mozg_kl2, nie wiem czemu bijesz brawa, Kosmiczne Jaja przecież są lepsze od Gwiezdnych Wojen. To przeczy waszym tezom...

mozg_kl2


Niemniej... Czy w efekcie tego podobieństwa nie istnieje w ORV (acz nie wiemy jeszcze w jakim celu będzie użyta) estetyka klasycznego ST (zapożyczona przez naśladownictwo... w dużej mierze naśladownictwo samych siebie, pamiętajmy o nazwiskach twórców).


Bo wiele seriali SF solidnie czerpało z Treka.

Mav

Dobra, przekonałeś mnie, że niektóre elementy wizualne Brooks wiernie zaczerpnął z SW - vide dwa pierwsze obrazki w każdej parze (trzecie pokazują już istotną różnicę pomiędzy tym co serio, a parodią).
Z tym, że w wypadku SpaceBalls i klasycznych filmów Lucasa wiemy już że b. się różniły od siebie koncepcyjnie (z jednej strony prowadzona na poważnie, miejscami mrocznie, choć baśniowo-awanturnicza, fabuła, z drugiej - zbiór gagów, nie ukrywający swojej umowności, ba - robiący z niej atut) dlatego nie mierzymy ich jedną miarką. Jak to będzie wyglądało w wypadku gotowego ORV i klasycznego ST jeszcze nie wiemy.
Jeśli podobnie, wróć jeszcze raz do tego, co napisałem:

Toudi


Od oryginalnych - być może... Ale od "Imperium..."?

ps. Ten roślinny stworek z trailera... Czy to nie jest aby jakaś próba nieoficjalnej ekranizacji istoty z jednego z komiksów spod znaku ST Waypoint (tego zatytułowanego "Daylily")?

http://aminoapps.com/page/comics/5327928/all-star- reviews-star-trek-waypoint-1

Seth MacFarlane udzielił ostatnio kilku wywiadów:
http://www.youtube.com/watch?v=I1bo73LSd1Y
http://www.youtube.com/watch?v=DXGvjHvUwGA
http://www.youtube.com/watch?v=aWPakFhDv-Q

Powiedział w nich mi.in.:

"It probably has more in common with Star Trek than Futurama. It is an hour-long show so we have to tell a story…The show is being promoted leaning on the comedy – and we like the promo a lot – but I think people will be surprised that we are digging a little deeper. We are servicing the science fiction aspect as well."

"I think it is going to surprise people that we do do our heavy lifting – or least we try to – with the actual work of writing thoughtful science fiction. It’s not really as much Galaxy Quest as it’s being billed as. We’re digging a little deeper."

"I was a big fan of shows like The Twilight Zone and Star Trek. The real allegorical sci-fi that was kind of mad about stuff and sought to tell a story or posit a social theory through its characters and through this fictitious world. So we are trying to service that in this show as well."

"The 90s was kind of a heyday for thoughtful sci-fi to me. Everything we were kind of fed was utopian and aspirational and now all we are getting is The Hunger Games. There is an attempt to infuse a lot of that into this show. And hopefully make it funny along the way."

(Jeśli faktycznie będzie tak jak mówi to ORV będzie całkiem przyzwoitym Trekiem. Cóż... Trzymam za słowo panie MacFarlane.)

Ponadto upublicznione zostały zdjęcia modelu tytułowego statku (nawiasem: wolę taki marketing bazujący na jawności od abramsowatej zabawy w tajemnice jaką mamy w wypadku DSC):





Jest na nich widoczne jego oznaczenie kodowe - ECV-197.

No i Penny Johnson Jerald tweetuje z planu:

https://twitter.com/btwprod/status/864985609844043 776/video/1

Redakcja TrekMovie zebrała to wszystko do kupy:
http://trekmovie.com/2017/05/22/seth-macfarlane-th e-orville-will-be-more-star-trek-than-futurama/

A tu jeszcze Peter David cieszy się, że pomysł statku, którego kapitanem i XO jest para, która się rozpadła pochodzi z jego Trekowych powieści z cyklu New Frontier (tam byli Calhoun i Shelby, którzy się ostatecznie zeszli):
http://www.peterdavid.net/2017/05/17/the-orville/

Tu zaś można poczytać jak na TrekBBS o ORV dyskutują:
https://www.trekbbs.com/threads/seth-macfarlane’s- the-orville.287833/

Znaczy że ten model ma grać w serialu? Kolejny plus

MarcinK


Ogólnie tam większość efektów (chyba poza celowo tandetnymi animacjami galaretowatego Yaphita) zamierzają robić tradycyjnymi metodami. Taka forma hołdu dla TNG. Szkoda tylko, że nie ściągnęli/nie zdołali ściągnąć Proberta, Sternbacha i Okudów (że tego nie zrobili - wiem, sprawdzałem listę płac na IMDB).

https://www.youtube.com/watch?v=h8CXt9ogsmc


Trek sporo ściągał ze szpitala kosmicznego. Każdy od kogoś pożycza. Jak mówi mój znajomy autor wszystko już gdzieś było tylko inaczej wymieszane.


Zatem i Twój optymizm i nasz pesymizm są na wyrost.


Zgadzam się z przedmówcą. Chyba, że model powstał w celu "zgrania" do utworzenia modeli 3d.

Wtedy raczej nie montowali by oświetlenia

mozg_kl2


Zgoda. Trek wydaje się mocno inspirowany Szpitalem... (chyba, że ktoś udowodni, że Roddenberry nie znał powieści White'a), ale potem sam dał - często dość bezpośrednio (parę innych luźniej inspirował) - początek licznym serialom SF.

Z tym, że - jak pomnę - sam przyznałeś swego czasu, że dobrze zekranizowany Szpital... uznałbyś za bardziej Trekowy od Treka.


Mój optymizm jest od początku b. warunkowy. Nie hejtuję, staram się zachwalać do jakiegoś stopnia (jak zresztą praktycznie każdą produkcję spod znaku szeroko pojętego ST - zauważ, że starałem się też nakręcić hype wokół DSC i Beyond, wokół DSC nadal usiłuję - uważam to za część obowiązków admina), mówię wprost o tym co mi się podoba, ale mój stosunek do ORV jest tylko odrobinę cieplejszy niż do DSC - sporo rzeczy w tym trailerze mogę pochwalić z przyczyn sentymentalnych, ale humor wydaje mi się naciągany i niskich lotów, Obcy b. kiczowaci, a dekoracje bieda-wersją tych TNGowskich. Przy czym - jak regularnie powtarzam - z definitywnymi ocenami (także ocenami stopnia Trekowości) poczekam na gotowy serial, po prostu nie skreślam na starcie.

mozg_kl2
MarcinK



Ponadto MacFarlane wprost zapowiada, że postawił na tradycyjne efekty, z modelami na czele.

EDIT:
Lane o tym czy CBS powinien się martwić, że powstaje The Orville (część pierwsza):
http://fanfilmfactor.com/2017/05/24/star-trek-disc overy-vs-the-orville-should-cbs-be-worried-part-1/
Dostajemy tam m.in. zestawienie procenta lajków dla obu trailerów:

I kadr pokazujący mostek tytułowej jednostki:

Lane o tym czy CBS powinien się martwić, że powstaje The Orville (część druga):
http://fanfilmfactor.com/2017/05/25/star-trek-disc overy-vs-the-orville-should-cbs-be-worried-part-2/
Obrazek tym razem taki:


Przy czym: tak czy owak planuje oglądać obie serie. Jak - zapewne - większość fanów ST.

ps. DSC vs ORV - cd:
https://www.trekbbs.com/threads/discovery-versus-t he-orville.287864/
http://www.mymbuzz.com/2017/05/18/star-trek-discov ery-and-the-orville-first-trailers-who-wins/
http://www.gaypatriot.net/2017/05/17/discovery-ver sus-the-orville/
https://www.polygon.com/tv/2017/5/16/15646146/seth -macfarlane-orville-star-trek
https://newsdet.com/will-the-orville-beat-megastar -trek-discovery/
https://www.reddit.com/r/startrek/comments/6cjqdl/ the_orville_in_a_nutshell_better_than_star_trek/

Z tekstu widzę dwa problemy wysuwają się na wierzch.
CBS chce na Dicovery zarobić przez swoje VOD. Rozumiem to, acz faktycznie to może być problem. Ja tam tak do końca nie lubię obecnych wersji VOD, uważam, że są wsteczne względem tego co oferuje internet od przeszło dekady. A ciągle nie widzę chęci ewolucji po stronie wydawców tego medium. Więc też miałbym obawy co do tej formy promocji...

No i drugi to fakt, że Trek to jednak była pozytywna wizja przyszłości (tak, znam wszystkie wyjątki0 ale jednak wciąż była pozytywna. Kolory jednak dobierane były tak, aby podnieść na duchu widza, załogę itd.

No i jak dostaliśmy oba te trailery, to ORV wydaje się być tym optymizmem przeładowany, podczas gdy w DSC pozostaje go szukać ze świeczką. Przez co ten pierwszy spotkał się pozytywniejszym przyjęciem niż drugi.

I z tym chyba nie ma co dyskutować, bo to prawda. Bo co prawda wszyscy podejrzewamy, że ORV będzie miał niskie poczucie humoru (a może się wszyscy mile zdziwimy), to jednak optymizm jest tym, czego brakuje trekerom w dzisiejszym SF. A DSC nam go nie dał.

Obecne dzieła ocierające się o space operę też są mroczne i ponure. Ostatnie tytuły jak Dark Matter, czy The Expanse (co prawda nie oglądam, ale sądząc po książce, na podstawie której kręcą, to też jest mroczny). Do tego te wszystkie wycofania się podboju kosmosu, względem całej drugiej połowy XX wieku, powoduje, że jeszcze bardziej jesteśmy głodni pozytywnej wizji podboju kosmosu...

Ich VOD ma ponoć mniej abonentów niż crunchyroll.

Toudi


Owszem, w dobie konkurencji ze strony normalnej telewizji, DVD (jak już płacić, to czemu nie mieć na stałe - pomijam, że to akurat dawałoby w tym wypadku CBSowi znacznie większe zyski), no i piratów...


Prawda, jest coś optymistycznego w wizji, w której już nawet głupkom rozdają statki kosmiczne do dowodzenia (choć gdy silić się na interpretację w kategoriach śladowego realizmu pojawia się zaraz pytanie czy nie było w załodze kogoś kompetentniejszego, ba - czy wszyscy pozostali mostkowi kompetentniejsi nie byli).
W DSC dostajemy natomiast na dzień dobry jakieś walki, zawirowania karier (skoro słyszymy, że Burnham ma awansować, a wiemy, że nie awansuje), śmierci wyczuwane w hurtowych ilościach i napięcia przygraniczne. A przy tym nic z tego nie ma wiele wspólnego z SF. Dobrze, że choć ten spacewalk i jeden planetarny/księżycowy pejzażyk na osłodę są.


Ha, zobaczymy... Przy czym jasne, że chciałbym się tu pozytywnie rozczarować. W wypadku DSC - też.


Owszem. I abstrahując już nawet od tego, że od Treka (czy tam jego substytutów) mamy prawo oczekiwać czegoś więcej niż bycie tylko space operą (tj. - lepiej czy gorzej napisaną/nakręconą - kosmiczną awanturą), warto zauważyć, że wizja przyszłości, w której między gwiazdami spotykamy wszystkie stare problemy i sporo nowych jest nie tylko nierealistyczna (bo każda epoka ma swoje problemy i nawet jeśli bywają podobne nie są wszak identyczne, a środowisko przestrzeni kosmicznej różni się dość drastycznie od planetarnego), ale i demotywujaca - gdzie się podziały te wzniosłe poznawcze posłannictwa, którymi karmiła nas klasyczna SF (nawet w formie zakamuflowanej - vide Pirx, który przecież teoretycznie robił za astronautycznego wyrobnika, a w praktyce...).

Nawiasem: sięgnij, jednak, po to The Expanse. Mrok nie mrok, kosmiczne zombie nie kosmiczne zombie, ale to - co by nie gadać - jedna z lepszych serialowych opowieści SF ostatnich lat. No i weteran ST Naren Shankar ją kręci.


Owszem. Mając przy tym także cichą nadzieję, że wizja taka, kiedy się pojawi, podziała - jak się Trekowi wcześniej zdarzało - mobilizująco w skali społecznej (co najmniej w tych krajach, które mają w tej sprawie coś do gadania), tak by i realnie coś się w zakresie eksploracji przestrzeni pozaziemskiej ruszyło.

(Inna rzecz, że nie jestem pewien czy ORV tę rolę może odegrać. Jego wizja kosmonautyki - jako komediowa - najprawdopodobniej jest/będzie na to zbyt oderwana od rzeczywistości.*)

* No, chyba, że zadziała pośrednio, przypominając o klasycznym ST i poniekąd odnawiając efekt jego oddziaływania na świadomość (amerykańskiego) ogółu...

MarcinK


Fakt, Crunchyroll ma 20 milionów abonentów. All Access - 1.5 mln. (i nie widać by ta liczba znacząco rosła).

ps. Dyskusja o trailerach DSC i ORV:
http://siskoid.blogspot.com/2017/05/gimme-that-sta r-trek-bonus-discovery.html
http://fireandwaterpodcast.com/podcast/startrek9-5 /

DSC vs ORV po raz kolejny:
http://www.digitalspy.com/tv/star-trek-discovery/f eature/a828621/star-trek-tv-show-spoof-seth-macfar lane-the-orville/
https://www.kotaku.com.au/2017/05/the-first-traile r-for-seth-macfarlanes-star-trek-spoof-the-orville -looks-perfect/

Chronologicznie pierwsza (ponoć) dłuższa analiza medialna zwiastuna The Orville (o DSC też tam jest):
http://www.hollywoodreporter.com/live-feed/seth-ma cfarlanes-orville-trailer-goes-full-galaxy-quest-1 005244

A poza tym Peters założył pierwszą grupę fanowską ORV na FB:
https://www.facebook.com/groups/421852604874647/

I krążą plotki, że może przerobić Axanar na "Prelude to Orville":
https://www.trekbbs.com/threads/cbs-paramount-sues -to-stop-axanar.278077/page-1538#post-12032587

I DSC vs ORV po raz kolejny:
http://spacedockjury.com/space-dock-jury-minisode- star-trek-discovery-the-orville
http://www.youtube.com/watch?v=JxiZtPSgElM
http://www.youtube.com/watch?v=MHEv1lInX_Y
http://www.youtube.com/watch?v=m_nMMGMadJ4
(DSC obrywa się za mroczną estetykę, lens flares i bycie prequelem.)

Znowu DSC vs ORV:
http://trek.fm/hyperchannel/171
http://www.youtube.com/watch?v=RYBxnNn4HAA

Oraz odcinek Trek... znaczy... FleetYards, którego tematem jest USS Orville (część pierwsza):
http://www.youtube.com/watch?v=FJRwOoi6Z4o

Ja tam oczekuję tego serialu niczym towarzysz Kania dżdżu Bardzo lubię tematyczne seriale komediowe, a takich jest bardzo mało, głównie obyczajówka rozgrywająca się w trzech pokojach z kuchnią.

Eviva


Z ciekawości: skąd o nim wiesz? Bo intryguje mnie mechanizm rozchodzenia się wieści o nim w fandomie (w którym sam mam udział - dowody na Jammer's Reviews i EAS)...

Z ryjbuka. Siedzę na nim beznadziejnie, zamiast na Phoenixie... Shame on me!

Zdjęcie promu

MarcinK

Wrzucałem w poście założycielskim.

Odcinek Trek... znaczy... FleetYards, którego tematem jest USS Orville (część druga):
http://www.youtube.com/watch?v=eK87RITupCs

(Wygląda na to, że panowie są wprost zachwyceni tytułowym statkiem. Ale... nie przeszkadza im to z równą ekscytacją czekać na premierę DSC, co sami dodają.)

Premiera The Orville 10 września 2017 - pilot; druga część pilota - 17 września; regularne odcinki będą emitowane co tydzień, od 28 września począwszy, w wieczornym prime time:
http://www.thewrap.com/fox-premiere-dates-orville- seth-macfarlane-gifted-ghosted/

ps. A tu oficjalny twitter tej produkcji:
https://twitter.com/theorville

EDIT:
I z tego info o premierze będzie nius majnsajtowy :
http://www.startrek.pl/article.php?sid=1759

Czyli - byle do września Oj, będzie o czym gadać.

Dziwne, jak dla mnie dizajn Orvile łącznie z promami pasuje do tych plastikowych zabawek dla dzieci z tych straganów na wiejskich festynach.

Eviva


Będzie . Orville, wielki finał STC (ze scenariuszem Sawyera!), Discovery...

Mav


Masz w tym sporo racji. Z tym, że: raz - jest to celowa (była o tym mowa w różnych internetowych analizach) wizualna taniość, służąca podkreśleniu parodystycznego charakteru serii; dwa - ironiczne nawiązanie do (b. nieudanej, przyznajmy) stylistyki pistoletów fazowych itd. z ENT (a mniej ironiczne do stylu Galaxy Quest).

Przy czym mam wrażenie, że zwolennicy tych projektów raczej starają sobie wyobrazić jak by wyglądały "w rzeczywistości" bez tego parodystycznego posmaku, i dopiero wtedy się nimi zachwycają.

ps. W/w wiadomość o ORV zastąpiła właśnie tę o STC i REN.

TrekMovie zebrało garść wieści o The Orville:
http://trekmovie.com/2017/06/27/orville-update-pre miere-date-set-closer-look-at-bridge-another-trek- vet-and-more/

Poza datą premiery mamy tam informację, że do scenarzystów dołączył weteran ST - André Bormanis (nie zamierzam robić z tej wiadomości ciosu dla kogokolwiek) i nowe zdjęcie mostka:

Do obsady Orville może dołączyć nawet sam Święty Mikołaj i tak dalej będzie to tylko kolorowa, kiczowata parodia nie mogąca zaspokoić w żaden sposób głodu serialowego Treka

Mav


Odpowiem to samo co Picardowi w sprawie DSC. Z takimi wnioskami poczekajmy do momentu, gdy obejrzymy choć parę odcinków. Póki co to spekulacje bazujące na drugorzędnych cechach.

Czyli Discovery może się okazać tak naprawdę komedią z dowcipami na temat pierdów kosmitów waląc przy tym po oczach kolorowym kiczem? Właśnie tak absurdalna jest argumentacja, że trailer Orville jakoś zafałszowuje rzeczywistość.

Mav


Zaraz... Skatologicznego humoru niestety u MacFarlane'a i ja się spodziewam. A kolorowy kicz (odziedziczony po ST!) zdaje się stanowić kluczowy element estetyki ORV... Ale... pojawia się pytanie co dostaniemy poza tym? Jakie fabuły rozegrają się w tej kiczowatej scenerii i będą "ozdobione" wątpliwej jakości dowcipasami? Wiesz coś o tym? Bo ja nie. I jestem gotów poczekać, by się przekonać...