USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Imperial Star Destroyer VS klasa Galaxy
 Strona:  ««  1  2  ...  34  35  36  37  38  ...  41  42  »» 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1051 - Wysłana: 4 Lut 2007 16:09:49 - Edytowany przez: Q__
Kazeite

Czyli Lucas robił swoją sagę bez planu, co niestety widać... (Fanom konkurencji dodam na pociechę, że w Treku często widać to samo.)

W ogóle mozna zauważyć, że twórcy zarówno ST jak i SW wymyślają (i pokazuja na ekranie) co tylko mają ochotę czasem zapominając nawet o logice, a nieszczęśni fani usiłują to potem uporządkować w obowiązujacy kanon. Przy czym co jakiś czas z woli twórców ów kanon ulega kolejnym "przemeblowaniom" doprowadzającym zagorzałych fanów do rozpaczy gdyż burzy ich ugruntowane koncepcje.

(Wydaje mi się zresztą, że fani powinni uczyć się od twórców owego zdrowego dystansu do ich dzieł.)
Picard
Użytkownik
#1052 - Wysłana: 4 Lut 2007 17:52:43
Kazeite

Panowie, oczywiście że autorzy książek i filmów mają ową wojnę głęboko w "poważaniu".

Tak być powinno: czemu zresztą jest mowa o wojnie, kiedy można na temat pojedynku obu uniwersów prowadzić kulturalna dyskusje- w koncu jeśli lubi się jedną rzecz, aby dwoieść, iż jest ona dobra nie trzeba innego, konkurencyjnego ,,produnktu" mieszać z błotem!- czemu dyskusja na temat walki obu wszechswiatow-, ktora z natury rzeczy powinna byc zartobliwa i zabawna- obiera nie raz taki zazarty przebieg, i kto wlascie ten konflikt zaczoł?

nazwani przez jedną z autorek "talifanami

A coż to jest takiego? A co do tych gróźb pod adresem autorów ksiązek to są one oczywiście skandaliczne i niedorzeczne- utwierdzają one tylko reszte społeczeństwa w przekonaniu,ze fani szeroko pojetej fantastyki to osobnicy niezrownowazeni, prowadzący smutny żywot, w którym jedynie ich wymyślone wszechświaty mają dla nich jakąkolwiek wartość i przynoszą im radość. Jeśli to dobra definicja talifana to prosze o potwierdzenie tejze opini!

to nic dziwnego, że starają się trzymać z dala od tego całego bałaganu

Z drugiej strony autorzy ksiazek opowiadajacyh o dzikach jakiegos filmowego uniwersum utzymuja się właśnie z tych fanów, od których starają się trzymać z dala, podsycając ich pasje a nie raz wręcz obsesje... Zresztą nie oszukujmy się- większośc takich powieści to chałtury, napisane wyraźnie w celu zarobienia pieniązków na chwytliwym temacie więc na miejsu tych autorów też nie zadzierał bym specjalnie nosa. Arthur C. Clark, Stephen Baxter, Kim Stanley Robinson i rzecz jasna ,,nasz" Stanisław Lem to byli i są autorzy ksiązkowej fantastyki naukowej wysokich lotów nie zaś ktoś kto przyczepia się do fenomenu jakiegoś serialu czy filmu i buduej na nim swa popularnosc.

Q__

EP V imperator zdecydowanie nie jest "gnuśny".

Jeszcze lepszy był w EP VI gdzie przypiekał młodego Jedi błsykawicami! Zreszta sam fakt,ze Imperium po smierci swego tworcy sie rozpadło świadczy o realnej władzy jaką sprawował Palpi w swym ,,królestwie".

kontratakuje" należy (co by nie gadać) uznać za jeden z najwybitniejszych filmów SF

,,Imperium..." chodź w kategorii filmu rozrywkowego rzeczywisice jest swietne, nie jest wszak filmem SF w scislym slowa tego znaczeniu, tylko urokliwa i miejscami dosc mroczna basnia kosmiczna czerpiaca inspiracje miedzy innymi z szeroko pojetej fantastyki naukowej. Musze tez stwierdzic, ze chodź uczynienie z Vadera ojca Luke'a jest doskonałym akcentem dramatycznym i jednym z najlepszych motywow konfliktu rodziciela i latorośli w dziejach kina to jednak za lepsza epicka basn uwazam zdecydowanie ,,Władce pierścieni"- tak filmowego jak i powieściowy oryginał. Co zaś się tyczy ,,Powrotu Jedi" i nowych eipzodów- masz oczywiście racje,ze Lucasa przerosła popularność właśniej twórczości ale o ile w EP VI mozna sie jedynie przyczepic tych nieszczesnych Ewokow to nowe czesci pozostawiaja juz duzo wiecej do zyczenia- mimo technicznej perfekcji realizacji. Ale gdyby- tak jak czesci V-VI realizowal je kto inny niz Lucas, np. Tim Burton, mogly by one pod kazdym wzgledem przescignąc oryginał...
Q__
Moderator
#1053 - Wysłana: 4 Lut 2007 18:21:23 - Edytowany przez: Q__
Ciekawostka (z Wikipedii):

It has been mentioned that Lucas wanted to label the Falcon's light speed capabilities as "warp drive" but was advised against it because at the time Roddenberry was looking into doing the Star Trek Phase II TV show and Lucas did not want to start a conflict.

Gdyby stało się tak jak Lucas planował mielibyśmy kanoniczny dowód, że okręty Federacji są szybsze od ISD (bo "Millenium Falcon" najszybszy okręt uniwersum SW byłby jedyną jednostką w tamtej galaktyce zdolną do wchodzenia w Warp.)

Picard

talifan

jest to oczywista aluzja do Talibów.

nie jest wszak filmem SF w scislym slowa tego znaczeniu

Ściśle rzecz biorąc tak, Ale przy zbytnim zawężeniu definicji SF tylko do hard SF moze się okazać, że Trek też "wypadnie za burtę"... (Zresztą OT SW powstawała na podobnej zasadzie co "Liga Niezwykłych Gentlemanów" Moore'a - jako świadome nawiązanie do starych wzorców fantastyki, w tym wypadku tej z lat '20-'50 nic więc dziwnego, ze już w momencie powtawania była miejscami anachroniczna.)

w EP VI mozna sie jedynie przyczepic tych nieszczesnych Ewokow

Ewoki nie są take złe, chodziło mi raczej o spłycenie historii wielkiej kosmicznej wojny domowej do rzędu kameralnej historii rodzinnej (pełnej w dodatku uproszczeń i infantylizmów).
Picard
Użytkownik
#1054 - Wysłana: 4 Lut 2007 19:30:46
Q__

Gdyby stało się tak jak Lucas planował mielibyśmy kanoniczny dowód, że okręty Federacji są szybsze od ISD

Wtedy jednak SW byly by juz nieco niedorzeczne- jak statki z tego uniwersum mogly by przemieszczac sie po calej galaktyce nie dysponujac napedem nadswietlnym? Czytalem kiedys,ze aby przemierzyc w dluz i wszez cala Droge Mleczna, z predkoscia bliska szybkosci swiatla nalezalo by liczyc sie z podroza trwajaca 5 milionow lat- nie wiem czy dobrze pamietam i czy jest to prawda ale na pewno, zadne Gwiezdne Wojny nie mogly by sie dziac za sprawa statkow podrozujacych z szybkoscia 300 tys. km/h.

jest to oczywista aluzja do Talibów.

Dobre, dobre!

Ściśle rzecz biorąc tak, Ale przy zbytnim zawężeniu definicji SF tylko do hard SF

Nie o tym mowie- chodz waszk o to,ze w SW wcale nie ma zadnego technobelkotu, ktory usprawiedliwial by, tlumaczyl takie a nie inne dzialanie prezentowanych na ekranie urzadzen. Za to wszechswiat ten wzbogacony jest elementami fantasy takimi jak magia, ktorej role gra tu oczywisicie Moc.
Q__
Moderator
#1055 - Wysłana: 4 Lut 2007 19:41:35 - Edytowany przez: Q__
Picard

jak statki z tego uniwersum mogly by przemieszczac sie po calej galaktyce nie dysponujac napedem nadswietlnym?

Kto powiedział, że Warp musi być jedyną metodą pokonywania (a raczej obchodzenia) prędkości światła? Sposobów tych może być wiele, ż tym, że Warp może należeć do relatywnie najszybszych...

. Za to wszechswiat ten wzbogacony jest elementami fantasy takimi jak magia, ktorej role gra tu oczywisicie Moc.

Gdybym był uparty mógłbym po prostu powiedzieć, że Moc (podobnie jak np. możliwości oceanu Solaris z powieści Lema której nikt nie odmawia miana hard SF) jest zjawiskiem o którego naukowym wyjaśnieniu nie mamy pojęcia, co nie znaczy, ze kiedyś wyjasnienie to nie zostanie znalezione (podobnie jak długie lata nikt nie umiał wyjaśnic jakim cudem trzmiele latają).

ps. jeszcze a'propos SW jako świadome nawiązanie do starych wzorców fantastyki: na TEJ postaci wzorowany był Han Solo:

http://en.wikipedia.org/wiki/Northwest_Smith
Picard
Użytkownik
#1056 - Wysłana: 4 Lut 2007 19:56:41
[/i]b]Q__[/b]

Warp musi być jedyną metodą pokonywania

najwyraźniej źle zinterpretowalem ten cytat- niby w Treku tez wystaepuja bardzo niekiedy rozne sposoby podrozowania z predkoscia nadswietlna wiec i w SW moglo miec to miejsce. Ale skoro warp w SW mial by by byc najszybsza metoda podrozy a w ST Federacja majac okrety latajace z predoscia warp 9,6 zbadal dotad jedynie jakies 11 prcent wlasniej glalaktyki to akcja ,,Star Wars" musiala by sila rzeczy ograniczac sie do kilku systemow gwiezdnych nie zas do calej galaktyki jak to ma miejsce obecnie.

Gdybym był uparty mógłbym po prostu powiedzieć, że Moc (podobnie jak np. możliwości oceanu Solaris z powieści Lema której nikt nie odmawia miana hard SF

Wybacz- jednak magia i nowa, egzotyczna i calkiem nieznana forma zycia to dwie zupelnie rozne rzeczy...
Q__
Moderator
#1057 - Wysłana: 4 Lut 2007 19:59:51 - Edytowany przez: Q__
Picard

skoro warp w SW mial by by byc najszybsza metoda podrozy a w ST Federacja majac okrety latajace z predoscia warp 9,6 zbadal dotad jedynie jakies 11 prcent wlasniej glalaktyki to akcja ,,Star Wars" musiala by sila rzeczy ograniczac sie do kilku systemow gwiezdnych nie zas do calej galaktyki jak to ma miejsce obecnie.

Heh, co to ja mówiłem o tym, że twórcy nie ograniczają się kanonem, a przeciwnie dość namiętnie łamią/zmieniają go...

Wybacz- jednak magia i nowa, egzotyczna i calkiem nieznana forma zycia to dwie zupelnie rozne rzeczy...

Na tle mozliwości w/w Oceanu Moc z SW nie jest znowu tak imponująca.

ps. w TYCH utworach (zaliczanych do SF) także odchodzą rzeczy, na których tle Moc wydaje się całkiem "realistyczna":
http://en.wikipedia.org/wiki/Isle_of_the_Dead_%28n ovel%29
http://en.wikipedia.org/wiki/To_Die_in_Italbar
Darklighter
Użytkownik
#1058 - Wysłana: 6 Lut 2007 11:44:14
że Lucas wbrew temu co sam twierdzi nie miał wcale w głowie całej gotowej historii. Widać to po tym, gdy w scenie końcowej EP księżniczka Leia przedstawiona jest jako, bez mała, przywódczyni Rebelii, podczas gdy w EP V funkcji tej nie pełni

Ehm..napewno dokładnie obejrzałeś E V? Ew. zerknij na oficjalną.
Q__
Moderator
#1059 - Wysłana: 6 Lut 2007 11:50:08
Darklighter

Ehm..napewno dokładnie obejrzałeś E V? Ew. zerknij na oficjalną.

Mea culpa. Pomyliłem EP V z EP VI w którym funkcję przywódczyni Rebelii pełniła ta pani:
http://starwars.wikia.com/wiki/Mon_Mothma
Darklighter
Użytkownik
#1060 - Wysłana: 6 Lut 2007 12:27:28
Ona jest jednym z głównych członków HIgh Command. Leia też tam należy, ale ma nieco niższą pozycję.
Q__
Moderator
#1061 - Wysłana: 6 Lut 2007 12:34:42 - Edytowany przez: Q__
Darklighter

Ona jest jednym z głównych członków HIgh Command. Leia też tam należy, ale ma nieco niższą pozycję.

Wiem o tym, ale w EP IV-V Mon Mothma w ogóle się nie pojawia, a jedyną widoczna na ekranie przywódczynią jest Leia... Wygląda to tak jakby Lucas wymyśłił Mon Mothmę dopiero pisząc scenariusz do EP VI i wprowadził ją na zasadzie deus-ex-machina.

ps. Jeszcze jedna autorka
http://www.fantasticfiction.co.uk/r/kristine-kathr yn-rusch/
tworząca powieści i ST
http://memory-alpha.org/en/wiki/The_Soldiers_of_Fe ar
http://memory-alpha.org/en/wiki/The_Mist
http://memory-alpha.org/en/wiki/Shadow
http://memory-alpha.org/en/wiki/By_the_Book
http://memory-alpha.org/en/wiki/Klingon_%28novel%2 9
http://memory-alpha.org/en/wiki/Thin_Air
i SW
http://starwars.wikia.com/wiki/The_New_Rebellion
Picard
Użytkownik
#1062 - Wysłana: 7 Lut 2007 19:56:14 - Edytowany przez: Picard
Znalazłem chyba ostateczny sposób na obiektywne- w chodź pewnie będzie ono kwestionowane - porównanie mocy uzbrojenia Galaxy class starship oraz Imperial Star Destroyer! Tak się szczęsliwie złożyło, iż ostatnimi czasy dzięki youtube dane m było sobie przypomnieć- tudzież zobaczyć po raz pierwszy- pare niezwyle zajmujacych odcinkow Treka. W kazdm razie w trakcje ich ogladania natknolem sie na pewne szczegoly odnosnie prawdziwej sily uzbrojenia Enterprise-D i zastosowanai tychze broni w praktyce. Pamiętacje może niezwykle zajmujacy odcinek TNG ,,Chain of Command"? W pierwszej odslonie tegoż dwuodcinkowca, podczas tajniej misji Picarda i spółki, aby przebić się do tulenu wydrążonego przez lawe Worf używa fazera typu II aby w kilka sekund dosłownie odparować pare metrów litej skały. Bron nastawiona byla stopien 16- najpewniej najwyzszy mozliwy. Jak dla mnie imponujace osiagniecie, a dla Was? W innym epizodzie TNG zatytułowanym ,,Frame of mind" Riker wspomina, iz fezer reczny nastawiony na maksymalna moc jest w stanie zniszczyc polowe budynku, w ktorym sie obecnie znajdowal. Najbardziej jednak imponujace jest to, iz w epizodzie zaatytułowanym ,,Inheritance" zaloga Enterprise ma za zadanie z orbity wywiercic w litej skale tunel na tyle gleboki by dochodzil on mozliwie jak najblizej jadra planety i aby magla z jej wnetrza byla w stanie zgromadzic sie w powstalych w ten sposob komorach. Bron pokladowa Enterprise- po wczesniejszym ustawieniu wiazki na najwiksze skupienie- jest w stanie przewiercic sie przez wiele kilometrow gleby planety by podolac tej misji! Czy sa jakiekolwiek dowody pochodzace z kanonicznej wersji ,,Star Wars" mowiace, iz blastery badź turbo-lasery sa w stanie powtorzyc owe wyczyny?

Phasers fire!
Q__
Moderator
#1063 - Wysłana: 7 Lut 2007 20:13:14
Picard

Czy sa jakiekolwiek dowody pochodzace z kanonicznej wersji ,,Star Wars" mowiace, iz blastery badź turbo-lasery sa w stanie powtorzyc owe wyczyny?

W Wikipedii wyczytałem, że utwory z EU zasadniczo uważane są za kanon. To trochę komplikuje sprawę...
Darklighter
Użytkownik
#1064 - Wysłana: 7 Lut 2007 20:30:11
Czy sa jakiekolwiek dowody pochodzace z kanonicznej wersji ,,Star Wars" mowiace, iz blastery badź turbo-lasery sa w stanie powtorzyc owe wyczyny?
Nie wiadomo. Nikt jeszcze w filmie nie określił maksymalnej
mocy turbolaserów.

Tutaj jest mały wywiad, udzielony przez Curtisa Saxona dla TFN, opisujący jak LucasFilm poprosił go o współpracę. Omawia on z kim współpracował i kto służył mu radą i innymi informacjami na temat technologii SW
http://www.theforce.net/jedicouncil/interview/saxt on.asp
Q__
Moderator
#1065 - Wysłana: 7 Lut 2007 20:32:04 - Edytowany przez: Q__
Darklighter

Nikt jeszcze w filmie nie określił maksymalnej
mocy turbolaserów.


Heh, było nie było Gwiazda Śmierci posługiwała się właśnie wielkim turbolaserem (a przynajmniej czymś co identycznie wyglądało).
Darklighter
Użytkownik
#1066 - Wysłana: 7 Lut 2007 20:37:38
Heh, było nie było Gwiazda Śmierci posługiwała się właśnie wielkim turbolaserem.

Tak, ale chyba chodzi o nieco mniejsze wersje, montowane na krążownikach...
Q__
Moderator
#1067 - Wysłana: 7 Lut 2007 20:39:47 - Edytowany przez: Q__
Darklighter

ale chyba chodzi o nieco mniejsze wersje, montowane na krążownikach...

Owszem, ale skoro ogólnie mówimy o mocy tego rodzaju broni...

(Podpowiedź dla Picarda, tak dla zagrzania dyskusji - wg. Wookiepedii broń Gwiazdy... to superlaser, a skoro "super" to może nie "turbo"...)

ps. w drugim z Trekowo/Warsowych topiców wkleiłem crossover w którym turbolasery idą w ruch (pisany zresztą z warsowych pozycji).
Pah Wraith
Użytkownik
#1068 - Wysłana: 8 Lut 2007 00:35:17
y przebić się do tulenu wydrążonego przez lawe Worf używa fazera typu II aby w kilka sekund dosłownie odparować pare metrów litej skały

Jakiej skały?
Właśnie w tym problem. Jesli to był piaskowiec to chyba nie jest to duże osiągnięcie. Jeśli był to granit czy może nawet skałą diamentowa (?) no to już sporo większy szacunek.
niestety tego nie wiemy...
reyden
Użytkownik
#1069 - Wysłana: 8 Lut 2007 13:43:17
@ Pah Wraith

Akurat co to za skała ma mniejsze znaczenie niż jej gęstość , oraz skład .

W takich obliczeniach głownie jako minimum się bierze ilośc energii potrzebnej do odarowania 1 kg żelaza , i mnoży się to razy ilość odparowanych kg .

W przykładzie drugim co podał Picard ( tym co E-D strzela fazerem z orbity ) to wtedy fazer miał ~ 100 000 TJ mocy .

Ale to nie koniec kalkulacji mocy fazera , z TNG Matter of Time wynika że fazer może mieć moc liczoną w dzieśiątkach Tt ( ` Tt - 1 000 Gt , 5 razy wiecej niz moc TL podana w ICS )

A co do mocy dział SW - różnie tym jest - moc wacha się od 30 TJ do 31 000 TJ ( Na podstawie filmów SW - głownie EIV do EVI ) .

Co innego mówią zródła oficjalne( nie kanoniczne ) w tym EU :

Tam moc maxymalna wacha się w okolicach 2 500 000 TJ na TL.

A co do SL DS - to jego minimalna to ~ 2.4x10^20 TJ a maxymalna to 2.4x10^26 TJ .

Znowu co innego podaje ICS - Acclaimator troop transport z EII według ICS ma główne działo o mocy 200 Gt - 836 800 000 TJ .
Pah Wraith
Użytkownik
#1070 - Wysłana: 8 Lut 2007 13:46:09
Akurat co to za skała ma mniejsze znaczenie niż jej gęstość , oraz skład .

W pojęciu "rodzaj skały" mieszczą sie wszystkie jej współczynniki fizyczne.
Q__
Moderator
#1071 - Wysłana: 8 Lut 2007 16:12:57
reyden

Jednym słowem, tak naprawdę nie wiadomo która broń silniejsza?
Darklighter
Użytkownik
#1072 - Wysłana: 8 Lut 2007 17:59:58 - Edytowany przez: Darklighter
Jednym słowem, tak naprawdę nie wiadomo która broń silniejsza?

Trudno stwierdzić ze względu na ekstremalne rozbieżności nawet w obrębie tego samego uniwersum. Np. w Treku co odcinek to inaczej, albo Tech Man. vs serial (też rozbieżności). Manual podaje, że torpeda fotonowa ma siłę 64 megaton. Czy goście od efektów specjalnych raczyli pofatygować się, aby choć mikroskopijnym w ułamku zbliżyć się do tej wartości i pokazać taki wybuch na ekranie? Czemu ich fani za takie "wybuszki" nie skrytykowali?
http://www.youtube.com/watch?v=vRGLyZw0lT4
vs
http://www.youtube.com/watch?v=DkvfcAlujZ0

Niczym zapałka na tle słońca.

Nawet "bum" 4 torped kwanowych jakoś mizernie wyglądało.

Albo SW:
Z filmu wynika, choć to dziwne, że ręczny blaster ma zasięg większy niż działa Sokoła.
Q__
Moderator
#1073 - Wysłana: 8 Lut 2007 19:15:27
Darklighter

Cyli jak zwykle, twórcy pokazują niezgodności, a fani snują domysły...
Kazeite
Anonimowy
#1074 - Wysłana: 8 Lut 2007 19:22:15
Tak, słynna scena pościgu Sokoła za dzielnym pilotem TIE-Fightera... Ten pilot musiał mieć jaja co najmniej z tytanu

Z kolei największy zasięg ISD w filmach to był zasięg pozwalający na bombardowanie planetarne, któremu zapobiegła tarcza na Hoth.

A największy zasięg w EU? Inny układ planearny, o ile dobrze pamiętam
Darklighter
Użytkownik
#1075 - Wysłana: 8 Lut 2007 19:30:50
A największy zasięg w EU? Inny układ planearny, o ile dobrze pamiętam
Rakieta z hipernapędem.
Q__
Moderator
#1076 - Wysłana: 8 Lut 2007 19:36:15 - Edytowany przez: Q__
Kazeite

Ten pilot musiał mieć jaja co najmniej z tytanu

A mówią, że Imperiale to mięczaki

Darklighter

Rakieta z hipernapędem.

Torpedy w ST też umiały poruszać sie z prędkością nadświetlną, o ile pamietam...
Picard
Użytkownik
#1077 - Wysłana: 8 Lut 2007 19:58:13
Widze,ze jednak odzew wobec mojego postu jest więc warto abym jeszcze zagłębił się w temat pojedynku obu okrętów:

Q__

Wikipedii wyczytałem, że utwory z EU zasadniczo uważane są za kanon

Zasadniczo jest to jednak sprzeczne z tym co mi wiadomo na ten temat: owszem utwor z EU moze zostac uznany za kanoniczny ale jedynie z blogoslawienstwem ojca gwiezdnej sagii, Georga Lucasa. Tak wiec jesli checielibysmy w naszych rozwazaniach wziac pod uwage EU musielibysmy posiadac na jego temat na prawde obszerna wiedze jako, iz bez tego nie da sie stwierdzic jaka ksiazka, komiks czy gra zyskala blogosawienstwo mistrza Lucasa. Dla wygody więc proponuje byśmy pozostali przy definicji kanonu SW jako zbioru profesjonalnych utworow filmowch i ich nowelizacji.

Darklighter

Nie wiadomo. Nikt jeszcze w filmie nie określił maksymalnej
mocy turbolaserów


Ale jak, iz nie rozsadnie bylo by opierac sie na hipotezach i domyslach, nalezy raczej uznac za obowiazujce to co widzielismy na ekranie a tak- jak dorad nikt nie pokzal aby turbo-laser dokonywal tego samego co fazer. Jak dla mnie wiec kwestia tego, ktora bron jest potezniejsza jest rozstrzygnieta na korzysc SW- do czas az nie dane nam bedzie zobaczyc w kanonicznej produkcji sceny, ktora kazala by mi sadzic inaczej.

ale chyba chodzi o nieco mniejsze wersje, montowane na krążownikach...

A to co bylo na gwiezdzie smierci nie bylo czasami nazwane super-laserem? Poza tym ISD to chyba niszczyciel nie krazownik- nie znam sie specjalnie na imperialnej klasyfikacji statkow?

Pah Wraith

Jakiej skały?

No az tak dobrze angielskiego nie znam abym mogl rozgryźć o jaki rodzaj skaly sie rozchodzilo- calkiem prawdopodobne bowiem jest, ze wspominano o jej skladzie chemiczym jednak z wymienionych juz powdow stwierdzenie to umknelo mojej uwagdze. Ale o ile moja znajomosc jezykow pozostawiac moze troche do zyczenia to o tyle pamietam jeszcze ze szkolnych lekcji geografii jak takze z lektur o geologii ukladu solnecznego jakie niegdys czytalem, iz blizej jadra planety osadzaja sie coraz ciezsze pierwisatki a gleba jest coraz bardziej zwarta. Niektorzy badacze np. twierdza, iz gleba Merkurego jest tak twarda,iz kiedys planeta ta przezyla zderzenie z innym cialem niebieskim w wyniku czego zostala ona ,,wybebeszona" i te jej fragmenty, ktore niegdys znajdowaly sie blizej jej srodka obecnie umiejscowione sa na jej powierzchni. Mozna wiec spokojnie zalozyc,ze aby zaloga Enterprise dokopac sie moga do poziomu pod powierzchnia planety o jakim wspomniano w owym odcinku musiala dysponowac na prawe poteznym narzedziem jakim okazal sie fazer bo ,,kopanie"- a w zasadzie odparowywanie skaly- na tak duzych glebokosciach wcale lawte nie jest. Jeszcze dwie uwagii: wspomiano tu- jesli sie nie myle- odcinek TNG ,,Pegasus"gdzie mowa byla aby zniszczyc asteroide, w ktorej wnetrzy skryty byl tytulowy okret zaloga Enterprise musiala w nia wystrzelic wszystkie torpedy fotonowe. Dziwne? Niespecjalnie zwazywszy, ze chodzilo, o to iz z asteroidy - o wielkosci wystarczajacej do pomieszczenia w swym srodu okretu klasy Galaxy- nie mial zostac najmnieszy slad aby Romulanie nie mieli sposobnosci wykazac Federacji, iz ta sprzeniewiezyla sie traktatowi z Algeron na co dowody krywly sie we wnetrzu wspomniajej kosmicznej skaly. Odparowanie ciala niebieskiego o tak duzych rozmiarach- czyz nie jest to imponujace i czy ISD kiedys dokonalo podobnej sztuki? Druga wazna sprawa w tym sporze jest to, iz Klingonski kapitan uratowany przez zaloge Enterprise w odcinku TNG
,,Heart of Glory" stwierzdil ,iz majac taki okret jak flagowiec Federacji na jakim przebywal wygral by wiele bitwe. czyzby Klingoni nie znali sie na wojaczce?

Strzal z jednego z fazerow
Darklighter
Użytkownik
#1078 - Wysłana: 8 Lut 2007 20:00:10
A największy zasięg w EU? Inny układ planearny, o ile dobrze pamiętam

Chyba, że miałeś na myśli tę stację z całym ekosystemem wewnątrz, co może namierzyć każde słońce w galaktyce.
http://starwars.wikia.com/wiki/Centerpoint
Q__
Moderator
#1079 - Wysłana: 8 Lut 2007 20:10:15
Picard

owszem utwor z EU moze zostac uznany za kanoniczny ale jedynie z blogoslawienstwem ojca gwiezdnej sagii, Georga Lucasa.

Może ktoś podać listę tych "pobłogosławionych"?

Dla wygody więc proponuje byśmy pozostali przy definicji kanonu SW jako zbioru profesjonalnych utworow filmowch i ich nowelizacji.

Hm, hmm, niektóre nowelizacje różnią się nieco od filmów. (Np. w ANH w ksiazce Vader dusi Mocą kogo innego niż w filmie.)

turbo-laser dokonywal tego samego co fazer. Jak dla mnie wiec kwestia tego, ktora bron jest potezniejsza jest rozstrzygnieta na korzysc SW

Taaka literówka?

stwierzdil ,iz majac taki okret jak flagowiec Federacji na jakim przebywal wygral by wiele bitwe. czyzby Klingoni nie znali sie na wojaczce?

Widać gorzej od pacyfistów z Federacji, w końcu zwykle z nimi przegrywali...

Darklighter

Chyba, że miałeś na myśli tę stację z całym ekosystemem wewnątrz, co może namierzyć każde słońce w galaktyce.

Czego to ludzie (czyt. Roger MacBride Allen) nie wymyślą.
Kazeite
Anonimowy
#1080 - Wysłana: 8 Lut 2007 20:41:08
Generalnie jest tak: George Lucas dzieli Gwiezdne Wojny na dwa światy - jego świat, świat filmów, oraz całą resztę.
"When I said [other people] could make their own Star Wars stories, we decided that, like Star Trek, we would have two universes: My universe and then this other one."

Zauważcie to "like Star Trek"

Czyli, kanoniczne w Gwiezdnych Wojnach są filmy i ich nowelizacje.

EU z kolei ma własny kanon, podzielony na sekcje, i dlatego niektórzy mogą być nieco zdezorientowani, ale ponieważ EU to jest ten drugi świat, to nie musimy się nim zajmować.

Natomiast Star Trek, to chyba wszyscy wiedzą - wszystkie filmy, wszystkie seriale (za wyjątkiem bodajże odcinka "Treshold") i chyba teraz TAS awansował do miana pełnokanonicznego źródła nawet... W każdym razie na pewno "Yesteryear" był kanoniczny wcześniej.
 Strona:  ««  1  2  ...  34  35  36  37  38  ...  41  42  »» 
USS Phoenix forum / Treknologia / Imperial Star Destroyer VS klasa Galaxy

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!