Maveral

Kiedy to wszystko jakoś tam stanowi Treka. Nawet nieszczególnie obecni w nim geje (skoro stali się Świętym Graalem dla sporej części fandomu). Nawet najwstrętniejsze mi z tego zestawu wybuchy (o laserkach da się przynajmniej dyskutować szacując ich moc). Tylko, że Trek stanowi coś więcej niż te jego składniki - i parę setek innych - coś czego chyba nie umiem nawet do końca nazwać, ale o czym umiemy tu wszyscy dyskutować godzinami... Trek jest tak niezwykły, że nawet ze swoich wad potrafił dekadami robić swoją siłę...

Pisałem swego czasu, że - IMHO - dla ambitnej SF wymarzona zdaje się być struktura paradokumentu. Więc teraz, po obejrzeniu Beyond, myślę sobie, że chętnie bym zobaczył paradokument przedstawiający/reklamujący życie na stacji Yorktown. Paradokument maksymalnie "realistyczny", choć nad pewnymi kwestiami (bo jak tu wiarygodnie przedstawić interakcje między wielona gatunkami na stacji???) prześlizgujący się z wdziękiem. Wystawny wizualnie jak macierzysty film, ale skręcający w poważniejszym, "odysejowatym" kierunku, dający nam dobry obraz życia w UFP.

Kolejny pomysł. Wpadłem ba niego po lekturze Strugackich.
Wyobraźmy sobie taki metaplot: Sekcja 31, przedstawiona jako poważna, groźna frakcja w ramach GF (żadni tam desperaci zatrudniający obdartusów z REN, bardziej budząca lęk i szacunek organizacja, trochę KomKon-2, trochę tajne służby Sojuszu z Firefly, trochę klasyczna Sekcja z DS9*; i zero pchania się jej szefów na pierwszą linię, jak w STID), uruchamia szeroki program progresorski** (prymitywne technologicznie humanoidy mają jak najszybciej dojść do poziomu pozwalającego im wstąpić do UFP, sąsiednie imperia mają się ucywilizować na Federacyjną modłę, a niehumanoidy nauczyć myślenia, które pozwoli im gładko rozumieć się z humanoidami - dukajowa "Korporacja Mesjasz" się kłania).
W teorii brzmi pięknie (mniej krwiożerczy Klingoni, mniej melodramatycznie spiskujący Romulanie, mniej podstępni Cardassianie, postęp, porozumienie), ale teraz niech się po pietwsze okaże, że Sekcja rekrutuje "ludzi" do tej niebezpiecznej roboty +/- tak jak banksowe Special Circumstances (szantaż, manipulacja, podstępne wykorzystanie cech podatnej psychiki), po drugie zaś niech na ślady tego dobroczynnego spisku/brutalnego imperializmu kulturowego (niech każdy wybierze co nu odpowiada) wpada raz za razem klasyczna, TNGowska w stylu, załoga idealistów z GF, silnie przywiązana do Pierwszej Dyrektywy, a zmuszona teraz swój stosunek do niej rewidować.

* Przypomnijmy ją sobie:
http://www.youtube.com/watch?v=F19kJM8vr9g
http://www.youtube.com/watch?v=KonWH1hg1ok

** Powiedzmy, że to taka reakcja na zagrożenie ze strony Borga i Dominium...

Czujecie te dylematy, tę ambiwalencję, te zmieniające się z odcinka na odcinek oceny działań Sekcji w oczach widza (bo pewne jej ruchy będa budzić intuicyjną sympatię, inne odstręczać doborem środków i dogmatyzmem zamysłu)?

A proponowałbym to jeszcze przeplatać tradycyjnymi odcinkami hardeSeFowo-eksploracyjnymi i pewną dozą obyczajowych...

Doug Jung udzielił wywiadu. Jeśli to, co mówi, stanowi odbicie pomysłów rozważanych za kulisami, to idee Star Trek: Zero Dark Thirty, filmu o StarFleet Academy i Star Trek Cinematic Universe wciąż żywe:
http://www.ew.com/article/2016/11/01/doug-jung-sta r-trek-beyond
http://trekmovie.com/2016/11/03/doug-jung-on-star- trek-zero-dark-thirty-a-trek-cinematic-universe-be ing-sulus-husband/

Eric Henry proponuje serial o McCoy'u i to abramsverse'owym (zamiast Worfa czy Sulu):
http://www.youtube.com/watch?v=dlGHBe-OA_Q
(Jednym słowem: wraca idea hospital shipa.)

Co Wy na to?

Pytany czy zamierza wrócić do Treka, skoro jego przygoda z X-Men się kończy, (sir) Patrick Stewart odpowiedział:

"Oh, lord. I cannot think of another instance in which that might happen. My feeling is I hung up the space suit and left all that behind a long time ago. Maybe if someone came up with a brilliant idea, I’d do it. One thing that might interest me would be to bring all the existing casts of “Star Trek” from the last 50 years together for one big story."
http://variety.com/2017/film/news/patrick-stewart- logan-star-trek-harvey-weinstein-1202630881/

A TM zwraca uwagę, że jego pomysł koresponduje to z bragową ideą filmu o geniuszach z wszystkich serii pozbieranych w jeden zespół kryzysowy:
https://trekmovie.com/2017/12/05/patrick-stewart-s ays-maybe-to-idea-of-returning-to-star-trek/

Twórcy "Chasing the Infinite Sky" marzy się serial osadzony w przyszłości Kelvin Timeline, a zatytułowany Star Trek: Infinity:
http://www.youtube.com/watch?v=bsm_vrMoQVQ

Fanowski pomysł Star Trek: Another Way:
http://www.youtube.com/watch?v=4xwOY7ezeJU

(W skrócie: Enterprise leci rozwiązać problem z V'Gerem bez Kirka. Decker nie daje sobie rady, w efekcie Enterprise zostaje przerzucony parę dekad w przyszłość i tam odnaleziony przez Defianta pod dowództwem Sisko. Serial miałby opowiadać o losach deckerowej załogi w XXIV wieku, jak sądzę.)

Dayton Ward wymienia 10 powieści ST, które - jego zdaniem - stanowiłyby dobry materiał na Trekowe filmy:

10 Trek Books That'd Make Good Movies

Doctor’s Orders, by Diane Duane (June 1990)
The Entropy Effect, by Vonda N. McIntyre (June 1981)
Federation, by Judith and Garfield Reeves-Stevens (November 1994)
The Galactic Whirlpool, by David Gerrold (October 1980)
My Enemy, My Ally, by Diane Duane (July 1984)
Prime Directive, by Judith and Garfield Reeves-Stevens (September 1990)
Sight Unseen, by James Swallow (October 2015)
Troublesome Minds, by Dave Galanter (June 2009)
The Wounded Sky, by Diane Duane (December 1983)
Yesterday’s Son, by Ann C. Crispin (August 1983)

And while it’s not part of my “official” list, I’m still adding it here for my own shameless satisfaction: 2013’s From History’s Shadow.
http://www.startrek.com/article/ten-for-ward-10-tr ek-books-that-d-make-good-movies

ps. Czyżby był to jakiś balon próbny, jakieś przymiarki do produkcji kolejnych filmów z załogą neoKirka (w tym crossovera z załogą Picarda) i (potencjalnego) pilota Titana? (Przy czym cieszy jednak, że wszędzie fabuły mają być nastawione na rozwój postaci.)

Kolejny zwiastun wspomnianej tu fikcyjnej serii Star Trek: Infinity:
http://www.youtube.com/watch?v=fYfrAnGHZcc

Kate Mulgrew zadeklarowała, że chciałaby powrócić do Treka, by wystąpić w jednym filmie ze Shatnerem i Stewartem:
https://trekmovie.com/2018/10/24/isaacs-mulgrew-si rits-and-dorn-talk-returning-to-star-trek-more-quo tes-and-highlights-from-dst-europe/

Następny trailer fikcyjnej serii - Star Trek: 2399:
http://www.youtube.com/watch?v=UGbYauz1In4

Anti-Trekker ma pomysł na serię Star Trek - Apocalypse (ew. ST - Armageddon), z - jak łatwo przewidzieć - zagładą Romulusa w roli punktu wyjścia:
http://www.youtube.com/watch?v=87p8UeRiczw

Pomysły na Short Treks spoza ery Discovery:
http://www.youtube.com/watch?v=M01zCbRffXg

Wiecie co? Gdybym był Kurtzmanem, czy kto tam jest u steru, dałbym fanom jeszcze jeden spin off Discovery, którego się domagali, ale zrobił to w trochę nietypowy sposób. Publiczność chciała serialu o Shenzhou i kapitan Georgiou, prawda? Ale po co psuć ten serial Michaśką? Można pokombinować... Powiedzmy, że Tilly (postać w fandonie dość popularna) usiłuje nauczyć się jak zostać dowódcą, i w tym celu, niczym Riker w finale ENT, tworzy sobie holograficzną re-kreację NCC-1227, z uważaną przecież za jedną z gwiazd GF Georgiou-prime, i podziwianym przez nią wielekroć w akcji Saru, a sama obsadza się w roli Burnham, którą tak idolizuje.
Dostajemy Shenzhou niby z M.B., a jednak bez niej, a dodatkowo można dorzucać odcinki mirrorowe, w których Sylvia usiłuje uczyć się na doświadczeniach swojej odpowiedniczki - Killy. I jeszcze humorystyczną ramę fabularną w stylu "Runaway" da się bez problemu dodać...

Gdybym był Kurtzmanem i uznałbym, że popsucia oficjalnego Treka mi za mało, chcę zaszkodzić również pokrewnym mu franczyzom, nakręciłbym osadzony w rzeczywistości Babylon 5, ale wandalizujący i Szpital Kosmiczny, osadzony na stacji szpitalnej, serial medyczny Pavulon 5, osylujący w niestrawny sposób pomiędzy mhrokiem DSC i PIC, a przaśnym, lecz przeszarżowanym, humorem Lower Decks, i podlany sosem lekarskiej opery mydlanej.

TNG spotyka Czerwonego Karła. To by był odcinek.... https://www.cda.pl/video/11032987c

Smok_Eustachy


Byłby . W końcu dwie legendy. Lecz uszanowałbym tradycję, że Trek nie bawi się w oficjalne ekranowe crossovery (choć przymiarki do skrzyżowania dróg z DW były), i wolałbym zobaczyć to jako komiks.

Poniekąd a propos:
https://www.youtube.com/watch?v=lEWdvpGMQvI

Też poniekąd - jw. (choć Klingoni nie z TNG, a z filmu z Kirkiem):
https://www.youtube.com/watch?v=zEpDa4gbRMQ

Nater Tot wciąż wspominany tu projekt Star Trek: Federation wspomina:
https://www.youtube.com/watch?v=vbPl19SRt_s

Tymczasem chodzą plotki o możliwej reaktywacji DS9 (a przynajmniej o jakiejś formie powrotu bohaterów tej serii):
https://redshirtsalwaysdie.com/2020/10/18/rumor-cb s-considering-bringing-back-deep-space-nine/