USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / Nowy przygody
 Strona:  1  2  3  4  »» 
Autor Wiadomość
Slovaak
Użytkownik
#1 - Wysłana: 3 Lut 2005 15:44:31
Piszcie co byscie chcieli zobaczyc w nowym fimie czy serialu ST.

Ja osobiście dalsze losy załog DS9, TNG, VOY. Ekploracja kosmosu itp. Tylko mniej tych zjawisk temporalnych oraz mniej polityki. Naprawienie starych błędów o których była mowa na forum.
elbereth
Moderator
#2 - Wysłana: 3 Lut 2005 16:31:53
hm. tak jak powiedzialem nie wiem czy jest cos do odkrywania (tzn na pewno jest i to na 5 seriali i filmów ale kwestia czy znajdą się dobrzy scenarzysci?)
osobiscie nie chcialbym juz ogladac załogi DS9, oni swoje zrobili jest pokoj z dominium - ok.
załoga voyagera hm w sumie moglbym ich zobaczyc ale w jakims epizodzie, wg mnie nie sprawdzą sie jako interesujaca załoga w kwadrancie alfa (tzn nie ten klimat), załoga tng to juz chyba tylko w filmie.
moze troche narzekam i "szklanka jest do połowy pusta" w moim wydaniu ale cóż takie jest moje zdanie :]
mysle ze przydała by sie jakas radykalna zmiana, nie kolejna załoga kolejne zagadki anomalie te same motywy. jakas na maxa radykalna zmiana typu potęzny super mroczny wróg siejący chaos i odmienienie znanego nam kosmosu (żeby było co odkrywac na nowo :P), rozpad federacji rozpad wszystkich sojuszy próba połatania tego wszystkiego przez kilka wiernych flocie jednostek... wiem ze to juz by bylo mało trekowe.. ale jedynie w takich radykalnych zmianach widze jakąś przyszłosc...
Slovaak
Użytkownik
#3 - Wysłana: 3 Lut 2005 18:41:37
Ogląda ktoś Andromede na AXN? Tam pokazada jest bardzo odległa przyszłośc ciekaw jestem czy ta federacjia to jest ta sama federacjia.
Kobra
Anonimowy
#4 - Wysłana: 3 Lut 2005 18:56:22
Najlepiej byloby dać akcję w XXIX wieku na pokładzie Relatyvity. Przy timeshipie nietrzymanie sie kanonu nie byłoby tak przeszkadzające. Różne linie czasowe byłyby czymś normalnym.
Msahn
Użytkownik
#5 - Wysłana: 3 Lut 2005 19:43:18
o nie, tylko nie paradoxy czasowe... XXIX wiek nie spodobal mi sie od kiedy usloyszalem kwestie kapitana Braxtona "we can scan time much as you use sensores to scan space..." za duzo ilosc glupot niczym w odcinku Relativity 3 kapitanow.... 2razy siedem no i 2 kaski. Chyba ze w rolach glownych Scott Bacula i nazwijmy ten serial Quantum Trek =]
CygnusX1
Użytkownik
#6 - Wysłana: 3 Lut 2005 20:59:36
Mi też (wszelkie) "zabawy" z czasem się nie podobają. Zresztą tak samo jak superpotężne technologie, gdzie od jednego małego kamyczka można zniszczyć, albo utworzyć nową gwiazdę. Nauka ma swoje granice!
Dlatego też gdyby jakiś nowy serial, czy film ST miałby się pojawić, chciałbym aby rozwój technologiczny był stosunkowo mały (a już broń boże zabawy temporalne!). Z tym co jest i tak już można bardzo dużo zrobić!
Wydaje mi się, że możnaby zrobić przygody podróży po światach gdzie już Federacja zawitała, móc zobaczyć jakie zmiany w międzyczasie zaszły, może pojawiły się nowe problemy do rozwikłania... Przecież jest tyle planet i ras, które w całej historii ST pojawiły się tylko raz, a możnaby je nieźle rozwinąć i wzbogacić
elbereth
Moderator
#7 - Wysłana: 3 Lut 2005 23:02:01
niby jest tak jak mowi CygnusX1 ale jakby na to nie patrzec nie sprawdziłoby sie tu hasło "śmialo podązac tam gdzie nikt jeszcze nie był"
tak jak powiedzialem mysle ze motyw z jakims ogolnym kryzysem i kompletną zmianą tego co znamy i w jaki sposob patrzymy na treka bylby potrzebny.. ale jak to juz bylo wspomniane bez mega broni mega statków i superhiper technobełkotu
CygnusX1
Użytkownik
#8 - Wysłana: 4 Lut 2005 00:01:28
"śmialo podązac tam gdzie nikt jeszcze nie był"
Nie poznawalibyśmy wprawdzie nowych ras, ale poznawalibyśmy dogłębniej te, z którymi się trochę już zaznajomiliśmy. Hasło zostaje zachowane, acz w mniej dosłownym znaczeniu.
elbereth
Moderator
#9 - Wysłana: 4 Lut 2005 11:04:06
w sumie tak ale tak jak zawsze potrzeba by dobrych scenarzystów w tym konkretnie przypadku musieli by to byc NAPRAWDE dobrzy scenarzysci zeby dobre i ciekawe wątki napisać o tym co juz bylo odkryte (chocby i w małym stopniu ale zawsze)...
Pah Wraith
Użytkownik
#10 - Wysłana: 4 Lut 2005 13:38:11
Tylko proszę, nie róbcie z Treka serialu katastroficznego... Chociaż może czarna dziura w centrum Galaktyki (pojawiła się albo przyspieszyła połykanie, bo możliwe, że rzeczywiście tam jest) i ewakuacja światów Federacji, i nie tylko, do drugiej galaktyki. Tu jest miejsce na wszystko: politykę, wojnę, romans, nadzieje, porzucanie domu, nienawiść, itp. Jednym słowem ,wszystko czym żył zawsze TREK.
Slovaak
Użytkownik
#11 - Wysłana: 4 Lut 2005 14:02:40
A kto by chciał zobaczyc 5 letnia misja naukowa Enterprise-B albo Excelsiora pod dow. Sulu? Incycent Tomed, pierwsze kontakty ze znanymi z TNG i DS9 rasami np. z Kardassianami.
elbereth
Moderator
#12 - Wysłana: 4 Lut 2005 15:11:50
Excelsiora - zawsze :]
tylko czy scenarzystom starczyłoby pomysłów zeby nie robic znowu buraków? (w koncu to tez byłby prequel..)
Pah Wraith
Użytkownik
#13 - Wysłana: 4 Lut 2005 15:18:24
Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie wierzę, żeby kolejna kalka starych pomysłów mogła podnieść Treka. To musi być coś nowego!
Papag
Użytkownik
#14 - Wysłana: 4 Lut 2005 17:56:32
Ja osobiście chciałbym aby akcja działa się np na okręcie typu Akira lub Sovereign. Mógłby to być np. rozwinięcie wątku z którejś gry trekowej "Bridge Commander" chociaźby, lub kontynuacja TNG
Jean Luc
Użytkownik
#15 - Wysłana: 5 Lut 2005 00:12:42 - Edytowany przez: Jean Luc
Obawiam sie ze jesli w ogole bedzie jeszcze cos spod znaku Treka to wpakuja nam remake TOSa
Zwlaszcza po sukcesie BG jest to mocno prawdopodobne.
cezary
Użytkownik
#16 - Wysłana: 5 Lut 2005 01:12:58
Czytalem gdzies ze fani starego BG burza sie na nowy serial, ze znacznie odbiega od pierwowzoru W sumie nie znam absolutnie starego BG, ale remaki nie sa za dobre
Jesli juz to tylko przec do przodu (w sensie akcja po XXIV wieku), no i absolutnie cos nowego, nie jestem w stanie podac pomyslow bo mam ich duzo (i zarazem zadnego pelnego), ale eksploracja jak to mialo miejsce w TNG czy Voyu raczej odpada, wlasnie ze wzgledow takich z jakich entek dostal strzala.
Jako jeden pomysl, chyba najbardziej prawdopodobny do rozwiniecia sie w dobry i dlugi serial jest sekcja, tajne misje i inne tajemnice z eksploracja w tle
Picard
Anonimowy
#17 - Wysłana: 5 Lut 2005 11:31:36
Uważam , że nadszedł czas najwyższy by w filmie pojawił się Q ! Podobno Robin Wiliams jest fanem Star Trek i sądze , że on mógł by zagrać tą postać na dużym ekranie. Co do reżysera , to - choć wiem , że to jedynie pobożne życzenia - to realizacje najnowszej części ST powinno powieżyć się Timowi Burtonowi ( ,,Batman" , Edward Nożycoręki" , ,,Planeta Małp"). Potrafi on jak nikt stworzyć w filmach doskonały , mroczny klimat. Jako czarny charakter widział bym ( znowu życzenia) Christophera Walkena. Był znakomity w ,,Łowcy Jeleni" , ,,Armii Boga" i na prawdę ma nieco nieziemski wygląd. Co się tyczy fabuły: to powinna być ona zaskakująca i koniecznie osadzona w realiach XXIV wieku ! Jeśli chodzi o załodę , to: z TNG chyba się już nie spotkamy , DS9 - bardzo chętnie , szczególnie jeśli pojawi się Worf , Voyager - wolał bym nie , załoga Archera - zdecydowanie odpada !!! Pozdrawiam !
Slovaak
Użytkownik
#18 - Wysłana: 5 Lut 2005 12:27:21
Jej jak czytam to wszystko to ST chyba sie wam przestaje podobać! Eksploracji nie, VOY nie, TNG nie. :|
Pah Wraith
Użytkownik
#19 - Wysłana: 5 Lut 2005 12:27:56
I jeszcze lizaki i po sto złotych dla każdego widza
Nie obraź się, ale to o czym piszesz jest, jak by to delikatnie określić, mało realna...
BTW "Planeta małp" Burtona, to IMHO kiszka, za to np. Batmany były świetne.
poza tym, nie jestem pewien czy ludzie o których wspominasz są z Paramountem związani, a tylko na takich chyb można liczyć.

Co do załogi DS9 oczywiście, że jestem za...
Slovaak
Użytkownik
#20 - Wysłana: 5 Lut 2005 12:28:37
Trekerzy stracili nadzieje to znaczy że jest juz naprawde bardzo źle!
Picard
Anonimowy
#21 - Wysłana: 5 Lut 2005 12:43:31
Ja tam filmy Burtona lubie - za wizje , klimat. Pewnie ,przytrafiało mu się patronować słabszemu projektowi ( jednym ,,Planeta Małp" się podoba , innym zaś nie) ale takie wpadki zdażały się każdemu ( patrz Ridley Scott , reżyser kultowego ,,Obcego" a takiego ,,Hanibala" też ,,udało" mu się nakręcić !). Co do załogi to ja osobiście , kocham ,,wszystkich ludzi łyska" ale po prostu obsada TNG nie wykazuje już zainteresowania pracą ani nad serialem ani nad filmem. Patrick Steward nie chce grać już kapitana Enterprise a jego koledzy z planu mu w tym wtórują i po piętnastu latach odgrywania tych samych postaci , wcale im się nie dziwie i nie mam im tego za złe !!! Co do ,,Voyagera" to ciut się do jego załogi zraziłem , po zatym nie widze ich w filmie , którego akcja osadzona była by w Kwadrancie Alfa. Jak pisałem , to tylko życzenia ale może muzyke do nowego Treka skomponował by Alan Silvesteri ( kompozytor scieżki dzwiękowej do ,,Predatora") ?
Pah Wraith
Użytkownik
#22 - Wysłana: 5 Lut 2005 12:47:38
kto powiedział, że straciliśmy nadzieję?!
Trzeba walczyć do ostatka !!!

Nie rzucim mostku, gdzie nasz kapitan,
nie damy pogrześć mowy (klingońskiej),
dzielny my naród, dzielny ród,
Federacyjny ród Trekowy!
Kobra
Anonimowy
#23 - Wysłana: 5 Lut 2005 17:41:09
Sekcja 31 z XXIX wieku na pokladzie timeshipu.
elbereth
Moderator
#24 - Wysłana: 5 Lut 2005 19:56:56
Sekcja 31 z XXIX wieku na pokladzie timeshipu.


broń Boże!!
CygnusX1
Użytkownik
#25 - Wysłana: 5 Lut 2005 20:04:04
Ja jednak będę potrzymywać pomysł wypadkowej podróży do innej galaktyki. Ale myślałem raczej o jednym statku, a nie o przenoszeniu całej federacji. To NIE ma byc film katastroficzny.
Poza tym, niedawno do mnie dotarło, w nowej galaktyce moglyby byc ZUPEŁNIE inne gatunki, tak różne od tych w naszej galaktyce, że wyzwaniem byłoby samo nawiązanie kontaktu. Uniwersalne translatory by zawiodły, osobniki by nie mialy ludzkich postaci (acz bylyby materialnymi jednostkami a nie jakimiś stworzeniami energetycznymi), i wiele problemu by sprawiało znalezienie wspólnych podstaw do prowadzenia rozmów.
Prawdą jest, że do powyższego wątko trzebaby zatrudnić naprawdę dobrych scenarzystów, aby to wszystko porządnie i długo przemyśleli, aby film był inteligentny i nie taki prostolinijny. Ale gdyby to się udało, wydaje mi się, że powstałoby coś nowego, nie duplikującego poprzednie odcinki ST.
Slovaak
Użytkownik
#26 - Wysłana: 5 Lut 2005 23:31:54
Pah Wraith i to własnie rozumiem jeszcze tylko:

Federacjo ojczyzno moja
ty jestes jak zdrowie...

Inna sprawa
Sekcja 31 tak ale nie zadużo, ale bez timeshipa.
cezary
Użytkownik
#27 - Wysłana: 6 Lut 2005 03:22:46
Sekcja 31 z XXIX wieku na pokladzie timeshipu.

broń Boże!!


to ciekawe ze te same slowa mi sie na mysl rzucily zanim przeczytalem Twoja odpowiedz
Sekcji mowimy tak, timeshipowi trzykrotne nie.

bo odcinki z zabawami z czasem sa ciekawe _od czasu do czasu_
Msahn
Użytkownik
#28 - Wysłana: 6 Lut 2005 09:50:43
to zalezy jakie zabawy z czasem, osobiscie poodbal mi sie odcinek w ktorym Enterprise wpadlo w ta pentle czasowom , [ciagla gra w karty , i na koniec zderzenie z Soyuzem] ale to co bylo w voyagerze [futures end, relativity] to juz moim zdaniem bylo przegiecie , w 5 sezonie to zdajsie co 3 odcinek odwoluje sie do mniejszych lub wiekszych zabaw w czasie.
cezary
Użytkownik
#29 - Wysłana: 6 Lut 2005 12:24:34
4 odcinek Voya, Time and Again, zawieral ciekawy paradoks w sobie...
jeden z moich ulubionych odcinkow Voya, choc koncowke mial strasznie zepsuta... (to dazenie do szczesliwych zakonczen, ble)
Pozniej niestety poziom spadl i odcinki z paradoksami czasowymi byly o wiele mniej intrygujace, a czasem wrecz denerwujace:)
Msahn
Użytkownik
#30 - Wysłana: 6 Lut 2005 13:08:30
Amen brother cezary =]
 Strona:  1  2  3  4  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / Nowy przygody

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!