USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Wiązka holownicza jako broń
 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 9 Mar 2016 09:25:59 - Edytowany przez: Q__
Muszę przyznać, że Horizon (więc i Tommy Kraft) b. mi zaimponował - jedną sceną (w dodatku z zakresu tego co zwykle najmniej rusza mnie w Treku - batalistyki). Chodzi o scenę niszczenia romulańskich warbirdów przez połączone siły Suuroków i NX'ów. Wolkański statek łapie romulańską jednostkę swoją wiązką holowniczą i przytrzymuje, a ziemski ładuje w nią co ma*.

Spodobało mi się to. Dlatego proponuję - przypomnijmy sobie kanoniczne zastosowania tytułowej wiązki w celach militarnych i zastanówmy się jak jeszcze by mogła być do walki użyta...

* http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=4&topic=893&page=3#msg300082
Guauld
Użytkownik
#2 - Wysłana: 9 Mar 2016 12:02:30
Q__:
Dlatego proponuję - przypomnijmy sobie kanoniczne zastosowania tytułowej wiązki w celach militarnych

Chyba najbardziej bezpośrednio korzystał z niej Borg, po prostu chwytając kawałek kadłuba i tym samym rozrywając go. Było to chyba wyraźnie pokazane w pilocie DS9, jak będę miał wygodniejszy dostęp do internetu to się upewnię.

Q__:
zastanówmy się jak jeszcze by mogła być do walki użyta...

No zastosowań jest kilka i raczej są dosyć oczywiste, poza tymi wyżej można spróbować zepchnąć jednostkę z kursu w krytycznym momencie (np. jak Defiant wywijał różne akrobacje, tylko tutaj znowu nieszczęsna kwestia trafienia - to w końcu łatwe in universe, czy jednak nie do końca) czy coś na nią przyciągnąć. Jeśli o to ostatnie chodzi, to raczej nie o rzucaniu "kamieniami" myślę, ale jakoś przypomniała mi się scena z Insurrection w tym kontekście (z wciągnieciem materiału kolektora Bussarda, a potem wykorzystaniem go), ale nie wiem ile sensu miałaby próba np. okrycia wrogiej jednostki jakimś gazem czy czymś innym w ten sposób, to bardzo luźna koncepcja.
Q__
Moderator
#3 - Wysłana: 10 Mar 2016 13:43:00 - Edytowany przez: Q__
Guauld

Guauld:
Chyba najbardziej bezpośrednio korzystał z niej Borg, po prostu chwytając kawałek kadłuba i tym samym rozrywając go. Było to chyba wyraźnie pokazane w pilocie DS9

No, było coś takiego:




Zresztą Borg chyba najbieglejszy jest w używaniu wiązki holowniczej jako broni, bo robił nią też jeszcze inne cuda:

"The Borg favored the use of a considerably more advanced tractor beam when engaging in combat. The Borg beam was capable of rapidly draining a vessel's shields while holding the vessel in place, rendering it virtually helpless against the cutting beam that it was often used in conjunction with. Furthermore, the sheer size of the Borg cube permitted the tractor beam to be used with considerable effectiveness against even ships as large as the USS Enterprise-D. They also had the ability to utilize tractor beams at warp velocities."
http://memory-alpha.wikia.com/wiki/Tractor_beam

Skądinąd zdaje się, że każde użycie takiej wiązki jest - choćby w minimalnym stopniu - destrukcyjne dla obiektu, na którym została zastosowana, zacytujmy TNG "The Mind's Eye":

Data: Computer, scan the shuttle's structural integrity.
Computer: Sub-microscopic deformations are present in the nose section and aft thrusters.
Data: Probable cause of these variations?
Computer: The shuttle has been subjected to stress consistent with a tractor beam.


Poza tymi zastosowaniami była też - jak MA podpowiada - sztuczka jakiej, również w DS9, tym razem w "The Way of the Warrior" użył Worf w walce z Klingonami. Dotąd mówiliśmy o użyciu wiązki w roli miecza , tym razem robiła za tarczę:

Worf: Sir, I have a suggestion.
(Defiant puts a tractor beam on an attacking ship.)
Dax: You were right, Mister Worf. The modulated tractor beam's deflecting some of the Klingons' disruptor fire.
Worf: Disruptor's effectiveness at fifty percent.
Sisko: Well done, Mister Worf.


Guauld:
Jeśli o to ostatnie chodzi, to raczej nie o rzucaniu "kamieniami" myślę

Chociaż... Można by ciągnąć za sobą miny, na które ma nadziać się przeciwnik, jak sądzę, albo pchnąć na niego - w trakcie bitwy - wrak, który zaraz dozna eksplozji rdzenia, albo - raczej jeśli się nie jest pełnym zacności Fedkiem, tylko - dajmy na to - Klingonem, przeprowadzić bombardowanie jakiejś zamieszkałej planety pościąganymi z okolicy meteorami (po co marnować amunicję - tej się użyje przeciwko niedobitkom).
reyden
Użytkownik
#4 - Wysłana: 10 Mar 2016 15:09:10
Coś podobnego stosowaliśmy swego czasu w sesjach RPG na TSS ( choć z RPG to miało nie wiele wspólnego ) .

Po złapaniu jakieś drobnicy za pomocą wiązki ( Defiant , mniejsze BoP-y , romulańska drobnica ) znacznie rosła szansa na trafienie takiego delikwenta torpedami .

Inna kwestia to jak to wygląda w kanonie - szansa trafienia okrętu torpedą w ST jest wprost proporcjonalna do tego co chce w danym momencie reżyser/scenarzysta odcinka .

I w wyniku tego mamy akcje w rodzaju Def dostaje torpedami aż huczy a kolosy w rodzaju D'D czy Galaxy potrafią uniknąć torped .

Dochodzi do tego jeszcze kwestia naprowadzania torped - chyba tylko ST VI i VOY : Message in a Bottle są jakieś wzmianki że lotem torped można sterować , w innych przypadkach torpeda po wystrzelniu leci prosto przed siebie .
Q__
Moderator
#5 - Wysłana: 10 Mar 2016 22:43:08 - Edytowany przez: Q__
reyden

reyden:
Inna kwestia to jak to wygląda w kanonie - szansa trafienia okrętu torpedą w ST jest wprost proporcjonalna do tego co chce w danym momencie reżyser/scenarzysta odcinka .

I w wyniku tego mamy akcje w rodzaju Def dostaje torpedami aż huczy a kolosy w rodzaju D'D czy Galaxy potrafią uniknąć torped .

Cóż, pewnie rzecz zależy od prędkości uchylającej się jednostki i samych torped. Należy domniemywać, że scenarzyści tak dobrali - wedle swej wygody - momenty, że Def - gdy obrywał - poruszał się akurat wolno, a D'D i Galaxy - b. szybko. W końcu nawet przed fazerem można się, jak co do czego, uchylić, jak dowiodła własnym przykładem Deela, władczyni Scalos, w TOS "Wink of an Eye".

(Inna sprawa, że - podobnie jak Mav - wolę gdy odporność na wraży ostrzał wynika z prawdopodobnie, jak na realia ST, wyglądającej mocy osłon, nie z kręcenia kozłów pod ostrzałem*.)

* Co, jednak, kojarzy się głównie z Defiantem:
 
USS Phoenix forum / Treknologia / Wiązka holownicza jako broń

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!