USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Sejmitar - co to takiego i z czym to się je ???
 Strona:  1  2  3  4  5  6  »» 
Autor Wiadomość
Picard
Użytkownik
#1 - Wysłana: 2 Lip 2005 18:31:47
Oglądając ostatnio ,,Nemesis" przyszła mi do głowy myśl następującej treści : kto tak naprawdę zbudował statek Shinzona i jakie są jego prawdziwe możliwości. Bo w to , że skonsruował go rzeczony klon kapitana Enterprise do spółki z Remanami chyba nikt niewierzy. Pozostaje też pytanie jakie są rzeczywiste możliwości tego typu okrętu ? W końcu jest on niezwykle potężny ale atak na NCC 1701-E przepuścił z nienacka , w kamuflarzu. Później zaś metodycznie starał się uniknąć strzałów tego ostatniego. Również zniszczenia tej jednostki wywołane taranowaniem przez Entka zdają się świadczyć o tym , iż konstrukcja Sejmitara była mniej odporna niż ta jaką mogą poszczycić się okręty klasy Sovereign. Problematyczne zdaje się też być orzeczenie czy Sejmitar był jedynie prototypem , czy też istnieje więcej jednostek tego rodzaju ? Ciekaw jestem Waszych refleksji na ten temat.
Sh1eldeR
Użytkownik
#2 - Wysłana: 2 Lip 2005 21:34:40
Bo w to , że skonsruował go rzeczony klon kapitana Enterprise do spółki z Remanami chyba nikt niewierzy
A ja wierze, a przynajmniej jestem w stanie uwierzyc Romulanie budowali juz bardzo potezne warbirdy...

Później zaś metodycznie starał się uniknąć strzałów tego ostatniego

Halo, ogladales dokladnie ta bitwe? Ja ja widzialem na baaardzo duzym ekranie i powiem ci, ze Scimitar wcale tych strzalow nie unikal, a nawet mozna powiedziec, ze perfidnie i bezczelnie podlatywal bardzo blisko. Gdyby strzelal z wiekszej odleglosci, Enterprise-E w ogole by go nie mogl trafic (rzucaj lotkami z zawiazanymi oczami np. w drzwi stojace metr od ciebie, a sprobuj to zrobic z odleglosci 20 metrow...). Shinzon byl zbyt pewny siebie i mozliwosci swojego okretu, co go ostatecznie IMO zgubilo.

Scimitar przyjal na siebie mnostwo strzalow i wykazal sie bardzo duza wytrzymaloscia oslon. Enterprise-E rowniez, ale wg mnie istnieje jakas (choc niewielka) szansa, ze Shinzon specjalnie nie korzystal z maksymalnej sily ognia, ze chcial sie troche z Picardem pobawic. Pamietasz, jak na miejsce bitwy przybyly dwa Warbirdy? Jak szybko Valdore i jego kompan zostaly rozgromione? (a nie wygladaly mi one na slabe i przestarzale okrety ;)). Tak czy inaczej Sovereign po raz kolejny sprawdzil sie wysmienicie - przyjal na oslony bardzo duzo strzalow przeciwnika (nawet jesli Shinzon wylaczylby polowe Dezruptorow to i tak mialby ich kilkukrotnie wiecej niz jakis standardowy warbird) - kapitan i zaloga rowniez dobrze wykorzystali mozliwosci okretu, wystrzeliwujac wszystkie torpedy i przegrzewajac (?) fazery.

Z tego co widzialem to calkiem sporo z tych strzalow trafilo, a byly to fazery typu XII - najpotezniejsze we Flocie - oraz torpedy fotonowe i kwantowe (nie jestem pewien czy E-E strzelal z tych ostatnich). Mimo to tarcze Scimitara i tak trzymaly sie calkiem niezle (moze poza dyskusjna "wyrwą" z przodu). Bez dwoch zdan to potezny i wspanialy okret.

Prototyp - pewnie tak. Chociaz na miejscu Reman jak najszybciej zaczalbym budowe seryjna. Z drugiej strony, jesli Remanie zobaczyli, ze ich wspanialy okret nie dal rady Sovereignowi, to jest szansa ze zarzucili ten - zapewne kosztowny - projekt. To jednak mogloby miec miejsce jedynie jesli Remanie nigdy nie dowiedzieliby sie, w jaki sposob Scimitar zostal zniszczony (to wcale nie tak malo prawdopodobne - chlopcy z E-E mogliby nie pisnac Remanom ani slowka, a ci z Valdore... tym bardziej). No i bron Talaronowa - watpie zeby byla instalowana seryjnie. Scimitar i bez niej jest superpoteznym okretem, a z nia jest naruszeniem wszelkich traktatow obowiazujacych w Kwadrancie
Picard
Użytkownik
#3 - Wysłana: 2 Lip 2005 21:59:13 - Edytowany przez: Picard
A ja wierze, a przynajmniej jestem w stanie uwierzyc Romulanie budowali juz bardzo potezne warbirdy...

Ale gdzie Remanom do Romulan ? Ci pierwsi przecież są niewolnikami , rasą - najpewniej - od początku istnienia Imperium żyjącą pod butem mieszkańców Romulusa. Jean-Luc sam stwierdził ,że : ,,Remanie to mięso armatnie". Nie mieli by oni ani wystarczającej wiedzy ( w kopalniach budowy okrętów raczej nie uczą) , ani też środków ( romulańska bespieka nbacznie patrzyła by więźnią na ręce) aby zrealizować taki niesamowity projekt.

Halo, ogladales dokladnie ta bitwe?

Owszem oglądałem. Ale zato Ty widziałeś ją chyba na tym dużym ekranie raz i to dość dawno. Obejrz więc raz jeszcze i zobacz pierwszą scene tej walki gdy kapitan Enterprise wydaje Worfowi przygotować torpedy fotonowe. NCC 1701 - E strzela ze wspomnianej broni , której to statek Shinzona sprytnie unika. Zaraz po tem klon Jean-Luca mówi coś takiego: ,,jesteś za wolny staruszku". Przez lwią część czasu trwania starcia Shinzon unikał ostrzału Enterprise. Dopiero w końcówce ,,zjadła" go pewność siebie , kazał swym podwładnym ustawić Sejmitara na przeciw Entka. Załoga tego ostatniego doskonale wykorzystała tą nieostrożność i w tym wypadku przegrana Shinzona była nieunikniona.

torpedy fotonowe i kwantowe (nie jestem pewien czy E-E strzelal z tych ostatnich).

Tak , strzelał ! Dokładnie po tym jak Troi udało się za pomocą jej empatycznych zdolności namierzyć Sejmitara. Wtedy właśnie Jean-Luc wydaje rozkaz strzelania ogniem ciągłym i w tedy też sypie się na okręt Shinzona grad torped kwantowych.

Scimitar i bez niej jest superpoteznym okretem, a z nia jest naruszeniem wszelkich traktatow obowiazujacych w Kwadrancie

O ile mi wiadomo badań nad telaronami zakazano jedynie na terytorium Federacji. Wątpie by w obszaże Romulańskiego Imperium Gwiezdnego był podobny zakaz. Romulanie byli przecież również pomysłodawcami zastoswania truilitu jako inhibitora mającego zahamować synteze jądrową we wnętrzu gwiazdy ...
Sh1eldeR
Użytkownik
#4 - Wysłana: 2 Lip 2005 22:24:21
Ty widziałeś ją chyba na tym dużym ekranie raz i to dość dawno

Sluszna uwaga :P

NCC 1701 - E strzela ze wspomnianej broni , której to statek Shinzona sprytnie unika. Zaraz po tem klon Jean-Luca mówi coś takiego: ,,jesteś za wolny staruszku"
Faktycznie, cos sobie przypominam! Mimo wszystko, uwazam ze stwierdzenie:

Później zaś metodycznie starał się uniknąć strzałów tego ostatniego. Również zniszczenia tej jednostki wywołane taranowaniem przez Entka zdają się świadczyć o tym , iż konstrukcja Sejmitara była mniej odporna niż ta jaką mogą poszczycić się okręty klasy Sovereign.

Ma sie nijak do tego, co widzielismy na ekranie - tj nie mozna powiedziec, ze Shinzon unikal strzalow ze wzgledu na swoja rzekomo mniejsza od Sovereigna wytrzymalosc (kadlub - tak, Sovek wydaje sie miec mocniejszy, ale tarcze to zupelnie inna bajka). Nie wiem co mialo znaczyc uzyte przez ciebie slowo "metodycznie" - jesli mialo podkreslic bojazliwosc Shinzona jesli chodzi o mozliwosc trafienia fotonowka, to IMO kompletnie sie mijasz z prawda.

Scimitar faktycznie zaprezentowal unikami i w ogole manewrami niespotykana zwrotnosc jak na okret tych rozmiarow, jednak rowniez i wytrzymalosc jego tarcz byla olbrzymia i trzeba to jasno i wyraznie powiedziec: Shinzon nie musial sie bac paru trafien fotonowkami, czy nawet kwantowkami. To co ty napisales, Picard, jest w zupelnie innym tonie i moze wprowadzac ludzi blad, stad moje (zyczliwe ) sprostowanie.

O ile mi wiadomo badań nad telaronami zakazano jedynie na terytorium Federacji.
A nie przypadkiem w calej Alfie? Zreszta nawet jesli Romulanie/Remanie nie maja w zwyczaju honorowac traktaty ;) i nawet jesli nie zalezy im na pokoju z Federacja to zapewne wiedza, ze kazda tak okrutna bron masowej zaglady jak to dzialo Talaronowe moze przykluc uwage innych, niefederacyjnych ras. Stad na ich miejscu ja bym ta bronia nie szastal na prawo i lewo, bo jeszcze musialbym walczyc z polowa galaktyki
Picard
Użytkownik
#5 - Wysłana: 3 Lip 2005 11:25:57
Ma sie nijak do tego, co widzielismy na ekranie - tj nie mozna powiedziec, ze Shinzon unikal strzalow ze wzgledu na swoja rzekomo mniejsza od Sovereigna wytrzymalosc

Może opacznie zrozumiałeś to co napisałem ! Po prostu zastanawiam się jakie były rzeczywiste możliwości okrętu takiego jak Sejmitar. Niekwestionuje tego , iż miał potężne , podwójne zresztą tarcze , ani też tego , że jego uzbrojenie było iście ztrważające ( nawet bez wspomnianej broni telaronowej). Chodzi mi o to , iż okręt ten nie walczył z Sovereign Jean-Luca uczciwie ; napadł na niego z nienacka ( swoją drogą zastanawiam się jakim cudem możliwy był ostrzał statku lecącego w warp ? ) i strzelał do wroga pod osłoną kamuflarzu. Sądze więc , iż Shinzon bał się trochę zmierzyć ze swojm ,,protoplastą" w uczciwej walce i dlatego uciekał się do wspomnianych sztuczek , na które pozwalała mu konstrukcja rzeczonego Sejmitara. Ta obawa wiązała się na pewno w dużej mierze z osobą dowódzcy Enterprise ale i sam statek pewnie odegrał w tym jakąś role. Zresztą okręt klasy Galaxy ma na pokładzie jakieś 275 torped fotonowych , ile więc musi przewozić ich Sovereign ? O kwantowej wersji rzeczonej broni wogóle już nie wspomne. Tak , Shinzon miał się czego bać !!!

A nie przypadkiem w calej Alfie?

Chyba jednak nie ! Jean-Luc mówi swojm ludzią , że to Federacja zakazała pracy nad skonstuowaniem broni telaronowej. O ile o broni podprzestrzennej można było powiedzieć , iż rzeczywiście jej produkcja i stosowanie jest zabronione traktatem Drugim Traktatem z Kitomer o tyle o broni telaronowej nie można chyba rzec tego samego. To samo tyczy się stosownia przez Federacje urządzeń maskujących - traktat algeroński zakazuje ich urzycia ale o umowie między planetarnej zakazującej stosowanie rzeczonych telaronów nigdy nie słyszałem.
cezary
Użytkownik
#6 - Wysłana: 3 Lip 2005 12:34:22
swoją drogą zastanawiam się jakim cudem możliwy był ostrzał statku lecącego w warp ?
Torpedy fotonowe, mozna wiec przyjac ze romulanskie tez, maja mozliwosc chwilowego utrzymania pola warp wokol siebie.

kto tak naprawdę zbudował statek Shinzona
Dobre pytanie... Do wybudowania takiego bydlaka potrzeba lat badan, tony surowcow, stoczni... remanie tego nie mogli zrobic, jest to po prostu awykonalne. Byc moze Tal Shiar? Dac przetestowac okret takiemu pol-trupowi, jak sie okaze swietny to go przejac, jesli okaze sie klapa to zawsze mozna zwalic na reman i Shinzona..?
Domko
Użytkownik
#7 - Wysłana: 3 Lip 2005 14:42:27
To by było w stylu Tal'shiar.
Picard
Użytkownik
#8 - Wysłana: 3 Lip 2005 16:43:17
To by było w stylu Tal'shiar

Dokładnie. Ja widze to tak : Romulanie bardzo twórczy a jednocześnie pozyskujące technologie z różnych źródeł ( patrz porwanie Prometeusza ) skonstruowali w ścisłej tajemnicy przed resztą galaktyki dwa rodzaje najnowszych Warbirdów. Jeden z nich przeznaczony do masowej produkcji miał zapewne zastąpić statki D'Dridex ( mam nadzieje ,że tak się to pisze) - przedstawicielami tej lini był Valdor i jego kompan , które to konstrukcje mogliśmy podziwiać na ekranie w ,,Nemesis". Natomiast inny , potężniejszy okręt zaprojektowano w ramach całkowitego eksperymentu i miał on najpewniej służyć jako tajna broń wywiadu romulańskiego. To właśnie był nasz Sejmitar , na którego pokładzie miało służyć mięcho armatnie w postaci remańskich wojowników. Możliwe , iż oba typy jednostek zostały pomyślane częściowo jako broń przeciwko Dominium ? Zresztą zdaje się , że Sejmitar właśnie do tego celu służył. Sądze , że to właśnie na nim Shinzon pokonał flote Dominium w trakcie tych dwunastu zwycięskich potyczek , o których mowa była w filmie.
Delta
Użytkownik
#9 - Wysłana: 3 Lip 2005 19:54:42
A może było na odwrót, okręt zbudowali Romulanie, a Shinzon z Remanami go przejął? Romulanie nawet na okrętach klasy D'Deridex przewożą duże siły żołnierzy. Remanie słuzą licznie w oddziałach Imperium Romulańskiego. Może bedąc liczniejsi na pokładzie, pod wodzą Shinzona przejeli po prostu okręt.
A co do zakazu i traktatów. Od kiedy to jest w stanie zabronic czegokolwiek. Nawet Federacja z rozmysłem łamała Traktat z Algeron.
Sparrow
Użytkownik
#10 - Wysłana: 3 Lip 2005 21:09:17
Zresztą okręt klasy Galaxy ma na pokładzie jakieś 275 torped fotonowych , ile więc musi przewozić ich Sovereign ?

Kanonicznie ma dużo mniej W trakcie walki z Scimitarem wystrzelał wszystki. Trzeba tylko dokładnie się przyjrzeć i policzyć strzały i już wiemy ile torped w magazynach ma Sovek (przypominam: kanoniczne = pokazane na ekranie).
Domko
Użytkownik
#11 - Wysłana: 4 Lip 2005 10:40:34
Nie do końca wystarczy policzyć. Czasami pokazany był mostek, a przez ten czas też strzelali.
Sparrow
Użytkownik
#12 - Wysłana: 4 Lip 2005 11:29:02
Co nie zmienia faktu że kanoniczne jest to co widzimy na ekranie
cezary
Użytkownik
#13 - Wysłana: 4 Lip 2005 12:27:09
i niekoniecznie mial pelny zapas torped podczas tej misji... byc moze po drodze cwiczyli strzelajac w jakies drobne okrety piratow czy cos?
Sparrow
Użytkownik
#14 - Wysłana: 4 Lip 2005 12:50:20
i niekoniecznie mial pelny zapas torped podczas tej misji... byc moze po drodze cwiczyli strzelajac w jakies drobne okrety piratow czy cos?

albo żeby nie prowokować Romulan miał tylko trochę torped Dopóki ktoś na ekranie nie powie że Sovek przenosi tyle a tyle torped to co widzimy w NEM to kanon.
Domko
Użytkownik
#15 - Wysłana: 4 Lip 2005 13:02:50
To co widzimy na ekranie to kanon, ale jeśli pokazywany jest np. mostek to nie mamy gwarancji, że nie strzelają torpedami (wręcz robią to na pewno).
Anonim
Anonimowy
#16 - Wysłana: 4 Lip 2005 13:29:16
Policzenie torped odpalonych przez E-E i pokazanych na ekranie daje nam pojecie o MINIMALNEJ, nie maksymalnej liczbie torped, jaka moze przenosic ten okret.

Nie wiemy czy mial ich pelen zapas i nie wiemy ile torped odpalil gdy kamera pokazywala nam cos innego, wreszcie nie wiemy nawet, czy walka naprawde trwala kilka minut, czy moze np. kilka godzin (lub przynajmniej troche wiecej czasu niz to co widzielismy na ekranie).

Stad, jesli doliczymy sie 50 torped, to na pewno sovek moze przenosic 50 i nie wiemy, czy nie moze przenosic np. 100...

IMO musi miec przynajmniej z 200, w koncu to okret wojenny. A torpedy federacyjne sa bardzo male (mniejsze niz stosowane dzisiaj na okretach podwodnych!)
Sparrow
Użytkownik
#17 - Wysłana: 4 Lip 2005 13:41:11
Stad, jesli doliczymy sie 50 torped, to na pewno sovek moze przenosic 50 i nie wiemy, czy nie moze przenosic np. 100...

Dokładnie - do czasu aż w filkie/serialu nie padnie liczba torped na Sovku wiemy że ma on tyle ile wystrzelił w NEM.
Pah Wraith
Użytkownik
#18 - Wysłana: 4 Lip 2005 14:32:26 - Edytowany przez: Pah Wraith
Nie zgadzam się z tezami tu wysuwanymi.
Scimitar nie był okrętem romulańskim, bo:
- nijak się nie ma do linii projektowej GIR (wszystkie okręty romulańskie po TOS-ie są podobne kolorystycznie i projektowo)
- oprogramowanie było remańskie (stwierdził to Data, rozkminiając drzwi do hangaru),
- przyciski były na mostku tak skonstruowane, by mogły być naciskane przez posiadaczy długich pazurów (a Remanie dawno manikurzystki nie widzieli),
- wyposażenie okrętu w emiter promieniowania talaronowego jest standardowe dla klasy (cały dizajn opiera się na tym koncepcie, gdyby to był okręt Tal Shiar, to znaczyłoby to, iż agencja opracowała metodę ataku talaronowego, ergo, ktoś w senacie wiedziałby co się święci, jak poleciały w budynku zielone fajerwerki ewentualnie byłby jakiś system wykrywaczy czy czegoś podobnego (bo jak było powiedziane w filmie wiadomo było, że emiter może mieć każdą formę/wielkość.

Uszkodzenia poszycia po zderzeniu Scimitara z E-E nie wskazują na to, że ten drugi był słabszy, a że były bardzo podobne w wytrzymałości, bo spodek jest ścięty w 1/3 a S ma rozwalone pycho.

E-E od momentu manewru Troi [] sypał kwantówkami, a wcześniej fotonówkami. Shinzon zaś do ostatniej chwili, nawet tuż przed zderzeniem nie chciał zniszczyć Picarda (czyli również i E-E) chciał mu tylko pokazać, że na 20% możliwości bojowych Scimitara może rozkwasić jego statek.

Poza tym dane ilości wyrzutni torped i dział dyzruptorowych oraz podwójne osłony przemawiają na korzyść Scimitara.
Sparrow
Użytkownik
#19 - Wysłana: 4 Lip 2005 14:37:03 - Edytowany przez: Sparrow
Scimitar nie był okręte romulańskim, bo:

Ale sami Remanie nie byliby w stanie zbudować takiego okrętu. Musieli ściśle współpracować z jakąś frakcją Romulan.

A co do lini projektowej - może zmieniona kolorystyka ma coś wspólnego z nowym maskowaniem?
Pah Wraith
Użytkownik
#20 - Wysłana: 4 Lip 2005 14:50:33
Jak napisał Filip Pełny w recnzji Nemesis (do przeczytania tutaj)

18. Shinzon zbudował sobie statek. Pięknie. Wieczorami, po pracy w kopalni majsterkował sobie z kumplami, tam poskręcał, tu pospawał, i tak z dostępnych materiałów zbudowali sobie najbardziej śmiercionośną zabawkę w Imperium. Bo ja to tak zrozumiałem. Czy naprawdę budowa takiego statku nie zwraca niczyjej uwagi?

Oczywście, że cuchnie to niczym nieświeży Shinzon, ale trudno to logicznie wytłumaczyć bez sprzeczności z poszlakami...

Można zaś powiedzieć, że ten model został specjalnie przystosowany dla Reman (odpada kwestia oprogramowania i paneli).

Swoją drogą, określenie: "mięso armatnie" [które tu padło właśnie w tym kontekście] nie oznacza, że ktoś jest głupi i sam sie pcha na front, tylko ,że jest bezbronny wobec swoich ciemiężców, którzy dają mu gnata i mówią wlacz z Dominium albo zgiń na miejscu. Oceniam, że Remanie mają intelekt porównywalny z Romulanami i jednak musieli sie stykać z nowoczesną technologią. Inna sprawa, że Picard miał tę przewagę, że miał dużo wykwalifikowanego personelu, zaś czasami Remanie wyglądają na mostku jak dzieci we mgle.
cezary
Użytkownik
#21 - Wysłana: 4 Lip 2005 20:02:40
daje nam pojecie o MINIMALNEJ, nie maksymalnej liczbie torped, jaka moze przenosic ten okret.
ja rozumiem o co Ci chodzi, ale moge sie zalozyc, ze MINIMALNA ilosc torped jaka moze przenosic Sov to 0;->

IMO musi miec przynajmniej z 200, w koncu to okret wojenny
Smiem sie nie zgodzic z tymze smialym twierdzeniem... I nie chodzi mi tu o ilosc torped
Picard
Użytkownik
#22 - Wysłana: 4 Lip 2005 23:00:26
nijak się nie ma do linii projektowej GIR (wszystkie okręty romulańskie po TOS-ie są podobne kolorystycznie i projektowo)

Kolorystyka może i tak ale , doprawdy nie widze większego podobieństwa pomiędzy pierwszym Warbirdem znanym z TOS a tymi widocznymi w TNG i późniejszych serialach ! Projekt tego okrętu na przestrzeni lat uległ drastycznej zmianie. Na pewno było to spowodowane sojuszem Imperium Gwiezdnego z Klingonami , którzy w zamian za technologie maskowania odsprzedali Romulanom konstrukcje swych okrętów. Z tego samego źródła klingońscy spiskowcy wzieli za pewne urządzenie maskujące umorzliwiające na odawanie strzałów ...

- oprogramowanie było remańskie

Remańskie były tylko piktogramy wyświetlane na panelach statku. Ale to jeszcze niczego nie dowodzi , Sejmitar mógł być specjalnie przystosowany do ,,remańskiego mięsa armatniego" .
Delta
Użytkownik
#23 - Wysłana: 5 Lip 2005 01:14:46
oprogramowanie było remańskie

Picard ma rację, że to jeszcze niczego nie dowodzi. Pewne przeróbki mogły zostać zrobione po przejęciu statku. Naprawdę sądzisz, że tak nieufna rasa jak Romulanie oddała by najpotężniejszy okręt w Imperium pod obce dowództwo (tj. remańskie)? A stocznia, w której został zbudowany? Romulanie o niej nie wiedzieli?

wyposażenie okrętu w emiter promieniowania talaronowego jest standardowe dla klasy (cały dizajn opiera się na tym koncepcie, gdyby to był okręt Tal Shiar, to znaczyłoby to, iż agencja opracowała metodę ataku talaronowego, ergo, ktoś w senacie wiedziałby co się święci, jak poleciały w budynku zielone fajerwerki ewentualnie byłby jakiś system wykrywaczy czy czegoś podobnego (bo jak było powiedziane w filmie wiadomo było, że emiter może mieć każdą formę/wielkość.

Przecież, ktoś wiedział -ta osoba, która przyniósła broń do Senatu Imperium -senator Tal'aura.

Przyszło mi do głowy inne wyjaśnienie. A może ona dogadała się z Shinzonem w ten sposób: o zdobył technologię broni telaronowej, a ona umożliwiła mu budowę okrętu. Pogrzebałem trochę i dowiedziałem się że Tal'aura jest postacią występującą w serii ST: Titan i nastepczynią Shinzona.
Anonim
Anonimowy
#24 - Wysłana: 5 Lip 2005 08:43:37
ja rozumiem o co Ci chodzi, ale moge sie zalozyc, ze MINIMALNA ilosc torped jaka moze przenosic Sov to 0;->
Bo widzisz, ja tak naprawde pisalem o MINIMALNEJ MAKSYMALNEJ ilosci torped, jaka moze przenosic Sovek

Kiedys sie nad tym zastanawialem i wyszlo mi, ze gdyby E-E walil chocby z polowy swych wyrzutni uzyskujac polowe maksymalnej szybkostrzelnosci (ilosci torped na minute) to te 200 torped skonczyloby mu sie bardzo szybko - w pare minut. Wyrzutni Sovek ma od groma (z osiem?), a nawet o wiele starsze wyrzutnie montowane np. na Ambassadorach uzyskuja szybkostrzelnosc nawet 1 torpedy na sekunde (czesto jest to maksymalna salwa jednoczesnie 4 torped, po czym musi nastapic 4-sekundowe przeladowanie). Dane o wyrzutniach sa takie troche pseudo-kanoniczne, ale w wielu odcinkach widzielismy Galaxy walace osmioma torpedami z jednej wyrzutni pod rzad (w odstepach tak na moje max. polsekundowych). Ze nie wspomne o "wiezyczce torpedowej" Sovereigna, ktora jest prawdziwym dzielem sztuki (poza tym drobnym szczegolem, ze 90% jej objetosci zajmuje... jacht kapitanski ).

4 wyrzutnie strzelajace srednio jedna torpeda co 2 sekundy potrafia wywalic 200 torped w mniej niz 2 minuty.

Jakby z tego 10% trafilo celu to by i tak byl to niezly wynik, zwazywszy na fakt strzelania na slepo (z drugiej strony przyjecie nawet tych 20 torped na morde dobrze swiadczyloby o tarczach Scimitara ]:->).

A tak w ogole to ja to pisalemo tych minimalnie maksymalnych torpedach, zapomnialem sie tylko zalogowac/podpisac ;)

/Sh1eldeR
cezary
Użytkownik
#25 - Wysłana: 5 Lip 2005 15:21:03
ja tak naprawde pisalem o MINIMALNEJ MAKSYMALNEJ ilosci torped, jaka moze przenosic Sovek
Po powolaniu komisji uwazam, iz wystarczyloby wyrazenie "co najmniej" do powyzszej sytuacji
200 torped to faktycznie malo jak na taki byczy okret... Z Galaxy tez jakis przekret byl, bo skoro on na dalekie misje eksploracyjne byl wysylany to trudno zeby po pierwszej salwie skonczyly mu sie torpedy...
Pah Wraith
Użytkownik
#26 - Wysłana: 6 Lip 2005 14:19:21
Żeby było jasne. Ja jestem przeciwny teorii, że to Romulanie zbudowali Scimitara.

Picard:
owszem, warbird z TOSa nie przypomina warbirdów z TNG, choć tylko kolorystycznie, bo jak rzucić okiem na np. zwiadowcze czy badawcze, to paralela może sie nasunąć. Mimo to napisałem, że >>wszystkie po TOSie<< mają zbliżony "dizajn".

Zaś co do oprogramowania, również da się powiedzieć, że oprogramowanie mogło być romulańskie z alfabetem i językiem remańskim. Ale przystosowanie okrętu do potrzeb remańskich? Romulanie byli bardzo hojni...

Nie wierzę też, żeby Romulanie dali Scimitara ot, tak, Remanom, swoim śmiertelnym wrogom...

Owszem, to wszystko co napisałem nie dowodzi, że Remanie zbudowali Scimitara, ale może być przsłanką do twierdzenia, że to nie Romulanie.

Aczkolwiek, faktycznie, Remanie mogli go budować w porozumieniu z Tal Shiar, lub Tal Aurą.
Sparrow
Użytkownik
#27 - Wysłana: 6 Lip 2005 14:36:51
Aczkolwiek, faktycznie, Remanie mogli go budować w porozumieniu z Tal Shiar, lub Tal Aurą.

I to jest najbardziej prawdopodobne. Ktoś chciał przejąć władzę w Imperium i wykorzystał do tego Reman.
Pah Wraith
Użytkownik
#28 - Wysłana: 6 Lip 2005 15:09:06
To mu nie wyszło, en petit peux...
Sparrow
Użytkownik
#29 - Wysłana: 6 Lip 2005 15:30:25
To mu nie wyszło

Dlaczego? Nie ma poprzedników, nie ma Shinzona - wszystkie zabawki dla mnie
Pah Wraith
Użytkownik
#30 - Wysłana: 6 Lip 2005 15:37:17
Pod warunkiem, że nie został zlikwidowany przez Shinzona.
 Strona:  1  2  3  4  5  6  »» 
USS Phoenix forum / Treknologia / Sejmitar - co to takiego i z czym to się je ???

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!