Jak wszystkim nam dobrze wiadomo, jednym z najciekawszych projektów okrętów GF jest jednostka zaprezentowana w odcinku "Message in The Bottle" - czyli prototyp będący zupełnie nową jakością w budownictwie okrętowym.

Mowo oczywiście o USS Prometheus NX-74913.

Jak sądziecie, czy jest to kolejny czysto bojowy okręt GF?

Wielozadaniowy?;P Nie no poważnie rzecz biorąc i patrząc na jego specyfikacje i specjalną zdolność separacji (a w efekcie 3-wektorowego ataku) to chyba nie ma wątpliwości co do przeznaczenia okrętu. Zresztą sam tak naprawdę pokazał na co go stać. Wskazuje na to także wygląd okrętu w środku (dosyć oszczędny) i maksymalnie uproszczona obsługa (AHM w prosty sposób uruchomił separację i atak na przeciwnika).

Zgadzam sie tyle zamieszania z ta separacja nie moglo by byc na okrecie naukowym, zauwazcie jeszcze rozmiar i ilosc okien na okretach. Defiant ich nie ma prawie wcale zas na Galaxy jest ich pełno i sa duze.

może cos w tym jest z tymi oknami :]
bo tak na logikę biorąc im wiecej okien tym bardziej podziurawiony kadłub = słabszy kadłub..
ale nie wiem czy w XXIV w to jest problemem.. :/
i zgadzam sie ze jest to mocno bojowy okręt :]
po co komu taka separacja na okretach badawczych? 3-wektorowe skanowanie anomalii? :P

No z oknami wg mnie sprawa jest prosta - na Galaxy (jak i na innych jednostkach) sa one w kajutach zalogi i mieszkancow (cywili) - mozna sobie na to pozwolic na okretach wiekszych gdzie kajuty sa komfortowo wyposazone. W przypadku Defianta i okretow bojowych komfort zalogi nie jest problemem pierwszoplanowym - stad tez ich brak. Poza tym zalogi jest mniej wiec i kajut mniej i sa one mniejsze - logiczne. Wiec i okien mniej. Mysle ze ilosc okien nie wplywa az tak na konstrukcje gdyz poza zwykla struktura kadluba mamy jeszcze pola silowe integrujace, poza tym jak bylo widac w FC kazde okno moze byc zasloniete przez 'okiennice' zbudowana zapewne z tego samego materialu co kadlub (aczkowliek pewnie ciensza) ;)

ciekawe jak szybko Prometheus przełamał osłony Nebuli (pewnie fazery Typu XII) - może tajemnica sukcesu kryje się w tym że osłony tego typu nie są w stanie wytrzymać jednoczesnego ataku z tylu stron?

Prometheus jest zdecydowanie jednostką bojową - przemawia za tym kilka argumentów :

- Bardzo szybkie weliminowanie Nebuli z walki , to samo zrobił z romulańskim D'Deridexem ( praktycznie rozwalając go w kilka sekund )

- tekst komputera na temat możliwości okretu

USS Prometheus

Experimental Prototype designed deep space Tactical Assigment
Primary Balast systems include :



Regenrative Shield,
Ablative hull Armor
MultiVector Assault mode

Zaś co do Separacji innych jednostek , to taką możliwość posiada jeszcze Galaxy , ale każdy jak mało zdziała Spodek po rozłączeniu .

jeśli zapoznacie się z poprzednimi dyskusjami na tym forum (o wielozadaniowości) to okaże się, że odpowiedź na pytanie czy USS Prometheus jest okrętem bojowym nie jest takie oczywista

Co do okien, to oczywiście: bardziej bojowy okręt=mniej okien, bo Flota, zamiast używac przezroczystego aluminium lub czegoś w tym stylu, bez wątpienia używa szyb z czystego, nawet nie wzmocnionego szkla. Widać to szczególnie dobitnie w jednym z odcinków pierwszego sezonu TNG, gdy padający na przezroczysta podogę Klingon przebija się piętro niżej oraz w ST: IV, kiedy szyby w SF HQ pękają pod naporem burzy

Swoją drogą, to kolejny "signum tempori". Z idei ewakuacji cywili na okazję niespodziewanego ataku zrodzi się pomysl... niespodziewanego ataku.

Coraz mniej mi się to podoba...

Widać to też w scenie rozbicia Enterprise-D na Veridianie - jest krótka migawka, w której rozbite szkło z okna spada na głowy cywili.

Tak, tego nad mostkiem? To już byo mega przegiecie...

To też, ale widać też krótką migawkę (jak Enterprise sunie po planecie), gdy okno znajdujące się nad głowami jakiś osób, rozbija się w pył.

Ale z drugiej strony okna z przodu, te które przebijały się przez te wszystkie skały, drzewa i inne takie, wyglądają w zbliżeniu na nietknięte.

Co do okien, to oczywiście: bardziej bojowy okręt=mniej okien, bo Flota, zamiast używac przezroczystego aluminium lub czegoś w tym stylu, bez wątpienia używa szyb z czystego, nawet nie wzmocnionego szkla.

przecierz flota uzywa zamiast szyb pól siłowych (pokazane w First Contact) a rozbita szyba na okienku w suficie na mostku entka-d to burak

nieprawda, normalne szyby są

Flota w tym konkretnym przypadku użyła pola siłowego... z bliżej nieokreslonych przyczyn, ale normalnie są tam... no, powiedzmy szyby nie normalne, ale trekowe Przezroczyste aluminium

Osobiście raczej uważam że szyby (aluminiowe czy nie) odejdą do lamusa właśnie za sprawą pól siłowych. W końcu technika idzei na przód, a Sovek to jeden z najnowocześniejszych okrętów floty...

Wilk

póki co, kanon jednk wskazuje, że tak sie nie stało do 2379 roku
szyby mają jedną zaletę - przy całkowitej utracie zasilania na okręcie zostaną tam gdzie są, a pola siłowe znikną :]

szyby mają jedną zaletę - przy całkowitej utracie zasilania na okręcie zostaną tam gdzie są, a pola siłowe znikną :]

I nie marnuje się energii, gdy pole siłowe nie jest potrzebne

to już dwie zalety

Osobiście raczej uważam że szyby (aluminiowe czy nie) odejdą do lamusa właśnie za sprawą pól siłowych

Coś ty w takim wypadku jedno nieszczesliwe zdarzenie które spowoduje zgaszenie swiatła i koniec, wysysa cie w przestrzen

Tak samo jak uważam że najlepsze cele mają klingoni, zwykłe kraty przez które uciec sie nie da. A nie jakies ukryte "wylączniki pól siłowych" wewnatrz celi

szyby czy pola silowe.... ciekawy temacik. ale przypominam ze jedno uzupelnia drugie. gdy po nieszczesliwym wypadku(albo walce) dane okno straci swoja szybe zastepuje je awaryjne pole silowe. poza tym... pol silowych nie trzeba czyscic gdy osadzi sie kurz a tak na powarzne. szyba znana jest od dawnych czasow a pole silowe to nowinka techniczna. czy pole silowe czy szyba to chyba kwestia gustu.

po pierwsze napewno na generowanie pola w miejscu szyb idzie niewielka ilość energii, a po drugie napewno mają swoje żrodla energii niezalezne od glownego zasilania

po pierwsze napewno na generowanie pola w miejscu szyb idzie niewielka ilość energii, a po drugie napewno mają swoje żrodla energii niezalezne od glownego zasilania

ale generatory pola siłowego są bardziej skomplikowane, czyli bardziej zawodne. Zawsze lepiej (i pewniej) dać kawał mocnego przeźroczystego materiału niż babrać się z układem dystrybucji energii i z innym ustrostwem umożliwiącym wstawianie energetycznej szybki- może istniec jako zabezpieczenie, ale tak na stałe, na "pierwszy ogień" to raczej nonsens.

ale generatory pola siłowego są bardziej skomplikowane, czyli bardziej zawodne. Zawsze lepiej (i pewniej) dać kawał mocnego przeźroczystego materiału niż babrać się z układem dystrybucji energii i z innym ustrostwem umożliwiącym wstawianie energetycznej szybki- może istniec jako zabezpieczenie, ale tak na stałe, na "pierwszy ogień" to raczej nonsens.

ale szkło tez moze sie rozsypac w drobny mak przy byle gównianym "zakłoceniu" jak wybuchl gaz w mojej miejscowosci to ludziom mieszkającym pół kilometra od wybuchu rozwaliło szyby w oknach

i dopiero w takich sytuacjach"awarujnych"potrzebne sa pola silowe

Chyba troche przesadzacie... Sytuacji w których całkowicie brakłoby energii na jakimś okręcie sobie za bardzo nie przypominam. A nawet jeśli to chyba dużo większym problemem byłby jednoczesny znik pola w rdzeniu warp i zetknięcie się antymaterii z materią...

Inna sprawa - gdyby pole było gorsze od szyb to nikt by go nie zastosował.

Wilk

szkło tez moze sie rozsypac w drobny mak przy byle gównianym "zakłoceniu"

myślałem, że kazdy z rozmawiających w tym temacie skojarzy sobie, że nie mówimy o zwykłym szkle, tylko o przezroczystym aluminium czy czymś innym...

apewno na generowanie pola w miejscu szyb idzie niewielka ilość energii

mhm, a twierdzisz tak na podstawie...?

Sytuacji w których całkowicie brakłoby energii na jakimś okręcie sobie za bardzo nie przypominam

TNG "Disaster" jak również celowe wyłączenie na złomowisku Qualor. Star Trek IV - na skutek zetknięcia z sondą wielorybią, w konsekwencji także w TNG "Booby trap"...

Ja nawet bym nikogo nie podejrzewał aby pomyślał o zwykłym szkle

Ale prawda jest taka, ze jakby zastapić wszystko polem siłowym to by nie było w 100 % bezpieczne, ponieważ jakby wszystko padło całe zasilanie to by wszystko wyfrunęło w kosmos.

nowinka jakas?? ja jestem zwolennikiem szyb. skoro zamiast szyby jest pole silowe cos je musi generowac. a niech taki generator nawali?? szyba jest bezpieczniejsza. szyby nie wylaczysz. moim zdaniem pole silowe to zastepca szyby.... ale tylko w sytuacjach awaryjnych gdy szyba sie nie ytrzymala. w takich sytuacjach zazwyczaj cala sciana sie nie utrzymala hehee