USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / DISCO vs PIC
 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 10 Kwi 2020 21:33:51
Porównajmy ze sobą i te serie (i to - jeśli się da - mniej złośliwie niż skróty użyte w tytule mogą sugerować).

W roli inspiracji do rozmyślań:
https://screenrant.com/star-trek-picard-vs-discove ry-pros-cons/
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 12 Kwi 2020 11:07:22
I jeszcze (choć tym razem bez komponentu "vs" ), o szykującym się prawdopodobnie crossoverze obu serii:
https://comicbook.com/startrek/2020/04/07/star-tre k-picard-discovery-crossover-plans-theory/
USS Bij
Użytkownik
#3 - Wysłana: 12 Kwi 2020 17:02:38
Skreśliłbym to 'prawdopodobnie'. Długo się wstrzymują przed jasnym rozegraniem 'shared universe' karty, ale space cyber-Cthulhu i zagrożenie wszystkich wymiarów naraz nie ominie nas, mimo że przecież jedna seria może nie znieść aż takiego stężenia głupoty.

W każdym razie ja nie zniosę...
Q__
Moderator
#4 - Wysłana: 12 Kwi 2020 19:34:23 - Edytowany przez: Q__
USS Bij

USS Bij:
Skreśliłbym to 'prawdopodobnie'.

Prawda, serwis należy do CBS-u, i już w podobnym stylu różne przecieki kontrolowane serwował. Prawdą jest również, że pasuje to do idei shared universe, która - co nie jest tajemnicą - przyświeca Kurtzmanowi od samego początku. No i pokrywa się także z krążącymi już - za sprawą Midnight's Edge - plotkami. Ale póki podają to w trybie omawiania fan-hipotezy, nie - oficjalnego komunikatu, wypada dawać disclamery.
USS Bij
Użytkownik
#5 - Wysłana: 12 Kwi 2020 20:05:32
Niby warto, a ja już widzę oczyma wyobraźni kampanię CBS: "Star Trek - The Original (SF TV) Shared Universe". Tylko czy wtedy Herr Kurtzmann w czołówce byłby dobrym pomysłem... Może czekają aż trochę wody upłynie w rzece między Dark Universe a 'teraz', i stąd te opóźnienia? A nie z roszad personalnych, zmian w strategii firmy, gonienia króliczka i ludzkiej niekompetencji? ME już o tej konkretnej teorii spiskowej zrobiło filmik? ;)
Q__
Moderator
#6 - Wysłana: 12 Kwi 2020 20:38:42 - Edytowany przez: Q__
USS Bij

Wiesz, nie wydaje mi się, by fiasko Dark Universe miało tu coś do rzeczy (gdyby miało, to by A.K. ST do zabawy nie dali)... Chyba, po prostu chcą widzom zrobić niespodziankę, a jednocześnie - jak w wypadku twistów z pierwszego sezonu DSC - wolą o tej niespodziance uprzedzić, bo inaczej jeszcze publika by jej nie zauważyła. Że nie jest to najmądrzejszy sposób nakręcania hype'u? Cóż, mamy do czynienia z CBS-em...

ps. Wróćmy jednak do tematu konfrontacji obu serii... Otóż mam wrażenie, że o ile Picard broni się Stewartem (nie piszę: bohaterem tytułowym, bo kreacja postaci bywa problematyczna, ale aktorowi trudno coś zarzucić), oraz cameos Rikera, Daty i Seven (w dwu pierwszych wypadkach +/- zgodnych z tym, jak ukazało ich TNG, w trzecim - niekoniecznie zgodnym z VOY, ale Ryan błyszczy) czy Hugha, a także jakimiś echami pierwotnego, bardziej refleksyjnego, pomysłu Chabona (które przebijają gdzieś tam w stylistyce wczesnych odcinków), o tyle DSC w swoich arcylicznych wadach wypada bardziej Trekowo... zawiera - płaskie, bo płaskie - wątki eksploracyjne (Pahvo, Terralysium, kula pełna danych, nawet badania nad nieszczęsnym "Ripperem"), które bodaj lepiej radziłyby sobie same, wyjęte poza kontekst konwulsji metaplotu, zawiera elementy rozbudowujące obraz życia rodzinnego Sareka i jego bliskich (często wątpliwe, ale nie wszystkie nieudane - kłania się "Lethe"), zawiera również elementy poszerzające obraz kultury klingońskiej (w większości trudne do akceptacji, ale miejscami ciekawe), wreszcie... przynosi interesującą paletę bohaterów, którzy rzadko realizują swój potencjał, ale ten potencjał mają - Saru, Tilly, Airiam, Owosekun, Stamets z Culberem, discoPike, nieboszczka Georgiou, nawet Tyler (choć fatalnie grany) - wokół każdej z tych postaci da się napisać niejedną interesującą Trekową historię, większość z nich ma również ekranową charyzmę, której zabrakło nowym postaciom z PIC; Lorca i Cesarzowa choć nieortodoksyjni i w ostatecznym rachunku bardziej płascy jako bohaterowie błyszczą bodaj jeszcze bardziej; no i trudno zaprzeczyć, że Discovery uczyniło MU straszniejszym i efektowniejszym niż kiedykolwiek.
Nie zrozumcie mnie błędnie: DISCO jest serialem złym, ale sądzę, że dałoby się je przepisać na nowo, budując na większości jego założeń historię, która okazałaby się niezgorszym serialowym Trekiem. W wypadku PIC (w ostatecznym kształcie, być może pierwotna koncepcja M. Ch. była lepsza) widzę na to potencjału znacznie mniej... Góra jakąś kinówkę (a pamiętamy, że większość kinówek ST je gupia) by się z tego wykroiło.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 14 Kwi 2020 03:19:12
USS Bij

Skoro o teoriach spiskowych ME mowa:
https://www.youtube.com/watch?v=F8kkk0Boiww
 
USS Phoenix forum / Star Trek / DISCO vs PIC

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!