Cóż myslicie o tych dwóch panach jako twórcach ,,Star Trek"? Przez większość czasu swojej przygody z Trekiem byli tworczy i oryginalni, czy też wręcz przeciwnie nigdy nie prezentowali swoja tworczoscia zenujaco niski poziom? A moze tylko przez pewien czas byli oni tworcami duzego formatu a nastepnie znacznie zniżyli loty? Jaki poglad macje na tworczosc tych panów?

Picard

Moje zdanie jest takie. Berman (nie Brannon. bo to akurat imię Bragi) to typowy biznesmen usiłujący zarobić na Treku tak jak kto inny zarabia np. na szyciu butów, rzemieślnik nie czujacy (a chyba i mający z d****) "ducha" Treka, skupiony wyłącznie na merkantylnym aspekcie całego przdsięwzięcia, podczas gdy de facto seriale robili za niego współpracownicy - Piller, Moore, Behr. Braga to przypadek bardziej złożony - twórca mający niezły potencjał (pokazał go w "Threshold"), lecz zupełnie nie "czujący" Treka i przez to partaczący.

IMHO obaj powinni trzymać się od ST z daleka.

Q__

Brannon. bo to akurat imię Bragi

Ale wpadka- i tak polegać na googlach! Mogl by ktos zlitowac sie nade mnie i poprawić tytuł tematu? Z gry dziekuje za pomoc

Picard

Ale wpadka- i tak polegać na googlach!

Błądzić jest rzeczą ludzką.

Wizjonerzy?

Oni może mieli wizję ale miała portret Woodrow Wilson'a na obrazku...

Slovaak

Oni może mieli wizję ale miała portret Woodrow Wilson'a na obrazku...

Tym razem polemizował nie będę z innego powodu niż zwykle - zgadzam się.

partacze.trzymać ich z dala od treka

Co do Bragi możecie sobie sami wyrobić zdanie, czytając np. notkę z tego ostatniego wywiadu z konwentu w Vegas
http://www.trektoday.com/news/150807_04.shtml

Pah Wraith

Co do Bragi możecie sobie sami wyrobić zdanie, czytając np. notkę z tego ostatniego wywiadu z konwentu w Vegas

Czyni wrażenie zadowolonego z siebie... Ciekawe dlaczego?

A tu identyczny z ducha cytacik z Bermana:

Rick Berman, producent wykonawczy ostatniego kinowe-
go filmu o Star Treku - "Star Trek: Nemesis", zastanawiał
się nad przyczynami niezbyt rewelacyjnego startu filmu
w pierwszych dniach po premierze. Jego zdaniem film jest
dobry i promocja była właściwa.
http://skf.org.pl/monthly/txt/mies155.txt

Promocja właściwa? heh, o ST: Nemesis dowiedziałem się ze 3 lata po premierze

Berman sobie widać do zarzucenia nic nie ma

Slovaak

Berman sobie widać do zarzucenia nic nie ma

Braga tyż... Zadowoleni z siebie jak mało kto... (Ciekawe, czy to uleczalne?)

A tak swoją droga teraz zobaczyłem że romulanke Donatre gra ta sama aktorka która grała Dizzy w Starship Troopers, kurcze w życiu bym jej nie rozpoznał



http://images.google.pl/images?svnum=10&um=1&hl=pl &sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=Dina+Meye r+dizzy&spell=1

Slovaak

A tak swoją droga teraz zobaczyłem że romulanke Donatre gra ta sama aktorka która grała Dizzy w Starship Troopers, kurcze w życiu bym jej nie rozpoznał

Charakteryzacja robi swoje...

Posnaj swego wroga(?) - wywiad z Bragą:
http://www.startrek.pl/article.php?sid=725

ps. zlitowałem isę i tytuł poprawiłem

Q__
zlitowałem isę i tytuł poprawiłem

I bardzo dobrze - z tytułami mam najwięcej problemów

Eviva

Nie Twój. Topicu Picarda.

(BTW. Pisząc artykuły też zawsze miaęłm kłopot z tytułami. Z wywiadami szło9 mi lepiej - wybierałem jakiś smakowity cytat zwykle.)

Q_
Pardon, jak zwykle biore wszystko do siebie.

Cóż, a wracając do meritum sprawy, dla mnie Braga i Berman to bynajmniej ani wizjonerzy, ani partacze, ani tym bardziej wrogowie - lubię ich po prostu i lubię ich wielkopomne, zaburaczone dzieło. Według mnie "Enterprise" zasługiwał na łagodniejsze potraktowanie. I fanom ST słusznie należała się bolesna lekcja w postaci totalnego beztrekowia po skasowaniu tej serii.

Eviva

Według mnie "Enterprise" zasługiwał na łagodniejsze potraktowanie. I fanom ST słusznie należała się bolesna lekcja w postaci totalnego beztrekowia po skasowaniu tej serii.


amen, teraz dostaną typowego amerykansiego fast fooda. Trzeba było dac szanse ENTkowi i zrobić 5 serię.. niestety, chciano fast cash...

FederacyjneMSZ
niestety, chciano fast cash...

Ten sam problem wykończył TOS...

Tyle, że po TOS doczekaliśmy się znakomitego serialu TNG. Teraz zanosi się na filmowy "fast food", niestety...

Fast food-> otyłość-> zawał serca, koniec ST w takiej formie jakiej znaliśmy. Będzie mi brak tego klimatu...

Eviva
Domko
FederacyjneMSZ

To nawet ciekawe jak czas zmienia wszystko. Nawet opinię nt. duetu B&B...

No, ja nie powiedziałem, że zmieniłem zdanie na temat B&B. Stwierdzam tylko, że nie będzie to wyglądało teraz jak po TOS-ie, po którym powstał TNG. Daleki jestem od chwalenia duetu B&B.

To nawet ciekawe jak czas zmienia wszystko. Nawet opinię nt. duetu B&B..

No bo obsrywanie ich na każdym kroku jest cholernym przegięciem. Wiem że się narażam ale co mi tam.

Dragon

Straszny słownik, ale meritum - z tym się zgadzam bez zastrzeżeń.

Q__

mam do nich ogromny żal za niewykorzystany potencjał jaki niósł za sobą ENTek. Ale z drugiej strony ten serial miał szczyptę tego starego dobrego Treka.

FederacyjneMSZ
ten serial miał szczyptę tego starego dobrego Treka.

Oj tak, nawet wiem, kogo byś chętnie poszczypał... Ja zresztą tez wolę ENT od TNG - wiem, że się narażam, ale, powtórzę za Dragonem, co mi tam. Nie będę się zapierać. Jak powiedział wujek Sindbada Żeglarza "stokroć lepiej jest się niedopierać, niż się zapierać".

Eviva

Oj tak, nawet wiem, kogo byś chętnie poszczypał

godnie bym reprezentował Instytut Stosunków Międzynarodowych, takie zachowanie nie przystoi, przynajmniej na początku...

Dragon

Póki co czuj sdię tylko upomniany, nie ostrzeżony.