USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / O Nemesis slow kilka
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
Autor Wiadomość
Picard
Użytkownik
#121 - Wysłana: 6 Lut 2011 15:02:08
kanna:
Czy on wystepował gdzies ostatnie? pamiętacie?

Fotkę mogła byś zamieścić, to postarał bym Ci się pomóc zidentyfikować tego tajemniczego osobnika.
Alucard87
Użytkownik
#122 - Wysłana: 6 Lut 2011 17:32:37
Picard
kanna
reyden

Wszystko wskazuje na to, że to ten: http://www.imdb.com/name/nm0654212/
Jurgen
Moderator
#123 - Wysłana: 6 Lut 2011 17:43:29
Alucard87

Michael Owen? To gość już pilki nie kopie? Szkoda, bo kiedyś całkiem nieźle mu szło...\

Ale poważniej: czekamy na Ciebie w sesji.
kanna
Użytkownik
#124 - Wysłana: 6 Lut 2011 18:13:31
ortkaj
Ten.
Ktoś go zna?
ortkaj
Użytkownik
#125 - Wysłana: 6 Lut 2011 18:16:57 - Edytowany przez: ortkaj
kanna
jest podpisany pod zdjęciem jako Michel Owen i jest kaskaderem....to tyle
http://www.imdb.com/name/nm0654211/filmoyear
Picard
Użytkownik
#126 - Wysłana: 14 Lut 2011 19:50:41
Posłuchajcie tego gościa - ma ciekawy pogląd na Nemesis, mówi o tym jak bardzo podobała mu się relacja łącząca Jean-Luca i Shinzona i to co przez tą relacje twórcy chcą nam zakomunikować:
http://thatguywiththeglasses.com/videolinks/thatgu ywiththeglasses/specials/29799-top-10-movies-doug- likes-but-everybody-else-hates
Q__
Moderator
#127 - Wysłana: 7 Sty 2015 19:10:43
Przykład genialnej kreatywności w NEM - prostacka zrzynka z SW:
http://www.youtube.com/watch?v=3Ir28fwPlYY

I jeszcze drobiażdżek o tytułowym gniocie od RedLetterMedia:
http://www.youtube.com/watch?v=2s1cGCZ4yaY
Q__
Moderator
#128 - Wysłana: 24 Kwi 2015 19:40:31
Picard

Nie jesteś sam... Znalazłem w Sieci jeszcze kogoś wspominającego NEM z sentymentem... Cóż...
http://www.futuredude.com/reflections-on-the-10th- anniversary-of-nemesis/
reyden
Użytkownik
#129 - Wysłana: 24 Kwi 2015 20:09:07
Na tle filmów Abramsa Nemesis błyszczy .

Przede wszystkim zachowany klimat i stylistyka ST którego w trekach Abramsa ze świecą można szukać .

Sama sekwencja walki ze Scimitarem jest też niezła ( fajnie się ją ogląda na kinie domowym ) .
Q__
Moderator
#130 - Wysłana: 24 Kwi 2015 20:36:27 - Edytowany przez: Q__
reyden

Powiem szczerze... Zgodziłbym się z Tobą, gdyby nie dwie sceny, a zwłaszcza najgorsze momenty z nich.

Po pierwsze:

(Emocjonalne pobudzenie i ganianie z pepeszą w FC jeszcze zniosę, kurtkę młodego gniewnego z INS - także, ale nie tę minę umysłowo uwstecznionego, zwł. w kontekście tego całego ścigania się arcytandetnym samochodzikiem z tandetnymi Obcymi, przy całkowitym pogwałceniu PD. Inna sprawa, że neoKirk ma podobne wyczyny na koncie - Nibiru się kłania.)

Po drugie:

(Tu już nawet nie chodzi o to, że sam gwałt jest obrzydliwy i dodany bez fabularnego sensu*, nie chodzi też o to, że Shinzon je gupi - sam się zdemaskował jako villain w najmniej sensownym momencie, a przy tym robiąc krzywdę Troi, jednocześnie dał jej możliwość telepatycznego namierzenia Scimitara w przyszłości. Najgorsze jest chyba to, że jeśli znieczulić się na los nieszczęsnej Doradcy, to miny, stroje i pozy obu szwarccharakterów wyglądają tak tandetnie i mimowolnie komicznie jak to tylko możliwe.)

* gdzie typowe Trekowe nachylenie nad jednym z paskudniejszych i najstarszych problemów społecznych? tortury i ludobójstwo umieli przeanalizować i potępić, a z gwałtu sobie zabawę robią, popychacz fabuły... dobrze choć, że jest to zbrodnia ukarana...

No i jest to - jak dotąd, bo REN daję jeszcze szansę - jedna z dwu odsłon Treka, które skrajnie odrzuciły mnie od strony wizualnej. (Drugą - przyznam lojalnie - był trailer "jedenastki".)
Owszem, widziałem różne kiczowate momenty w TOS, w VOY, w FC, u Abramsa (o ENT i produkcjach z rodzinki HF przez litość nie wspomnę). Owszem - Trek rzadko potrafi dobrze wyglądać (jako kontrprzykłady wymieniłbym TMP, pewne momenty ST II i VI, TNG - zwł. wczesne, wbrew pozorom, wczesne DS9, "Year of Hell", stellar cartography z GEN, początkowe sekwencje - sen, bitwa - z FC, parę scenek z ENT, gdzie w końcu skafandry były w użyciu, Kelvin sequence mimo paru zgrzytów, sceny z udziałem Pike'a z "dwunastki", Axanar... i to chyba wszystko), ale tylko te dwa razy zmuszałem się, by patrzeć dalej, bo w końcu ma toto logo ST.
Elaan
Użytkownik
#131 - Wysłana: 24 Kwi 2015 21:46:52
Q__:
tę minę umysłowo uwstecznionego, zwł. w kontekście tego całego ścigania się arcytandetnym samochodzikiem z tandetnymi Obcymi, przy całkowitym pogwałceniu PD. Inna sprawa, że neoKirk ma podobne wyczyny na koncie - Nibiru się kłania.)

Zgadzam się co do tej sceny całkowicie. Nic, tylko ręce łamać.
Ale przynajmniej wiemy, co się Abramsowi w Treku mogło podobać.

Q__:
miny, stroje i pozy obu szwarccharakterów wyglądają tak tandetnie i mimowolnie komicznie jak to tylko możliwe.

Co do tandetności strojów, to rzeczywiście, trudno się nie zgodzić.
Stroje Romulan zawsze miały militarny charakter i nosili zwykle stonowane barwy.
A te błyszczące płaszczyki są jak z japońskich kreskówek.

Q__:
sam gwałt jest obrzydliwy i dodany bez fabularnego sensu

Gwałt, mentalny, czy nie, oczywiście jest obrzydliwy.
Ale czy w TOS nie mieliśmy czegoś podobnego w "Plato Stepchildren"?
Manipulacja cudzymi umysłami, ciałami, uczuciami, publicznie, by upokorzyć bezbronną ofiarę?
Tu jest to po prostu bardziej zintensyfikowane przez fakt gdzie się to dzieje - w sanktuarium intymności, sypialni.
Co do fabularnego sensu, to w końcu mentalny kontakt okazuje się jedynym ratunkiem dla Enterprise - technika federacji zawodzi, a duch triumfuje nad niszczycielską materią. Czyż nie?
Q__
Moderator
#132 - Wysłana: 25 Kwi 2015 11:00:17 - Edytowany przez: Q__
Elaan

Elaan:
Zgadzam się co do tej sceny całkowicie.

A mieli taki piękny wzorzec, w "11001001":

Tu po samej minie było widać, że Picard jest prawdziwym wirtuozem kierownicy/steru...

Elaan:
Ale przynajmniej wiemy, co się Abramsowi w Treku mogło podobać.

Gorzej... Wiemy czego od Treka oczekuje Paramount nasz umiłowany...

Elaan:
Co do tandetności strojów, to rzeczywiście, trudno się nie zgodzić.
Stroje Romulan zawsze miały militarny charakter i nosili zwykle stonowane barwy.
A te błyszczące płaszczyki są jak z japońskich kreskówek.

Tzn. odmienności tych strojów od romulańskich da się jeszcze - na upartego - bronić, że niby to jakiś produkt lokalnej plebejsko-więziennej mody Remusa, np. stylu lokalnych gangów (na kimś się Shinzon musiał oprzeć, a na szlachetnych powstańców to jego zaplecze jakoś nie wyglądało*).

Ich formy, funkcjonalności, ani odstawania od Trekowej estetyki - już nie.

* BTW. kolejne zmarnowane pytanie: dlaczego walka o wolność Reman wyglądała, jak wyglądała (czy pod pozorem szlachetnych haseł dorwała się tam do władzy jakaś szumowina, czy może uciskający ich system ukształtował wszystkich/większość Reman na swoje podobieństwo?)? I co wobec tego Picard mógłby/powinien dla nich zrobić w tej sytuacji?

Elaan:
Gwałt, mentalny, czy nie, oczywiście jest obrzydliwy.
Ale czy w TOS nie mieliśmy czegoś podobnego w "Plato Stepchildren"?

Mnie nie chodzi o to, że takiej sceny powinno w Treku nie być. Niechby i była, ale zdarzenie takie powinno trafić pod Trekową moralizatorską lupę, być przeanalizowane i potępione. B&B wiedzieli, że ich dni przy produkcji Treka są policzone, że mają bodaj ostatnią okazję powiedzieć coś ważnego, wiec mogli - skoro już taki wątek wprowadzili - nie tylko pokazać gwałt, ale i zmierzyć się z tematyką gwałtu (dość palącą w USA, choćby w kontekście zjawiska tzw. campus rape*). Wtedy, nawet klnąc wady NEM w żywy kamień, musiałbym chociaż przyznać, że jest to film mówiący coś ważkiego, że B&B ładnym akcentem zamknęli swoją karierę. Tak muszę przyznać, że już "jedenastka" z "dwunastką" mają mocniejsze, choć zakopane pod tonami bezmyślnych scen akcji, przesłania.

* http://en.wikipedia.org/wiki/Campus_rape
Q__
Moderator
#133 - Wysłana: 5 Sier 2015 15:18:55 - Edytowany przez: Q__
Kilka refleksji o NEM po latach:
http://trekclivos79.blogspot.com/2015/08/a-final-i nsult-nemesis.html

(Co by nie gadać, jest to oficjalne zamknięcie pewnej epoki...)



ps. Jeśli ktoś - jakimś cudem - za NEM tęskni, zawsze sobie może zabawki kupić, niczym sam Dark Helmet:
http://www.startrek.com/article/so-many-nemesis-co llectibles
Q__
Moderator
#134 - Wysłana: 11 Sier 2015 12:13:01
Kolejne rozważania o NEM:
http://www.denofgeek.us/movies/star-trek/248258/st ar-trek-nemesis-what-went-wrong

Podkreślona jest po raz kolejny wina reżysera, który chciał zrobić akcyjniaka... Smuci do czego drogę klęska NEM zamknęła...
Q__
Moderator
#135 - Wysłana: 15 Mar 2017 23:26:58
Ekipa TrekMovie poświęciła swój kolejny podcast NEM właśnie:
http://trekmovie.com/2017/03/15/shuttle-pod-32-a-d eep-dive-into-star-trek-nemesis/
Q__
Moderator
#136 - Wysłana: 29 Paź 2018 18:20:35
Pastwienie się nad
Pah Wraith:
Argo, bo tak się nazywa samochód terenowy,

z kanału Spacedock:
http://www.youtube.com/watch?v=PufkuAWnkhc
Q__
Moderator
#137 - Wysłana: 15 Lut 2019 19:17:12
Kolejnych kilka słów o NEMesis:
http://www.youtube.com/watch?v=IWBYrhmzMoY
Q__
Moderator
#138 - Wysłana: 7 Mar 2020 09:04:31
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
USS Phoenix forum / Star Trek / O Nemesis slow kilka

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!