USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Klasa Constitution
 Strona:  ««  1  2  3  4  »» 
Autor Wiadomość
Eviva
Użytkownik
#61 - Wysłana: 7 Lis 2008 18:51:04
IcemanMC

Ja pamiętam, że zakochałam się w klasie Galaxy, gdy po raz pierwszy obejrzałam TNG - bo od tego zaczęłam swą przygodę z ST. Teraz wolę Constitution, jest bardziej przytulny - a poza tym, to statek z TOSu, a ja kocham TOS.
IcemanMC
Użytkownik
#62 - Wysłana: 7 Lis 2008 18:59:05
Eviva

Constitution ma w sobie to cóś Jest taki... Bardziej realny, bliższy rzeczywistości. Choć jest stosunkowo mały (w porównaniu np do galaxy) choć jego konstrukcja (połączenia gondol warp i brzusia, Dysku i brzusia) nie są zbyt mocne to jednak ta jednostka jest bardzo wytrzymała. Jego linia pokazuje w jakich czasach był budowany. W czasach gdy technika lotów nie była jeszcze na najwyższym poziomie. Gdy ludzie dopiero poznawali przestrzeń...

Gdy zobaczyłem Constitution Refit w STI (j.w.) normalnie zakochałem się w tym statku. Obejrzyj scene gdy Constitution rzuca cumy i powoli opuszcza dok. Albo wcze sniej gdy Scotty pokazuje nowy constitution Kirokwi z każdej strony. Albo zobacz scene gdy Enterprise wpada w tunel ślimakowy. Gdy fotony są zniekształcane przez co statek tak jakby tworzy swoją smuge ciągnąc ją za sobą... Coś ślicznego
Eviva
Użytkownik
#63 - Wysłana: 7 Lis 2008 19:11:48
IcemanMC

Widziałam, widziałam..to powalające. Kocham ten statek.
IcemanMC
Użytkownik
#64 - Wysłana: 7 Lis 2008 19:31:20 - Edytowany przez: IcemanMC
Te screeny mówią same za siebie. Nie trzeba słów dlatego już nic nie mówie



















screeny mojego autorstwa
biter
Użytkownik
#65 - Wysłana: 7 Lis 2008 20:02:27
IcemanMC

Ehh śliczności
Domko
Użytkownik
#66 - Wysłana: 7 Lis 2008 20:25:26
Tak a propos tych zdjęć, to te reflektory na kadłubie przypominają mi jak czytałem w jaki sposób to zrobiono - otóż puszczono silne źródło światła na... lusterka dentystyczne i tak powstało wiele świecących punktów. Ówcześni twórcy efektów to był sztab McGyverów po prostu.
biter
Użytkownik
#67 - Wysłana: 7 Lis 2008 20:59:26
Domko

ale jaki efekt, i niech kommputerem spróbują zrobić lepiej, sie nie da IMHO
Eviva
Użytkownik
#68 - Wysłana: 7 Lis 2008 21:02:34 - Edytowany przez: Eviva
biter
Domko

McGyver to koleś, który był inspiracją dla wielu. A brak komputerów był kiedyś atutem - trzeba było uruchomić szare komórki i uzyskiwało się czasem doskonałe efekty. Gdzie jak gdzie, ale w filmach animowanych komputery narobiły dużo złego. gdy patrze na komputerowe animacje typu "Iniemamocni", zbiera mi się na wymioty. To ja już wole poczciwego Misia Uszatka.

EDIT:
Co ja ciągle o tych uszach nawijam?
Domko
Użytkownik
#69 - Wysłana: 7 Lis 2008 21:04:22
Ja wprost uwielbiam czytać lub oglądać programy o efektach specjalnych - szczególnie tych z dawniejszych filmów. Ci ludzie to mieli łeb!
IcemanMC
Użytkownik
#70 - Wysłana: 7 Lis 2008 21:05:18
Tjaaa... Kiedys oglądaliśmy smurfy a teraz oglądamy pedały.. ehh
Eviva
Użytkownik
#71 - Wysłana: 7 Lis 2008 21:11:16
Domko

Ogladałeś kiedyś wywiad z reżyserem "Kingsajz"? Nie miał do dyspozycji nowoczesnej techniki, więc wszystkie rekwizyty Szuflandii powstały specjalnie dla potrzeb tego filmu - wielkie i solidnie wykonane. Żadnego oszustwa, uczciwa robota, a efekt - daj Boże każdemu.
Domko
Użytkownik
#72 - Wysłana: 7 Lis 2008 21:14:17 - Edytowany przez: Domko
Nie, nie widziałem. Czytałem jednak o tym. Ale ekipa Machulskiego to inna sprawa - zawsze była profesjonalna. Jak na polskie warunki, oczywiście.
Q__
Moderator
#73 - Wysłana: 6 Mar 2013 06:53:48
Klasa Constitution w całej krasie od ekipy NV/P2:
http://www.youtube.com/watch?v=i3-MaTREgKQ
Toudi
Użytkownik
#74 - Wysłana: 6 Mar 2013 16:34:40
Q__, słabe. Znaczy się jak na lata 60-70, to ok, jak na 2010+ to niestety SŁABE. I tu właśnie widać przewagę modelu fizycznego (nawet niskiej jakości) na CGI. Okręt jest ewidentnie za gładki. Brak w nim szczegółów. Nitów, spawów, łączeń, przybrudzeń, otarć. Ponieważ takie dopieszczenie modelu graficznego wymaga znacznie więcej pracy, niż w modelu fizycznym. Jak robimy model realnie, to by powstały otarcia, zabrudzenia, to na upartego wystarczy go zrzuć na ziemię i już dodajemy mu realizmu. W CGI trzeba nad tym pracować. I to pracować nieustannie.

Wiem, że wciąż amatorska produkcja i jako taka plasuje się wyżej, mimo niedociągnięć, ale nie oszukujmy się, to nie jest ideał, to jest substytut.

Ja jak pomalowałem rower, to nim poskręcałem wszystko miałem kilka otarć, a gdzieś nawet zaciek się znajdzie, bo mimo starania się, życie nie jest idealne. Jak kupiłem nowy rower, to niemal na dzień dobry zrobiłem na nim rysę zakładając stopkę (wiem, moja wina). A od jazdy, dolna część, choć utwardzona, ma rysy od latających kamieni...
Q__
Moderator
#75 - Wysłana: 6 Mar 2013 18:29:43 - Edytowany przez: Q__
Toudi

Toudi:
Wiem, że wciąż amatorska produkcja

Cawley podkreślał zawsze, że do CGI zatrudnił (incognito) fachmana - i to tej klasy, że wolał go od Ronalda B. Moore'a*, który pracował nad analogicznymi efektami przy Treku kanonicznym i też był zainteresowany pracą przy NV/P2, więc w tym akurat wypadku szczególna taryfa ulgowa mu się nie należy (przy czym zawsze jest nadzieja, że to ino wersja wstępna).

* nie mylić z Ronem D.

BTW. z plot chodzących po zachodnim fandomie - a i paru oficjalnych komunikatów - można wysnuć wniosek, że premiera "Kitumby" i dwu jeszcze odcinków wiadomej serii tak się w czasie odsuwa, bo Cawley'owi zależy na maksymalnym dopieszczeniu warstwy wizualnej, w tym cyfeowoefektowej.
Wygląda przy tym, że Mignogna nie mógł znieść tak długiego czekania na to, by świat ujrzał jego dzieła i stąd "schizma" prowadząca do powstania STC.
Toudi
Użytkownik
#76 - Wysłana: 6 Mar 2013 19:10:47
Q__:
więc w tym akurat wypadku szczególna taryfa ulgowa mu się nie należy (przy czym zawsze jest nadzieja, że to ino wersja wstępna).

No cóż, ilość możliwych do poświęcenia roboczogodzin nad taką pracą nie zmienia faktów, ze im mniejszy budżet tym mniej tych godzin.

Ale poczekamy, zobaczymy.
Q__
Moderator
#77 - Wysłana: 7 Mar 2013 10:58:54
Toudi

TU lepiej?

(Gotowy kadr z "Going Boldly".)
Toudi
Użytkownik
#78 - Wysłana: 7 Mar 2013 14:26:35
Q__, nie to samo. Za to asteroida z tyłu, wydaje się mięć wszystkie urealniające niedoskonałości...
Elaan
Użytkownik
#79 - Wysłana: 7 Mar 2013 15:47:32
Q__:
TU lepiej?

Całkiem nieźle to wygląda, no i ten stary typ deflektora...

Toudi:
Za to asteroida z tyłu, wydaje się mięć wszystkie urealniające niedoskonałości...

Czy to na pewno jest asteroida, czy tylko coś, co na nią wygląda?
Toudi
Użytkownik
#80 - Wysłana: 7 Mar 2013 16:03:34
Elaan:
Czy to na pewno jest asteroida, czy tylko coś, co na nią wygląda?

Nie rozumiem pytania. ;)
Q__
Moderator
#81 - Wysłana: 7 Mar 2013 16:12:11 - Edytowany przez: Q__
Toudi

Toudi:
to samo

Ja bym się tego nie czepiał. Raz - Trek był zawsze plastic fantastic. Dwa - w związku z poprzednim - skąd wiesz z jakiego materiału Entek-no-bloody jest zrobiony? Na ile na zniszczenia podatny? No i jeszcze deflektor go chroni...

Elaan

Elaan:
Czy to na pewno jest asteroida, czy tylko coś, co na nią wygląda?

To jest stary pomysł Ralpha McQuarriego powstały na etapie przymiarek do TMP, zwie się to asteroid spacedock i jest - jak sama nazwa wskazuje - spacedockiem wbudowanym w asteroidę*.

Zna zresztą i kanon taki patent, tyle, że tam jest to twór Tholian z mirror universe:
http://en.memory-alpha.org/wiki/Tholian_asteroid_d ock

* rzuć okiem TU zresztą:
http://www.startrek.pl/article.php?sid=1185
(w pierwszej vignette masz - mocno TMPowatą scenę wyjścia z tegoż doku)
Toudi
Użytkownik
#82 - Wysłana: 7 Mar 2013 16:30:13
Q__:
Ja bym się tego nie czepiał. Raz - Trek był zawsze plastic fantastic. Dwa - w związku z poprzednim - skąd wiesz z jakiego materiału Entek-no-bloody jest zrobiony? Na ile na zniszczenia podatny? No i jeszcze deflektor go chroni...

Nie mówię koniecznie, że chcę zobaczyć krwawiącego Entka, ale rysy, niedoskonałości, czy wreszcie ślady tego, że został poskładany a nie wytopiony czy odlany, czy wykuty z jednego kawałka stali.
Patrz na te kilka zdjęć D, ich faktura nie jest idealnie gładka:
a
a

Albo ten model Kelvina. Widać, że to tylko malowanie, ale nadaje naturalności jednostce.

http://3.bp.blogspot.com/-0vTYr6r7bF0/UACtEOIsbFI/AAAAAAAAHgw/GXwhM4WXnIY/s1600/QMx+USS+Kelvin.jpga

I wiem, że to skrzywienie wynikłe z naszych czasów i tego co nasz mózg oczekuje zobaczyć. Bo przecież w przyszłości może być technologia, która pozwoli uniknąć takich struktur zewnętrznych. Ale nie sądzę byśmy doszli do niej tak szybko, jak ma się dziać akcja treka.

Zresztą w książkach Ringo i Taylora, obcy dysponują technologią zlewania się metali, zamiast ich spawania, przez co nie powstają linie łączeń, których tak się teraz domagam. Bo metal stwarza wrażenie ciągłości. Ale to co do tej pory widzieliśmy na ekranach w Treku, sugeruje, że jednak ludzkość (i większość ras) nie ma takiej technologii (no ok u Borg jest widoczna, ale to przez nanoboty), a jest to wynik braku czasu do prac nad detalami CGI.
Q__
Moderator
#83 - Wysłana: 11 Mar 2013 10:05:49 - Edytowany przez: Q__
Toudi

Toudi:
Zresztą w książkach Ringo i Taylora, obcy dysponują technologią zlewania się metali, zamiast ich spawania, przez co nie powstają linie łączeń, których tak się teraz domagam. Bo metal stwarza wrażenie ciągłości. Ale to co do tej pory widzieliśmy na ekranach w Treku, sugeruje, że jednak ludzkość (i większość ras) nie ma takiej technologii

Za to dysponowała nią prawdopodonie pewna wymarła rasa z TAS. Tak o niej pisze Foster:

"— Co tam masz, Scotty? — Kirk podniósł się i ruszył w jego kierunku.
— To ten metal, sir. Nie bardzo znam się na ziemskich owadach, ale na pewno znam się na metalu. Ten tutaj nie był ani odlany, ani walcowany, ani też gięty na gorąco. Ma za to niewyraźne słoje. Są to jednak takie same słoje, jakie można znaleźć w dobrym drewnie. — Spojrzał na Kirka zdziwionym wzrokiem. — Jestem skłonny się założyć, że tworzywo to powstało przez rozciągnięcie metalu na długie i bardzo cienkie włókna, z których uformowano następnie rzeczy o odpowiednich kształtach. Na tym małym fragmencie widać całe mnóstwo warstw. Przypomina to laminat w tworzywie sztucznym, tyle że znacznie bardziej precyzyjnie wykonany. — Uderzył w metal, lecz nie usłyszeli żadnego dźwięku.
— W ten właśnie sposób pająk buduje swoją sieć — powiedział z zadumą Kirk.
— Jeśli pan pozwoli, sir... — ciągnął Scott. — Taka metoda formowania metalu, nawet przy wykorzystaniu naszych stopów, pozwoliłaby uzyskać materiał o znacznie większej wytrzymałości niż ten, który do tej pory otrzymywaliśmy."


Tak zaś opisany jest zbudowany z jej zastosowaniem statek:

"Statek prezentował się wspaniale.
Było to jeszcze bardziej widoczne w zestawieniu z martwym olbrzymem, który uwięził go w odizolowanym zakątku wszechświata. Ogromny Enterprise był przy jego boku małą plamką, nic nie znaczącym białym robaczkiem.
— Tysiąc katedr złożonych razem i wyposażonych w napęd kosmiczny — wyszeptał przejęty grozą McCoy. — Zmontowane pospiesznie i rozświetlone niczym choinka.
— Czy to na pewno statek kosmiczny? — zapytała półgłosem Uhura.
Odpowiedź Spocka była równie przyciszona:
— Prawdopodobieństwo jest... dość duże.
Różnokolorowe łuki i przypory z metalu i sztucznego tworzywa pięły się w górę i na boki w wyścigu wokół metalicznych spiral i piramid. Tu i ówdzie, w regularnych odstępach, podwieszone były pełne wdzięku, lecz masywne, metalowe gondole. Osadzono je pośród wsporników w kolorze srebra, złota i opalizującego błękitu. Czarodziejskie konary powstałe ze stopów różnorakich metali.
Rasa, która zbudowała ten statek, była jednocześnie rasą rzemieślników i inżynierów, poetów i mistrzów okrętowych."


oba cytaty "ST: Log One"
Toudi
Użytkownik
#84 - Wysłana: 11 Mar 2013 10:17:51
Q__:
ale na pewno znam się na metalu. Ten tutaj nie był ani odlany, ani walcowany, ani też gięty na gorąco.

Czyli jak mówię, jednostka NCC 1701 powinna nosić takie ślady. ;)
Q__
Moderator
#85 - Wysłana: 11 Mar 2013 10:21:36 - Edytowany przez: Q__
Toudi

Zauważ jednak <naciągana argumentacja mode>, że ślady te widać dopiero z bliska i to tam, gdzie metal jest uszkodzony...</naciągana argumentacja mode>
Mav
Użytkownik
#86 - Wysłana: 11 Mar 2013 11:10:28 - Edytowany przez: Mav
Toudi:
Okręt jest ewidentnie za gładki. Brak w nim szczegółów. Nitów, spawów, łączeń, przybrudzeń, otarć. Ponieważ takie dopieszczenie modelu graficznego wymaga znacznie więcej pracy, niż w modelu fizycznym. Jak robimy model realnie, to by powstały otarcia, zabrudzenia, to na upartego wystarczy go zrzuć na ziemię i już dodajemy mu realizmu. W CGI trzeba nad tym pracować. I to pracować nieustannie.

Przecież dodanie do komputerowego model Enterprise tekstury nadającej jakaś fakturę metalu czy coś, to dla grafika banał... On jest tak specjalnie zrobiony, bo taki był oryginalny Enterprise z Tos-a, a oni całkowicie się na nim wzorują. Nadanie Entkowi tekstury byłoby takim samy pogwałceniem stylistyki, jak wprowadzenie do mostka nowoczesnych ekranów
kordian
Użytkownik
#87 - Wysłana: 11 Mar 2013 11:28:56
@Toudi

Jeśli statki w treku są spawane z kawałków metalu to ja jestem czarodziejem.

To są inteligentne, samo naprawiające się, wielowarstwowe materiały.

Faktura wygląda w kinie lepiej, ale w praktyce, to raczej były by gładkie jak tyłek niemowlaka
Elaan
Użytkownik
#88 - Wysłana: 11 Mar 2013 11:54:02
Q__:
w pierwszej vignette masz - mocno TMPowatą scenę wyjścia z tegoż doku

Dzięki. Ta scena wyjścia z doku jest rzeczywiście w moim guście. Po prostu przyjemność dla oka.
Podobali mi się też Scotty i Kirk. Za to Spock nie bardzo.
Ciekawi mnie natomiast, jakiej rasy jest osobnik siedzący na fotelu nawigatora.
Q__
Moderator
#89 - Wysłana: 11 Mar 2013 11:58:16
Elaan

Elaan:
Za to Spock nie bardzo.

Dubler Quinto u Abramsa o ile mnie pamięć nie myli...

Elaan:
Ciekawi mnie natomiast, jakiej rasy jest osobnik siedzący na fotelu nawigatora.

To Edosianin. Postać zresztą kanoniczna (o ile TAS... itd.):
http://en.memory-alpha.org/wiki/Arex
Toudi
Użytkownik
#90 - Wysłana: 11 Mar 2013 12:02:02
kordian:
To są inteligentne, samo naprawiające się, wielowarstwowe materiały.

chyba z Borgiem pomyliłeś, mówimy o Federacji. ;)

kordian:
Jeśli statki w treku są spawane z kawałków metalu to ja jestem czarodziejem.

Nie wiem czy spawane, czy inaczej łączone, ale na pewno nie uwierzę, że będą stanowić jednolitą bryłę (jakby odlaną) z wyciętymi dziurami na okna.
 Strona:  ««  1  2  3  4  »» 
USS Phoenix forum / Treknologia / Klasa Constitution

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!