Autor |
Wiadomość |
Pah Wraith
Użytkownik
|
#91 - Wysłana: 22 Sier 2005 21:31:38
Pytałeś, cytuję:
A w czym Voyager był słaby/nie poradził sobie?...
Ot i odpowiedź.
Już funkcja dyplomatyczna jest wątpliwa, a dokładniej, nie na każdą misję dyplomatyczną wyśle się Intrepida.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#92 - Wysłana: 22 Sier 2005 21:34:29
A na jaką np sie go nie wysle?
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#93 - Wysłana: 22 Sier 2005 21:42:15
Taką, podczas której chce sie na rozmówcy zrobić duże wrażenie. Czyli jakby nie było, na większość... I nic nie pomoże tłumaczenie, że np. Defiant jest malutki a dużo może. Wygląd ma znaczenie...
|
Slovaak
Użytkownik
|
#94 - Wysłana: 22 Sier 2005 21:57:48
Nie ma takiego rodzaju/typu okretu jak flagowy żeby był duży i dobrze wyglądał. Sory ale to najgłupsze co przeczytałem na tym czacie.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#95 - Wysłana: 22 Sier 2005 22:00:59
Co? Nie rozumiem co wogóle napisałeś?
PS Na jakim czacie?
|
Slovaak
Użytkownik
|
#96 - Wysłana: 22 Sier 2005 22:05:33
Okrętu sie nie buduje by z założenia był flagowy. to nie jest żadna stała cecha. Kiedyś Ent-D był flagowy, teraz flagowym jest zapewne Ent-E i co Galaxy już nie jest wielozadaniowy?
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#97 - Wysłana: 22 Sier 2005 22:19:33
A gdzie ja napisałem, że jakakolwiek klasa była projektowana jako okręty flagowe? Jełśli odniosłeś takie wrażenie, to przykro mi.
Miałem na myśłi to, że Galaxy był największym z okrętów Floty i również najbardziej zaawansowanym (po angielsku jest określenie: state-of-the-art), zatem od początku było pewne, że jeden z okrętów tej klasy zostanie okrętem flagowym. Potem zaszczyt ten przejął dłuższy i bardziej zaawansowany Sovereign. Takie okręty mogą być wielozadaniowe. Sposób ich wykorzystania może się różnić w zależności od wyposażenia itd, ale ( i tu się zgadzam) czynienie z Galaxy okrętu jednej specyficznej funkcji byłoby marnotrawstwem.
Galaxy i Sov były projektowane z myślą właśnie wielu różnych funkcji, a zatem również dla olbrzymich załóg, które na długich misjach mogłyby komfortowo mieszkać i nie pozagryzać się wzajemnie. Te okręty miały ruszać tam gdzie nikt nie dotarł. A zatem nawiązywać kontakty z obcymi gatunkami, badać planety itp, a w razie kłopotów się obronić w momencie gdy nie wiadomo kiedy przybędzie odsiecz. Projekt Galaxy był szczytem wielozadaniowości właśnie w tym sensie. Przewidziane przez GF zadania (tak bardzo zróżnicowane) wypełniał dobrze.
Ja nie wiem, czy ktokolwiek spodziewa się, że GF po dwóch wiekach doświadczeń będzie budować okręty naukowe niezdolne się bronić? Albo okręty wojenne bez możliwości wypicia gdzieś kawy? (czyt. bez mesy)? To byłoby głupotą.
|
waterhouse
Moderator
|
#98 - Wysłana: 23 Sier 2005 09:10:11
nic dodać nic ująć - poza tym że w przypadku Sovka nastąpił odwrót od maksymalnej wielozadaniowości na rzecz funkcji militarnej i dyplomatycznej - to jeden z powodów dla których E-E był tak doskonały w walce.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#99 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:10:12
Paris powiedział że "do walki", jeśli przesadził to nasuwa sie wielozadaniowy bo napewno nie badawczy! Nie ma czegoś takiego ja typ okretu specyficzny naukowy. Śmieszne.
Pozatym wielozadaniowych olbrzymów takich jak Galaxy i Sovereign nie bedzie tak dużo jak innych mniejszych okrętów oraz ich potencjał bedzie sie marnował.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#100 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:15:52
Hm, dlaczego nie buduje sie samych lotniskowców a kiedys samych pancerników? Rola ta sama przeciez tylko możliwości i cena inne.
|
waterhouse
Moderator
|
#101 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:26:59 - Edytowany przez: waterhouse
Nie ma czegoś takiego ja typ okretu specyficzny naukowy
Bo jest to okręt naukowy. Nikt nie twierdzi że "specyficzny okręt naukowy" to jego klasyfikacja w GF (jest to raczej "light explorer"). To tylko pewne określenie na użytek dyskusji.
Paris powiedział że "do walki"
nie powiedział tak
bo napewno nie badawczy
Dlaczego? Udowodnij to.
jeśli przesadził to nasuwa sie wielozadaniowy
To że ma silne uzbrojenie ma przesądzić o tym że jest t ookręt wielozadaniowy? Przypominam że okręt wielozadaniowy ma wykonywać wszystkie możliwe funkcje (role) okrętu tak samo dobrze. W przypadku Intrepida tak nie jest.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#102 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:32:17
This ship was built for combat performance
Dla ciebie można tak powiedzieć bardziej o okręcie naukowym niż wielozadaniowym? Widziałeś gdzieś labolatorjum na Voyagerze?
|
Slovaak
Użytkownik
|
#103 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:33:58
Albo personel naukowy?
|
waterhouse
Moderator
|
#104 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:35:19 - Edytowany przez: waterhouse
Dla ciebie można tak powiedzieć
tak można powiedzieć o prawie każdym okręcie GF - czy to oznacza że każdy jest wielozadaniowy.
Poza tym cytuj całe zdanie, a nie wyrwany z kontekstu początek - w tej grze słów jest to istotne.
Widziałeś gdzieś labolatorjum na Voyagerze
a były okazje podczas których Voy był używany zgodnie z swoim przeznaczeniem - jako long-distance explorer?
albo personel naukowy
a znasz każdego z 152 członków załogi Voya?
|
Slovaak
Użytkownik
|
#105 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:39:25
Widocznie albo Janway uznałą ze w nieznanej Delcie nie ma co badac albo nie miała specjalistów.
zgodnie z swoim przeznaczeniem - jako long-distance explorer?
kolejna spekulacja, nie poparta dowodami.
|
waterhouse
Moderator
|
#106 - Wysłana: 23 Sier 2005 10:43:35 - Edytowany przez: waterhouse
Widocznie albo Janway uznałą ze w nieznanej Delcie nie ma co badac
czyli wg Cienie Voyager to "warship" bo nie ma tam specjalistów fo badań naukowych? A co do badań w delcie to wszystkie te które widzieliśmy miały funkcje utylitatarne.
kolejna spekulacja, nie poparta dowodami.
nie - to racjonalna spekulacja. mogę Ci przytoczyć np, wypowiedź projektanta tego okrętu, ale po co? Tobie wystarcza jedna żartobliwa gra słów Parisa.
Nie widzieliśmy nigdy Intrepidów w "normalnych warunkach" w Alfie.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#107 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:01:23
A ten z DS9?
czyli wg Cienie Voyager to "warship" bo nie ma tam specjalistów fo badań naukowych?
Wg mnie na okręcie naukowym było by dużo personelu naukowego, wiec jesli zgineli wszyscy to musiało byc ich nie wiele. Według mnie to okręt wielozadaniowy.
nie - to racjonalna spekulacja
Podaj konkretne dowody że Voyager to okręt naukowy.
|
waterhouse
Moderator
|
#108 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:18:42 - Edytowany przez: waterhouse
A ten z DS9?
to był czas wojny - a wtedy superokręt wojenny Intrepid spełniał drugorzędne funkcje kurierskie, zamiast walczyć na pierwszej linii frontu
Wg mnie na okręcie naukowym było by dużo personelu naukowego
mogli być - jak pisałem Voyager licz y 152 osób załogi
Podaj konkretne dowody że Voyager to okręt naukowy.
o ile wiem wprost nie pada na ekranie desygnacja Voya, więc jesteśmy skazani na spekulacje
Nie lubię się powtarzać, więc poczytaj jeszcze ten wątek oraz ten o wolf 359, w którym te racjonalne spekulacje przedstawiałem (i nie tylko ja) - te w których udowadniałem żę Intrepid to long distance light explorer - tak IMHO brzmi jego oficlajna klasyfikacja w GF.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#109 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:35:55 - Edytowany przez: Slovaak
Nie przekonałeś mnie, nie moge uwieżyć by okręt naukowy tak dobrze walczył, że kapitan porwała by sie nim na borga. Przeciez logiczne jest ze okret wojenny taki jak defiant musiał by w nie wielkiej grupie rozwalic borga, skoro jakis naukowy tak mu dokopac potrafił! no i jeszcze misja z Maquis napewno do naukowych nie nalezała. Tuvok był podkomendnym Janway, a przeciez dowódcy okretu naukowego na misje bojowa sie nie wysyła.
|
Barusz
Użytkownik
|
#110 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:52:05
Nie lubię się powtarzać, więc poczytaj jeszcze ten wątek oraz ten o wolf 359, w którym te racjonalne spekulacje przedstawiałem (i nie tylko ja)
Zaczyna się. Przedstawiłem spekulacje i tym gorzej dla faktów.
|
waterhouse
Moderator
|
#111 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:52:15 - Edytowany przez: waterhouse
nie moge uwieżyć by okręt naukowy tak dobrze walczył
przypominam że okręt naukowy to tylko okręślenie na nasz użytek
Zadaj sobie pytanie czy explorer który musi przeżyć długi okres czasu w potencjalnie bardzo niebezpiecznych rejonach bez wsparcia GF musi być przystosowany do prowadzenia skutecznych działań defensywnych.
skoro jakis naukowy tak mu dokopac potrafił
jedno starcie niczego jeszcze nie nie przesądza
no i jeszcze misja z Maquis napewno do naukowych nie nalezała.
prawdopodobnie Voy był w tym momencie jedynyn okrętem "pod ręką" zdolnym do poruszania się w rejonie Badlands.
tym gorzej dla faktów.
jakich faktów? jedna gra słów Parisa ma dla Ciebie taki status?
|
Slovaak
Użytkownik
|
#112 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:56:53 - Edytowany przez: Slovaak
Zadaj sobie pytanie czy explorer który musi przeżyć długi okres czasu w potencjalnie bardzo niebezpiecznych rejonach bez wsparcia GF
I dlatego musi być wielozadaniowy.
jedno starcie niczego jeszcze nie nie przesądza
Z borgiem przesądza. Bo to jedno starcie mogło być ostatnim.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#113 - Wysłana: 23 Sier 2005 11:58:51
Ale jak sami powiedzieliście, tylko Voyager mógł tam wlecieć, był jakoś tam przystosowany... Zatem w pewien sposób był wyjątkowy. Skąd na pokładzie wogóle wzięły się te torpedy trikobaltowe? Dlaczego ten, wielozadaniowy jak twierdzisz, okręt wyposażony został w takie eksperymentalne technologie jak żel-paki, sondę "wieloprzestrzennąe" (multispatial), dlaczego jako jedyny we Flocie, ten typ okrętów wyposażony został w wielką paletę czujników na przedzie (to przecież jak wymalowanie na dziobie tarczy strzelniczej, jak kiedyś sarkał Paris o trzymaniu z Borg przeciw 8472)? A nowa technologia w postaci zmiennej geometrii skrzydeł gondoli? Skoro jest to okręt testowy-bojowy (jak i Defiant) to czemu nie ma, bo ja wiem, pancerza ablacyjnego, torped kwantowych i jakichś innych bojowych bajerów?
Intrepidy to okręty wchodzące do służby dokładnie wtedy, kiedy i inne nowe jednostki. Okręty typowo bojowe są albo małe i zwrotne, tak jak Centaury i Defianty albo są bardzo silnie uzbrojone, jak dopakowana Akira, albo są to wielkie wymiatacze jak Galaxy (r) i Sovereign.
Intrepid nie posiada żadnej z tych cech. Jego specyfikacje nie wypadają przekonywująco, nie wytrzymują tego porównania. To średniak w każdym calu.
Być może, jest to okręt wielozadaniowy.Może został dziwnie skonfigurowany, może to jakaś zmyłka. Ale jedno jest pewne, na misje dyplomatyczne o dużym znaczeniu, do poważnego boju, nawet na długotrwałą eksplorację nie posyła się średniaka.
GF wie o tym dobrze.
|
Barusz
Użytkownik
|
#114 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:00:24
jakich faktów? jedna gra słów Parisa ma dla Ciebie taki status?
Po pierwsze to gra słów jest faktem (a czym? spekulacją?). Po drugie nie o tym myślałem - po wielokroć widzieliśmy Voyagsera świetnie radzącego sobie w skrajnie różnych warunkach i na skrajnie różnych misjach. Wniosek, że statek wielozadaniowy musi być obowiązkowo duży jest absurdalny.
|
waterhouse
Moderator
|
#115 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:05:22 - Edytowany przez: waterhouse
I dlatego musi być wielozadaniowy
I dlatego musi umieć sobie radzić w trudnych sytuacjach, zwłaszcza bojowych.
Po pierwsze to gra słów jest faktem
ale nie jest to stwierdzenie faktu o tym okręcie
po wielokroć widzieliśmy Voyagsera świetnie radzącego sobie w skrajnie różnych warunkach
i to ma stanowić o tym że jest wielozadaniowy? To samo można powiedzieć o Defiancie.
i na skrajnie różnych misjach
Z Defiantem było tak samo. Poza tym żadna z tych misji Voagera nie byłą zlecana przez GF, a staramy sie ustalić jakie zadania wykonują Intrepidy w Alfie.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#116 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:08:03
Zleconą przez GF była misja przechwycenia/złapania czy jak kolwiek ja chcesz nazwać a napewno nie była to misja naukowa!
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#117 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:10:12
Do diaska. To był jedyny okręt który mógł wykonać tę misję, podobno! Tak sami stwierdziliście.
|
waterhouse
Moderator
|
#118 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:11:19
Zleconą przez GF była misja przechwycenia/złapania czy jak kolwiek ja chcesz nazwać a napewno nie była to misja naukowa!
I co z tego? Akurat Voyager do tego typu misji świetnie się nadaje - jest szybki, dobrze uzbrojony (jak każdy explorer), ma doskonałe czujniki. Nie mylmy "multi-mission platform" z "multi-purpose platform".
Wniosek, że statek wielozadaniowy musi być obowiązkowo duży jest absurdalny.
Najpierw spróbuj to udowodnić, zamiast rzucać gromkie określenia.
|
Barusz
Użytkownik
|
#119 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:13:09
"Star Trek: Voyager" i tytułowy okręt.
|
waterhouse
Moderator
|
#120 - Wysłana: 23 Sier 2005 12:25:10
"Star Trek: Voyager" i tytułowy okręt.
wspaniale...ale co to ma do rzeczy? jaki to ma zwiazek z tym iż wg Ciebie okręty wielozadaniowe mogą mieć dowolną wielkość?
|