Autor |
Wiadomość |
Q__
Moderator
|
#31 - Wysłana: 17 Mar 2008 21:37:35
Madame Picard
Oczywiście pokazuje on to ludzkie oblicze po cichu i jak nikt (a już zwłaszcza McCoy) go nie widzi.
Oczywiście. Co zresztą idealnie pasuje do tego co wiemy o Spocku  .
|
Eviva
Użytkownik
|
#32 - Wysłana: 18 Mar 2008 20:37:24
adame Picard
Oczywiście pokazuje on to ludzkie oblicze po cichu i jak nikt (a już zwłaszcza McCoy) go nie widzi.
Oczywiście. Co zresztą idealnie pasuje do tego co wiemy o Spocku.
Niestety, facet nie chce, by ktokolwiek wiedział, że tak naprawdę ma wcale ludzkie uczucia. Dla niego to straszny wstyd.
|
Q__
Moderator
|
#33 - Wysłana: 19 Mar 2008 14:40:48
Eviva
Niestety, facet nie chce, by ktokolwiek wiedział, że tak naprawdę ma wcale ludzkie uczucia. Dla niego to straszny wstyd.
Takie są normy jego gatunku po prostu...
|
Eviva
Użytkownik
|
#34 - Wysłana: 19 Mar 2008 20:16:56
Zapomniałam dodać jeszcze jednej ładnej sceny z udziałem Spocka: gdy nachyla się nad śpiącym Kirkiem i szepcze Forget (Requiem for Methuselah).
To była IMHO najlepsza scenba z jego udziałem w całym TOS (obok tej gdy on i Bones próbowali pójść na śmierć jeden zamiast6 drugiego)...
Fakt. A potem pełne wyrzutu słowa Spocka, Gdy Bones wstrzyknął mu podstępem anestetyk
"To było nieetyczne, doktorze, przeciez decyzja juz zapadła..."
|
Q__
Moderator
|
#35 - Wysłana: 19 Mar 2008 20:25:20
Eviva
Fakt. A potem pełne wyrzutu słowa Spocka, Gdy Bones wstrzyknął mu podstępem anestetyk
"To było nieetyczne, doktorze, przeciez decyzja juz zapadła..."
Spock jest taaaki szlachetny w sumie...
|
Eviva
Użytkownik
|
#36 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:09:01
Spock jest taaaki szlachetny w sumie...
Raczej cierpi na manię samobójcza - zawsze wlezie tam, gdzie najgorecej i jest bardzo zawiedziony, że przeżył.
|
Dzakas
Użytkownik
|
#37 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:15:13
Dobra to może ode mnie kilka luźnych refleksji.
Scenariusze - ech, niektóre to nadawałyby się do filmu klasy Beeee ("Spock's Brain" choćby). Właściwie prawie wszystkie odcinki to jakiś wariant podobnego zdarzenia (dzieci, lepiej rozwinięta rasa). Na pewno scenariusze to jeden z większych minusów TOS. Choć oczywiście pod typowo (?) rozrywkowo otoczką przynajmniej niektóre odcinki niosły głębsze treści.
Efekty - wiem, że nie są najważniejsze one w ST. Dla mnie szczerze mówiąc (kolokwialnie!  ) wisiało czy oglądam remasterowaną czy nie wersję (w końcu to mój pierwszy Trek  ). Zresztą czy efekty mogą coś znaczyć dla fana Tromy  .
Moja ocena (trochę zawyżona, ale co mi tam): 3.5/5
|
Q__
Moderator
|
#38 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:24:08
Eviva
Raczej cierpi na manię samobójcza - zawsze wlezie tam, gdzie najgorecej i jest bardzo zawiedziony, że przeżył.
Sam mu to zarzucałem...
Dzakas
("Spock's Brain" choćby
Daj spokój... Był lepszy niż sądziłem...
prawie wszystkie odcinki to jakiś wariant podobnego zdarzenia
Też zauważyłeś te schematy...
Dla mnie szczerze mówiąc (kolokwialnie! ) wisiało czy oglądam remasterowaną czy nie wersję (w końcu to mój pierwszy Trek
Ale jednak TMP oglądało się przyjemniej... (Choć nie tylko z racji F/X.)
|
Eviva
Użytkownik
|
#39 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:34:35
Na pewno scenariusze to jeden z większych minusów TOS. Choć oczywiście pod typowo (?) rozrywkowo otoczką przynajmniej niektóre odcinki niosły głębsze treści.
Człowiek, nie wydziwiaj. Mam po uszy (niestety, okrągłe) ambitnych scenariuszy, według których kręci się filmy przeraźliwie nudne. Takie seriale jak TOS maja służyc głównie rozrywce, a teraz często się o tym zapomina. Jeśli secenariusz jest naiwny, ale mimo to wciągający, to lepiej, niż gdy jest strasznie mądry, a przy tym przegadany i równie ciekawy co pięciokilowy worek końskiego nawozu.
|
Q__
Moderator
|
#40 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:42:42
Eviva
Mam po uszy (niestety, okrągłe) ambitnych scenariuszy, według których kręci się filmy przeraźliwie nudne.
Także ten do TMP???  >
|
Dzakas
Użytkownik
|
#41 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:43:53 - Edytowany przez: Dzakas
Naprawdę nie nudziło Cię oglądanie po raz n+1 Kirka, Spocka , McCoya/Scotty'ego próbujących wyrwać się z planety na której zatrzymywali ich "bogowie"? Nie nudziło Cię w kilku podobnych odcinkach podobne "niszczenie" komputera (przez "logiczne" pytania)? Cóż moge tylko pogratulować  .
Poza tym, o wiele bardziej wolę obejrzeć dobre "przegadane" kino autorskie niż film rozrywkowy, który ma naiwny scenariusz, jest wciągający ale jest pusty niczym wydmuszka i nie ma nic do zaprezetnowania poza efektami  .
|
Q__
Moderator
|
#42 - Wysłana: 19 Mar 2008 21:53:46
Dzakas
Poza tym, o wiele bardziej wolę obejrzeć dobre "przegadane" kino autorskie niż film rozrywkowy, który ma naiwny scenariusz, jest wciągający ale jest pusty niczym wydmuszka i nie ma nic do zaprezetnowania poza efektami
Święta racja. Przy czym na szczęście TOS taką "wydmuszką" jednak nie jest...
|
Eviva
Użytkownik
|
#43 - Wysłana: 20 Mar 2008 10:55:17
Naprawdę nie nudziło Cię oglądanie po raz n+1 Kirka, Spocka , McCoya/Scotty'ego próbujących wyrwać się z planety na której zatrzymywali ich "bogowie"? Nie nudziło Cię w kilku podobnych odcinkach podobne "niszczenie" komputera (przez "logiczne" pytania)? Cóż moge tylko pogratulować .
Poza tym, o wiele bardziej wolę obejrzeć dobre "przegadane" kino autorskie niż film rozrywkowy, który ma naiwny scenariusz, jest wciągający ale jest pusty niczym wydmuszka i nie ma nic do zaprezetnowania poza efektami .
Najwyraźniej mamy różne podejście do tematu. A co do twego niedelikatnego pytania, to NIE! I NIE NUDZIŁOBY MNIE JESZCZE PRZEZ NASTĘPNE DZIESIĘĆ SEZONÓW!
|
Q__
Moderator
|
#44 - Wysłana: 20 Mar 2008 10:57:40
Eviva
NIE! I NIE NUDZIŁOBY MNIE JESZCZE PRZEZ NASTĘPNE DZIESIĘĆ SEZONÓW!
Gdybyż tylko te nowe sezony miały poziom TMP czy nawet ST II... Nie co gorszych wpadek TOSu...
|
Eviva
Użytkownik
|
#45 - Wysłana: 20 Mar 2008 11:32:21
Najgorsze, że się nie dowiem, bo ich nie będzie.
|
Q__
Moderator
|
#46 - Wysłana: 20 Mar 2008 12:21:31
Eviva
A New Voyages znasz? A TAS? To są kontynuacje... (O czym już była mowa.
|
Delta
Użytkownik
|
#47 - Wysłana: 20 Mar 2008 12:38:21
Q__
A New Voyages znasz? A TAS? To są kontynuacje... (O czym już była mowa.
Ale już nie z tymi samymi aktorami. To nigdy nie będzie to samo. 
|
Eviva
Użytkownik
|
#48 - Wysłana: 20 Mar 2008 12:38:51
A New Voyages znasz? A TAS? To są kontynuacje... (O czym już była mowa.
O New Voyages tylko słyszałam. Ale gdybym to mogła gdzieś chapnąć, na pewno bym obejrzała (tylko nie w komputerze, a normalnie, z dysku).
|
Q__
Moderator
|
#49 - Wysłana: 20 Mar 2008 12:45:51
Delta
Ale już nie z tymi samymi aktorami.
Tas nie z tymi samymi?
Eviva
O New Voyages tylko słyszałam. Ale gdybym to mogła gdzieś chapnąć, na pewno bym obejrzała
Use the Google!  (Albo na Forum poszukaj.)
|
Delta
Użytkownik
|
#50 - Wysłana: 20 Mar 2008 12:58:50
Q__
Tas nie z tymi samymi?
Kirk kreskówka, to nie to samo co Kirk "żywy" (nie licząc podkładanego głosu). Podobnie cała reszta postaci.
|
Q__
Moderator
|
#51 - Wysłana: 20 Mar 2008 13:05:37
Delta
Kirk kreskówka, to nie to samo co Kirk "żywy"
Ale lepszy rydz niz nic, czyz nie? 
|
Delta
Użytkownik
|
#52 - Wysłana: 20 Mar 2008 13:15:31
Q__
Ale lepszy rydz niz nic, czyz nie?
Mi tam wystarczy (zwłaszcza, że lepsze to niż nic), ale Eviva może mieć kłopot bo "tego" Spocka już nie widać. 
|
Q__
Moderator
|
#53 - Wysłana: 20 Mar 2008 13:19:21
Delta
ale Eviva może mieć kłopot bo "tego" Spocka już nie widać.
A to rozumiem...  (I tych uszu...  .)
|
Eviva
Użytkownik
|
#54 - Wysłana: 20 Mar 2008 14:28:26
ale Eviva może mieć kłopot bo "tego" Spocka już nie widać.
A to rozumiem... (I tych uszu....)
Ach, Boże....
|
Q__
Moderator
|
#55 - Wysłana: 20 Mar 2008 14:33:45 - Edytowany przez: Q__
Eviva
Ach, Boże....
Słysząłem o fetyszyzmie stóp.. Ale fatyszyzm uszu? To chyba czysto trekowe zboczenie (obok fetyszyzmu klat  ).
|
Eviva
Użytkownik
|
#56 - Wysłana: 20 Mar 2008 14:38:11
Widać zboczyło mnie. Ale leczyć się nie mam zamiaru, bo dobrze mi z tym i znów mam kogo przysobaczyć do ściany naprzeciwko wyrka.
|
Q__
Moderator
|
#57 - Wysłana: 20 Mar 2008 14:41:54
Eviva
znów mam kogo przysobaczyć do ściany naprzeciwko wyrka.
Za uszy? 
|
Eviva
Użytkownik
|
#58 - Wysłana: 20 Mar 2008 14:45:15 - Edytowany przez: Eviva
Ta sugestia była poniżej pasa (i nawet grubo poniżej).
|
Madame Picard
Moderator
|
#59 - Wysłana: 20 Mar 2008 15:14:07
Eviva
Ale przecież uszy są powyżej pasa (zazwyczaj)... 
|
Domko
Użytkownik
|
#60 - Wysłana: 20 Mar 2008 15:14:48
Zależy pewnie od gatunku obcego. 
|