@Moderator forum

Z ciebie moderator forum tak ja ze mnie klingon .

Nie wiem czy zauważyłeś ale moderatorzy na tym forum mają stosowny dopisek - zamiast użytkownik mają podpis moderator .

reyden

Kolega chciał poczuć władzę, poza tym to tak dawno było

BTW: propo TOS widziałem dziś na mieście tablicę rejestracyjną: TOS 0001A. szkoda że aparatu zapomniałem, zresztą noc była ale jaka fota by była do kolekcji ;(

Rejestracji TOS jest sporo (woj. świętokrzyskie, powiat ostrowiecki ziemski), rejestracja np. TOS 1071 to byłoby dopiero coś.

biter

Kolega chciał poczuć władzę, poza tym to tak dawno było

I dzięki takiemu odgrzewaniu tematu młodsi stażem mogą poczytać sobie jak tu fajnie kiedyś bywało (swego czasu wyszukałem sobie wszystkie posty jakiegoś "PAWia" czy coś w ten deseń i miałem ubaw przez cały wieczór.

A jakie fajne teksty miał pan Moderator forum...

elbereth:

idź prowokatorze śmierdzący

Moderator forum:

Kwestia mojej higieny osobistej nie jest powiązana z moimi kompetencjami na forum.

Tekst prawie jak Vulcan...

Przepraszam za OT, ale czasem człowiek musi...

Jurgen

Rejestracji TOS jest sporo (woj. świętokrzyskie, powiat ostrowiecki ziemski), rejestracja np. TOS 1071 to byłoby dopiero coś.

Ciekawe czy jakiś trekker kiedykolwiek załatwił sobie tablicę rejestracyjną np. NCC-1701... i ile taki zabieg kosztuje?

Ciekawe czy jakiś trekker kiedykolwiek załatwił sobie tablicę rejestracyjną np. NCC-1701... i ile taki zabieg kosztuje?

W Polsce raczej się nie da - tablica musi mieć literkę wskazującą na województwo, więc NCC odpada).

Jurgen

rejestracja np. TOS 1071 to byłoby dopiero coś.
Może ktoś kiedyś taką wypatrzy, sfotografuje i wrzuci zdjęcie do Internetu. A jakiś Bogu ducha winny właściciel samochodu będzie się zastanawiał, dlaczego ktoś się na niego uwziął .

rejestracja np. TOS 1071 to byłoby dopiero coś.
Może ktoś kiedyś taką wypatrzy, sfotografuje i wrzuci zdjęcie do Internetu. A jakiś Bogu ducha winny właściciel samochodu będzie się zastanawiał, dlaczego ktoś się na niego uwziął
uwziął ja bym mu tam dał nagrode za taka tablicę, szkoda że nie mozna tablic odkupować od osób i na swoje auta zakładać./

Jurgen
W Polsce raczej się nie da - tablica musi mieć literkę wskazującą na województwo, więc NCC odpada)

Można przecież zamówić sobie tablicę z dowolną nazwą/numerem tylko, że kosztuje znacznie więcej od takiej normalnie nadawanej.

Delta

Owszem, ale taka tablica musi składać się z: wyróżnika województwa (np. w moim przytpadku R), kolejnego numeru (Bo np. kilka osób może chcieć miać powiedzmy tablicę XX UFO) i dopiero wtedy masz pole do pokazania własnej inwencji (czyli 5 znaków). Taka tablica będzie wyglądać mniej więcej tak: R0 TOMMI (właścicielowi chodziło chyba o Makkinena, bo tablicę miał na Lancerze Evolution), albo R0 (R1, R2 itd.) PREMA (Nazwa firmy miała byc na tablicach wszystkichj jej samochodów. Debeściakiem dla mnie był za to fan Robcopa, który miał tablicę R0 BOCOP.

(R1, R2 itd.)

R2 D2

Co do blachy doczepianej jako ozdoba do zderzaka...

Najbliższa star trek'owi była by:

FG 1701A (FG - flota gwiezdna)
ST 1701A (ST - Star trek)

Na naszym forum macie spis wszystkich tablic
URL

IcemanMC

macie nie pełne dane. powiat lublin to nie tylko LUB ale też i LBU ( numerki się skończyły)

heh. Ale nigdy nie widzialem SF albo GF.
A co do LBU to jeszcze LBU nigdzie nie widziałem Zato od LLU mnie oczy bolą... bolą od cudactw i hamstwa jakie ze sobą niosą...

IcemanMC

z kąd ty jesteś?? że cię bolą lubelskie tablice??

Siedlce

Tablica prywatna W0 ICEMC
Tablica firmowa WS 2124A

IcemanMC

a to wszystko jasne, a co do Chamstwa to niestety przyznam ci rację. Nie ma na drodze większych buraków i wieśniaków niż Lublinianie.

Lublin jak lublin LLU to tablice Łukowa. Nie chce się rozpisywać ale nigdy nie widziałem żeby któryś przepuścił albo podziękował za zjechanie na margines... Już nie mówie o pchaniu się na chama where no one has gone before

IcemanMC
W lublinie jak jeżdżę to za wpuszczenie dziękują mi tylko przyjezdni studenci turlający się 10 letnimi autami z Raichu. Lublinianie nie jako tylko mieszkańcy miasta ale i prawie całego województwa to ogólnie buraki jeśli chodzi o kulturę jazdy, i mówie to z pełną odpowiedzialnością jako osoba mieszkające pod samym lublinem. każde większe miasto lubelszczyzny tzn takie które ma światła na skrzyżowaniach może poszczycić się wysokim pozimem chamstwa wśród kierowców, z mieszkańcami miasteczek jest lepiej

W Siedlcach (oddalonych od granicy z wojewodztwem Lubelskim o 30km) panuje miare kultura. Chcesz wjechać na ruchliwą ulice to postoisz max minute i ktoś cię zawsze wpuści. Bo Siedlczanie wiedzą jak się jeździ po mieście. Korki i te sprawy. Jak by nikt nie wpuścił np na ulice Brzeską w Siedlcach w godzinach 1400-1500 (gdy prace kończy ponad 5tyś ludzi) stał byś pewnie ze dwie godziny. Jak jesteś z okolic Lublina to współczuje

IcemanMC
dokładnie wiem o czym mówisz. u nas się stoi tyle. dam ci takie porównanie, z mojego domu przy wylotówce lublin lubartów na uczelnię:

w nocy jadę 10 minut

koło południa 15-20 minut

w porannym szczycie czyli przzed ósmą 25

a w popołudniowym szczycie 1h. i jak sie nie wepchniesz na chama czyli to na co właśnie narzekamy to cie nie wpuszczą nie masz szans. ludzie stają na środku skrzyżowania byle tylko metr do przodu.

a to wszystko jasne, a co do Chamstwa to niestety przyznam ci rację. Nie ma na drodze większych buraków i wieśniaków niż Lublinianie.

Każda miejscowość ma swoich "chamów, buraków i wieśniaków". U mnie (w Rzeszowie) mówi się, że najgorzej jeżdżą RZE, czyli mieszkańcy powiatu rzeszowskiego (ziemskiego), czyli okolice podrzeszowskie.

A co do deflektora w constitution to dziwne bo opuszczając dok constitution ma defka koloru pomaranczowego a sekunde pozniej na innym ujęciu ma defka niebieskiego. Jeszcze beszczelnie scena skopiowana i wklejona do STII. Ktos tu na łatwizne poszedł

Przypomniało mi sie biter jak mialem na warszawskiej stluczke w siedlcach. Jade w korku tak 50km/h i patrze ze stoi taki jeden i chce chyba mi autko wyklepac bo widze ze juz go swedzi juz sie drapie. I co?? No gdyby zrobil jak myslal to by moze uszlo. Chcial wyjechac z podporzadkowanej. To co... 1 opor i pisk. Ale idiota nie przewidzial ze kostka brukowa ma troche inna przyczepnosci (i to jeszcze mokra) niz asfalt. Wjechalem mu busem w drzwi. Karetka barana do szpitala odwiozla...

Biter moze skonczymy oftoba co?? Bo troche sie za bardzo rozgadalismy

IcemanMC
ok kończymy. współczuje uszkodzeń na busie. ja jak sie wcinam to ni daje buta bo możn komuś w zad wjechać tylko systematycznie sie wysuwam aż ten kolejny nie ma gdzie podjechać. OT END

Jeszcze beszczelnie scena skopiowana i wklejona do STII. Ktos tu na łatwizne poszedł

STII miał mały budżet, 65% dekoracji pochodziło z pierwszego filmu. Musieli po prostu oszczędzać.

Dragon

i jaki był tego efekt?? lepszy film niż te z bezpiecznym budżetem post TNGowske

Moim zdaniem naj filmy z czasow przedTNGowskich to STI II i VI. I wogole to najlepsze filmy

IcemanMC

W mojej opinii skromnej lecz mam nadzieję że jako mało obytej cennej, wszystkie filmy z Enterprise Constitution były wysokiej jakości merytorycznej i dla dobra serii powinno się na nich zakończyć jeśłi nie Star Trek to na pewno filmy kinowe, patrząc na najprostrzym przykładzie. nie widzę zbyt wielkiej róznicy jakości pomiędzy Rebelią a pilotem DS9

T_Lock
W mojej opinii skromnej lecz mam nadzieję że jako mało obytej cennej, wszystkie filmy z Enterprise Constitution były wysokiej jakości merytorycznej i dla dobra serii powinno się na nich zakończyć jeśłi nie Star Trek to na pewno filmy kinowe

Chwała materialistycznemu bogu, że ci z Paramountu nie słuchają takich wrogich podszeptów. Kończenie czegoś tylko dlatego, że że ktoś się boi reakcji kilku przewrażliwionych na punkcie kanonu fanów jest błędem. Świat ST musi żyć, a żeby żyć, potrzebuje kontynuacji. cieszę się, że ten nowy film powstał, choć oczekuję go ze strachem w oczach.

Eviva

swoją drogą to już sobie odpuściłem i scenografie i wyglad spocka, czekam niecierpliwie jak będzie sie prezentował 1701 z zewnątrz. na forum gdzieś u nas znalazłem takie fajne zdjęcie wizji 1701 oczami twórcy ENT bodaj. śliczny był na orbicie ziemi ale teraz tego odszukać nie mogę fuck (przepraszam)
Q ty znasz to forum jak własną kieszeń kojarzysz gdzie to zdjęcie??

biter jak pierwszy raz w życiu oglądałem STI nie wiedząc co to w ogole za film, mając 8 lat bylem pod takim wrażeniem ze oglądałem go w kółko a po obejrzeniu robiłem model statku z klocków lego... ahhh jakie ten film wtedy wywarł na mnie wrażenie... Zatrzymywałem sobie na video klatkę (ujecie w doku) i rysowałem constitution w najmniejszych szczegółach. Potem biegłem do taty i pokazywałem mu co narysowałem....

Obejrzyjcie sobie wszystkie filmy ST i na końcu obejrzyjcie STI The motion picture. Zobaczycie ze ten film jest jakiś inny. Ma w sobie to coś. Coś co go wyróżnia... Kocham TMP

A co do Constitution to jest to niewątpliwie piękny okręt. Powiedziałbym że najpiękniejszy w ST (tyle że mój ulubiony ship to Galaxy. Kocham go za jego rozmiary)