Q__:
Swoją drogą... Czy ten refit oznacza, że Discovery z "Calypso" to jest inna wersja tej samej jednostki
A może, skoro jest częściowo zbudowany z tej programowalnej materii, to może w pewnym zakresie zmieniać wygląd? Może nawet jest tak, że kiedy Zora przejmuje nad nim kontrolę, to objawia się to zmianą wyglądu na dawny? Naciągane, ale w dzisiejszych czasach możliwe.

Jak już przy Zorze jesteśmy, to moje dawne przypuszczenia że wcale nie taka ona fajna mogą się potwierdzić, patrząc na to zdanie w Memory Alpha:
A deleted line from "Such Sweet Sorrow, Part 2", revealed as part of the 2020 San Diego ComicCon@Home table read, indicated that the "Zora program" was under development by the Daystrom Institute in 2258 as a replacement for Control.Q__:
co by oznaczało, że resetta najprawdopodobniej miała rację z tym grzybowym rozdwojeniem
Teoria z duplikatem też jest możliwa... Przypomina mi się gra Back to the Future, będąca niby kontynuacją filmów, gdzie musieli dać DeLoreana ze względu na jego ikoniczność, a jednocześnie jakoś obejść fakt, że w trójce skasował go pociąg... No więc wymyślono, że jak uderzył go piorun w dwójce, to powstały dwa DeLoreany, jeden cofnął się w czasy dzikiego zachodu, drugi skoczył o tyle samo lat w przyszłość.
https://backtothefuture.fandom.com/wiki/Temporal_d uplicatePozostaje co prawda pytanie, dlaczego nie rozdwoił się także siedzący w nim Doc Brown, tworząc scenariusz podobny do Rikera w Second Chances.

A wracając do Discovery, może w podobny sposób np. przy przelocie przez wormhole'a w przyszłość również powstał drugi statek, który pozostał w swoim czasie, tylko się ukrywał (co by tłumaczyło to tysiącletnie czekanie, o którym mowa w Calypso).