Już od dawna chodził mi po głowie taki temat. (Mam nadzieję, że nie dubluję.) Oglądając Treka może się wydawać, że wszystkie wątki obracają się wokół głównych oficerów (szczególnie mostka na statku, czy innych głównych częściach danego miejsca). Jeśli zobaczysz gdzieś głównego bohatera z bohaterem drugoplanowym np. na misji to już zapala się lampka - o ten pewnie zginie, a tamten przeżyje, bo to główny aktor! I zazwyczaj nadchodzi niespodziewane niebezpieczeństwo, nasz kapitan czy komandor wychodzi ledwo z życiem, ale wychodzi, a drugi niefortunnie ginie. Znany schemat, prawda?
Jednak są odcinki w Treku, nie tylko o tych pierwszoplanowych bohaterach. Czasem dostajemy wgląd w życie tych wydawałoby się mniej znaczących osób.



Takim przykład, który mi najbardziej utkwił w pamięci to odcinek TNG Episode 7x15 "Lower Decks"
W pokera nie grają tylko wyżsi oficerowie. Dowiadujemy się, że na "dolnych pokładach" w hierarchii dowodzenia, ludzie mają te same problemy, a nawet większe...? I w końcu w tym odcinku są to pełnowartościowi bohaterowie, a nie "wypełniacze", którzy giną tylko po to...żeby ktoś zginął, aby wokół głównego bohatera rozegrała się akcja. Bardzo mi się odcinek podobał. Szczególnie postać Sito Jaxy. Szkoda, że jednak zginęła...ale przynajmniej jej śmierć dostała znaczenie!



TNG Episode 5x19 "The First Duty"
Tu chociaż występuje znany nam Wesley Crusher, mamy też historię jego kolegów, koleżanek z Akademii. Poznajemy też Sito Jaxę, którą jeszcze zobaczymy w "Lower Decks". Przybliżony zostaje nam wątek młodych, pełnych zapału kadetów, posuwających się za daleko. Ciekawa kreacja - jak ambicja, strach przed konsekwencjami popycha ich do zatuszowania śmierci przyjaciela, chociaż w tej samej Akademii uczeni są zupełnie innych wartości.



VOY Episode 1x16"Learning Curve"
Trochę o Maquis i ich przystosowaniu do życia na Voyagerze. Zetknięcie tych rozmaitych osobowości, tych co gardzili Gwiezdną Flotą i próba Tuvoka dotarcia do nich. Również podobał mi się ten odcinek. Szkoda, że nie było o nich więcej potem (nie przypominam sobie). Chętnie obejrzałabym jeszcze odcinek z którymś z nich. W ogóle kadra, którą widzimy w różnych odcinkach powinna się powtarzać, a czasami mam wrażenie, że mamy odcinek o nich, a potem jakby znikali ze statku, nawet w tle ich nie widuję.

Mogłabym jeszcze coś powymieniać, ale nie wszystko dokładnie pamiętam. Czekam na wasze wspominki
Czy chcielibyście więcej takich odcinków o oficerach, załogantach z "dolnych pokładów"? Ja bym bardzo chciała takich więcej; nie za dużo, bo przestaliby być bohaterami drugoplanowymi I co najważniejsze: żeby więcej z nich przeżywało!!! Bo np . oglądam teraz VOY i polubiłam postacie, które pojawiały się od czasu do czasu, a potem zginęli i byłam bardzo zawiedziona np. Durst i Hogan... aż się zastanawiam, czy ktoś im w końcu zostanie, żeby pilotować ten statek

Evelin Siv


A zauważyłaś, że jednego z tych kadetów gra aktor, który potem wcielił się w Toma Parisa (BTW. w pierwotnym skrypcie "Caretakera" jest Locarno, zamiast Parisa, potem to zmieniono, by nie płacić scenarzyście tantiem za wykorzystanie postaci.) Stąd popularna fan-teoria, że Tom Paris nie chcąc się podpierać nazwiskiem/dorobkiem tatusia wstąpił do Akademii używając drugiego imienia i panieńskiego nazwiska matki - Locarno (skądinąd: mieć oboje rodziców nazywających się jak miasta... ).


Z tych istotniejszych są jeszcze - przywoływany już - VOY "Good Shepherd". I DS9 6x22 "Valiant" o kolejnej grupce kadetów, którzy dostali tymczasowe przydziały oficerskie (przy czym pojawia się pytanie czy tymczasowość oznacza tu efemeryczny charakter awansów, do końca misji, czy byłoby im to uznane na stałe, jak neo-Kirkowi, Trek rzadko jest precyzyjny w takich sprawach).


Do tego doliczyć można vignettes paru znanych fanprodukcji - Starship Exeter "The Night Shift", Starship Farragut "Night Shift", Project: Potemkin "Third Watch" (wszystkie opowiadają o trzeciej wachcie na pokładzie tytułowych statków, tej kiedy to obowiązki pełnią niżsi rangą - na Voyagerze dowódcą tej zmiany był Harry Kim). (Od biedy kwalifikują się też New Voyages "Center Seat" i Continues "You've Got the Con", acz opowiadają one raczej o tym jak się bawią szeregowi, acz należący do bohaterów głównych, mostkowi, gdy kapitana z nimi nie ma. Trochę zabawnych scenek z życia szeregowych załogantów przynosi też scena koncertu Flinta z odcinka neoTASu Curta Danhausera zatytułowanego "Ptolemy Wept".)

Wreszcie warto wspomnieć o epizodzie Babylon 5 "A View from the Gallery", w którym występują szeregowi technicy - Mack i Bo:

http://babylon5.wikia.com/wiki/A_View_from_the_Gal lery

ps. Jako najlepsze źródło ilustracji do wypowiedzi o ST polecam stronę TrekCore, na której mamy odcinki/filmy ST kadr po kadrze (wchodzisz na podstronę odcinka i klikasz SCREENCAPS).

Jasne


Nie wiedziałam ale zastanawiałam się nad tym i szkoda, że nie zrobili z niego jednej postaci.


To kojarzę, ale niedługo sobie odświeżę chociaż nie mam nic przeciwko rozwinięciu wątku i przypomnieniu w jakimś poście.


Tego nie pamiętam za bardzo. DS9 nie oglądałam tak często jak TNG i VOY. Czy to wtedy Nog traci nogę? (osobliwe zestawienie słów )


A że fan produkcji nie oglądałam...nic nie powiem wiem wiem, muszę kiedyś sięgnąć. Czy wszystkie są na Youtubie? Oglądałam tylko Prelude to Axanar.


Postaram się pamiętać

Swoją drogą muszę odświeżyć sobie TOS, bo tylko raz oglądałam, a tam przecież roi się od ginących redshirtów... Tylko nie pamiętam odcinków na tyle dobrze, by przypomnieć sobie, czy były takie rozwijające historię bohaterów drugoplanowych. Coś mi się kołacze, że była taka babka co Khan podrywał I takie młode małżeństwo, czy niedoszłe...bo chyba jej narzeczony ginie w bitwie. Może ktoś mnie oświeci?

Oglądałam teraz VOY 3x24 "Displaced" i przez chwilę można było zobaczyć na mostku młodą chorąży Lang i innych. Też niewykorzystany potencjał na więcej.
Brakuje w serialach więcej interakcji oficerów dowodzących z tymi podrzędnymi, tymi co dopiero się uczą, ale przecież są tak ważną częścią załogi.

Przypomina mi się też w TNG było ze dwie, czy trzy powtarzające się twarze na mostku w roli sternika, jakieś kobiety, ale nie pamiętam nazwisk. też można by rozwinąć ich wątek.

Evelin Siv


To już zależy od interpretacji - vide zdjęcie-kadr z "The First Duty" na biurku admirała Parisa:



Nie, nieco później, w bitwie o AR-558.


Które doczekało się własnego tematu
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=1666


Tak. (Właściwie mogę Ci polecić jeszcze jeden - "Digital Ghost" - występują tam porucznik i komandor z załogi Ent-E - stopnie dość wysokie, ale nowi, nigdy dotąd nie oglądani. Albo i trzy, bo Star Trek: Deception i Star Trek: Survivor, też traktują o szeregowych załogantach. Wszystkie są krótkie, acz dobrze nakręcone.)


Niejaka Marla McGivers, którą potem w TWoK wspominał jako ukochaną - nieżyjącą już - żonę.


Robert Tomlinson i Angela Martine z "Balance of Terror", ledwo co wspominaliśmy o nich z Evivą.

(Nawiasem mówiąc: jest jeszcze jedna, mniej pechowa, sympatyczna parka z ENT - Michael Rostov i J. Kelly. Ich interakcje można podziwiać w "Vox Sola".)


Choćby słynna chorąży/podporucznik Jae, która ongiś zainspirowała mnie do założenia dość podobnego topicu:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=8&topic=3879&page=0#msg288835

Q__
Aha, czyli jednak zdublowałam trochę temat tyle ich było, że ciężko znaleźć...


Takie miałam wrażenie, że może o to chodzi


No właśnie! Świetna postać drugoplanowa, choć za mało jak dla mnie interakcji, ale i tak dość dużo jak na Treka! I chyba nie ginie w żadnym odcinku

Evelin Siv


Tak pół na pół, bo ja skupiałem się na samych postaciach, Ty na odcinkach poświęconych komuś więcej niż mostkowi.


Prawie zero, nie przypominam sobie, by miała cokolwiek do roboty poza robieniem za tło... (Dlatego ledwie ją kojarzyłem - i nie zauważyłem nawet że pojawiała się tak często, a postać, ponoć, w fandomie kultowa....)


Ano nie ginie.

ps. Byłbym zapomniał - w najnowszym odcinku Star Trek Continues - "Come Not Between the Dragons " - kluczową fabularnie postacią (obok Obcego o imieniu Usdi) jest chorąży Eliza Taylor grana przez Gigi Edgley. Też nie ginie (choć wątpię by powróciła w kolejnych epizodach). No i ma też tam kilka scen podporucznik Smith - drugoplanowa mostkowa z tej serii. Zdaje się też, że przewija się w tle dwóch redshirtów - Drake i Dickerson. STC ma zresztą rozbudowaną grupę drugoplanowych:
http://www.startrekcontinues.com/cast.html
Z jednej strony wynika to zapewne ze względów praktycznych - lepiej mieć piątkę regularnych redshirtów niż wciąż zatrudniać nowych, ale - paradoksalnie - powoduje wzbogacenie głównej, mostkowej, grupy o sporą gromadkę postaci tła, przekształcając - zwykle kirkocentryczny - TOS w coś bliższego, w tym względzie, zapoczątkowanym przez S: 1999 tradycjom TNG, DS9, VOY i nBSG... Dając też nam okazję zaprzyjaźnić się z większą grupą załogantów Enterprise'a.