USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Sejmitar - co to takiego i z czym to się je ???
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
Autor Wiadomość
Picard
Użytkownik
#121 - Wysłana: 19 Lis 2005 21:11:50 - Edytowany przez: Picard
minęło kilka tysięcy lat

No nie wiem czy rzeczywiście. Zresztą weźmy za przykład ludzi ze ,,Stargate" uprowadzonych z ich ojczystego świata przez ziomków Re : całe tysiąclecia spędzili na obcej planecie , pracując dla swych panów a mimo to niczego nowego się nie nauczyli... Niewolnik wie tylko tyle ile jest mu potrzebne do pracy. Spartakus po wszczęciu buntu przeciw Rzymianą nie budował skomplikowanych machin oblężniczych jak oni , nie potrafił korzystać z dorobku swych niedawnych panów dlatego ,ze po prostu wcześniej nie miał do niego dostępu. Poza tym istnieje olbrzymia różnica między niewielkim rozwojem technologicznym zachodzącym mimo pozostawania w niewoli a zbudowaniem najpotężniejszej maszyny w Imperium praktycznie z niczego...

Bratobójcza walka?

Nie , wredna literówka!
Pah Wraith
Użytkownik
#122 - Wysłana: 19 Lis 2005 23:34:42
No nie wiem czy rzeczywiście.

Sądząc po szlaku ruin wolkańsko/romulańskich ,to jednak kilka tysiącleci minęło.

całe tysiąclecia spędzili na obcej planecie , pracując dla swych panów a mimo to niczego nowego się nie nauczyli...

Pamiętam tylko film, ale z tego co widziałem to ci Egipcjanie nie mieli wiele wspólnego z technologią i nie pracowali w fabrykach uzbrojeń, nie mieli żadnej nowoczesnej technologii, a Remanie mieli np. w szeregach nawet lekarza zaznajomionego z ludzkimi chorobami i to nawet najrzadszymi...

Niewolnik wie tylko tyle ile jest mu potrzebne do pracy.

Rozumiem, że Spartakusowi do pracy była potrzebna strategia wojskowa :]

Poza tym istnieje olbrzymia różnica między niewielkim rozwojem technologicznym zachodzącym mimo pozostawania w niewoli a zbudowaniem najpotężniejszej maszyny w Imperium praktycznie z niczego...

Pytania o to czy "z czegoś" czy "z niczego" nie rozstrzygneliśmy, o ile mnie pamięć nie zawodzi...

Nie , wredna literówka!

Romulańsko podstępna
Picard
Użytkownik
#123 - Wysłana: 20 Lis 2005 15:57:48
Sądząc po szlaku ruin wolkańsko/romulańskich ,to jednak kilka tysiącleci minęło

Odnosząc do przypadku Reman twą teorie o wywodzenie sie wszystkich szpiczastoyuchych ras z jednego pnia genetycznego i ich wędrówki po galaktyce można było by wnioskować , że tak jak np. proto-wolkanie dali początek ludzkim opowieścią o Elfach tak przyszli Remanie zapoczątkowali historie o wampirach.

Pamiętam tylko film, ale z tego co widziałem to ci Egipcjanie

No ale zakładając ,ze sie nie mylisz i rzeczywiście przez tysiące lat każda , nawet zniewolona kultura mogła rozwinąć swą technologie możną założyć, iz owi porwani przez Re, Egipcjanie tez powinni się nieco rozwinąć na polu nauki i techniki. Pomysł ,że Remanie od tak sobie wyprodukowali najbardziej potężną machinę w całym Imperium Romulańskim jest w moim osobistym odczuciu raczej mało prawdopodobny - to zupełnie tak jakgdyby nasi przodkowie podczas powstania styczniowego zaatakowali Rosjan żelaznym krążownikiem , wyposażonym np w działa plujące napalmem... W związku z tym sądze ,zę Remanie musieli juz wcześniej posiadać wiedze niezbędna do zbudowania okrętu pokroju Sejmitara, tylko w jakiś sposób ja zatracili.

szeregach nawet lekarza zaznajomionego z ludzkimi chorobami i to nawet najrzadszymi

Chwila! Gdzie powiedziane było ,ze tym lekarzem był Remanin? Shinzon mówił tylko ,ze : ,,w końcu trafił do lekarza znającego
Się na chorobach Ziemian". Nie sadze , by niewolnicy pokroju Reman kończyli romulańskie akademie medyczne a własnych na pewno nie mają. Umiejętności uzdrawiania nie są potrzebne niewolonym wykonującym pracę kopacza , ewentualnie ochroniarza. Nawet jeśli jacyś Remanie przyuczani są do tego zawodu na pewno spełniają obowiązki prywatnych lekarzy możnych , romulańskich rodzin , nie ma sęsyu zostawiać ich na Remusie! Sądze ,zę Shinzon trafił raczej do jakiegoś romulańskiego doktora opiekującego sie Remanami na ich ojczystej planecie...

Rozumiem, że Spartakusowi do pracy była potrzebna strategia wojskowa :

Żeby przeżyć na arenie szczególnie w walkach zespołowych - takie umiejętności były wręcz niezbędne.
elbereth
Moderator
#124 - Wysłana: 20 Lis 2005 16:02:05
porwani przez Re, Egipcjanie tez powinni się nieco rozwinąć na polu nauki i techniki.

dla formalności to Ra :]
i oni nie mogli rozwinąć nic a nic gdyż Ra zabronił im nawet pisać a złamanie zakazu było bardzo surowo karane, bez pisma nieco cięzko rozwijac nauke i technikę...
Picard
Użytkownik
#125 - Wysłana: 20 Lis 2005 16:31:11
dla formalności to Ra

W filmie owszem , ale w książkach poświęconym starożytnemu Egiptowi spotyka się zarówno imię RA , jak i RE

nawet pisać

Były społeczeństwa , które bez znajomości pisma wykształciły wysoko rozwinięte cywilizacje , np. mieszkańcy Południowej Ameryki przed przybyciem Kolumba...

surowo karane

Z tego co pokazano w filmie Re przybywał do Abydos tylko co pewien czas - zapewne po drogocenne po kopalinę , która byłą tam wydobywana - stałego nadzoru nigdy nie było.
elbereth
Moderator
#126 - Wysłana: 20 Lis 2005 16:41:19
Były społeczeństwa , które bez znajomości pisma wykształciły wysoko rozwinięte cywilizacje

o ile mi wiadomo to pismo mieli (supełkowe), nie mieli natomiast koła (tzn mieli ale jako zabawki).
a nawet jeśli istniały takie cywilizacje bez pisma to na pewno nie mieszkały na środku pustynnej planety, i nie były gnębione przez okrutnych false gods i ich jaffa :]

stałego nadzoru nigdy nie było.

ale zastraszeni byli do tego stopnia że nadzór nie był potrzebny :]
Picard
Użytkownik
#127 - Wysłana: 20 Lis 2005 16:48:59
nawet jeśli istniały takie cywilizacje bez pisma to na pewno nie mieszkały na środku pustynnej planety

Istniały , chodzi mi bowiem o pismo klasyczne nie zaś supełkowe , o którym wspomniałeś. Natomiast czy Abydos byłą w całości jałową pustyniąjak lucasowska Tatooine? Nie sądze! Skądś tamtejsi ludzie musieli przecież czerpać środki do swego własnego utrzymania.

ale zastraszeni byli do tego stopnia że nadzór nie był potrzebny

Z tego samego powodu też Remanie mogli nie rozwinąc sietechnologicznie , a nawet zatracić kiedys posiadanąwiedzę.
elbereth
Moderator
#128 - Wysłana: 20 Lis 2005 17:13:46
a właściwie to do czego dążymy w tej dyskusji :]
do udowodnienia że Remanie nie mogli rozwinąć własnej techniki, kultury? przykład Abydonian mimo wszystko jest nieco odległy.. bo zakaz pisania i czytania Abydonian ma sie nijak do rozwoju Reman :]
poza tym nie wiemy jaki był początkowy poziom techniki Reman więc cięzko mówić o jakimś rozwoju...
myśle jednak że będąc w niewoli, kiedy nie ma się czasu na nic innego tylko pracę w kopalni cięzko rozwijać cokolwiek... i myślę ze chyba nie mamy wystarczających danych zeby powiedzieć coś konkretnego...
Christof
Użytkownik
#129 - Wysłana: 20 Lis 2005 18:05:03
ale zastraszeni byli do tego stopnia że nadzór nie był potrzebny :]

Wystarczyło, że Ra powiedział, że jest bogiem i pokazał kilka sztuczek...
Picard
Użytkownik
#130 - Wysłana: 20 Lis 2005 18:47:59
elbereth

myśle jednak że będąc w niewoli, kiedy nie ma się czasu na nic innego tylko pracę w kopalni cięzko rozwijać cokolwiek...

To samo przyszło mi na myśl. Przeczy to więc tezie Pah Wraith'a mówiącej , iż Remanie mogli rozwinąć technikę niezbędnado budowy Sejmitara juz na powierzchni Remusa , kiedy przebywali w niewoli. Albo wiec statek , którym podróżował Shinzon nie był ich wytworem , albo też przed zniewoleniem posiadali oni więdzę konieczną do jego zbudowania i z jakis powodów ja zatracili. Znamy takie przypadki z historii ,Star Trek" np. Ba'Ku : od kiedy osiedlili się na planecie leżącej w Ciernistym Polu nwclae nie używali techniki. Co prawda pamiętali ogólne zasady działania pewnych urządzeń ale czy po trzystu latach od chwili gdy ich ostatni raz używali potrfli by je bazbłędnie odtworzyć? A mimo to odszczepieńcy , Son'a gdzieś dokopali siedo wiedzy niezbędnej do odtworzenia dawnej technologii. Podobnie mogło być z Remanami...

Christof

Wystarczyło, że Ra powiedział, że jest bogiem i pokazał kilka sztuczek...

Jak pokazano to na filmie Re, w razie nieposłuszeństwa Re karał swych przymusowych wyznawców nalotami. Organizował też wiece , na których dokonywał egzekucji za pomocą broni o jakiej Abydanom się nie śniło. W staroegipskiej mitologii znajduje się opis buntu ludzi przeciwko Re , która to rebelia została krwawo stłumiona przez córkę bóstwa - Sachmet. Szkoda ,że w filmie ten motyw się nie znalazł , wtedy Abydanie mieli by prawdziwe powody do lęku , a Jack O'Neil i jego drużyna bardzo ciekawego przeciwnika...
elbereth
Moderator
#131 - Wysłana: 20 Lis 2005 19:21:18
ze Stargate wiemy tyle że bunt na Ziemi był, wykopali Ra i zakopali wrota :] własnie dlatego zakazał Abydonianom pisac i czytac - bał sie powtórki z rozrywki.
Sachmet a wg. SG Sekhmet pojawiła się również w serialu ale o ile dobrze pamietam wiele z buntem wspólnego nie miała...
to tak w ramach oftopa :]
Picard
Użytkownik
#132 - Wysłana: 20 Lis 2005 19:37:57 - Edytowany przez: Picard
Sachmet a wg. SG Sekhmet pojawiła się również w serialu ale o ile dobrze pamietam wiele z buntem wspólnego nie miała...

Co do oftopa Nie wiem czy dobrze pamiętam ale w serialu występowała chyba Hathor , która to według egipskiej mitologii miała byc swego rodzaju alter ego Sachmet. Ta pierwsza nosiła imię , które dosłownie można tłumaczyć jako: ,,Potężna" i była kobietą-lwicą pijącą ludzką krew. Hathor uosabiała zaś łagodność płci piękenej: była patronką miłości i płodności. Zaś postać zobrazowana w serialu wiele z oryginalną Sachmet i Hator wspólnego nie miała...
elbereth
Moderator
#133 - Wysłana: 20 Lis 2005 19:47:45
w serialu sekhmet i hathor to były dwie różne ziomalki ale żadna milutka nie była :]
Picard
Użytkownik
#134 - Wysłana: 20 Lis 2005 19:57:55
w serialu sekhmet i hathor to były dwie różne ziomalki ale żadna milutka nie była :]

Pamiętam tylko Hathor , epizodu z Sachmet nie znam. Trzeba sobie będzie dostać siędo źródełka odcinków...
elbereth
Moderator
#135 - Wysłana: 20 Lis 2005 20:02:57
hm nie przypomne sobie tytułu...

SPOJLER

sekhmet wystąpiła jedynie "jako swoje DNA" (jeśli można tak to ująć) w ludzko-goa'uldowej hybrydzie
Pah Wraith
Użytkownik
#136 - Wysłana: 20 Lis 2005 22:09:07
@ Picard

można było by wnioskować , że tak jak np. proto-wolkanie dali początek ludzkim opowieścią o Elfach tak przyszli Remanie zapoczątkowali historie o wampirach.

Owszem, choć skojarzenie jest dość odległe, albowiem wygląd łysego paskudnika-wampira jest związany raczej z zachodnio-europejskim postrzeganiem tych istot właśnie od czasu "Nosferatu" Klausa Kinsky'ego.

No ale zakładając ,ze sie nie mylisz

To bardzo daleko posunięte założenie Ale ja tylko snuję domysły, nie ma mowy o pomyłce

zeczywiście przez tysiące lat każda , nawet zniewolona kultura mogła rozwinąć swą technologie

Tego nie powiedziałem.

- to zupełnie tak jakgdyby nasi przodkowie podczas powstania styczniowego zaatakowali Rosjan żelaznym krążownikiem , wyposażonym np w działa plujące napalmem...

1) Nie, bo nie istniała wogóle taka technologia, ani jej podstawy, zaś Remanie mieli raczej wszystko na tacy, trzeba było wszystko wymieszać w odpowiednio dużej ilości.
2) Nie wiem, czy atak powstańców styczniowych okrętem przyniósłby Polsce jakieś korzyści, bo wtedy ziemie post-polskie nie miały dostępu do morza.

Sądze ,zę Shinzon trafił raczej do jakiegoś romulańskiego doktora opiekującego sie Remanami na ich ojczystej planecie...

Tego nie wiemy, choć powątpiewam, czy Romulanie trzymali tam więziennego lekarza, któremu jeszcze chciałoby się diagnozować i leczyć tak niezwykłą chorobę. Choć oczywiście mogło tak być. Podkreślam, że niekoniecznoie musiał być Remaninem genetycznym, lecz Remaninem kastowym.

Żeby przeżyć na arenie szczególnie w walkach zespołowych - takie umiejętności były wręcz niezbędne.

A jednak, kilkanaście czy kilkadziesiąt osób na arenie to nie to samo co armia (odpada potrzeba zaopatrzenia, wyposażenia i inne).
elbereth
Moderator
#137 - Wysłana: 20 Lis 2005 22:11:44
mi sie ta teoria o Remanach będących jedynie grupą w społeczenstwie Imperium Romulanskiego a nie osobną rasą bardzo podoba. otwiera to przed takimi Remanami zupełnie nowe możliwosci - w tym zbudowani Scimitara...
Pah Wraith
Użytkownik
#138 - Wysłana: 20 Lis 2005 22:15:07
Przeczy to więc tezie Pah Wraith'a mówiącej , iż Remanie mogli rozwinąć technikę niezbędnado budowy Sejmitara juz na powierzchni Remusa , kiedy przebywali w niewoli. Albo wiec statek , którym podróżował Shinzon nie był ich wytworem , albo też przed zniewoleniem posiadali oni więdzę konieczną do jego zbudowania i z jakis powodów ja zatracili.

Owszem, tyle że w tym przypadku byli też tam na pewno Romulanie-zdrajcy, jakieś wyrzutki, naukowcy pracujący w fabrykach przemysłu zbrojeniowego którzy chyba to i owo wiedzieli

np. Ba'Ku : od kiedy osiedlili się na planecie leżącej w Ciernistym Polu nwclae nie używali techniki. Co prawda pamiętali ogólne zasady działania pewnych urządzeń ale czy po trzystu latach od chwili gdy ich ostatni raz używali potrfli by je bazbłędnie odtworzyć? A mimo to odszczepieńcy , Son'a gdzieś dokopali siedo wiedzy niezbędnej do odtworzenia dawnej technologii. Podobnie mogło być z Remanami...

To mnie nie przekonuje. Baku trafili na swoją planetę 300 lat temu, (co można wywnioskować m.in. z tekstów o odmładzaniu) zaś bunt Son'a nastąpił 100 lat temu, co daje 200 lat. Wtedy wiedzę jeszcze można było odnaleźć, trudniej zaś chyba po 2000 lat...
Anonim
Anonimowy
#139 - Wysłana: 21 Lis 2005 08:47:39
czy po trzystu latach od chwili gdy ich ostatni raz używali potrfli by je bazbłędnie odtworzyć?

Ba'Ku pamiętali nie tylko "ogólne zasady", ale doskonale potrafili swoją wiedzę stosować, co udowodnili naprawiając Datę. Co więcej mówili o tym w sposób, który sugerował, że było to dla nich wręcz dziecinnie proste....
Pah Wraith
Użytkownik
#140 - Wysłana: 21 Lis 2005 10:02:47
co udowodnili naprawiając Datę

"W jego matrycy pozytronowej pojawiła się niestabilność, której nie potrafiliśmy usunąć." [cytat z pamięci]. Nie naprawili, ale potrafili zdiagnozować problem.
Anonim
Anonimowy
#141 - Wysłana: 21 Lis 2005 10:06:50
Nie naprawili, ale potrafili zdiagnozować problem.
Nie pamiętam tak dokładnie cytatu, ale pamiętam, że Data świrował, a oni zrobili tak, że przestał świrować.
Dla mnie to jest naprawienie. Może nie był to "autoryzowany serwis", ale jak na warunki polowe to wyszło całkiem nieźle...
Pah Wraith
Użytkownik
#142 - Wysłana: 21 Lis 2005 10:18:24
Myślę, że nie bo Data świrował aż do momentu pochwycenia go przez Picarda. Oni mu tylko zajrzeli "pod maskę" ale nic wiecej.
Anonim
Anonimowy
#143 - Wysłana: 21 Lis 2005 10:23:22
Hmmm, w takim razie chyba coś źle zapamiętałem....
Albo też mam jakąś "niestabilność w matrycy"...
Picard
Użytkownik
#144 - Wysłana: 21 Lis 2005 16:19:07
Pah Wraith

Nie, bo nie istniała wogóle taka technologia, ani jej podstawy, zaś Remanie mieli raczej wszystko na tacy, trzeba było wszystko wymieszać w odpowiednio dużej ilości.

No , wcale nie jestem pewien czy istniała! Oglądam Treka od ładnych ośmiu lat i nigdy nie zetknąłem się - do czasów ,,Nemesis" oczywiście - ze statkiem wyposażonym w tak dużą liczbą dział dezruptorowych i wyrzutni torped , mogącym maskować tylko pewne wybrane części swej konstrukcji , wyposażonym w dwu warstwowe osłony i posiadającym nikomu dotąd nie znaną technologie broni telaronowej. Strzelać w kamuflażu potrafił co prawda wcześniej statek generała Czanga , lecz ostatecznie tamten prototym uległ zniszczeniu przeszło sto lat przed wydarzeniami przedstawionymi w ,,Nemesis" i jego projekt mógł ulec zatraceniu, stąd ów wynalazek też jest pewnym nowum.

Owszem, choć skojarzenie jest dość odległe, albowiem wygląd łysego paskudnika-wampira jest związany raczej z zachodnio-europejskim postrzeganiem tych istot właśnie od czasu "Nosferatu" Klausa Kinsky'ego

Nie tylko. Pisalem tu już o Sachmet , bogini-lwicy , córce boga Re żywiącej się ludzką krwią, ona też piękna nie była. Wielu ludzi bało się jej wizerunków do tego stopnia , że nawet bogobojni Arabowie po zdobyciu Egiptu z obawy przed zemsta tej niesamowitej istoty nie niszczyli jej pomników. Widać w wielu kulturach widać przyjęło się ,ze co dobre jest też piękne , co złe zaś sprawia odrażające wrażenie - ciekawy mariaż estetyki z etyką! A co do samych Reman przynajmniej jeden z nich , vicekról Schinozna , miał pewne cechy przypisywane wampirom: długie zęby , strach przed intensywnym światłem , zdolności telepatyczne, przerażający wygląd...

A jednak, kilkanaście czy kilkadziesiąt osób na arenie to nie to samo co armia (odpada potrzeba zaopatrzenia, wyposażenia i inne).

Dlategio tez twierdze ,ze niewolnicy nie zawsze majadostęp do zdobyczy swych panów , a nawet jeśli tak się dzieje , to nie zawsze potrafiazrobić z nich właściwy użytek.

Anonim

co udowodnili naprawiając Datę.

Oni nie byli go w stanie naprawić , bo ,,w jego matrycy pozytronowej nastąpiły wahania fazowe..." Jedna rzecz teoria druga zaś praktyka , w końcu Geordiemu udało się złożyć blaszka do kupy?
Pah Wraith
Użytkownik
#145 - Wysłana: 21 Lis 2005 18:43:05
nigdy nie zetknąłem się - do czasów ,,Nemesis" oczywiście - ze statkiem wyposażonym w tak dużą liczbą dział dezruptorowych

A co to za problem zainstalować Bóg wie ile dział? Wystarczy miejsce i silny generator.

mogącym maskować tylko pewne wybrane części swej konstrukcji

Nie jestem taki pewien, czy to akurat jest przełom. Maskowanie fazujące chyba bardziej bym tak określił...

wyposażonym w dwu warstwowe osłony

Podwójny generator osłon?

nikomu dotąd nie znaną technologie broni telaronowej

Momencik. Nie rozwijaną, nie znaczy nieznaną. Crusher i LaForge ją rozkminili.

jego projekt mógł ulec zatraceniu, stąd ów wynalazek też jest pewnym nowum.

A słyszałeś o czymś takim jak projekty i plany techniczne? Poza tym, chyba wszyscy posiadający maskowanie pracują nad taką technologią...

Poza tym, pisałem, że istniała technologia sama w sobie lub jej podstawy. Żadnych totalnych nowości tam nie widzę...
WarLock II
Użytkownik
#146 - Wysłana: 21 Lis 2005 19:32:33
A co to za problem zainstalować Bóg wie ile dział? Wystarczy miejsce i silny generator.

Nooo sprawa jednak nie jest taka prosta, gdyby była, to prawie każda jednostka w ST była by taka potężna jak Scimitar. Jak wiadomo w ST zawsze istniał problem z deficytem energii...

Nie jestem taki pewien, czy to akurat jest przełom.

Skoro żadna jednostka przed Scimitarem tego nie potrafiła to bez wątpienia jest to przełom.
Picard
Użytkownik
#147 - Wysłana: 21 Lis 2005 20:42:37 - Edytowany przez: Picard
A co to za problem zainstalować Bóg wie ile dział? Wystarczy miejsce i silny generator

Tutaj całkowicie przychylam się do opinii WarLock'a II. Pamiętasz jak bardzo dziwili się członkowie załogi Enterprise-D kiedy po raz pierwszy spotkali się z Borgiem i dowiedzieli sie,ze statek Kolektywu wyposażony jest w kilka generatorów? Kiedy jeden był niszczony, obowiązek zasilania poszczególnych układów okrętu przechodził na kolejny generator i tak w koło Macieju , aż do całkowitego wyczerpania zapasu owych źródeł zasilania. To była jedna z najbardziej rewelacyjnych rzeczy jakimi mógł poszczycić sie sześcian i z reakcji na to rozwiązanie techniczne personelu Floty wnioskuje ,ze dla Federacji taka ilość generatorów zamontowana na jednym statku to straszne nowum oraz wielkie osiągnięcie.

Momencik. Nie rozwijaną, nie znaczy nieznaną. Crusher i LaForge ją rozkminili

Owszem , tyle , że skoro broń telaronową zaczęto stosować dopiero w w drugiej połowie XXIV wieku to raczej oznacza to , izwcześniej znana ona była jedynie w teorii. Nie jestem pewien Pah Wraith ale zdaje sie,zę na samym początku tej dyskusji stwierdziłeś - Ty albo ktoś inny- ,ze Romulanie raczej nie przejmują sie zakazami Federacji.

A słyszałeś o czymś takim jak projekty i plany techniczne?

Które to plany mogły przepaść wraz z konstruktorem statku Czanga , który mógl być obecny na jego pokładzie podczas feralnego starcia z Enterprise-A oraz Exelciorem?

chyba wszyscy posiadający maskowanie pracują nad taką technologią...

Gdyby mieli ją wszytcy nagminnie dochodziło by do takich potyczek jak ta z odcinka Voyagera , w którym Czikotaj zakochał się w jakieś tam obcej: okręty przedstawicieli tej rasy , w pełnym kamuflażu stały na przeciwko siebie i ostrzeliwały się - czysta głupota. Po co używać jakieś technologii skoro jest ona i tak całkowicie nie skuteczna przeciw wrogowi?
elbereth
Moderator
#148 - Wysłana: 21 Lis 2005 20:57:14
Widać w wielu kulturach widać przyjęło się ,ze co dobre jest też piękne , co złe zaś sprawia odrażające wrażenie - ciekawy mariaż estetyki z etyką! A co do samych Reman przynajmniej jeden z nich , vicekról Schinozna , miał pewne cechy przypisywane wampirom: długie zęby , strach przed intensywnym światłem , zdolności telepatyczne, przerażający wygląd...

to ja jako przyszly medyk dodam cos od siebie :]
na wstepie zaznacze ze wampiry pojawily sie juz w opowiesiacha o Gilgameszu w postaci wampirzycy Lilith zywiącej sie ludzką krwią ale do rzeczy.
za wampiry brano najprawdopodobniej osoby chorujące na porfirię. choroba ta polega na nagromadzeniu porfiryn (składnik krwii) w skórze co doprowadza do jej światłoczułości. po wystawieniu takiej skóry na słońce powstają pęcherze i cięzko gojące sie rany (pasuje do ogólnego opisu wampira?).
dalej. w dziąsłach również gromadzą sie pewne związki co doprowadza do wypadania zębów (stąd pewnie wzięły sie historie o wampirzych kłach - mogą to być jeszcze "niewypadniętę" zęby) dalej. najwazniejszy aspekt wampira - picie krwii. w dawnych czasach jednynym źródłem "prawidłowych" skłądników krwii była własnie krew innych.
ich magiczne moce, długie życie, niezwykła szybkosc to juz najprawdopodobniej dopowiedzenia przerażonych wieśniaków które narosły przez wieki :]
stąd wzięly sie w wielu kulturach podobne opisy wampirów.
stąd a nie od Reman :] prędzej wyglad Reman w głowach twórców wziął sie od wampirów :]
Pah Wraith
Użytkownik
#149 - Wysłana: 21 Lis 2005 21:42:10
@ WarLock II

nie jest taka prosta, gdyby była, to prawie każda jednostka w ST była by taka potężna jak Scimitar. Jak wiadomo w ST zawsze istniał problem z deficytem energii...

Właśnie dlatego pisałem: miejsce i silny generator

Skoro żadna jednostka przed Scimitarem tego nie potrafiła to bez wątpienia jest to przełom.

Przez "przełom" rozumiem raczej zupełnie odkrywczą technologię, coś całkowicie rewolucjonizującego, odkrywczego. Tymczasem maskowanie selektywne to raczej rozwinięcie technologii. Co więcej, pytanie do czego ma ów wynalazek służyć? Chyba tylko do manewru, jaki zaprezentował Shinzon...


@ Picard

Pamiętasz jak bardzo dziwili się członkowie załogi Enterprise-D kiedy po raz pierwszy spotkali się z Borgiem i dowiedzieli sie,ze statek Kolektywu wyposażony jest w kilka generatorów?

Pamiętam i nigdy nie mogłem wyjść z podziwu nad ich matołkowstwem w tym odcinku. Czyż to nie jest logiczna metoda budowy systemów? Nawet dzisiaj multiplikuje się najważniejsze systemy w przeróżnych urządzeniach tak, by w razie gdyby zawiódł jeden komponent inny mógł przejąć jego funkcje. Nazywa się to redundancją i najprostszym jej przykładem są, wykorzystywane głównie w biurach UPSy.
Druga sprawa warta uwagi, to to, że na okrętach GF występuje również redundancja - przypomnijcie sobie "zasilanie awaryjne", nie wspominając o "mocy impulsowej"...

skoro broń telaronową zaczęto stosować dopiero w w drugiej połowie XXIV wieku to raczej oznacza to , izwcześniej znana ona była jedynie w teorii. Nie jestem pewien Pah Wraith ale zdaje sie,zę na samym początku tej dyskusji stwierdziłeś - Ty albo ktoś inny- ,ze Romulanie raczej nie przejmują sie zakazami Federacji.

Rozmowę o broni thalaronowej przenieśmy może do nowego topicu, bo jest ona w moim pojęciu nader dziwaczna. OK?

Które to plany mogły przepaść wraz z konstruktorem statku Czanga , który mógl być obecny na jego pokładzie podczas feralnego starcia z Enterprise-A oraz Exelciorem?

Oczywiście, mogło się tak stać, ale Klingoni chyba nie są aż tak głupi

Gdyby mieli ją wszytcy nagminnie

A czy napisałem że mają? Napisałem, że zapewne nad nią pracują...
WarLock II
Użytkownik
#150 - Wysłana: 21 Lis 2005 22:12:21
Właśnie dlatego pisałem: miejsce i silny generator

Aha ok - nie wiem dlaczego sugerowałem się początkową frazą 'A co to za problem (...)'
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
USS Phoenix forum / Treknologia / Sejmitar - co to takiego i z czym to się je ???

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!