USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Treknologia / Lądowanie na planetach
 Strona:  1  2  3  »» 
Autor Wiadomość
Picard
Użytkownik
#1 - Wysłana: 10 Lip 2006 17:15:05
Jak sie odbywa, czemu wlasciwie ma sluzyc. Jakie znacie okrety poaz Intrepidem oraz klingonskim Drapieznym Ptakiem, ktore potrafia dokonac tej sztuki. Czy londowanie bylo poczatkowo, w XXII wieku rozwiazaniem stosowanym w obliczu braku transpotreow pokladowych? Czy promy nie sa wystarczajacym srodkiem przemieszczania sie zalogi pomiedzy planeta a statkiem w bardziej tradycyjny sposb niez za pomoca transportera? Pod wskazanym adresem jest calkiem ciekawy filmik o prodecurze londowanai okretow klasy Intrepid:
http://www.startrek.com/startrek/view/features/doc umentaries/article/5649.html


[/i]Lądowanie USS Voyager na planecie ,,demon"[i]
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 10 Lip 2006 17:19:59 - Edytowany przez: Q__
Picard

Ciekawostką, acz nie odnoszącą się do świata ST, a do historii serialu jest to, że Transporter wymyślono by nie wykosztowywać się na (zajmujące w dodatku czas antenowy) efekty specjalne przedstawiające lądowanie, bowiem w epoce TOS zakładano (widoczne jest to też np. w "Edenie" czy "Niezwycięzonym" Lema), że lądować będzie się całym statkiem. Promy wymyślono jako koncepcję dopiero w czasach pierwszej "Odysei kosmicznej"...

Wracając do swiata ST, wydaje mi się, że zasadniczo kaźdy statek (nie tylko BoPy) może lądować na planetech, jednak rzadko się to robi, skoro można użyć transportera (w "Rebelii" Picard ląduje przecież całym swym Entkiem na planecie).

Link odrobinę związany z tematem:
http://www.memory-alpha.org/en/wiki/Landing_strut
Christof
Użytkownik
#3 - Wysłana: 10 Lip 2006 17:30:53
wydaje mi się, że zasadniczo kaźdy statek (nie tylko BoPy) może lądować na planetech
No niewiem. Czy taki np. Galaxy byłby w stanie wylądować na planecie ?? Jak narazie to widzieliśmy tylko lądujący na planecie okręt klasy Intrepid (z jednostek Federacji - chyba, że o jakiejś klasie jeszcze zapomniałem).
Q__
Moderator
#4 - Wysłana: 10 Lip 2006 17:41:13 - Edytowany przez: Q__
Christof

Może nie cały ale spodek Enterprise-D lądował na pewno...

a należy on do klasy Galaxy...

Czyli mamy sposoby "trafiania na planety" alternatywne do transportu i promów...
theczarek
Użytkownik
#5 - Wysłana: 10 Lip 2006 17:51:13
(w "Rebelii" Picard ląduje przecież całym swym Entkiem na planecie).


jakoś nie pamietam w którym momencie.
Picard
Użytkownik
#6 - Wysłana: 10 Lip 2006 18:40:50
Londowanie- coś z Londynem mi sie kojarzyło???
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 10 Lip 2006 18:44:43
Picard

Poproś Modów o zmianę w tytule, a sam popraw w tekście i będzie ok.
Domko
Użytkownik
#8 - Wysłana: 10 Lip 2006 21:38:25
Może nie cały ale spodek Enterprise-D lądował na pewno...

Było to jednak przymusowe i twarde lądowanie - na pewno nic przyjemnego i nie było to przewidziane przez konstruktorów Galaxy.

(w "Rebelii" Picard ląduje przecież całym swym Entkiem na planecie).

Takiej sceny nie ma. Nigdy nie widzieliśmy Enterprise-E lądującego na planecie.
Q__
Moderator
#9 - Wysłana: 10 Lip 2006 22:00:34 - Edytowany przez: Q__
Domko

Takiej sceny nie ma. Nigdy nie widzieliśmy Enterprise-E lądującego na planecie.

Czyżby "wszechwiedzący Q" coś pomieszał (chyba ze sceną z Voyagera coś mi się pozajączkowało)

nie było to przewidziane przez konstruktorów Galaxy.

Co do spodka, to czy ja wiem, czy nie był do tego przeznaczony... Oddzielenie spodka to zawsze manewr awaryjny, więc sądzę, że musi być przystowany do awaryjnych lądowań...

A tak ogólnie: jasne, ze główną metodą dostarczania ludzi na planety jest teraz Transport, ale zdaje mi się ze okręty są budowane tak by mogły lądowac w całości, jeśli zajdzie taka potrzeba, choć zwykle dokowane są i naprawiane na orbicie...
Q__
Moderator
#10 - Wysłana: 11 Lip 2006 01:11:59 - Edytowany przez: Q__
Picard

Nie wytrzymałem i zgłosiłem do moderacji tytuł topicu, i jest już ok.

Ciekawy link:

http://www.st-intelligence.com/domtech/land.html
Domko
Użytkownik
#11 - Wysłana: 11 Lip 2006 10:31:06
nie było to przewidziane przez konstruktorów Galaxy.

Co do spodka, to czy ja wiem, czy nie był do tego przeznaczony... Oddzielenie spodka to zawsze manewr awaryjny, więc sądzę, że musi być przystowany do awaryjnych lądowań...


Biorąc pod uwagę Generations raczej nie miał lekkiego lądowania, więc nie wygląda na przystosowany do takich akcji.
Q__
Moderator
#12 - Wysłana: 11 Lip 2006 10:59:44
Domko

Przepraszam bardzo: spodek odziela się w sytuacjach awaryjnych. Zbyt szybki to on nie jest (i nie ma napędu Warp). Czy ma zatem wisieć w przestrzeni narażony na ostrzał szybszych jednostek? A moze z prędkością podświetlną wlec się latami aż spotka bezpieczny dok na orbicie? Wydaje mi się logiczne, że spodek w takiej sytuacji musi jak najszybciej wylądować na nadającej sie do tego planecie i czekać na pomoc (nb. na powierzchni planety jest mimo wszystko mniej widoczny dla ew. przeciwnika niż w Kosmosie).
Domko
Użytkownik
#13 - Wysłana: 11 Lip 2006 12:53:20
Nie twierdzę, że tak nie jest, jednak nic na to nie wskazuje w serialu - a już Generations wręcz temu zaprzecza.
Anonim
Anonimowy
#14 - Wysłana: 11 Lip 2006 13:49:16
Wracając do swiata ST, wydaje mi się, że zasadniczo kaźdy statek (nie tylko BoPy) może lądować na planetech, jednak rzadko się to robi, skoro można użyć transportera (w "Rebelii" Picard ląduje przecież całym swym Entkiem na planecie).


to nie bylo w rebelii tylko w generations, nie picard tylko Riker(picard byl na planecie z soranem) i to nie bylo lądowanie tylko nie poządane rozbicie sie ewentualnie nieplanowane lądowanie awaryjne nieszczące przy okazji entrprise
Anonim
Anonimowy
#15 - Wysłana: 11 Lip 2006 13:50:21
Wydaje mi się logiczne, że spodek w takiej sytuacji musi jak najszybciej wylądować na nadającej sie do tego planecie


ale spodek nie potrFI LADOWAC, TO W GENERATIONS TO BYLO ROZBICIE SIE
Q__
Moderator
#16 - Wysłana: 11 Lip 2006 14:30:22
ale spodek nie potrFI LADOWAC

Przy lądowaniach awaryjnych samolotów zdarzają się katastrofy... Czy to znaczy, że samoloty nie umieją lądowac? Póki nie dostanę kanonicznych danych, że statki i same "spodki" nie są przeznaczone do lądowania będę obstawał przy swoim podpierając się logiką...
Jurgen
Moderator
#17 - Wysłana: 11 Lip 2006 21:17:13
Już była dyskusja na temat lądowania na planetach ("Czy są inne klasy okrętów?", jeżeli dobrze pamiętam) - tam dość dokładnie został ten problem rozpatrzony.
Q__
Moderator
#18 - Wysłana: 11 Lip 2006 23:22:30
Jurgen

Podaj może link. Tyle już tych topiców jest...
Tuki Anvareth
Anonimowy
#19 - Wysłana: 12 Lip 2006 02:07:34
Przy lądowaniach awaryjnych samolotów zdarzają się katastrofy... Czy to znaczy, że samoloty nie umieją lądowac? Póki nie dostanę kanonicznych danych, że statki i same "spodki" nie są przeznaczone do lądowania będę obstawał przy swoim podpierając się logiką...

Q, sek w tym, ze w takim stwierdzeniu az roi sie od dziur z punktu widzenia logiki...


Przepraszam bardzo: spodek odziela się w sytuacjach awaryjnych.

1) Ktore sytuacje mozna uznac za tak bardzo awaryjne, zeby dowodca okretu zdecydowal sie na oddzielenie spodka?
Mi przychodzi do glowy jedna - jako krok ostateczny, w momencie kiedy odstrzelenie rdzenia warp jest niemozliwe.

Zbyt szybki to on nie jest (i nie ma napędu Warp). Czy ma zatem wisieć w przestrzeni narażony na ostrzał szybszych jednostek? .

2) Jak sam stwierdziles, "zbyt szybki to on nie jest". W dodatku oddzielenie wiaze sie tez z odcieciem od glownych zrodel zasilania. Nie wroze spodkowi dlugiego zywota jesli oddzieli sie w trakcie bitwy.


A moze z prędkością podświetlną wlec się latami aż spotka bezpieczny dok na orbicie?[i]

3) A moze zamiast wlec sie, wysyla sygnal SOS i czeka az przybeda jednostki GF z pomoca. I nie liczylbym, ze akcja ratownicza bedzie polegala na wzieciu na hol spodka, albo dowiezienia mu sekcji inzynieryjnej. Raczej zostanie ewakuowana zaloga, a spodek przerobiony na czesci (odzysk) albo zniszczony (zeby nie wpadl w rece wroga)

[i]Wydaje mi się logiczne, że spodek w takiej sytuacji musi jak najszybciej wylądować na nadającej sie do tego planecie i czekać na pomoc (nb. na powierzchni planety jest mimo wszystko mniej widoczny dla ew. przeciwnika niż w Kosmosie)


4) Do najblizszej planety nadajacej sie do ladowania moga byc lata swietlne, to raz. Dwa, ze po nadaniu sygnalu z prosba o pomoc, raczej beda czekac w miejscu skad go nadali, zeby jednostki ratownicze mogly ich szybko odnalezc. Trzy, ze ladowanie na planecie nic nie da, a "mniej widoczny" jest argumentem plytkim - skoro okrety przy pomocy skanow sa w stanie badac dokladnie cale planety, wyszukiwac na nich formy zycia etc. to operatorzy musieli by byc idiotami, albo slepcami, zeby po pierwszym skanie nie zauwazyc, ze na planecie znajduje sie tak wielka i nietypowa konstrukcja jak spodek.

5) Ladowanie - rozumiem ze spodki okretow GF maja wbudowane repulsory AG. Nie chce mi sie szukac w tej chwili schematow okretow, ale nie wydaje mi sie, zebym zauwazyl cos takiego. Na silnikach spodek wejdzie w atmosfere planety, pod katem, jak to robia wspolczesne nam wahadlowce. Ale potem musi wytracic predkosc i wyladowac. No chyba, ze w Twojej logice ladowanie na planecie zawsze rowna sie efektownym dupnieciem o jej powierzchnie - a co za tym idzie smiercia czesci zalogi i uszkodzeniu, badz wrecz zniszczeniu spodka - bo inaczej bez napedu AG nie wyladuje.
Q__
Moderator
#20 - Wysłana: 12 Lip 2006 07:06:48 - Edytowany przez: Q__
Tuki Anvareth

chyba, ze w Twojej logice ladowanie na planecie zawsze rowna sie efektownym dupnieciem o jej powierzchnie - a co za tym idzie smiercia czesci zalogi i uszkodzeniu, badz wrecz zniszczeniu spodka

Oczyywiście, że nie, choć, jak widzieliśmy, bywają i takie lądowania...

bo inaczej bez napedu AG nie wyladuje.

Spodek posiada napęd impulsowy, jak inaczej manewrował by przy rozdzieleniu i jak wszedł by (mniejsza już o to pod jaki kątem) w atmosferę planety... Sądzę, że wystarcza on do lądowania. Zresztą ten link to potwierdza:

http://memory-alpha.org/en/wiki/Primary_hull

Zwracam uwagę na dwa cytaty:
in many cases it does contain its own impulse drive oraz: Saucer sections on some starships, like the Galaxy class, are even equipped to make planetfall and landing, although not all are designed to return to space following a landing.

A tu jeszcze jeden link:
http://memory-alpha.org/en/wiki/Saucer_separation# Emergency_landing_of_saucer_section - zresztą cały ten tekst jest godny uwagi
Jurgen
Moderator
#21 - Wysłana: 12 Lip 2006 11:23:49
Podaj może link.

http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=788

Tyle już tych topiców jest...

Jakbyście ich tyle nie tworzyli, to niebyłoby problemu.
Q__
Moderator
#22 - Wysłana: 12 Lip 2006 12:34:16
Jurgen

Dzięki...

Jakbyście ich tyle nie tworzyli,

Tworzymy, bo nie nadążamy już z tym co było, a czego nie było... W końcu trzeba będzie wykształcić specjalistę od szukanistyki (u Lema było ).
Raptor 16
Użytkownik
#23 - Wysłana: 12 Lip 2006 13:47:14
Przy lądowaniach awaryjnych samolotów zdarzają się katastrofy... Czy to znaczy, że samoloty nie umieją lądowac? Póki nie dostanę kanonicznych danych, że statki i same "spodki" nie są przeznaczone do lądowania będę obstawał przy swoim podpierając się logiką...


nie masz tez kanonicznych dowodów na to ze spodek galaxy moze lądować, gdyby mogl to by sie nie rozbili tyllko wylądowali
Q__
Moderator
#24 - Wysłana: 12 Lip 2006 14:05:16
Raptor 16

Mam kanoniczne dowody, podane w linku z MA. Memory Alpha zawiera tylko wiedzę kanoniczną.
Raptor 16
Użytkownik
#25 - Wysłana: 12 Lip 2006 19:53:53
Mam kanoniczne dowody, podane w linku z MA. Memory Alpha zawiera tylko wiedzę kanoniczną.


pisze tam ze spodek galaxy moze lądowac swobodnie, bez problemu na planetach, czy przy okazji uszkadzajac wiekszosc pokladów i zabijając pol zalogi?
Q__
Moderator
#26 - Wysłana: 12 Lip 2006 20:02:49 - Edytowany przez: Q__
Pisze tam, jak już wspomniałem: Saucer sections on some starships, like the Galaxy class, are even equipped to make planetfall and landing, although not all are designed to return to space following a landing.

Więc chyba wszystko jasne...
Jurgen
Moderator
#27 - Wysłana: 12 Lip 2006 20:49:37
Q, nie sprawdzałem tego linku, ale czy to twierdzenie jest poparte jakimkolwiek odnośnikiem do filmów albo seriali (tak, jak np. na stronie b5tech czy zdaje się na DITL-u)? Bo jeżeli nie, to nie jest to fakt kanoniczny...
Domko
Użytkownik
#28 - Wysłana: 12 Lip 2006 20:56:14
Na MA niestety zdarzają się wyobrażenia fanów na jakiś temat. Czytałem to - nie ma tu potwierdzenia tego faktu na podstawie żadnego odcinka czy filmu, więc nie można tego traktować jako pewnik.
Domko
Użytkownik
#29 - Wysłana: 12 Lip 2006 20:59:16
A konkretnie pod tym linkiem pisze, że źródłem tej informacji jest Generations. Niestety, tam nigdy nie pada stwierdzenie, że spodek może lądować, więc ktoś tu ewidentnie naciągnął fakty.
Tuki Anvareth
Anonimowy
#30 - Wysłana: 12 Lip 2006 21:13:09
Q, nie bardzo.

"The saucer sections of many starship classes are designed to make planetfall on a suitable planetary surface, preferably Class M. The saucer must be making a level approach and heading towards the ground at a shallow angle. The area chosen for landing must be smooth and relatively free of obstruction. The great structural stresses placed on the spaceframe of a landing saucer section would most likely prevent it from being returned to spaceflight."

Ten tekst sugeruje jedynie, ze spodek jest w stanie wytrzymac w miare kontrolowany upadek na planete. "make planetfall on a suitable planetary surface, (...) The saucer must be making a level approach and heading towards the ground at a shallow angle."
Dalej sa podane wymagania jakie musi spelnic teren na ktorym moze dojsc do takiego "ladowania".

Ten sam artykul obala takze Twoja teorie, ze spodki sa w stanie ladowac na planetach, aby uniknac zagrozenia.
"The saucer is almost always given the directive to seek safety by retreating to a starbase or other allied territory."

Czyli spodek po oddzieleniu wlecze sie do bezpiecznego doku, albo przynajmniej na bezpieczne terytorium, skad zaloge podejma jednostki wyslane z akcja ratownicza.

Przeczytalem sobie po kilka razy te artykuly i wnioski z nich plynace sa IMO rozne od tych, ktore przedstawiles.
Spodek owszem wytrzyma w miare kontrolowany upadek na planete, ale nie jest to ich przeznaczenie - spodek zdolny do oddzielenia sie od sekcji inzynieryjnej, to cos w stylu wielkiej szalupy ratunkowej na okrecie. Po oddzieleniu sie nie zostaje nic innego jak czekac na pomoc, kierujac sie na najblizsza stacje, albo przynajmniej na terytorium sojusznikow. Ewentualnie w sytuacjach kiedy bylby np. bardzo mocno uszkodzony, mozna zaryzykowac kontrolowany upadek na planete. Zostanie przy takim upadku uszkodzony, ale szanse na przezycie zalogi na planecie klasy M sa wyzsze od lotu w przestrzeni kosmicznej w mocno uszkodzonym spodku.
 Strona:  1  2  3  »» 
USS Phoenix forum / Treknologia / Lądowanie na planetach

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!