O zmarnowanych (tj. skonkludowanych bez sensu i na chybcika, albo urwanych) wątkach ST:
https://www.youtube.com/watch?v=Ant-iMMdH2Q

Taka rzecz z pilota Lower Decks, która od razu wzbudziła moje podejrzenia.

Kiedy Tendi przybywa na statek, słyszymy taką rozmowę z jednym z oficerów:

"Ensign D'Vana Tendi, reporting for duty. I'm a transfer from Outpost 79."
"Deck 4. Follow the yellow line. Take the turbolift all the way down."

Co by znaczyło, że pokład 4 jest najniższym. Tyle że później słyszymy, że Rutherford i Barnes po swoim kosmicznym spacerze dotarli na pokład 8. No i na schemacie Cerritosa oglądanym przez bohaterów widać, że tych pokładów jest jednak całkiem sporo...

Dreamweb

Jest tu błąd, przy czym sytuacja jest nawet bardziej skomplikowana.

Spójrzmy na przekrój Cerritosa i jego opisy:

https://memory-alpha.fandom.com/wiki/California_cl ass_decks

Tendi przyleciała promem, a więc trafiła najprawdopodobniej do glównego hangaru, czyli na pokład... szósty. Jeśli miała szukać Boimlera na czwartym, witający ją na pokladzie oficer powinien kazać jej jechać w górę.
(Trafienie z czwartego na ósmy ma już sens - tam mieści się ambulatorium, w którym miała się ostatecznie zameldować.)

Warto jeszcze dodać, że LD "kanonizował" buraka z białymi butami Bashira w TNG "Birthright".

Dreamweb

Czyli to już tradycja: DS9 - INT - LD. Czekam kiedy zobaczymy podobny, nieregulaminowy, element ubioru u Finn lub Culbera.

W drugiej części REN "The Requiem", w jednej z ostatnich scen, widać za plecami Lexxy, na mostku Icarusa, Chekova, który teoretycznie siedzi w tym czasie w myśliwco-promie (a zaraz potem ginie). Ot, skutek kręcenia etapami, przerabiania i amatorskiego montażu.

Wracając jeszcze do liczby pokładów, w odcinku LD "Temporal Edict" zmęczona Tendi nie może sobie przypomnieć, na którym jest ambulatorium. Na sugestię Rutherforda że na 26-tym, zastanawia się czy faktycznie mają ich aż tyle. Widzę tu ewidentne mrugnięcie okiem do braku konsekwencji co do liczby pokładów, będącej dość częstą bolączką ST... A samo wspomnienie pokładu 26 mogło być inspirowane filmem First Contact, gdzie Worf wymienia ten pokład, mimo iż jakieś 5 minut filmu wcześniej Picard mówił do Lily że mają 24 pokłady...

Dreamweb

Ale w takim wypadku to - technicznie - nie jest błąd, tylko inteligentny dowcip.

Toć i ja za błąd tego nie uważam, chodziło mi o pokazanie jak z takiego dawno popełnionego błędu można teraz inteligentnie "wybrnąć" - zresztą analogiczna sytuacja jak z tymi butami powyżej.

Syntheholowa wpadka w trzecim odcinku trzeciego sezonu DSC:
https://www.youtube.com/watch?v=AslzEsYqufY

Pokonywanie międzyplanetarnych odległości na impulsowej w TMP i w DSC:
https://www.youtube.com/watch?v=d9cd5_TZKB4

Można to tłumaczyć tak, że synthehol istniał już w czasach TOS, tylko po prostu nie był obowiązkowym, "regulaminowym" zamiennikiem zwykłego alkoholu. Scotty zaś, jako rodowity Szkot, tego typu podróbkami po prostu nie zawracał sobie głowy i o nich nie wiedział, pijąc swoją whisky. A replikator na Discovery ustawiony był tak, że domyślnie podawał synthehol, chyba że zaznaczyło się że chodzi o prawdziwy alkohol, albo miało jakiś kod autoryzacyjny (przypomina się odcinek ORV z dzieciakami hackującymi replikator w tym właśnie celu).


Niestety, nadzwyczaj szybkie latanie z prędkością podświetlną w obrębie układów to częsty burak w ST, psujący m.in. odbiór takiego "The Best of Both Worlds". Dodajmy do tego jeszcze pojawiający się czasem tu i tam zakaz podróży w warp wewnątrz układu, co by znaczyło że zawsze trzeba się długo dotelepać do jego granic, by móc wreszcie polecieć z porządną prędkością. Zakaz przez nowe odsłony ST całkiem zapomniany (może to i dobrze), bo od czasów pierwszego filmu Abramsa z warp wyskakuje się tuż przed planetą, albo np. w sam środek pola bitwy.
Pokazana scena z TMP jest tu raczej wyjątkiem, choć nie powiedziałbym, że chlubnym, bo ignoruje z kolei efekt dylatacji czasu, który przy locie z połową prędkości światła bez "zawijania" czasoprzestrzeni powinien być istotnym czynnikiem.

Inna rzecz mnie rozbawiła, mianowicie na początku odcinka 3 słyszymy monolog Michaśki, będący zarazem nagraniem dla załogi Discovery. Monolog przerywa się gwałtownie w momencie zabuczenia jej starego komunikatora. Ooookej, tylko że ona tego nie nagrywała w tym momencie, widzimy że w chwili odezwania się komunikatora siedzi i popija coś z Bookiem. Czyli gadka którą słyszymy była nagrana WCZEŚNIEJ. Dlaczego więc się urywa, poza efektem dramatyzmu, bo "oto odnalazł się mój dawny statek"? A najlepsze, że ta scena to kwintesencja DSC - ma być dramatycznie, jak trzeba to ckliwie, a efekty te osiągamy nie patrząc na logikę.

To by było właśnie fajne. Konieczna pauza taktyczna.

Ja bym wywalił jeszcze te wszystkie fale podprzestrzenne i możliwość komunikacji nadświetlnej.

Dreamweb


Mało prawdopodobne... Sądzę, że musiałby wiedzieć o takim wynalazku jako... inżynier. Raz - taki produkt przemyślności chemików musiałby być głośny w prasie fachowej, czy co tam jest jej odpowiednikiem w XXIII wieku, a Scotty musiał być raczej z tym na bieżąco, jako przedstawiciel czołówki swojego fachu. Dwa - replikatory, jako część maszynerii statku, to była jego broszka, wątpię by nie wiedział o nich wszystkiego (także tego, co produkują).


Może potem, warpując, jakoś to kompunsują (wiemy w końcu, że podróże w czasie znał już TOS)?

Smok_Eustachy


Z punktu widzenia kreacji świata bliskiego hard SF mogłoby to być wskazane. W Treku jednak dałoby się obejść - ot, choćby otwieramy niestabilny wornholik i wysyłamy przez niego sygnał, czy choć sondę z wiadomością...*

* W którym to utworze - albo coś z klasyki, albo military SF - komunikacja nadświetlna była niemożliwa, więc wysyłało się (nie pomnę, wormhole'ami czy przez nadprzestrzeń) kapsuły z listami?

ps. Anti-Trekker drąży temat w/w sceny lotu wewnątrzukładowego z DSC dalej:
https://www.youtube.com/watch?v=Xu5Lplp-KME

Wątek Tikhova, choć ładny, jest jednak buraczany:
https://www.youtube.com/watch?v=HIX30cnFPSM

Podobnie wątek Georgiou i hologramów:
https://www.youtube.com/watch?v=Hd-IRhdctls
Gdyby uznać jego prawidłowość cóż znaczyłyby przeszłe holodeckowe zagrożenia:
https://www.youtube.com/watch?v=fhwwHE6oGmE

Złośliwy Major Grin zauważył w Discovery jeszcze jedno buraczątko - wszyscy widzieli tytułowy statek w akcji, a nikt nie pamięta:
https://www.youtube.com/watch?v=e94m-L0ShOM