mozg_kl2


Stanowczo za dużo mleka .

Dieta mleczno-jogurtowa

O jakim klubie mówicie? Chętnie do niego dołącze.

Co nie zmienia faktu, że w przypadku Treka, jak to często u Lema, wychodził protekcjonalizm i owa złośliwość o jakiej mówi Poklok. Lem bywa szkodliwy kiedy brać jego wypowiedzi za prawdę objawioną. Jak wielu wybitnych ludzi, bywał nieprzyjemny i zapatrzony w siebie. I te wady przekładały się na jego oceny.

Słowo fanatyzm, jak wspominałem to w kontekście hard science fiction w rozmowie z Tobą, może się łatwo rozpoznać w środowiskach okołolemowych, a nie wyłącznie miłośników Treka

Kor


Nieprzyjemny? Owszem. Jednak gdy poczytałem co pisał o swoich własnych wczesnych powieściach to uznałem, że ta ostrość to nie zwalczanie konkurencji, a - po prostu - taki (perfekcjonistyczny) styl.

W mojej opinii to obłuda - najłatwiej jest dokopać innym krytykując przy okazji samego siebie. To bardzo prosty mechanizm. Drugim sprawiasz przykrość, a przy okazji zamykasz drogę odpowiedzi. To co stwierdziłeś sam o sobie ulega wewnętrznemu rozładowaniu - jest zneutralizowane nawet jeśli powtarza to inny (a pewnie tego nie zrobi, bo zawsze możesz powiedzieć: przecież sam o tym mówiłem).

Dość, powiedziałbym, typowe. Perfekcjonizm i konstruktywna krytyka wyglądają zupełnie inaczej - są szczerym zastanawianiem się nad możliwością poprawy, a nie wytykaniem ze złośliwością palcem wad. W takim momencie wspomnienie własnych wad ma wartość np. również popełniłem taki, a taki błąd, wynikało to z takiego, a takiego podejścia, doszedłem do wniosku, że lepiej tak, a tak, może się to twórcom przyda.

Nie tak, że wspomnisz gdzieś o własnych wadach, a później uważasz to za usprawiedliwienie każdej krytycznej i złośliwej opinii jaką wygłosisz. Takie podejście jest bardzo... tanie.

Pamiętaj, że Lem sam pisał, więc jego krytyka Treka, to nie jest dyskusja fanowska, lecz ocena w kontekście własnej twórczości. W domyśle - tu ja jestem tym wspaniałym.

Kor


Niech zgadnę - Czas z lem.pl to Ty?

(Wyglądało mi na to już czas jakiś .)

Co za różnica kim jestem? Jak widać Poklok również odniósł podobne wrażenie i nie on jeden.

Nie jest to też nic szczególnie dziwnego - jak wspomniałem: wielu wybitnych ludzi przejawia takie zachowania. Można je usiłować tłumaczyć tym, że są oddani perfekcji, ale prawda jest taka - możesz o tym poczytać np. w wypowiedziach fizyków około serialu (The Big Bang Theory) - że ludzie z wysokim IQ nierzadko bywają pyszni i aroganccy, są przekonani o swojej wyjątkowości (i po części mają rację).

Kor

A nic, mógłbyś się po prostu zdecydować na jeden nick i pod nim trwać...

Q__

Dobrze wiesz, że mnie czasem ponosi , a zawsze mam nadzieję, że pod kolejnym nickiem będzie inaczej. Jak widzisz - mam swój wstyd

Kor

Ponosi, nie ponosi... Na Phoenixie jesteś jednym z ciekawszych rozmówców... Do tego stopnia, że nawet te zmiany nicków Ci wybaczam...

Masz naprawdę nieziemską cierpliwość

Heh, wiesz, stać mnie na więcej, niż prowadzenie przez parę chwil ciekawej dyskusji, żeby później wkurzyć się na kogoś i mało myśleć co piszę. Mam skołatane nerwy

Widzisz jak się usprawiedliwiam? To jest właśnie chytrość...

Kor


Niby Kor, a prawdziwy Romulanin...

Szlafroczek dla prawdziwych fanatyków:
http://www.thinkgeek.com/tshirts-apparel/miscellan eous/e73b/
Jak ktos zamówi, niech się przyzna

WOGF sprezentował takie dwa szlafroki naszym klubowym nowożeńcom "Na żywo" wyglądają bardzo fajnie i solidnie, narzekań od użytkowników również jeszcze nie słyszeliśmy . Minusem jest jedynie jeden rozmiar do wyboru.

http://www.thinkgeek.com/tshirts-apparel/womens/db 01/

Koszulko ściagawka.

Tu ktoś się czul fanatykiem... SW:
http://awesomemancave.com/star-wars-fan

Czy opłaca się być Trekerem... na rynku pracy?
http://www.1701news.com/node/550/bosses-arent-impr essed-star-trek-knowledge.html
http://www.philly.com/philly/blogs/jobs/INQ_JOBBIN G_Hi-Im-Capt-Kirk-and-I-need-a-job.html

Dzieci z Bajora? Dzieci oszołomów?

Dathon

Zaraz tam bajorańskich oszołomów... (Wiesz zresztą zapewne, że nie lubimy tu takich epitetów niegodnych Epikteta....) Dzieci ludzi, dla których Trek jest ważną częścią ich życia i którzy usiłują tą pasją "zarazić" kolejne pokolenie, o czym zresztą mowa jest na stronie, z której zdjęcie pochodzi:
http://comiccongeek.wordpress.com/2011/07/26/scien ce-and-star-trek-join-forces-with-feature-length-r oddenberry-documentary-trek-nation/

Przepraszam, czasem mnie ponosi.

Mnie interesuje, jaką religię (i dlaczego) ci rodzice próbują im zaszczepić

pirogronian

Mniemam, że nie Jediism.

Dlaczego ten chłopiec nie ma kolczyka?

O Starbase 24, brytyjskiej organizacji Trekerów, słynnej z dorocznych charytatywnych bankietów:
http://trekclivos79.blogspot.co.uk/2014/11/begin-d ocking-procedures-at-starbase-24.html
http://www.starbase24.co.uk/

Z tegorocznej TrekSondy: http://i62.tinypic.com/nbbwoo.png (skala wykresu to 1-6, przy czym 1 to skrajnie mało a 6 skrajnie dużo)

...konkretnie te z DS9/VOY, wystąpiły też w fanprodukcji Star Trek "TOST The Original Space Thang ". Oto ona:
http://www.youtube.com/watch?v=zF48XGSx0Bw

Bycie fanem ST - niebezpieczna rzecz. Można na przykład spotkać Armusa, jak to się zdarzyło bohaterom filmu "Strange Thing":
http://filmshortage.com/dailyshortpicks/strange-th ing/

Więcej o projekcie:
http://trekclivos79.blogspot.co.uk/2015/01/its-str ange-thing.html
https://www.facebook.com/strangethingmovie

Drogi Fandomie! Jesteśmy fenomenem religijnym? Powstała poważna praca na ten temat:
http://socrel.oxfordjournals.org/content/55/1/27.f ull.pdf

Z czego część wierzących-niepraktykujących A ilu z was chodzi regularnie na konwenty i daje na ich organizację?