USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / Który film najgorszy ?
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
Autor Wiadomość
Eviva
Użytkownik
#121 - Wysłana: 28 Cze 2011 10:23:36
Q__:
Dark Helmet chciał być cwany i szybki, to wyszło mu jak wyszło...

Bo druga żelazna zasada - Złol musi być jeszcze pechowcem
Toudi
Użytkownik
#122 - Wysłana: 28 Cze 2011 10:25:59
mozg_kl2:
Nawet treka, nie można traktowac za serio, bo wychodzą sprzeczności patrz buraki.

Ja bym tam chciał żyć w utopijnym świecie GR...

mozg_kl2:
Jakbyś tam było.

Dzięki, ale mam jeszcze płeć :P

http://esensja.pl/ksiazka/publicystyka/tekst.html? id=7387
ale części jest więcej;
http://www.google.com/search?q=Katechizm+Z%C5%82eg o+W%C5%82adcy

Wiem, że na necie jest jeszcze lista, czego nie powinien robić czarny charakter, ale nie umiem jej teraz znaleźć.
Q__
Moderator
#123 - Wysłana: 28 Cze 2011 10:29:33
Toudi

Toudi:
jeszcze lista, czego nie powinien robić czarny charakter

Czarna lista jak mniemam .

ps. i kto teraz wywołał daleki offtop?
mozg_kl2
Użytkownik
#124 - Wysłana: 28 Cze 2011 11:37:35
Q__:
Widzom być może. Scenarzystom by się przydało .

A no to jasna sprawa. Tyle, że oni też traktuja treka po macoszemu.

Q__:
Wrzucałem kiedyś na forum. Poszukaj.

Liczyłem na Twą pomoc. To najwyżej w wolnej chwili.

Toudi:
Ja bym tam chciał żyć w utopijnym świecie GR...

Utopia z założenia jest nie realna. Jak i sama wizja trekowa.

Toudi:
Dzięki, ale mam jeszcze płeć :P

my mistake.

Toudi:
ale części jest więcej;
http://www.google.com/search?q=Katechizm+Z%C5%82eg o+W%C5%82adcy

Dobre.
Q__
Moderator
#125 - Wysłana: 28 Cze 2011 13:06:51
mozg_kl2

mozg_kl2:
Tyle, że oni też traktuja treka po macoszemu.

Nie wszyscy. Spinrad, Gerrold, Fontana - że podam pierwsze nazwiska z brzegu - stali się chyba dożywotnymi fanami. Grzech Paramountu, że z tego nie korzysta.

mozg_kl2:
Liczyłem na Twą pomoc. To najwyżej w wolnej chwili.

Hmm, Toudi własnie podał Ci ten link, więc nie narzekaj .
mozg_kl2
Użytkownik
#126 - Wysłana: 28 Cze 2011 13:20:18
Q__:
Nie wszyscy. Spinrad, Gerrold, Fontana - że podam pierwsze nazwiska z brzegu - stali się chyba dożywotnymi fanami. Grzech Paramountu, że z tego nie korzysta.

Myśle, że to kwestia, osadzenia tych autorów w TOSie. Późnieju tworzyli Morre Berman itp itd. Choc fakt szkoda, że Paramount nie siega po dobrych autorów sf.

Q__:
Hmm, Toudi własnie podał Ci ten link, więc nie narzekaj .

Kiedy nie narzekam. Odpisałem, że dobre. Uśmiałem się do łez. Dziękuje.
Q__
Moderator
#127 - Wysłana: 28 Cze 2011 14:06:14 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2

mozg_kl2:
Choc fakt szkoda, że Paramount nie siega po dobrych autorów sf.

Od święta sięga(ł). Vide ledwie co wspominane DS9 "Visionary" ze scenariuszem J. Shirley'a czy - mający oficjalną aprobatę Paramountu - wildstormowski komiks "Forgiveness" ze scenariuszem. D. Brina. Ale to chyba jedyne takie przykłady w erze Bermana i później...
Toudi
Użytkownik
#128 - Wysłana: 28 Cze 2011 14:09:41
Może jak będziemy odpowiednio głośno narzekać i będzie nas trochę, może coś zmienimy?

Q__:
ps. i kto teraz wywołał daleki offtop?

Ty? IDIC? No przecież nie ja. ;)
MarcinK
Użytkownik
#129 - Wysłana: 28 Cze 2011 14:58:16
mozg_kl2:
Co by nie powiedziec o Paanu E ale tworzy specyficzne kino, efekciarskie, ale strawne.

Tak jeśli nie chodzi o Remake bo te mu wychodzą jak wiadomo.
IDIC
Użytkownik
#130 - Wysłana: 28 Cze 2011 15:55:02 - Edytowany przez: IDIC
Toudi:
Ty? IDIC? No przecież nie ja. ;)

Toudi
Pozwolę sobie zaprotestować
Pierwsza moja wypowiedź w niniejszym wątku miała na celu sprostowanie twierdzenia nie mającego poparcia w kanonie
Parę następnych postów to odpowiedzi na kierowane pod moim adresem posty innych userów (TSan, mozg_kl2, Q__
IMO dobre wychowanie nie pozwala na ignorowanie kierowanych pod moim adresem wypowiedzi, nawet w sytuacji gdyby całość miała stanowić offtop
Kolejne posty to moje wyjaśnienie, czemu nie przepadam za ekipą ENT oraz DS9 (co częściowo wyjaśnia niską pozycję tych serii w moim osobistym rankingu) = zdecydowanie nie offtop w temacie
Madame Picard
Moderator
#131 - Wysłana: 28 Cze 2011 15:58:22
mozg_kl2:
Nie odbieram TMP żadnych aspektów bycia filmem intelektualnym, bo taki jest. Uważam, zę film jest trocheza bardzo zadęty, przez co męczący w odbiorze.

Święte słowa .
Można łatwo zauważyć, że jak coś jest długie, nudne, bełkotliwe i nadęte, to natychmiast znajdzie zagorzałych fanów, którzy będą przybredzać, jakie to jest przejmująco mądre i głęboko intelektualne .

A co do meritum, to tak się zaczęłam zastanawiać, który film najgorszy, i wybór był bardzo trudny, ST III czy V, GEN czy FC, a jest przecież jeszcze NEM, trudna konkurencja... Nie wiem, chyba wszystkie one ex aequo...
Q__
Moderator
#132 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:25:27 - Edytowany przez: Q__
Madame Picard

Madame Picard:
FC,

Z drugiej strony FC mimo monstrualnej głupoty scenariusza i psucia kanonu jest - obok TMP i "jedenastki" - najładniejszym wizualnie Trekiem. Przez co - jak kto umie wyłączyć myślenie - może dostarczać radości estetycznej najbardziej ze wszystkich filmów z ekipą TNG.

(A INS, choć jako jedyny umie zachować serialowy klimat, jest równie głupi scenariuszowo i zawiera strasznie kiczowatych So'na - sam patent na ten "gatunek" był ciekawy, ale wykonanie jak z kina klasy Z. Inna rzecz, że fani VOY przywykli do tak wyglądających Łopcych .)

ps. choć fakt, filmy z Picardem ogólnie sucks... a filmy z Kirkiem tylko niektóre...
TSan
Użytkownik
#133 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:27:49
Q__

Takie pytanie: Jest jakiś długometrażowy Trek, który Ci się podoba, bo nie jest psuciem kanonu i okazaniem monstrualnej głupoty scenarzystów?
Q__
Moderator
#134 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:30:36
TSan

TSan:
Takie pytanie: Jest jakiś długometrażowy Trek, który Ci się podoba, bo nie jest psuciem kanonu i okazaniem monstrualnej głupoty scenarzystów?

Niejeden: TMP, ST II, ST IV, ST VI. (Poza TMP kolejność czysto chronologiczna.)

Jak jestem w dobrym humorze umiem też strawić XI, INS i sporą część FC. (Tu kolejność nieprzypadkowa.)
Toudi
Użytkownik
#135 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:33:23
Q__:
ps. choć fakt, filmy z Picardem ogólnie sucks... a filmy z Kirkiem tylko niektóre...

Kirk miał 7 filmów, Picard 4, niby z Kirkiem sucks to pewno III, V, VII i trochę II, to znaczy 4 na 7, więc teoretycznie, gdyby zrobili jeszcze 3 filmy z Picardem, to by nie już nie sucksowały. ;)
Eviva
Użytkownik
#136 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:47:56
Toudi:
Kirk miał 7 filmów, Picard 4, niby z Kirkiem sucks to pewno III, V, VII i trochę II, to znaczy 4 na 7, więc teoretycznie, gdyby zrobili jeszcze 3 filmy z Picardem, to by nie już nie sucksowały. ;)

Od kiedy to ilość automatycznie przechodzi w jakość? Filmy z Kirkiem były takie sobie, ale za to filmy z Picardem to porażka totalna.
Q__
Moderator
#137 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:48:18
Toudi

Toudi:
więc teoretycznie, gdyby zrobili jeszcze 3 filmy z Picardem, to by nie już nie sucksowały.

Tylko, że filmy z Kirkiem zaczęły się od dwu udanych produkcji, i na udanej produkcji skończyły (GEN to jednak film o Picardzie), a filmy o Picardzie od megakichy zaczęły (wzminakowane GEN) i na jeszcze gorszej kisze się skończyły... :]
Eviva
Użytkownik
#138 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:54:24
Q__:
filmy o Picardzie od megakichy zaczęły (wzminakowane GEN) i na jeszcze gorszej kisze się skończyły... :]

Jeśli się nie mylę, Kmicic Kiszką się onegdaj pieczętował, chocia sam mawiał, że to bardzo nieporęczne i dlatego woli Pannę na Niedźwiedziu, a pokrewieństwo przez Kiszkę bywa i okrężne, i kłopotliwe
Toudi
Użytkownik
#139 - Wysłana: 28 Cze 2011 19:59:12
Eviva:
Od kiedy to ilość automatycznie przechodzi w jakość?

W sumie to odkąd znane jest pojęcie statystyki. ;) W zalewie tandety można trafić porządne okazy...

Ale poważnie, to chciałem nieco rozluźnić atmosferę, nie tracić nadziei na dobry film i takie tam banialuki...
Eviva
Użytkownik
#140 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:03:12
Toudi:
chciałem nieco rozluźnić atmosferę, nie tracić nadziei na dobry film i takie tam banialuki...

Chwała Ci za to. Różowe okulary to jeden z atrybutów każdego porządnego trekkera.
Q__
Moderator
#141 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:04:17
Toudi

Toudi:
nie tracić nadziei na dobry film i takie tam banialuki...

Kłopot jest tylko jeden. Dziś Stewart i resztę ekipy trzebaby odmłodzić komputerowo (fakt, jest to dziś wykonalne), a do tego zadbać i o wysoki budżet i o dobry scenariusz.

(W najgorszym wypadku wyszedłby nowy "Avatar" lub nowy "Solaris" 2002.)
TSan
Użytkownik
#142 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:05:48
Q__

Czyli uznajesz ST III za porażkę?
Q__
Moderator
#143 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:07:55
TSan

Jedną z największych.
Eviva
Użytkownik
#144 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:09:57
TSan:
Q__

Czyli uznajesz ST III za porażkę?

Q__:
TSan

Jedną z największych.

Bezsprzecznym plusem tego filmu było ożywienie Spocka Poza tym nie był on aż tak zły - mamy w nim trochę widoków Vulcana, mamy Sareka i brawurową ucieczkę świśniętym złomem, no prawie Drużyna A!
Q__
Moderator
#145 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:13:17
Eviva

Eviva:
mamy w nim trochę widoków Vulcana, mamy Sareka

Gdyby nie te elementy uznałbym ów film za najgorszy Trek ever. (A tak GEN i NEM mają pecha...)
mozg_kl2
Użytkownik
#146 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:15:58 - Edytowany przez: mozg_kl2
Madame Picard:
Święte słowa .
Można łatwo zauważyć, że jak coś jest długie, nudne, bełkotliwe i nadęte, to natychmiast znajdzie zagorzałych fanów, którzy będą przybredzać, jakie to jest przejmująco mądre i głęboko intelektualne

Zaczne wydawać, jakiśtomik złote myśli trolla. To jak z produkcjami pokroju BSg, SGU, żę to niby mroczne głębokie itp itd.

Odnośnie tematu
Kirk- STIII
Picard-GEN
neoKirk- poczekam, na całą serie
TSan
Użytkownik
#147 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:30:08
Eviva:
Bezsprzecznym plusem tego filmu było ożywienie Spocka

Nie przeżyłabym bez niego... No i w tym miejscu muszę się nawet przyznać, że przy pierwszy ST III płakałam jak Spock zginął .

Q__:
Gdyby nie te elementy uznałbym ów film za najgorszy Trek ever.

Ale co Ci się tak w nim nie podoba? Wolabyś, żeby Spock zginął?
Eviva
Użytkownik
#148 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:31:44
TSan:
No i w tym miejscu muszę się nawet przyznać, że przy pierwszy ST III płakałam jak Spock zginął

Ja nie mogłam spać przez dwie noce, tylko ryczałam w poduszkę. Dopiero potem ktoś mnie uświadomił, że go ożywią i odetchnęłam.
Toudi
Użytkownik
#149 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:32:47
TSan:
że przy pierwszy ST III płakałam jak Spock zginął

A on nie umiera w dwójce? (oddaję ;))
Q__
Moderator
#150 - Wysłana: 28 Cze 2011 20:34:23 - Edytowany przez: Q__
TSan

TSan:
że przy pierwszy ST III płakałam jak Spock zginął

Jesteś pewna, że III?

TSan:
Ale co Ci się tak w nim nie podoba? Wolabyś, żeby Spock zginął?

Tak, wolałbym, żeby zginał jak bohater (ech ta cała mitologia samotnego zejścia do stosu znana z Heinleina, Lema, Fiałkowskiego), niż żeby był wskrzeszany w tak kiczowaty sposób.

(Ostatecznie ukochana postać nie ginie do końca - zawsze można wrócić do jej wcześniejszych przygód. Wolfe b. ładnie o tym pisał w "Wyspie Doktora Śmierci...".)

Edit:
Toudi

Byleś pierwszy.
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / Który film najgorszy ?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!