USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Realizm technologiczny w Treku - na co on komu potrzebny?
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
Autor Wiadomość
Mav
Użytkownik
#121 - Wysłana: 6 Lip 2016 13:00:18 - Edytowany przez: Mav
Q__:
Może Ci - i każdemu, kto zechce włączyć się do dyskusji - je przypomnę?

Hmmm... kojarzy mi się już dosyć obszerna dyskusja na temat technologii w Uncharted. Mogę powtórzyć z grubsza co mi się nie podoba. Po prostu z technologią jest tam ten sam problem, co z całym tym projektem - chaotyczne przeładowanie. Po prostu jest tam nawrzucane pomysłów tyle ile wlezie.

Przede wszystkim nie podoba mi się technologia hologramów. Jakieś bajery wyskakujące z czegoś typu zegarek, czy to pokazujące sylwetkę osoby z którą się kontaktujemy, czy jakieś tam mapy itd., kojarzą mi się z tanim sci-fi. Takie wizualizacje w ambulatorium, które tu dla przykładu przypominałeś, a także jakieś wizualizacje np. w astrometrii czy coś, to wypadają profesjonalnie. Nie podobają mi się po prostu hologramy emitowane z jakiś pierścionków itd. Technologia AR wydaje mi się lepszym, naturalniejszym rozwiązaniem.

Co do reszty, to wszystko zależy od realizacji. Wiadomo łatwo napisać o używaniu dronów, awatarów itd., ale złożyć to w sensowną całość to co innego. Wiele pomysłów jest ciekawych, ale ciągle mam wrażenie, że to tylko rzucone ogólniki i gdyby przyszło do realizacji serialu to zaczęłyby się schody.
Q__
Moderator
#122 - Wysłana: 6 Lip 2016 14:21:43 - Edytowany przez: Q__
Mav

Mav:
Przede wszystkim nie podoba mi się technologia hologramów. Jakieś bajery wyskakujące z czegoś typu zegarek, czy to pokazujące sylwetkę osoby z którą się kontaktujemy, czy jakieś tam mapy itd., kojarzą mi się z tanim sci-fi. /.../ Nie podobają mi się po prostu hologramy emitowane z jakiś pierścionków itd. Technologia AR wydaje mi się lepszym, naturalniejszym rozwiązaniem.

Dla mnie to AR (współistnienie realnego z wirtualnym), tylko na typowo Trekowo - pamiętajmy, że w ST technologia zwana tam holografią jest b. wyczynowa. Dodaj do tego wyjmowanie wielu rzeczy z Replikatora w razie potrzeby, sprzęt przewożony (przez Hazard Team nawet przenoszony) w buforze Transportera, itp. a uzyskasz obraz cywilizacji, dla której różnica między wymyślonym, a zrobionym, materialnym, a wirtualnym, trwałym, a efemerycznym, coraz bardziej się zaciera.

Mav:
Wiele pomysłów jest ciekawych, ale ciągle mam wrażenie, że to tylko rzucone ogólniki i gdyby przyszło do realizacji serialu to zaczęłyby się schody.

Mam wrażenie, że to by zależało od dwu rzeczy: od budżetu i od naukowego/technicznego/SFowego wyczucia realizatorów serii.
MarcinK
Użytkownik
#123 - Wysłana: 4 Mar 2017 17:46:41
Proponuję zastanowić się nad taką sprawą: jak sensownie włączyć do Prime Timeline technologie które już są w zasadzie standardem dla SF.
Tak, mam na myśli Mecha.
Q__
Moderator
#124 - Wysłana: 4 Mar 2017 18:07:43 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

Odpowiedzi szukaj w Andromedzie. Tak, Planetfall Defense Bots*.

* Linkowałem info:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=5&topic=3232&page=1#msg271338
Sceny z tymi machinami w akcji też (ostatni link tam):
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=1664&page=20#msg272088
Q__
Moderator
#125 - Wysłana: 28 Sier 2017 00:34:12
Znów z lubością zacytuję Bennetta :

"Roddenberry's goal was always to make it plausible, and the fact that it was more plausible than the likes of Lost in Space and Space: 1999 was critical to its popularity. TNG was more plausible than its near-contemporaries too, thanks to the efforts of folks like Rick Sternbach and Mike Okuda, and that helped pave the way for the other, relatively plausible SFTV that we take for granted today. (The most hard-SF show on the air right now, The Expanse, is show-run by Naren Shankar, who got his start in the business as TNG's scientific advisor.) Later showrunners and especially filmmakers have been more lax, but the foundational intent of Star Trek has always been to keep one foot in reality, and that's important to its basic character and influence as a franchise, no matter how badly it may have eroded over the decades.

So it's overly simplistic to reduce ST's scientific accuracy to a single unchanging value. There's always been a back-and-forth between those Trek creators who cared about science and those who didn't. Even in the Kelvin films, Roberto Orci was concerned with scientific plausibility and did his research to try to get things right, even if he was overridden by J.J. Abrams's preference for a more fanciful approach. And I know that my friend and colleague Kirsten Beyer is doing her part on the Discovery writing staff to keep the show's science grounded and logical, because she understands that that's a fundamental part of Trek's creative philosophy, what it has always aspired to even though it's often fallen short in practice."

https://www.trekbbs.com/threads/discovery-prequel- novel-desperate-hours.289401/page-8#post-12133404
Q__
Moderator
#126 - Wysłana: 1 Maj 2018 19:45:07 - Edytowany przez: Q__
Wracając do:
Q__:
u JJ'a to jest szyba, która - po spolaryzowaniu - staje się viewscreenem

Odświeżyłem sobie właśnie początek INS, i wygląda na to, że nie Abrams ów patent wymyślił, bo mamy tam wyraźnie okno z wbudowaną funkcją ekranu:
http://www.youtube.com/watch?v=LHSUQRtCJfo

Detale:
- widok z wewnątrz










- widok z zewnątrz




(Oczywiście zawsze można narzekać, że jest to raczej konsekwentne buraczenie, niż kanon. I że poniekąd wcześniejsze - in universe - filmy powielają patenty z "późniejszych".)
Q__
Moderator
#127 - Wysłana: 26 Lip 2018 14:52:10 - Edytowany przez: Q__
Pamiętacie taką scenkę z "A Time To Stand"?
http://www.youtube.com/watch?v=0irT4nkasMQ

Transkrypcja:

[Jem'Hadar cargo bay]
O'Brien: Ninety isotons of enriched ultritium should take out the entire storage facility and everything else within eight hundred kilometres.
[Jem'Hadar ship control room]
Sisko: Which means we have to be nine hundred kilometres away before the bomb goes off.
Garak: The other ship is leaving orbit.
Sisko: Dax?
Dax: The entire exchange took ninety two point three seconds.
Garak: I've asked for eighty four canisters of ketracel-white. Excellent. They're acknowledging my request.
(Our ship moves into delivery range.)
Sisko: Chief, set the detonator for three minutes.
O'Brien [OC]: Detonator set.
Bashir: Three minutes? If it takes us ninety two point three seconds to make the exchange that doesn't give us much time, sir.
Sisko: That doesn't give the Jem'Hadar much time to detect the explosive either. Commander, beam down the canisters.
Dax: Canisters away.
Nog: I hope whoever's in charge down there hasn't taken a lunch break.
Bashir: The Jem'Hadar don't eat, Nog.
Nog: That's good. How do we know they're Jem'Hadar?
Dax: Relax, Cadet, everything's on schedule. They've just beamed eighty four canisters of White into our cargo hold.
Garak: I've acknowledged receipt and requested clearance for departure.
Sisko: Good. Prepare to go to warp.
Dax: Standing by.
Garak: Captain, I think we have a problem. They've just raised the security net.
Sisko: Repeat our request for clearance.
Garak: They're not responding.
Bashir: If they don't drop the net before the bomb goes off, we don't stand a chance.
Dax: One minute and thirty seconds to detonation.
Nog: Do you think they found the bomb?
O'Brien: I doubt it. Not this fast.
Bashir: Then why aren't they letting us go?
Sisko: That's a good question.
Garak: Captain, they're responding. They're ordering us to stand by.
Sisko: For what?
Garak: They're not saying.
Dax: One minute fifteen seconds.
Sisko: Chief, can we punch a hole in the security net?
O'Brien: Sure. It'll take a couple of minutes.
Sisko: We don't have a couple of minutes. What if we disable the net's power generator?
Nog: The explosion will do that.
Garak: Well that won't do us much good.
Dax: One minute.
Sisko: Maybe it will. When the generator's destroyed, the net'll come down. All we have to do is to time it so that we're moving fast enough at the moment of detonation to avoid getting caught in the explosion.
Dax: But not so fast that we smash into the net before it's deactivated.
O'Brien: It's tricky.
Sisko: Not if we time it right.
Dax: Let's see. A radial geodesic in a thirty nine Cochrane warp field contracts normal space at a rate of
Bashir: We have to go to full impulse one point three seconds before the bomb detonates.
Sisko: Dax?
Dax: The computer agrees with Julian.
Garak: Of course it does. They think alike.
Dax: Turning over piloting controls to the main computer. Set.
Sisko: Time?
Dax: Twenty two seconds until the explosion.
Nog: Twenty-two seconds. That's plenty of time.
O'Brien: See, Cadet? There was nothing to worry about.
(KaBOOM! goes the installation.)
O'Brien: It must've gone off early.
Sisko: Dax, get us out of here!
(Consoles explode as they get away on the edge of the shockwave.)
Garak: Well, not quite according to plan, but I'm sure Starfleet will be quite satisfied with the results.
Sisko: I agree, Mister Garak. Well done, old man. How bad is it, Chief?
O'Brien: It doesn't look good. I'm going to have to switch to auxiliary life support. Deflectors are down, guidance system's shot, and
Sisko: And what?
O'Brien: The core matrix is fried. We don't have warp drive.


Nic wielkiego, a podoba mi się. Bohaterowie napotykają na konkretny problem, znajdują zgodne z fizyką i technologią świata przedstawionego, logiczne, rozwiązanie. A na koniec - co jeszcze poczucie realizmu podnosi - okazuje się, że - jak w prawdziwym życiu - nie wszystko poszło zgodnie z planem...

Ech, gdzie jest ten poziom dbałości o szczegóły w DSC?
Q__
Moderator
#128 - Wysłana: 22 Sier 2018 02:34:21 - Edytowany przez: Q__
Eric Henry o tym, że technologie z TOS-u są - wbrew pozorom - zaawansowane (na przykładzie ówczesnych monitorów):
http://www.youtube.com/watch?v=r__XbSEdndw
resetta
Użytkownik
#129 - Wysłana: 22 Sier 2018 05:08:09 - Edytowany przez: resetta
No w sumie sa, a moze raczej akurat udalo im sie trafnie wcelowac w wyglad... Nie wiem czy np. nie wzorowano sie zwrotnie na tych monitorach w przyszlosci. Bo przeciez taki ksztalt, to monitory lat 90. Daleko, daleko po TOSie, a wczesniej monitory komputerow byly wyraznie wzorowane na mini telewizorach.
Jednakze w pozniejszych seriach jest juz jedynie uzywanie istniejacych w rzeczywistosci nowinek gadzetowych i wzornictwa przemyslowego (laptop, komorki, panele konferencyjne) az do zacofania wzgledem nich (przewaga tekstu nad grafika). Jeszcze Ent korzystal z nowinek, ale to tez byla kwestia moze 2-3 lat do przodu, nie bylo po TOSie w ST niczego co by faktycznie wykraczalo z futurologia chociazby 10 lat naprzod...

Aczkolwiek ja bym stawiala, ze monitory w TOSie, to nie tyle przeblysk do przyszlosci, co siermiezne wzorowanie sie na przegladarkach mikrofilmow (i tu pewnie nalezaloby siegnac do wypowiedzi czlowieka, ktory je zaprojektowal na czym sie wzorowal?)..., a ze za 30 lat monitory do pecetow zaczely miec podobny wyglad jest swojego rodzaju wzorcowa mimikra, tak jak te komorki z klapka... Zbiegiem okolicznosci, skojarzeniem albo takim samonapedzajacym sie proroctwem w tym sensie, ze ej pamietam takie cos ze ST, zrobie to urzadzenie co wymyslilem wizualnie podobne

Mozna sie upierac przy drukarkach 3D i replikatorach, ale to jest jednak zupelnie co innego...
Q__
Moderator
#130 - Wysłana: 22 Sier 2018 11:20:12
resetta

resetta:
nie bylo po TOSie w ST niczego co by faktycznie wykraczalo z futurologia chociazby 10 lat naprzod...

Poczytaj Manual TNG (i oficjalny, i - wedle stanowiska władz Viacomu - kanoniczny), zwł. fragment o nadświetlnych komputerach. Zmienisz zdanie.
resetta
Użytkownik
#131 - Wysłana: 22 Sier 2018 15:08:18
Nie mowie o manualach i ideologii na papierze, ale - po raz kolejny - o tym co faktycznie lecialo z ekranu.
Q__
Moderator
#132 - Wysłana: 22 Sier 2018 15:16:22
resetta

No to tylko wyjdzie na to, że G.R. miał rację pastwiąc się nad scenarzystami, bo nie umieli korzystać z bogactwa tego, co ze Sternbachem i Okudą wymyślił.
Q__
Moderator
#133 - Wysłana: 10 Maj 2019 19:46:05
Poruszaliśmy tu temat wózków inwalidzkich w Treku, więc i zestawienie scen z nimi tu wrzucę:
http://www.youtube.com/watch?v=Qc74juRsIUg
Q__
Moderator
#134 - Wysłana: 31 Maj 2020 09:05:10 - Edytowany przez: Q__
Mav

Mav:
AR także czasami symulowałoby interfejs dotykowy. Ludzie klikaliby w wirtualne ikony otwierając różne opcje itd.

Oto jak pokazały to DSC i PIC:
https://www.youtube.com/watch?v=ACya0VxlB30
Q__
Moderator
#135 - Wysłana: 4 Lip 2020 13:01:08 - Edytowany przez: Q__
Obejrzyjmy sobie raz jeszcze scenkę odkrywania Wormhole'a z pilota DS9 (na którą wpadłem akurat na YT):
https://www.youtube.com/watch?v=I27qgZ7lQdw
Procedury przedstartowe i startowe, runabout wyjeżdżający na rampie, awaria (jak wiemy z "Pirxów" nic tak nie wzmaga poczucia realizmu), naprawianie Transportera sposobem, który niedawno zadziałał w wypadku marsjańskiego łazika InSight (to też wzmaga jw.), ładnie pokazana konsternacja Kiry i O'Briena, gdy dowódca im zniknął.
Nie ma to jak klimat nauk.-techn. wiarygodności, nawet uzyskany za sprawą iluzjonistycznych sztuczek (wygląda dobrze, więc pewnie ma sens) raczej, niż serwowania widzowi technicznych konkretów.

EDIT:
Po raz kolejny o dążeniu do realizmu w erze G.R. i w obecnym Treku:
https://www.youtube.com/watch?v=1jSTMkXqz8o
USS Bij
Użytkownik
#136 - Wysłana: 5 Lip 2020 00:30:02
Realizm to chyba nieodpowiednie określenie - za Wielką Wodą mają lepsze: verisimilitude. Pozory jak najbardziej wystarczą - ale o nie również trzeba się postarać...
Q__
Moderator
#137 - Wysłana: 5 Lip 2020 01:07:39
USS Bij

USS Bij:
Pozory jak najbardziej wystarczą

Widzowi (zwł. masowemu) - być może. G.R. nie wystarczały, w końcu Hurley zapewniał, że Roddenberry nosił cały Manual w głowie.
Inna sprawa, że to trochę kwestia semantyki. Manualową naukę da się w sumie nazwać pozorami również, jeśli za realistyczny punkt odniesienia uznamy tzw. diamond hard SF.
USS Bij
Użytkownik
#138 - Wysłana: 5 Lip 2020 14:13:14
Q__:
Manualową naukę da się w sumie nazwać pozorami również

Tak właśnie sądzę. Realizm w Treku zaistnieje w momencie kiedy technobabble zastąpią twardą nauką. Biorąc pod uwagę obecną magicznoołówkową trajektorię nie grozi nam to za naszego życia ;)

Poważniej pisząc: poziom z ery bermanowskiej (uśredniając) w zupełności wystarczy do stworzenia solidnej iluzji, a pewna umowność daje scenarzystom oddech kiedy go potrzebują - nie ogranicza na siłę, w imię realizmu (cokolwiek miałby znaczyć w kontekście ograniczeń współczesnej nauki i serialu sf osadzonego w XXIV w ;))

Dlatego właśnie lubię 'verisimilitude' - odnosi się sciśle do tego spektrum iluzji, bez wchodzenia na poletko realizmu.
Q__
Moderator
#139 - Wysłana: 5 Lip 2020 15:46:23 - Edytowany przez: Q__
USS Bij

USS Bij:
Biorąc pod uwagę obecną magicznoołówkową trajektorię nie grozi nam to za naszego życia ;)

B. prawdopodobne, niestety.

USS Bij:
Poważniej pisząc: poziom z ery bermanowskiej (uśredniając) w zupełności wystarczy do stworzenia solidnej iluzji

Powiedzmy: wczesnobermanowskiej. Berman późny, to jednak sławetne voyageryzmy i wszystko, co krytykowano w ENT. Mówiąc inaczej: Rickowi B. przydawało się jednak (hamujące go w pewnych zakresach) wsparcie Pillera i Menosky'ego. Gdy Braga zaczął się rozkręcać, ciągnąc R.B. za sobą, a wladze Paramountu coraz częściej przejmować bezpośrednią kontrolę kreatywną - mieliśmy jednoczesny powrót do wad TOS-u (bez powrotu do jego zalet; Oryginalna Seria potrafiła bowiem nawet antynaukowy kicz o kosmicznych amebach obudować taką psychologią, że wciąż się bronił, a B&B zdarzało się to znacznie rzadziej*), i przedsmak tego, z czym dziś obcujemy.

* Choć zdarzało, dowodem "Twilight".
USS Bij
Użytkownik
#140 - Wysłana: 5 Lip 2020 17:19:21
Q__:
Powiedzmy: wczesnobermanowskiej. Berman późny, to jednak sławetne voyageryzmy i wszystko, co krytykowano w ENT.

Dlatego uśredniłem ;)
Q__
Moderator
#141 - Wysłana: 31 Lip 2020 19:31:11
USS Bij

Bezpieczniej byłoby równać wzwyż.
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
USS Phoenix forum / Treknologia / Realizm technologiczny w Treku - na co on komu potrzebny?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!