Autor |
Wiadomość |
Pah Wraith
Użytkownik
|
#31 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:03:05
Był murzynem. Właśnie to sprawdziłem. Kto cokolwiek mówił o białym Bellu?
|
Iluk
Użytkownik
|
#32 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:04:47
To sorki, oglądałem to na Polsacie 2, właśnie usiłowałem znaleść. Masz jakiś link? I co chodziło z "alternatywnością" "Past Tense"?
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#33 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:08:37
Masz jakiś link?
Nie, obejrzałem kawałek w którym jest Bell.
No, chyba już tłumaczyłem: inny człowiek. Chyba nie uważasz, że jak się podstawi jednego murzyna za innego to wszystko gra? 
|
Iluk
Użytkownik
|
#34 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:12:02
Na startrek.com i IMDB niestety nie ma zdjęć, ale niech Ci będzie. Wracam do wyjściowego pytania - gdzie w tym odcinku widzieliśmy 'pierwotną' linię czasową?
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#35 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:15:28
niech Ci będzie
buachachacha! Nie wierzysz w tę informację tylko dlatego, że ja to napisałem? Bieda.
Nigdzie. Sisko o niej opowiadał.
|
Iluk
Użytkownik
|
#36 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:18:08
Więc proszę, byś spróbował zapoznać się z tym jaki tu jest temat.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#37 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:27:39
O co Ci chodzi?
|
Iluk
Użytkownik
|
#38 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:28:42
O to, żę mieliśmy tu pisać o odcinkach w których pojawiły się alternatywne (względem standardowego) 'linie czasowe'.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#39 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:37:20
I pojawiła się: została wspomniana przez Sisko, który próbował ją ratować. Zatem wzmianka była na miejscu.
|
Iluk
Użytkownik
|
#40 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:38:40
Nie próbował. Do śmierci Bella nawet nie wiedział, że to on. W tym odcinku, przy akcji z Bellem nie było alternatywy.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#41 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:46:25
Nieeee. Pewnie sobie nie skojarzył, że tzw Bell Riots to zasługa pana o nazwisku Bell. Wyobraź sobie, że po trafieniu do centrum rejestrującego bezdomnych i bezrobotnych zajarzył, że nazajutrz miały wybuchnąć zamieszki i opowiadał o tym Bashirowi. Kiedy Bell zginął próbował ratować linię czasową (o niej pisałem). i na tym zasadza się cała kwestia alternatywnej linii czasowej.
|
Iluk
Użytkownik
|
#42 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:48:29
Ale jej nie było na ekranie. EOT - bo ile razy można powtarzać oczywistość.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#43 - Wysłana: 2 Sier 2005 15:55:37
Locutusie, uważasz, że wspomnienie o tym odcinku w tym topicu to OT?
|
Locutus of Borg
Anonimowy
|
#44 - Wysłana: 2 Sier 2005 16:50:09
Ja już dawno nie wiem nawet, o czym obecnie piszcie... bo mój pierwszy odcinek z DS9 obejrzałem dokładnie wczoraj. Tak więc nic nie sądzę i się cieszę tylko, że temat się rozwija ;)
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#45 - Wysłana: 2 Sier 2005 17:03:31
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#46 - Wysłana: 3 Sier 2005 09:12:52
Czyli zasadniczo w "Past Tense" mieliśmy 3 linie czasowe:
Pierwszą - tą, gdzie był oryginalny Gabriel Bell, który spowodował zamieszki itd.
Drugą - gdzie Gabriel Bell zginął, zamieszek nie było i przez to w XXIV wieku nie było Federacji (poza Defiantem  )
Trzecią - gdy Sisko przejął rolę Bella i wywołał zamieszki podszywając się pod niego.
Jak dla mnie to wystarczająca alternatywny odcinek...
Alternatywną linię czasową mieliśmy też krótko w filmie "Generations" - była to ta wersja rzeczywistości, w której pocisk doktorka trafia w gwiazdę niszcząc życie w systemie.
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#47 - Wysłana: 3 Sier 2005 14:21:13
Zresztą Nexus też jest światem alternatywnym, w dodatku specyficznym, bo takim, który przybiera formę taką, jaką chcemy. Np. Kirk chciał jeszcze raz przeżyć spotkanie ze swoją dziewczyną i nie popełnić przy tym starych błędów.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#48 - Wysłana: 3 Sier 2005 15:14:50 - Edytowany przez: Pah Wraith
Ja się do dziś zastanawiam, czy Picard naprawdę opuścił Nexus. Pomyślcie w ten sposób:
- Nexus spełniał wszystkie życzenia, tak?
- ale nic z tego nie było prawdziwe, tak?
- kiedy już ujrzał połyskujące bańki, Picard zapragnął znaleźć się w rzeczywistym świecie, tak?
- a co jeśli Nexus stworzył tylko iluzję, na użytek Picarda i Kirka, tak by myśleli, że to jest rzeczywistość? Wtedy załoga Enterprise zginęła w wybuchu Veridiana III, a Picard żyje w wielkiej iluzji stworzonej przez Nexus...
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#49 - Wysłana: 3 Sier 2005 19:03:50
Możliwe jest też, że - o czym już wspominano - Picard i Kirk opuścili Nexus, jednak jednocześnie w nim zostali w innych, powiedzmy niecielesnych wersjach - tak jak Guinan.
|
Locutus of Borg
Anonimowy
|
#50 - Wysłana: 3 Sier 2005 21:57:32
Jeżeli Pah Wraith ma rację, to znaczy że cały ST od TNG jest historią alternatywną...A w takim wypadku my nie znamy tej realnej historii.. Nie wiemy co się w niej wydarzyło i jak wpłynął na nią brak Enterprise'a... Które wydzarzenia wydarzyły się naprawdę... Jeżeli Pah Wraith ma rację, to otwiera się cała gama nowych możliwości... Choć może lepiej nazwać je yak jak w Prattchecie- "otwierają się nowe poziomy niewiedzy"...
Ale z drugiej strony, Nexus musiałby zgodnie z życzeniem wykreować świat realny... Czyli powstałby wrzechświat we wrzechświecie...
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#51 - Wysłana: 3 Sier 2005 23:27:33
Jaka paranoja! Prawdziwy matrix! 
|
Q__
Moderator
|
#52 - Wysłana: 17 Lut 2010 16:23:20 - Edytowany przez: Q__
|
Evelin Siv
Użytkownik
|
#53 - Wysłana: 17 Lut 2010 17:35:28
Też mi się podobał ten odcinek, bardzo ciekawy  W tej ostatniej Riker miał śmieszną brodę, widać, że nie miał czasu na takie coś jak golenie  Ciekawe jak on chciał żyć w innej rzeczywistości pełnej Rikerów i Enterprisów  ale coż, był zdesperowany
|
Adek
Użytkownik
|
#54 - Wysłana: 17 Lut 2010 23:01:32
Q__: Ta była chyba najgorsza z nich, ale bardzo byłbym jej ciekaw. Evelin Siv: Ciekawe jak on chciał żyć w innej rzeczywistości pełnej Rikerów i Enterprisów ale coż, był zdesperowany No cóż perspektywa świata Federacji w totalnej zagładzie po inwazji Borg nie należałaby zapewne do przyjemnych. O ile dobrze zrozumiałem wtedy to tamten Riker powiedział, że Borg jest wszędzie  i dlatego nie chciał się zgodzić wrócić z powrotem do swojej przestrzeni. Wcale mu się nie dziwię, też bym chyba chciał złamać pierwszą zasadę temporalną i uciec nawet do innego czasu.  Niestety jak wiemy nie było to możliwe. A że Enterprise tamtego Rikera nie chciał wrócić to został zniszczony, ponieważ tamci zaczęli strzelać chyba w wyrwę czasoprzestrzenną czy coś (a może się mylę).
|
Qubiczny
Użytkownik
|
#55 - Wysłana: 18 Lut 2010 00:01:19 - Edytowany przez: Qubiczny
Pah Wraith
Przecież to jest niejasne. Mogła to być alternatywna rzeczywistość, a mogła pętla czasowa w jednej linii czasu. W tym drugim wypadku Sisko w ogóle nie mógł uszkodzić linii czasowej. Niestety w tej mierze ST jest sprzeczny: raz mamy przypadki w których czas rozumie się jako rozszczepialny (jak w Powrocie do przyszłości), innym razem jako nie podlegający zmianie, zdeterminowany, o jednej linii (jak z 12 Małp).
Z MA:
The original Gabriel Bell was played by John Lendale Bennett.
It should be noted, however, that as history records Sisko's image as that of Gabriel Bell, it could be that the real Bell was never actually meant to play the part history attributes to him; Sisko may have always been destined to assume a leadership role in the "Bell" Riots as Bell. (No image of Bell was offered prior to Sisko's involvement, and in fact Sisko did not recognize him by face, so we can't be sure that historical records did not show Sisko as Bell all along.) In other words, Sisko's involvement could have been a predestination paradox.
|
Q__
Moderator
|
#56 - Wysłana: 18 Lut 2010 00:05:04
AdekAdek: Wcale mu się nie dziwię, też bym chyba chciał złamać pierwszą zasadę temporalną i uciec nawet do innego czasu. Nie jestem pewien czy ta dyrektywa miała tu zastosowanie. Przecież on nie chciał zmieniać historii tylko uciec ze swojej teraźniejszości.
|
Adek
Użytkownik
|
#57 - Wysłana: 18 Lut 2010 00:37:28 - Edytowany przez: Adek
Q__: Przecież on nie chciał zmieniać historii tylko uciec ze swojej teraźniejszości. Ale skutkiem tego byłaby prawdopodobnie zmiana biegu historii? Tak mi się wydaje.  Co prawda Enterprise zażegnał całą sytuację ale gdyby nie to uciekający Riker od Borg mógł zakłócić tamtą linię czasu w jakiś tam sposób. Z resztą zastanawiam się nad tym czy zniszczenie drugiego Enterprise (ze świata gdzie panował Borg) już samo w sobie nie było zakłóceniem I Dyrektywy? Ciężko się połapać, kiedy skutek wyprzedza przyczynę lub na odwrót. 
|
Q__
Moderator
|
#58 - Wysłana: 18 Lut 2010 00:45:23 - Edytowany przez: Q__
AdekAdek: Ale skutkiem tego byłaby prawdopodobnie zmiana biegu historii? Jakiej historii? Jego własnego wszechświata? W takim sensie to ja pisząc te zdania też łamię PD Temporalną. Przyszłość nie bedzie już taka sama jak bym tych słów nie napisał... (Inna rzecz natomiast, że w Treku raz mamy hipotezę Multiversum i, zgodne z współczesnymi, pochodzącymi z fizyki kwantowej, hipotezami, rodzielanie się linii czasu - jak w "Parallels" czy "jedenastce". Kiedy indziej zaś jedną jedyną - a przynajmniej jedną wyróżnioną - linię czasu i modelowanie jej jak plasteliny za pomocą temporalnych wojaży. Ta dwoistość to solidne buraczysko.)
|
Qubiczny
Użytkownik
|
#59 - Wysłana: 18 Lut 2010 00:59:04 - Edytowany przez: Qubiczny
Q__: Inna rzecz natomiast, że w Treku raz mamy hipotezę Multiversum i, zgodne z współczesnymi, pochodzącymi z fizyki kwantowej, hipotezami, rodzielanie się linii czasu - jak w "Parallels" czy "jedenastce". Kiedy indziej zaś jedną jedyną - a przynajmniej jedną wyróżnioną - linię czasu i modelowanie jej jak plasteliny za pomocą temporalnych wojaży. Ta dwoistość to solidne buraczysko. Troistość; z pewnością w niektórych odcinkach można przypuszczać (jak w tym - omawianym w niniejszym wątku - z DS9 o Bellu), a i bywały jednoznaczne odcinki (jak mi się zdaje; nie pamiętam wszystkich), w których istnieje linia czasu, której zmienić nie można, bo podróż w czasie już jest w nią wpisana. Poza paradoksalnością predestynacji (przyszłość określa przeszłość, warunkując samą siebie): http://memory-alpha.org/en/wiki/Predestination_par adoxznosi - taka koncepcja - właściwie wszelkie paradoksy podróży w czasie. Zawsze można bowiem uznać, że np. paradoks dziadka się wydarzyć nie może, bo się nie wydarzył, a zmienić biegu wydarzeń nie można. Jakieś zabezpieczenie w fizyce Wszechświata, które uniemożliwia zaistnienie pętli, jeśli zakładałaby ona sprzeczność logiczną.
|
Adek
Użytkownik
|
#60 - Wysłana: 18 Lut 2010 01:21:52
Q__: Jakiej historii? Jego własnego wszechświata? W takim sensie to ja pisząc te zdania też łamię PD Temporalną. Przyszłość nie bedzie już taka sama jak bym tych słów nie napisał... No i właśnie o to chodzi. Ja sam trochę tego nie czaję ale tak jest. Te wszystkie Entki spotkały się w wyrwie temporalno-przestrzennej. Gdyby Entek Rikera z ery Borga chciał przedostać się na stałe do świata drugiego Entka to na pewno miałoby to jakiś wpływ na zawirowania czaso-przestrzenne. Tak uważam. 
|