USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / Najlepszy film i odcinek
 Strona:  ««  1  2  ...  24  25  26  27  28  ...  32  33  »» 
Autor Wiadomość
Elaan
Użytkownik
#751 - Wysłana: 21 Lip 2011 21:46:30
Madame Picard:
ten o dinozaurach, które stworzyły na Ziemi cywilizację i odleciały nie zostawiając po sobie żadnych śladów.

Ja, przyznam szczerze, bardzo lubię ten odcinek i uważam go za bardzo ciekawy . Czy najlepszy to już inna sprawa . Chyba w ogóle trudno byłoby mi taki wybrać .
Ale pomysł z ewolucją dinozaurów - fascynujący .
W końcu my, ludzie , nie jesteśmy pępkiem Wszechświata . To pocieszająca myśl .
Q__
Moderator
#752 - Wysłana: 29 Lip 2011 19:14:48
Elaan
Użytkownik
#753 - Wysłana: 29 Lip 2011 20:23:33
Q__:
Czy napisy początkowe mówią coś o filmach?

Bardzo ciekawe zestawienie . W Trekach na pewno mówią . Choć jeszcze więcej mówi w nich muzyka .
Elaan
Użytkownik
#754 - Wysłana: 6 Wrz 2011 23:08:37
To znalazłam dziś na You Tube .

10 najlepszych serialowych odcinków Treka .

http://www.youtube.com/watch?v=vV1YC85i97o&feature =related

10 najgorszych serialowych odcinków Treka .

http://www.youtube.com/watch?v=ULcQUq72nxA&feature =related
7z9
Użytkownik
#755 - Wysłana: 10 Wrz 2011 21:37:38
Zastanawiam się jak trzeba mieć poryty mózg aby dać takie klasyfikacje... Bardzo mnie to zesmaczyło i smiem twierdzić że ten człowiek który ją robił pomylił zamysły...

Zawsze to twierdziłem i będę twierdził. Star Trek to FILM dla osób które nie żyją w ocenie swojej epoki jako odniesienie do filmu. Inaczej mówiąc, nie jest to film dla zwykłego zjadacza chleba, dla którego liczy się jedynie realizm teraźniejszych czasów i na ich podstawie ustosunkowuje sie do filmu. Star Trek jest dla osób które potrafią wyprzedzić swoją epokę i odnieść się do niego jakby żyły w czasach w jakich się odnosi.
Eviva
Użytkownik
#756 - Wysłana: 10 Wrz 2011 22:03:27
7z9

Rzadko się pokazujesz, ale jak coś powiesz, to już powiesz.
Tego typu zestawienia są siłą rzeczy zawsze subiektywne i co za tym idzie, niesprawiedliwe. Przecież każdemu podoba się co innego i założę się, że nawet takie cymelia jak "Mózg Spocka" czy "Treshold", czy też ten odcinek DS9 z kosmicznymi miłośnikami gier też mają swoich zwolenników. I gdyby ktoś taki układał podobny ranking, dopiero byśmy cudu doznali.
Enterprise D
Użytkownik
#757 - Wysłana: 11 Wrz 2011 23:31:39
Według mnie:
TOS-The Doomsday Machine
TNG-The Arsenal of Freedom,Conspiracy(ten o robakach),All Good Things...
DS9-4-7 sezon
VOY-3-7
ENT-Strange New World, Sleeping Dogs, Minefield, Doctor's Orders, Azati Prime,
These Are the Voyages..
Z filmów:
First Contact
Insurrection
Star Trek XI
krzychu
Użytkownik
#758 - Wysłana: 11 Wrz 2011 23:45:14 - Edytowany przez: krzychu
mnie sie podobaly odcinki nawiazujace do mitologi i do II wojny swiatowej
kordian
Użytkownik
#759 - Wysłana: 7 Paź 2011 11:47:26
DARMOK
Dziś obejrzałem i naprawdę dobrze się bawiłem.
W ogóle pomysł fajny, żeby po tym, że obcy mówią w innym języku to mówią zupełnie na innym poziomie abstrakcji.

Inna sprawa, czy taka cywilizacja mogła by się rozwinąć, ale pomysł na odcinek świetny. Chciałbym dalej ich poznać, żeby się translatory nauczyły ich historii, żeby można było z nimi normalnie porozmawiać.
Enterprise D
Użytkownik
#760 - Wysłana: 7 Paź 2011 15:55:08
kordian:
DARMOK
Dziś obejrzałem i naprawdę dobrze się bawiłem.
W ogóle pomysł fajny, żeby po tym, że obcy mówią w innym języku to mówią zupełnie na innym poziomie abstrakcji.

Inna sprawa, czy taka cywilizacja mogła by się rozwinąć, ale pomysł na odcinek świetny. Chciałbym dalej ich poznać, żeby się translatory nauczyły ich historii, żeby można było z nimi normalnie porozmawiać

O jakim odcinku mówisz?
Q__
Moderator
#761 - Wysłana: 7 Paź 2011 16:42:16
Enterprise D

Enterprise D:
O jakim odcinku mówisz?

Masz napisane capsem na samym początku posta i pytasz?
kordian
Użytkownik
#762 - Wysłana: 10 Paź 2011 08:33:47
http://www.startrek.pl/episodes.php?op=Opis&epid=2 08



Lubię też odcinki gdzie federacja nie jest taka świetlana i wspaniała jak zwykle się o niej uważa.
Gdzie jednak wychodzi, że ludzie dalej są ludźmi choć udają kogoś innego.

np http://www.startrek.pl/episodes.php?op=Opis&epid=2 09
Enterprise D
Użytkownik
#763 - Wysłana: 10 Paź 2011 19:12:43
Ten też był świetny:

http://www.startrek.pl/episodes.php?op=Opis&epid=1 31

Pokazuje, jak potężna federacja może zostać zdominowana przez... robaki

A to najlepsza scena z tego odcinka:

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=REoN1sEYVZo
Q__
Moderator
#764 - Wysłana: 18 Lis 2011 16:31:33
Kolejna lista:
1) Balance of Terror (Original Series)
2) The Best of Both Worlds Part 1 and 2 (Star Trek: The Next Generation)
3) The Visitor (Star Trek: Deep Space Nine)
4) City on the Edge of Forever (The Original Series)
5) Darmok (Star Trek: The Next Generation)
6) The Trouble with Tribbles (The Original Series)
7) In the Pale Moonlight (Star Trek: Deep Space Nine)
8) The Inner Light (Star Trek: The Next Generation)
9) The Void (Star Trek: Voyager)
10) Mirror, Mirror (The Original Series)

http://io9.com/5797961/the-10-best-star-trek-episo des

Proszę, jest nawet odcinek VOY .
7z9
Użytkownik
#765 - Wysłana: 20 Lis 2011 10:15:34 - Edytowany przez: 7z9
Korzystając z wolnego czasu zrobiłem sobie klasyfikacje na najlepszy odcinek Star Treka.
Oczywiście w pierwszej 10-tce wchodzą w grę tylko Voyager'y Było niezmiernie trudno bo wszystkie to arcydzieła ale do rzeczy ;)
Podpisałem je roboczo:

1. 3x26 Scorpion - Part 1
2. 4x01 Skorpion - Part 2
3. 3x23 "gatunek dinozaurów z Ziemi"
4. 4x07 "Seven odkrywa na pokładzie rase która robi badania na załodze"

------------------------------------

5. 2x15 " Paris i kapitan zataczają koło ewolucyjne (warp 10)"
6. 2x13 "B'ellana znajduje i naprawia robota"
7. 2x17 "Bomba / Pancernik Maquis"
8. 7x07 "Doktor w umyśle Seven (fascynacja ludzkimi zmysłami)"
9. 6x05 "komputer pokładowy o imieniu Alice (iluzja Parisa)"
10. 2x18 "Samobójca Q"

Omówienie: W zasadzie obydwa "Skorpiony" są na czele. Można by rzec że to jeden odcinek. Tak czy owak sklasyfikowałem jako dwa.
Między pierwszą czwórką odcinków a resztą widzę lekką różnicę. Przy czym cała wspomniana 10tka jak juz pisałem była ciężka do wychwycenia. Głownie z powodu prozaicznego, otóż końcowe sezony VOY oglądałem hurtowo stąd mogłem cos ciekawego pominąć.
Obecnie od czasu do czasu oglądam VOYa od początku (aby jeszcze lepiej go zrozumieć) no ale to potrwa .

Klasyfikacji nie bierzcie znów tak do siebie. Choć jest to jak dla mnie zbiór całego ST. To dla tych opornych VOY'owi, możecie ją uznać za TOP Voyagera ;)
Q__
Moderator
#766 - Wysłana: 20 Lis 2011 11:13:10 - Edytowany przez: Q__
7z9

7z9:
5. 2x15 " Paris i kapitan zataczają koło ewolucyjne (warp 10)"

Nie dość, że lubisz "Threshold" (dość oryginalny gust, którym w jakiś sposób ubarwiasz niniejsze forum ), to jeszcze chyba nie do końca zrozumiałeś jego hmm... sens...

ps. streszczenia odcinków zresztą w ogóle podajesz świetne, widać, ze pisał to ktos znacznie subtelniejszy od byle postwólstwa
7z9
Użytkownik
#767 - Wysłana: 20 Lis 2011 11:52:16 - Edytowany przez: 7z9
"Dajcie mi człowieka a znajdzie się paragraf"- o to dewiza którą posługujesz się w stosunku do swoich antagonistów. Szczególnie tych którzy subtelnie ciebie ośmieszyli....

To nie jest żadne streszczenie, a kilka słów którymi można by zobrazować odcinek. Owszem dość prostych jednak taki też miałem zamysł. Przynajmniej nie strugam z siebie tego kim w rzeczywistości nie jestem wplatając na siłę (!) słowa zaczerpnięte z innych języków. Bardzo często mające się ni jak czy wręcz budzące śmiech w oczach czytającego. Niestety tak to jest jak ktoś ma braki w erudycji którą kiedyś ci już wypomniałem.
Pisząc o kwestii nie zrozumienia prze ze mnie owego odcinka przeszedłeś samego siebie...
Jak widać po raz kolejny nie sięgasz dalej niż czubek swojego nosa który uważasz zapewne za środek wszechświata w tym wypadku tego forum.
Tak się składa że poświęciłem trochę czasu aby bliżej poznać twoją "subtelną" osobę. Dosyć często zdarzają ci się błędy językowe (jak sądze przez nieuwagę) i bynajmniej moje postwólstwo nie wypada w tym świetle najgorzej. Do czego sam się przyznaje. Sam za to nie wypominam ci ich bo i w jakim celu? Mścić się nie mam za co. Twórz Kochany twórz dalej
Q__
Moderator
#768 - Wysłana: 20 Lis 2011 12:26:41 - Edytowany przez: Q__
7z9

ROTFL

Kocham cię chłopie!

Naprawdę, dostarczasz mi kupę radości i tym jak jesteś subtelny w swoich wypowiedziach (subtelny jak budowa cepa mianowicie), i tym jak - swoim i tylko swoim - zdaniem mnie ośmieszyłeś, i swoją wybitną znajomością wyrazów obcych (pozostaje mieć nadzieję, że znasz je lepiej niż polskie...). Cieszę się też niezmiernie, że doskonale znasz moje życie seksualne i szerokość moich horyzontów... Zaiste, człowiek nie zna samego siebie, dobrze więc, że ma takiego fachowca (od spuszczania, wydalania na aktorów, amatorskiej psychologii i paru innych rzeczy) na pokładzie.

ps. aha, z tym antagonistą to sobie nie pochlebiaj... bardziej już agonistą, bo nadmiar śmiechu może mnie zabić

EDIT: gdybym naprawdę szukał czegoś na ciebie, to daleko bym nie musiał:
7z9:
Zastanawiam się jak trzeba mieć poryty mózg aby dać takie klasyfikacje... Bardzo mnie to zesmaczyło i smiem twierdzić że ten człowiek który ją robił pomylił zamysły...

Za ten "poryty mózg" (znów zwrot subtelny jak w mordę strzelił) w sumie by się należał jakiś prezent od moderacji (ale jakoś nie chce mi się działać wstecz). Drugie zdanie cytuję, bo jestem bardzo ciekaw co znaczy "zesmaczyło"? Narobiło tzw. smaka?
IDIC
Użytkownik
#769 - Wysłana: 20 Lis 2011 13:12:02
Q__:
7z9

ROTFL

Kocham cię chłopie!

Naprawdę, dostarczasz mi kupę radości i tym jak jesteś subtelny w swoich wypowiedziach (subtelny jak budowa cepa mianowicie), i tym jak - swoim i tylko swoim - zdaniem mnie ośmieszyłeś, i swoją wybitną znajomością wyrazow obcych (pozostaje mieć nadzieję, że znasz je lepiej niż polskie...). Cieszę się też niezmiernie, że doskonale znasz moje życie seksualne i szerokość moich horyzontów... Zaiste, człowiek nie zna samego siebie, dobrze więc, że ma takiego fachowca (od spuszczania, wydalania na aktorów, amatorskiej psychologii i paru innych rzeczy) na pokładzie.

ps. aha, z tym antagonistą to sobie nie pochlebiaj... bardziej już agonistą, bo nadmiar śmiechu może mnie zabić

Moderatorze
zajrzyj, proszę, tutaj: http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=1&topic=3294&page=2#msg237814
a następnie zastanów się, czy w kontekście:
a) treści posta, do którego odsyła w/w link (oraz posta umieszczonego tuż pod nim)
b) treści posta, który popełniłeś w tym wątku
fraza "podwójne standardy" budzi jakieś skojarzenia?
Q__
Moderator
#770 - Wysłana: 20 Lis 2011 13:28:54 - Edytowany przez: Q__
IDIC

Droga IDIC... Ani mozg_kl2, ani - tym bardziej - Ty nie jesteście 7z9, za co dziękuję Bogom Kobolu .

Wam tak podstawowych błędów wytykać się nie da, no i na merytoryczną krytykę jednak reagujecie z nieporównywalnie większą klasą. Znacznie wyższy też zdradzacie, w swoich wypowiedziach, poziom refleksji.

Czym innym było więc gdy niepotrzebnie wzbogacaliście ideową polemikę o osobiste wycieczki, a czym innym gdy zwracam komuś - dość łagodnie - uwagę, że mówi choć nie ma nic ciekawego do powiedzenia (i idzie coraz dalej ścieżką neo_spidera)...

ps. last but not least: zwracam uwagę, że wypowiedź do Was była pisana boldem, a więc występowałem w roli moderatora, 7z9 wychowuję jako osoba prywatna...
7z9
Użytkownik
#771 - Wysłana: 21 Lis 2011 10:11:11 - Edytowany przez: 7z9
Zazwyczaj człowiek ośmieszony i taki który zdaje sobie z tego zarazem sprawę "próbuje" bronić się tylko w jeden sposób. Jest to mianowicie sposób na tzw. "prześmiewkę". Miałem zatarg z innym "modem" jednak do tej pory ani raz nie dał się sprowokować i za to należy mu sie niewątpliwie uznanie.
Ty natomiast dałeś nabrać sie jak dziecko. Teraz mogę ci juz oficjalnie powiedzieć, że odkąd "pogroziłeś mi" moderowym palcem, dokładnie obserwowałem twoja aktywność. Na każdy mój wpis (nawet taki banalny jak... tapet ) reagowałeś jak "kot z pęcherzem".
Co rzecz jasna dowodzi tego co od tej pory twierdzę na twój temat. Powtarzać się nie będę. Dobrze wiesz (we wnętrzu swojego sumienia) jaka jest prawda na ten temat. Nie musisz mi się z tego tłumaczyć. Znamienne jest to, że przed oczyma innych userów odwracasz kota ogonem zarazem próbując sił w tanich wywodach które tylko potwierdzają w/w fakt.

Już to pisałem jednak się powtórzę bo być może masz jakieś trudności z pojęciem tekstu. Mój sposób wyrażania się jest różny. Owszem kiedyś wytaczał on delikatne (na to forum "za bardzo delikatne") wyrażenia. Jednak tak tak pisałem kiedyś, mogę sie wyrażać w różnoraki sposób. Teraz zmieniłem a raczej dostosowałem jego charakter do tego forum i chyba nie zarzucisz mi tego?

Dla ciebie "multi" userze o jednej twarzy i dwóch cieniach ;) mogę być jaszczurką, wężem, płazem... gadem
Wszak raz za razem zjawisz się pod moim postem ze swoim... jadem

Podobno raz do roku zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, może ten krótki wiersz do ciebie przemówi (...)

ps. Spójrz jak brzmi temat bo wyraźnie sam z niego zboczyłeś z "pobudek"... prywatnych. Ja przynajmniej odwołałem się do zarzutów "Threshold".
Tym samym dałeś się ZNÓW ponieść swoim "emocjom" :D

ps. Przyznaje że zdarza mi się zrobić jakiś błąd. Co niewątpliwie jest moją piętą achillesową. Więc skończ już te tanie wywody na ten temat.
"Zesmaczyło" - oczywiście miało być zniesmaczyło Normalnie odpowiedziałbym że był to nic innego jak chochlik. Spieszyłem się do pracy a chciałem szybko odpisać (Firefoxa nie uzywam ). Jednak zrobię ci przyjemność i powiem że jestem zbyt tępy...
Dukat
Użytkownik
#772 - Wysłana: 21 Lis 2011 11:42:56 - Edytowany przez: Dukat
Dobre, bijcie się

Mój ulubiony odcinek to DS9 "Little green man" - marsjanie lądują na Ziemi.
http://www.youtube.com/watch?v=sFn2s9W1SKo
Madame Picard
Moderator
#773 - Wysłana: 21 Lis 2011 12:25:19
Chciałabym wrócić jeszcze na moment do odcinka Distant Origin (tego o dinozaurach z Ziemi). Odcinek sam w sobie nie jest może zły, porusza ważną tematykę (oczywiście metaforycznie, jak to zwykle w Treku), zawiera w sobie przesłanie i tak dalej, ale to wszystko nie usprawiedliwia według mnie samego pomysłu, który posłużył za pretekst.
Nie miałabym nic przeciwko samej idei, że za Ziemi przed ludźmi istniały jakieś istoty inteligentne. Człowiek w końcu nie jest i nie musi być koroną stworzenia. Ale jeśli taka cywilizacja by kiedyś na Ziemi istniała, ba, byłaby o wiele bardziej zaawansowana technologicznie niż obecna cywilizacja ludzka, to przecież musiałaby zostawić po sobie jakieś ślady! Resztki budowli, przedmiotów codziennego użytku, maszyn, cokolwiek. Mamy uwierzyć, że wyprodukowano statki kosmiczne i nie został po tym wydarzeniu żaden ślad? A wreszcie, musiałyby przecież zostać jakieś pozostałości organiczne, skamieniałości tych istot. Z ery dinozaurów pozostało przecież mnóstwo śladów, nie tylko kości, ale nawet pozostałości tak wydawałoby się nietrwałe jak jaja albo odciski kroków czy skóry tych zwierząt. A tu żaden ślad miałby nie pozostać po miastach, kosmodromach, fabrykach? No proooszę...
Dukat
Użytkownik
#774 - Wysłana: 21 Lis 2011 12:28:21
Madame Picard:
le jeśli taka cywilizacja by kiedyś na Ziemi istniała, ba, byłaby o wiele bardziej zaawansowana technologicznie niż obecna cywilizacja ludzka, to przecież musiałaby zostawić po sobie jakieś ślady!

Zostały, ale to jest ukrywane przed opinią publiczną, żeby nie podważac obowiazujących w nauce dogmatów
Q__
Moderator
#775 - Wysłana: 21 Lis 2011 14:16:54 - Edytowany przez: Q__
7z9

7z9:
Zazwyczaj człowiek ośmieszony i taki który zdaje sobie z tego zarazem sprawę "próbuje" bronić się tylko w jeden sposób. Jest to mianowicie sposób na tzw. "prześmiewkę".

Co tłumaczy cały wysyp twoich pseudo-dowcipnych, niby-osobistych (bo opartych nie na tym z kim masz do czynienia, a co sobie na temat rozmówców roisz), pseudo-psychologicznych wypowiedzi, takich jak te powyżej.

7z9:
Jednak tak tak pisałem kiedyś, mogę sie wyrażać w różnoraki sposób. Teraz zmieniłem a raczej dostosowałem jego charakter do tego forum i chyba nie zarzucisz mi tego?

Zacznij jeszcze pisać z sensem i bez bawienia się w prywatne "wycieczki", a będę cały happy.

(BTW. skoro wiesz, że należało się dostosować i - jak twierdzisz, bo mam wątpliwości - zrobiłeś to... to czemu, poza żałosnym prężeniem muskułów służyły towarzyszące tej sprawie wysoce niekulturalne - ciśnie się mocniejsze słowo, ale wymagać trzeba i od siebie - pożal się Borgu "polemiki" z twojej strony?)

Madame Picard

Madame Picard:
A tu żaden ślad miałby nie pozostać po miastach, kosmodromach, fabrykach? No proooszę...

Zdaniem Dänikena pozostałości wszędzie się walają*. Ale może to po tych z "The Chase"?

* był nawet o tym wątek na forum...
Madame Picard
Moderator
#776 - Wysłana: 21 Lis 2011 14:18:42
Dukat:
Zostały, ale to jest ukrywane przed opinią publiczną, żeby nie podważac obowiazujących w nauce dogmatów

I wszystko jasne .
Q__
Moderator
#777 - Wysłana: 22 Lis 2011 08:44:32 - Edytowany przez: Q__
Ok, kolejny odcinek, który sobie powtórzyłem - TNG "Darmok". Nie jest to z pewnością the best of the best of the best" jeśli chodzi o trekowe odcinki, istnienie języka opartego wyłącznie na odniesieniach do mitologii jest raczej niewykonalne (bo w jakim języku napisano by tą mitologię?) mówił o tym b. szeroko symbolt (vel Krystian A.) ze dwie TrekSfery temu (po szczegóły odsyłam do stosownego numeru "Patha"), tym niemniej jest to epizod wybitny. Dostajemy - po raz pierwszy w Treku - mocno ukazane trudności kontaktu z Obcym Rozumem, zależność wzajemnego zrozumienia od zrozumienia podstaw kultury drugiej strony (ale i jej biologicznych uwarunkowań - tu: myślenia obrazami). Żartuję sobie, że jest to odcinek zdolny połączyć miłośników Lema i Tolkiena: Lema, bo mówi o okołokontaktowych trudnościach i niemożnościach, Tolkiena, bo przebija zeń tolkienowski zachwyt mitologią, podkreślanie roli mitu dla społeczeństwa (ale i ukazanie faktu, że to co zachodzi na naszych oczach też zostanie - już niedługo - przekute w mit). Do tego drobny plusik za wprowadzenie bohaterów w sytuację, pozornie, z TOSowej "Areny" rodem, by rozegrać ją zupełnie inaczej. Wciągnął mnie ten "Darmok" do tego stopnia, że nie miałem ochoty jakoś kpić ani z - wyjątkowo kiczowatego i śmiesznego, nawet jak na standardy Treka - wyglądu i sposobu poruszania się Tamarian, ani z tego jak prezentował się "straszny potwór" z którym walczyli obaj kapitanowie. Odnotowałem wreszcie brak typowego trekowego optymizmu: owszem pozornie wszystko jest świetnie, Picard ocalał, Kontakt nawiązano, ale fakt, że tamariański dowódca ginie przypadkowo w wyniku kumulacji własnego - dość brawurowego - poświęcenia wobec idei porozumienia i niezrozumienia sytuacji przez Rikera nie stanowi przecież happy endu. Zwłaszcza, że kapitan ów (właśnie z racji tego jak wiele potrafi zaryzykować w sumie tylko po to by zademonstrować dobrą wolę) jest chyba pierwszą naprawdę bratnią duszą Picarda. Nie bez przyczyny Łysy porównał siebie i jego do Gilgamesza i Enkidu. Widać zresztą, że Jean-Luc jest tego świadomy, ostatnia, b. poruszająca (nie mniej niż finał "The Inner Light" scena) dowodem. (Skądinąd śmierć tamtego uświadamia nam, że w sumie równie łatwo mógł zginąć Picard.) Czyli: niby Trek, a teza w stylu "Fiaska" czy "Wiecznej wojny" prawie. I to kiedy? W czasach Roddenberry'ego.
Tak czy owak, jedna z bardziej dajacych do myślenia odsłon ST.

ps. aż mnie zaskoczyło przy ilu cenionych przeze mnie odcinkach pracował pan Joe Menosky:
http://en.memory-alpha.org/wiki/Joe_Menosky
Q__
Moderator
#778 - Wysłana: 23 Lis 2011 11:06:51 - Edytowany przez: Q__
Fajny blog zawierający recenzje kolejnych odcinków kolejnych serii ST:
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Star%20T rek%20TOS
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Star%20T rek%20TNG
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Star%20T rek%20DS9
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Star%20T rek%20VOY
I trochę innych tekstów o Treku (w tym recenzje filmów):
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Star%20T rek
A także recenzje późniejszych produkcji Moore'a:
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Battlest ar%20Galactica
http://jeffords.blogspot.com/search/label/Caprica

ps. nie są to może analizy klasy tych tworzonych przez J.K. Muira czy Jammera, ale warto...
Q__
Moderator
#779 - Wysłana: 17 Sty 2012 21:26:02 - Edytowany przez: Q__
Subiektywny wybór najlepszych odcinków DS9 (niektóre w istocie świetne):
http://www.toplessrobot.com/2011/05/the_10_greates t_star_trek_deep_space_nine_episodes.php

ps. wspominałem tu o J. Menosky'm... przyznam, że jestem coraz większym fascynatem jego wkladu w ST, dlatego jeszcze parę linków o nim:
http://en.wikipedia.org/wiki/Joe_Menosky
http://sttng.epguides.info/?Writer=142 - pełna lista jego scenariuszy dla ST
http://nh.web.id/tag/joe-menosky/
i uczelni, którą skończył (ciekawe miejsce):
http://www.trueknowledge.com/q/facts_about__pomona _college
Toudi
Użytkownik
#780 - Wysłana: 17 Sty 2012 23:17:07
Q__, o widzę że wspominają tam Trials and Tribble-ations, odcinek ma pewien olbrzymi plus, który chyba zawsze przemilcza się, lub nie zauważa. A mianowicie światło. Najlepiej to widać na uniformach, jak są na pokładzie XXIV wieku i potem w XXIII wieku. Pokazuje to ile grozy tworzy samo przyciemnienie ekranu. Podobny efekt widoczny jest też w finale BSG, i w jednym odcinku Supernatural 4.17 It's A Terrible Life - tu nawet bardziej, bo zmiana światła następuje w jednym ujęciu, gdy Dean odzyskuje pamięć i nagle z jasnego, radosnego życia, bohaterowie wracają do mrocznej rzeczywistości...
 Strona:  ««  1  2  ...  24  25  26  27  28  ...  32  33  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / Najlepszy film i odcinek

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!