Wczoraj przejrzalem (bo o przeczytaniu w krakowskim Empiku na Rynku mowy nie ma) ST Magazine z UK. Wewnątrz jest artykul o ewentualnej przyszości Treka. Są zdjęcia i wypowiedzi ludzi z Paramountu i nie tylko (np. można zobaczyć Eugene'a Roddenberry'ego) w kwestii.

Oprócz Behrów, Bragów i innych Bermanów jest też krótka wypowiedź Straczyńskiego. Otóż wg tego Pana caly Trek powyżej TNG to juz nie Star Trek. Twierdzi On, nie bez racji, że każdy kolejny serial jest sabsza kopią poprzedniego. Oskarża niemal ludzi od paramountu, że zniszczyli idee TOSa i obiecuje, że gdyby On sie za to zabral to niewątpliwie trzymalby się ducha swobodnej, pokojowej eksploracji ludzkich charakterów i historii.

Panu Straczyńskiemu powiem tylko: Deep Space 9.

Już pisałem o tym na forum, ale powtórze. Powiedział (z pamięci): "Bardzo lubię oryginalny serial i dziwię się brakowi zainteresowanie ze strony Paramontu tym okresem. Oni nie rozumieją czym on jest." mrmooregobacktotrek.org ?

Ja tylko napisalem szerszą wersje tej wypowiedzi. Streścilem cytat.

można by zrobić coś takiego jak "Event Horizon" - tylko lepiej ;)

Pomysł może fajny , ale od razu odpadła by młodsza widownia wiec Paramount na to nie pójdzie ...

Wczoraj przejrzalem (bo o przeczytaniu w krakowskim Empiku na Rynku mowy nie ma)

Z ciekawości. W Krakowie nie czytacie gazet w Empikach. W Warszawie to jest na porządku dziennym.

Z ciekawości. W Krakowie nie czytacie gazet w Empikach. W Warszawie to jest na porządku dziennym.
Pah Wraithowi chodzilo raczej o to, ze czytac i owszem, mozna, ale polka z gazetami umiejscowiona jest na parterze przy kasie a to rowna sie ciaglymi bitwami z niekonczaca sie horda stworzen z czelusci piekielnych.

tylko półka z gazetami filmowymi...całą resztę można czytać spokoojnie

Tak, zaczynam dojrzewać do tego, by sobie spokojnie brać gazetkę na pięterko i tam poczytać na kanapce.

Jak tak robię. Jest w tym coś dziwnego? BTW: W Empiku w Garelii Mokotów wszystko jest na jednym poziomie

Widać trzymają poziom...

A serio? Ja wogóle czułbym się lepiej, mogąc w spokoju kupić i w domu przeczytać. Byłoby jakoś tak bardziej... etycznie (?)

i wygodnie
jejq kupilem ze 15 tych magazynkow kiedys, w szczegolnosci zeby katowac qmpli w liceum podczas lekcji, ale pewnego dnia zauwazylem ze za takie pieniadze mozna 15 piw miesiecznie kupic

Na jednej ze stron o Star Treku czytałem o takim projekcie :
- wystąpi większość aktorów z TNG i DS9 ;
- Wesley (ten z TNG) będzie "wtyką" obcej cywilizacji ;
- nowy gatunek zaatakuje Federację i pobije ją ;
- zacznie się okupacja Ziemi ;
- przez awarię na stacji Sisko nie zostanie ona (na początku)
uznana za wartą ataku .

Czy ktoś z was słyszał o tym co napisałem powyżej ?

Ja bym chciał przeczytać, możesz podać link?

Wesley (ten z TNG) będzie "wtyką" obcej cywilizacji

Wiedziałem...

Jeśli Wesley będzie "wtyką" obcej cywilizacji to to marnie świadczy o tej cywilizacji

>>Jeśli Wesley będzie "wtyką" obcej cywilizacji to to marnie świadczy o tej cywilizacji
A jeszcze gorzej o scenarzystach;) Kompletny brak swiezych pomyslow na NOWE postacie. Jak widac od DS9 trek ma tendencje spadkowa jesli o to chodzi.

Raczej chodziłoby im o to, by zadowloić trekerów (przypominam - mówimy o filmie, nie serialu).

>>Raczej chodziłoby im o to, by zadowloić trekerów (przypominam - mówimy o filmie, nie serialu).

No nie wiem czy madre jest korzystanie z postaci za ktora fani raczej nie przepadali a wrecz nienawidzili. Choc jesli bylby on zdrajca Federacji i na koncu bylby 'zalatwiony na amen' to mogloby to w pewien sposob zaspokoic rządze krwi fanów;)

Więc tylko pozwolę sobie przytoczyć fragment do którego odnosiła się poprzednia wypowiedź Nasha:Kompletny brak swiezych pomyslow na NOWE postacie. Jak widac od DS9 trek ma tendencje spadkowa jesli o to chodzi..

Jeśli o mnie chodzi, to właściwie występowanie starych postaci w nowych produkcjach zawsze mnie cieszyło Uważam też, że w przypadku filmu (szczególnie SF) jest to nawet wskazane, bo w filmie, w którym większość czasu minęłoby zapewne na strzelaniu, trudno jest przedstawić głębsze rysy psychologiczne bohaterów. Serial to co innego (chociaż kiedy zobaczyłam O’Briena i Worfa na DS9 wcale nie protestowałam, pomimo tego, że wcześniej nie byłam fanką żadnego z nich).

>>Jeśli o mnie chodzi, to właściwie występowanie starych postaci w nowych produkcjach zawsze mnie cieszyło

Jasne mnie tez, ale Wesley to byl mhmm 'niewypal'. Popatrzcie jak dobrze wykorzystano motyw syna Sisco w DS9 natomiast Wesley to byl tylko chodzacy klopot. Osobiscie nie chcialbym go widziec w kolejnej czesci.

W treku pojawilo sie i przewinelo mnostwo ciekawych postaci a wracanie do Wesleya wydaje mi sie tylko i wylacznie objawem zapasci ludzi odpowiedzialnych za to jak ma wygladac trek.
Tym bardziej ze skoro mialoby sie pojawic w kolejnym filmie wiecej bohaterow TNG i DS9 to ja postulowalbym zeby Wesleyowi dac spokoj;)

Popatrzcie jak dobrze wykorzystano motyw syna Sisco w DS9
Jake był chyba jedyną postacią na DS9, której nie lubiłam, więc akurat ten przykład do mnie nie przemawia

>>Jake był chyba jedyną postacią na DS9, której nie lubiłam, więc akurat ten przykład do mnie nie przemawia

Kwestia gustu, wg roznica byla ogromna.

Kwestia gustu, wg roznica byla ogromna.
Żeby była jasność: ja Jake’a nie lubiłam, ale Wesley’a nie cierpiałam.

Barusz: w treku pojawilo sie i przewinelo mnostwo ciekawych postaci a wracanie do Wesleya wydaje mi sie tylko i wylacznie objawem zapasci ludzi odpowiedzialnych za to jak ma wygladac trek.

Można wiedzieć, dlaczego ten kawaqłek był akurat skierowany personalnie do mnie?

Bo zacytowales mnie;) Nie traktuj tego jako ataku;)
P.S. Juz poprawione. Zadowolony?;)