z angielskimi napisami i angielską ścieżką dźwiękową kupić i nawet jak się nie zna za dobrze angielskiego można na "kopiach bezpieczeństwa" divx plus polskie napisy jechać ale oryginał mieć

za przeproszeniem, takie podejscie mozna bylo miec w czasach socjalizmu. Dzisiejszy "kapitalizm" zmusza wydawcow do dbania o klienta - skoro wydawcy nie chce sie dodac polskich napisow (juz nie mowie o lektorze, ba, nawet profesjonalnym dubbingu) to przepraszam bardzo, ale za co ja mam placic?

Mozna sie jeszcze przyczepic do ceny - 390 zl za 7 plytek TNG (badz 6 plytek w 2-gim sezonie) to cena niby nie za duza, ale jednak. Jesli popatrzymy uwaznie, zauwazyc mozna, ze cena filmu ST: Nemesis to 28 zlotych. Cena jednej plytki 1 sezonu TNG to w przeliczeniu okolo 55 zlotych. Nie musze chyba dodawac, ze jest to nieco chybiona roznica? Serial, a dokladniej jego 3, 4 odcinki maja dla mnie osobiscie mniejsza wartosc niz film, chocby Nemesis czy First Contact.

Zestaw Ultimate Matrix - 10 plyt DVD - kosztuje 270zl. Wiec da sie.

Z drugiej strony jestem osobiscie maniakiem oryginalow, totez z wielka satysfakcja kupuje obecnie filmy ST na DVD, w wersji specjalnej (nie ma to jak pierwsze "klikniecie" otwieranego opakowania nowo-zakupionego filmu, zapach swiezej farby).

Nie zgadzam sie tez z tym, ze fan powinien dazyc do posiadania oryginalow. To, w jaki sposob ktos podchodzi do swojego hobby, jest jego calkowicie osobista sprawa. Ja na przyklad nie mam ani jednego plakatu ST powieszonego w pokoju, ani jednego modelu, co wcale nie znaczy ze fanem nie jestem.

cóż seriale oryginalne star trek są na allegro, zamówiłem TNG i czekam na paczke choć się spóźnia jak narazie i nie przesadzać mi tu z kasą jak student ze stypendium se na nie może pozwolić to przeciętna osoba też, choćby kupił jeden serial raz na pół roku to już nie taki wielki wydatek jak się dozbiera

Ja co do tych "oryginałów" z allegro mam raczej poważne wątpliwości i nie znam ani jednej osoby która byłaby z ich zakupu zadowolona, przeważnie są to wydania z Chin lub innych krajów dalekiego wschodu i ich jakośc ma się tak do oryginalnych płytek z USA czy UE tak, jak syrenka do mercedesa. Ale może Ty będziesz mieć więcej szczęścia.

Nie zgadzam sie tez z tym, ze fan powinien dazyc do posiadania oryginalow.

Imo każdy uczciwy człowiek powinien do tego dążyć, bycie fanem ma tu akurat najmniejsze znaczenie. Owszem oryginały są drogie, ale divx-y są kradzione i nie ma co temu zaprzeczać. Mówiąc, że ludziom nie powinno zależeć na oryginanych płytach, sugerujesz że powinni być zadowoleni z faktu bycia złodziejami. Nie powiem, żeby była to chwalebna postawa. Uzbieranie całego treka to duży wydatek, ale da się to zrobić. Choć z bólem muszę przyznać, że np. cały serial Babylon 5 + wszystkie filmy z tego świata w ładnie wydanym boxie można kupić już za niecałe 200 euro, podczas gdy za taką samą cenę nie skomlpetujemy ani jednego trekowego serialu... Tu Paramount wykazuje się wyjątkową pazernością.

Imo każdy uczciwy człowiek powinien do tego dążyć

Zle sie wyrazilem, owszem kazdy czlowiek powinien... a raczej nie powinien byc zlodziejem. Natomiast fan niekoniecznie musi dazyc do posiadania oryginalnych seriali - moze ich na przyklad w ogole nie miec i ogladac tylko w TV (tu oczywiscie jest inny problem natury technicznej w PL, ale coz...)

Babylon 5 + wszystkie filmy z tego świata w ładnie wydanym boxie można kupić już za niecałe 200 euro

Skad to info?

> Skad to info?

Znalezione w necie, a dokładniej na amazon.de.
Ja mam zamiar kupić, bo to jest dobra okazja.

ojej, slabo szprecham po doiczlandzku, ale z tego co widze to zestaw sklada sie z filmow + B5: Crusade.

Crusade to troche nie do konca oryginalny Babylon 5, zeby od czegos zaczac mial tylko 1 sezon...

Tu Paramount wykazuje się wyjątkową pazernością.
]
Mam poważne obawy, że to nie Paramount, tylko wyjątkowo agresywny łańcuszek dystrybutorów, I właśnie jak dla mnie tu jest pies pogrzebany - kilkanaście instytucji, które nic nie miały wspólnego z procesem tworzenia bierze kasę za to, że np. dobę przetrzymują toto w swoim magazynie :/ Sorry, ale to mi pachnie jak z tą ropą, która przepływając przez kilkumetrowy odcinek rurociągów wydzierżawionych przez kilku naszych rodaków drożała nagle o kilka centów :/

doszedł TNG dzisiaj i jestem naprawdę zadowolony, 540 za cały serial oryginalny to nie jest tak dużo, u nas kosztuje z 300-400 jeden sezon. Napisy angielskie jak ktoś chce, dźwięk angielski i tak wydanie azjatyckie, nie wiem czym się to różni od wydania amerykańskiego? bajerami? ludzie najprawdopodobniej mają awersję do azjatyckich produktów po tych tanich bublach z chin lecz czy amerykanie i europejczycy też nie produkują tanich bubli? wszystko zależy co się kupuje

Ps płytki są ładnie tłoczone lecz niektóre liteony nie czytają tłoczonych płyt dvd (sohw starsze napewno nie czytają, wiem bo mam jeden taki napęd i nie widzi tłoczonych płyt dvd, ale mój lg dvd nie ma kłopotów)

teraz zbieram kaskę na voyagera i ds9 z tej samej serii

co do kaski to naprawdę wychodzi nawet taniej niż ściąganie pirata i nagrywanie: koszt płyt i prądu na "nocki" zasysania no i na 512 to co najmniej 5 miesięcy ściągania (limit) jednego serialu

Pozostaje pytanie, czy ta azjatycka produkcja to legal, czy tylko ładniejszy pirat?

Pozostaje pytanie, czy ta azjatycka produkcja to legal, czy tylko ładniejszy pirat?

jest podane, że to jest oryginał (więc legal) tak go więc traktuję

fakt jest taki, że co kraj to inne ceny, weźmy na przykład gry
taki x2 był u nas sprzedawany po 49zł normalnie na zachodzie to gdzieś za 49 euro, ktoś na zachodzie mógłby sądzić, że nasza wersja to pirat bo jest 4 razy tańszy, lecz to był oryginał. Np w wielu krajach azji nikogo nie stać na 400$ za sezon a tylko dureń rezygnuje z całego dużego rynku bo cena za sztuke jest niższa... tak było w polsce z x2 (wiem bo znam lethinana twórce x2) z początku myśleli aby cenę ustawić podobną co u nich lecz gdy się dowiedział jaka jest różnica w zarobkach i jaki byłby popyt na tak drogą wersję pogadał na dany temat z działem marketingu i cena spadła bo lepiej sprzedać wiele kopii i na nich zarobić o wiele więcej niż sprzedać o wiele mniej w większej cenie

podobnie np modele kupowane w japonii są jakieś 2-3x tańsze niż u nas (star trek) gdyż firmy je produkujące znajdują się w japonii i nie ma "pośredników" zbyt wielu, jak docierają na zachód to cena już jest wielokrotnie wyższa, np model voyagera kosztuje w japonii ok 50-60euro w usa ten sam model kosztuje 140-180$ już doszło kilku pośredników, tak samo jest jak np ktoś kupuje bezpośrednio towar w azji (ma kontakty) i sprowadza do polski nawet jak da 20-30% marży dla siebie to i tak ma niezły zarobek a cena jest bardziej niz konkurencyjna i nie mów mi że ktoś robi pirackie modele bo nie uwierzę

ojej, slabo szprecham po doiczlandzku, ale z tego co widze to zestaw sklada sie z filmow + B5: Crusade.

Nie, w skład tego zestawu wchodzi B5 + filmy, bez Crusade. Ale niestety pojawił się inny problem - obsługa techniczna amazon. de napisała mi w mailu, że to ma tylko niemieckie audio Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć, ale póki nie potwierdzę tej informacji to zakupy zostają wstrzymane...

Mam poważne obawy, że to nie Paramount, tylko wyjątkowo agresywny łańcuszek dystrybutorów

Czy ja wiem? Nie sądzę, żeby np. taki gigant jak amazon.com brał produkty od pośredników a nie bezpośrednio od dystrybutora, ew. między nimi nie ma zbyt wielu odzniw kolejnych sprzedawców, a ceny też powalają - 1 sezon treka okołó 100 dolarów. Dla mnie to raczej jest wyraz polityki cenowej Paramountu niż problem w dystrybucji.