Jest nowa seria, więc mamy temat poświęcony nowej serii (o której wciąż prawie nic nie wiadomo).

Let's the party begins!

Dzięki Q__za temat :D

No to daję "plotkę" odnośnie okresu osadzenia serialu
http://trekmovie.com/2016/08/02/rumor-discovery-se t-pre-tos/
Według portalu Bryan Fuller powiedział, że jest duża wskazówka w numerze statku czyli NCC-1031.
Ja osobiście, jak już wspomniałam, wolałabym żeby serial szedł do przodu, rozwijał przyszłość Federacji, a nie historię. Od tego był ENT, który średnio wyszedł...

Evelin Siv


Nie ma za co .


Przynajmniej wiemy co stało za zablokowaniem Axanaru i Federation Rising. Ktoś w CBS-ie zauważył, że ten okres jest atrakcyjny (bo ostatnio w TV był ENT, bo Kelvin i Robau, bo fanprodukcje z tej ery odniosły sukces...) i postanowił to wykorzystać. Zwł., że ten okres to wspólna przeszłość Prime i Kelvin Timeline budowana i przez B&B, i przez JJa, wiec potencjalnie atrakcyjna dla różnych grup widzów/fanów.


Swoja drogą numer Kelvina to NCC-0514 (niższa cyferka!), co może oznaczać, że dostaniemy serial osadzony w czasach gdy Kirk dorastał, a więc właśnie w erze, w której miał być osadzony Axanar (numer petersowego Aresa to NCC-1650). No, chyba, że Kelvin pełnił dłuuuugo służbę, bo wtedy różnie być może...

za malo teatru i humanizmu w tych nowych produkcjach sadze

krzychu

Pewnie tak... acz póki co zgadujesz, Discovery w końcu nikt z nas jeszcze nie widział.

krzychu
To zależy co Fuller rozumie przez te słowa:

And it was wonderful to be working with Alex Kurtzman, who I have a tremendous amount of respect for, and who’s such an elegant storyteller and crafting a story with him that ties in so many elements of Star Trek that I think people will be really excited about because you can look at the original series and pick out episodes we’re using the DNA of and using the spirit of what Star Trek offers, both in terms of high-concept science fiction storytelling and really wonderful metaphors for the human condition.

Nie znalazłem wywiadu, w którym by to jakoś uściślił, a bez przynajmniej tego na razie to tylko wróżenie z fusów. Acz ten niepożądany element teatralności w postaci wszechobecnych humanoidów na pewno będzie, tak dla "pocieszenia" .

Guauld


Skoro o tym mowa... Obejrzałem jeszcze raz, na chłodno, comicconowy trailer. Hejtowałem go ostatnio, to może tym razem trochę o plusach... Początkowa sekwencja to jest, oczywiście hołd dla "Odysei...":



Komponuje się to z tytułem serii. I - wraz z nim - może sugerować, że Fuller i spółka wiedzą co dobre. Pytanie jednak czy z tej wiedzy skorzystają?

Dalej... Mamy powrót do koncepcji spacedocku w asteroidzie, powstałej jeszcze przed powstaniem TMP. Owszem, wygląda tenże trochę inaczej niż jego kanoniczny obraz ustanowiony w ENT "In A Mirror, Darkly", a powtórzony w NV/P2 "Going Boldly":

Jest jakby przeskalowany, jak korytarz wlotowy Yorktown, nie ma klasycznej elegancji ery probertowsko-sternbachowskiej, ale... paradoksalnie zbliża go to bardziej do wersji z oryginalnego szkicu McQuarrie'go:


Wreszcie sam statek, potworek, bez dwóch zdań, ale... zastanawialiśmy się z Peterskim czy to nie technologia częściowo klingońska aby... W świetle nowych przecieków mam nową hipotezę... To może być technologia ziemsko-wolkańska. Pamietacie kanciaste kształty statku szpiczastouchych z FC?



No i widać pewną kontynuację industrialnego stylu Kelvina:



Ten więc - jak mniemam - znasz?
http://www.youtube.com/watch?v=E5Mn4PQcoOk
http://trekcore.com/blog/2016/07/bryan-fuller-on-w hat-discovery-means-for-trek/

ps. Aha - mamy oficjalny skrótowiec dla nowej serii - DSC.

Ano tak, nie pamiętałem tylko gdzie to czytałem i nie chciało mi się szukać. Ładnie to wszystko brzmi, ale pamiętanie o rozciągnięciu fabuły na cały sezon nie daje mi spokoju nawet jak coś takiego czytam. Tego jak scenarzyści i reżyser te słowa sami rozumieją i tak się nie dowiemy przed emisją serialu raczej.



No tylko żeby nie było znowu powtórki z rzemieślnictwa JJ-a, gdzie będą to tylko te elementy poskładane do kupy jedynie z myślą o poklasku. Nie narzekam na te nawiązania, wręcz przeciwnie, ale pozostanę chłodny do premiery .


Hm, porównanie ciekawe, ale nie całkiem to widzę. Ta volkańska kanciastość jest inna, bardziej zgrabna, te "skrzydła" robiące za pylony w nowym okręcie w ogóle tak nie wyglądają. No chyba, że model jest tak bardzo low poly, że zaprojektowanych krzywizn się nie dało pokazać?

Guauld


Cóż, mnie też, bo pamiętam w co popadło nBSG, jak skończył (się) LOST i jak wyglądał siódmy sezon DS9 (oraz, że miał oglądalność gorszą niż finał VOY).


Ano. A sam jestem ciekaw jak im to wyjdzie ..


Z drugiej strony to JJowe odfajkowywanie niekoniecznie jest czymś złym. Złe jest raczej, że - jak dotąd - nie idzie za nim nic więcej, że nie stanowi ono smacznego dodatku, tylko cel sam w sobie. Że jest celem, nie - punktem wyjścia. Zobaczymy jak z tym będzie w DSC (gdzie, zresztą, nie ma Abramsa... acz jest Kurtzman)...


Może ziemscy/andoriańscy/tellaryccy inżynierowie nie dali rady zrobić tego lepiej? W końcu z jakiegoś powodu rodacy Sovala i Sareka uznali ich gatunki za gorsze.

Te czerwone lampy na gondolach nie zalatują wam trochę steampunkiem?

No w sumie ja wolałabym pójście dalej i rozwijanie wątku Federacji. Może jakieś nawiązania do Dominium? Wstąpienie ich do Federacji? W końcu skończyło się ogłoszeniem pokoju. Albo jeszcze dalej, potomkowie znanych nam bohaterów z TNG, VOY czy DS9. Nie mówię, żeby odgrzewać kotlety, ale nawiązać (co jak pisałam przy REN duży atut tejże fanprodukcj).
Film się cofnął i zaczął nową linię czasową ale osadzoną w znanym już nam okresie. Teraz serial... Może dla odmiany jednak sequel


ale z drugiej strony to tez może być ciekawe...dzieciństwo Kirka

MarcinK


Cóż... Zważywszy na to, że ma to być (ponoć) etap przed - dość archaicznie wyglądającymi - czasami TOS, oraz na upadek cywilizacji po III wś... może by to i takie bezsensowne nie było.

Evelin Siv


Coś mi się zdaje, że Hidden Frontier i produkcje pochodne (Odyssey, poprawiający swoją jakość z czasem Intrepid, Federation One, nawet The Helena Chronicles) to może być - jeśli Cię strona wizualna nie przerazi - wymarzony fan-Trek dla Ciebie.

(Z tym, że - jak mówiłem - radzę zacząć od szóstego sezonu HF, od odcinka "Countermeasures".)


Może.


Sądzisz, że sięgną po tego dzieciaka z "jedenastki" - Jimmy Bennett się zwie - i dadzą mu jakieś cameo do zagrania, albo wręcz osadzą go w roli Wesley'a/Jake'a/Noga-bis?

Ale żeby wyglądało jak lampa z jakiegoś przedwojennego traktora?

Co za bezczelność z ich strony. Z "Odyseją" to ten ich serialik nie będzie miał nic wspólnego. Tania zagrywka, że niby chcą zrobić coś mądrego

Mav


Sądzisz, że Menosky nic z sensem nie przemyci?

Ale czym jest "Odyseja"? To najczystszej krwi przykład hard SF. Spektakl detali. Choćby przykład płaskich ekranów wiele mówi o genialności tego filmu od strony technicznej. W każdym innym filmie SF w kolejnych kilkudziesięciu latach, aż do lat 90 rażą kineskopowe, wypukłe ekrany, ale nie w Odysei. A czy serial Discovery, ma szanse choć trochę zbliżyć się do ideałów hard SF? Bardzo wątpię.

Bardzo wątpię, aby Menosky mógł tam się sprawdzić, ponieważ ma być to fabuła rozciągnięta na cały sezon. Więc będzie to politykowanie, wątki obyczajowe, miłosne itd. Bardzo wątpię, aby cały sezon napędzała jakaś zagadka/wydarzenie na miarę hard SF, jak spotkanie z V'ger'em, czy coś w stylu Doomsday Machine, czy zagrożenie ze strony jakichś ciekawych Obcych. To będzie jakaś tandetna historyjka o politycznych napięciach między Federacją a Klingonami itd. Taka "Gra o tron" w kosmosie zapewne, bo to modne dzisiaj.

Mav


Po pierwsze: jaka zagadka będzie napędzać fabułę okaże się, jak serial powstanie.
Po drugie: nawet w serial skupiony na tym co piszesz da się wsadzić wątki hard SF, choćby na zasadzie kwiatka do korzucha.
Po trzecie: z ocenami ostatecznymi DSC wstrzymajmy się minimum do premiery.

Ale ja już to wiem, pożyjemy, zobaczymy i wspomnisz moje słowa. Ten serial to będzie porażka Ale ok, wstrzymuje się do premiery.

Mav


Ale zobacz... Beyond jednych ucieszył, innych mniej, ale nikt - z tych, co oglądali - nie twierdzi, że był tak beznadziejny, jak się można było obawiać, że będzie, po pierwszym trailerze. Nawet najwięksi krytycy tego filmu chwalą w nim minimum wizualia i smaczki...

Info o Discovery na io9 - wrzucam ze względu na dyskusję pod lakonicznym newsem:
http://io9.gizmodo.com/the-new-star-trek-tv-show-h as-a-title-and-a-starship-d-1784191488

I rozważania o tym, że ST 2017 będzie niewypałem - wrzucam jako dowód na to jaki brak entuzjazmu towarzyszy narodzinom nowej serii:
http://www.soundandvision.com/content/new-star-tre k-tv-series-will-suck…-probably

What the new series has to do is continue to be progressive, [to] push boundaries and tell stories in the legacy Gene Roddenberry promised, giving us hope for the future.
Bardzo ciekawe czy rzeczywiście będzie kontynuował ideę Roddenberrego...Może nie jestem tak pewna jak Mav, ale mam DUŻE wątpliwości...
Szkoda, że ten film jest niedostępny.


The problem is twofold, most fans would like to continue in the TNG/DS9/Voyager timeline
A no dobrze pisze, ja tak właśnie myślę.

Przeczytałam, ale nie jestem pewna czy wszystko dobrze zrozumiałam. Wnioskując - autor artykułu chce kontynuacji ideałów Roddenberrego i optymizmu Treka i kontynuacji historii? I nie podobają mu się nowe filmy?

Evelin Siv


Ani sam jestem ciekaw. I sam mam wątpliwości.


To ten testowy teaser wrzucany juź na forum.


Si .

Acz nie podoba mu się też, że:

Chyba wolałby jakiś przeskok (także jakościowy) w stylu tego pomiędzy TNG, a TOSem. W czym go świetnie rozumiem.

Aha, to tego nie zrozumiałam. Myślałam, że jest za albo przynajmniej rozumie.
Ale w sumie...

...też to rozumiem. Nie mówię, żeby to była taka całkiem kontynuacja tego samego okresu, ale coś co będzie się działo jakiś czas po DS9/VOY, z niezbyt licznymi nawiązaniami do poprzednich serii tak jak też bywało w TNG DS9 i VOY, żeby serial tworzył spójną całość z całym Trekiem (z jego gorszymi i lepszymi momentami, bo to jednak oficjalny kanon).


Bo był jeszcze film, gdzie Bryan Fuller mówi chyba o pomyśle na nazwę Discovery. Myślałam, że to ten film, bo był przy jakimś artykule, ale pojawiło się info, że niedostępny.

Evelin Siv


Faktycznie. Jest z nim taki problem w dostępie mobilnym. Jeśli powtórzyłby Ci się i na komputerze stacjonarnym spróbuj otworzyć film przez jakąś bramkę proxy.

EDIT:
Jeszcze w temacie:
http://www.trekbbs.com/threads/axanar-and-discover y-set-in-the-same-time-period.282610/

Hmm... Discovery opowie o konflikcie z Klingonami, o którym miał opowiadać Axanar?
http://fff.trekbloggers.com/2016/08/10/will-star-t rek-discovery-coincide-with-axanar/

Lane cytuje jakieś źródło, które ponoć twierdzi:

"…there is concept art that suggests early Klingon/Federation conflict will be a large aspect of the story."

(Inna sprawa, że nawet jeśli Lane ma rację, scenariusz może jeszcze być ze sto razy zmieniony, choćby i po to, by uniknąć zarzutu wtórności wobec zwalczanego fanfilmu...)

EDIT:
Kolejny komentator podchwycił w/w tezę, sugerując, że w DSC zobaczymy Gartha:
http://www.youtube.com/watch?v=MeGqhEXRt44

EDIT 2:
I jeszcze taka analiza:
http://trekclivos79.blogspot.com/2016/08/fuller-pr eviews-discovery-details.html

to jedyne co wtedy się działo sensownego. Nie ma romulan reszta znanych ras śpi pod lodem.

mozg_kl2


Hmm... Wybór Meyera (który zajmował się Klingonami w ST VI) też może to sugerować... Tylko czy w takim wypadku nie przyjdzie nam założyć, że taka lokalizacja czasowa Discovery oznacza, iż CBS postanowił nakręcić coś, co ma stanowić zwycięską kanoniczną konkurencję dla Petersa, której zadaniem jest zatrzeć w pamięci fanów obraz "Prelude..." i wrażenie jakie zrobił ten filmik? Że Discovery to poniekąd Axanar-Killer?

Gdyby chodziło o cokolwiek innego - choćby o eksplorację - The Lost Era wydawałaby się, bowiem, lepszym rozwiązaniem, tym bardziej, że łatwiej by było wrzucać wieloznaczne (pasujące do obu linii czasu) aluzje do Kirka i jego czynów... I tym samym przyciągać zwolenników Avramsverse...


EDIT:
trochę oficjalnych danych:
http://www.startrek.com/article/bryan-fuller-revea ls-discovery-details

There will be a gay character.

Słabo widzę sukces serialu, który na siłę będzie wciskał aktualne problemy polityczno ideologiczne. Ciekawe czy będzie wątek muzułmański, załogant z maszynowni wysadzi siebie i połowę statku czy nie?

I dlaczego gej a nie lesbijka?

Slovaak


A TOS? A nBSG?


Nie wiem czy muzułmański, arabski był. Wieele razy:







Bo były już, były...

Jeśli masz na myśli konflikty rasowe, równouprawnienie kobiet to owszem. Ale homoseksualizm to co innego.



W ogóle nie dało się odczuć dzisiejszych problemów ani problemów religinych, terrorystycznych w ogóle.



Dwa epizody na kilkaset, okej a nie stała postać i jego stały partner co odcinek. To już nie jest moralizatorska walka o wolność a skłanianie ku chorej ideologi.