Madame Picard

No oczywiście, że platoniczna. Obecny kąt widzenia był za czasów TOSu jeszcze nieobecny. W wielu serialach z tego okresu widać takie przyjaźnie i jest to naturalne, a dziś do wszystkiego dorabiają zboczenia.
Dziś nawet Sienkiewicz nie ośmieliłby się napisać, że, cytuję "Ketlinga z uwagi na jego gładkość nazywano żoną Wołodyjowskiego", bo strach powiedzieć, jakie gromy by się na niego sypnęły.

Myślę, że nikt tu nie mówi o zboczeniach, bo o ile Spock nie jest do końca człowiekiem, to nie jest też zwierzęciem ani niemowlakiem. Dla mnie to wszystko jest pokazaniem na nowo obecnego w kulturze od zawsze motywu rycerza, czy myśliwego, dla którego wzajemne poleganie na drugim mężczyźnie było rzeczą naturalną i tylko w tych kręgach rodziły się prawdziwe przyjaźnie, pogłębione więzy emocjonalne. Kobieta była jakby niegodna obdarzenia jej tego rodzaju uczuciem i jej rola sprowadzała się do bycia partnerką seksualną. Starożytna Grecja i takie tam klimaty.

Queerbot

Dla mnie to wszystko jest pokazaniem na nowo obecnego w kulturze od zawsze motywu rycerza, czy myśliwego, dla którego wzajemne poleganie na drugim mężczyźnie było rzeczą naturalną i tylko w tych kręgach rodziły się prawdziwe przyjaźnie, pogłębione więzy emocjonalne. Kobieta była jakby niegodna obdarzenia jej tego rodzaju uczuciem i jej rola sprowadzała się do bycia partnerką seksualną.

A czytałeś "Światło się mroczy" G.R.R. Martina fajnie jest tam rozwinięty ten temat (z wątkiem jak najbardziej w Twoim guście).

Queerbot
Starożytna Grecja i takie tam klimaty.


Jak starożytna Grecja to i np. Sparta Działo się tam między samcami że się tak wyrażę na różnych płaszczyznach. Można też sie pokusić o wspomnioenie o prostytutce, która własnym sumptem wystawiła państwu-miastu nowe mury obronne. Nie uogólniajmy zanadto.

4_z_Szesciopaka

Jak starożytna Grecja to i np. Sparta Działo się tam między samcami że się tak wyrażę na różnych płaszczyznach.

No to nic dziwnego, że dla Platona za wzorzec robiła.

4 z Szesciopaka

Jak starożytna Grecja to i np. Sparta Działo się tam między samcami że się tak wyrażę na różnych płaszczyznach. Można też sie pokusić o wspomnioenie o prostytutce, która własnym sumptem wystawiła państwu-miastu nowe mury obronne. Nie uogólniajmy zanadto.


No mówię Grecja ogólnie, ale Spartę też jak najbardziej mam na myśli. Z tym homoseksualizmem w starożytności jest skomplikowana sprawa. W ogóle nie można mówić o starożytnych homoseksualistach w naszym rozumieniu tego słowa. W Atenach okresu klasycznego model wychowania chłopców (eromenosów) opierał się na "miłowaniu" ich przez dorosłych mężczyzn (erastesów), którzy w ten sposób wprowadzali ich w dorosły świat. Niby opierało się to wszystko na miłości platonicznej, ale bez wątpienia wchodziły w grę także stosunki seksualne. Potem ta relacja się kończyła i chłopcy się żenili. I co ważne Ateńczycy NIE AKCEPTOWALI pod żadnym pozorem długoletnich związków emocjonalnych i seksualnych między mężczyznami. Pary dorosłych "gejów", które razem prowadziły oikos, czyli gospodarstwo domowe były traktowane jako przeciwstawiające się naturze i rodzinności. Mężczyzna miał przede wszystkim poślubić żonę i spłodzić potomstwo. Wiązało się to także z tym, że mężczyzna musiał być w każdym stosunku seksualnym w 100% aktywny (ciekawie rozwiązywali sprawę stosunku oralnego), mógł więc spotykać się z prostytuującym się chłopcem (pornos), który z założenia był pasywny, ale w długoletnim związku dorosłych mężczyzn zachodziło niebezpieczeństwo, że któryś z nich był bierny, więc obrażał tym samym męskość.

Co do Sparty, to sprawa wyglądała trochę inaczej, bo w tym zmilitaryzowanym polis chłopcy i dziewczęta byli wychowywani oddzielnie i pobierali się w dość późnym wieku. W związku z tym akceptowano tam długoletnie miłości między mężczyznami (i prawdopodobnie kobietami też), ale potem musiał być ślub i dzieci (zdarzało się, że kobiety musiało przebierać się za mężczyzn, żeby skusić ich na skonsumowanie małżeństwa ).

Sporo o tym pisze Reinsberg w "Życiu seksualnym starożytnych Greków".

Queerbot

Jednym słowem co kraj, to obyczaj... A grecką norma był dość swoisty biseksualizm, taki stad wniosek.

Tylko może skończymy to świntuszenie? Bo to sie robi dozwolone od lat osiemnastu.

Eviva

Tylko może skończymy to świntuszenie? Bo to sie robi dozwolone od lat osiemnastu.


To ten temat jest na taki temat...

I chyba na tym forum sami dorośli, no nie?

Spohkh

Znów sprzeciwiłęś sie Evivie?

A czy ktoś się w ogóle orientuje kiedy zostanie wypuszczony odcinek Phase II z homoseksualnym bratankiem Kirka?

Queerbot

Przypuszczam, że najlepsze informacje znajdziesz na stronie Phase II. Teoretycznie należy spodziewać się tego niedługo.

Heheh.... wprawdzie to już było ale obejrzyjmy to jeszcze raz:
1
2
Scenka z czekoladkami
Walka z waderem
Zli zdobywają punkty
Mały różowy przyjaciel

Wolkanie są spokrewnienie z żółwiami z Galapagos + kilka fajnych scenek

A ja mam kilka ciekawostek z ostatniej chwili. Mianowicie w odległej Panamie zniesiono zakaz (!) uprawiania seksu homoseksualnego, który karano grzywną w wysokości 500 dolarów. Natomiast w bliskiej Estonii, w której do 1999 roku homoseksualizm był zakazany (!!) parlament zastanawia się nad zalegalizowaniem związków partnerskich między osobami tej samej płci. A w Polsce sąd uznał, że opublikowana przez posła Wierzejskiego lista gejów i lesbijek nie była złamaniem ustawy o ochronie danych osobowych, ale wyrażeniem własnego światopoglądu i zapatrywań (!!!).

http://pl.youtube.com/watch?v=VxVOZEcf9PY
Tak się czasem zastanawiam czy nie był to poniekąd odpowiednik pocałunku Kirka i Uhury w TOS. Wprowadzenie tematyki mniejszości seksualnych w pozytywny (w sumie) sposób, tak na wesoło.

Q__

Pocałunek Kirka i Uhury nie był wbrew pozorom śmiałą prowokacją, a został wymuszony przez Shatnera. W oryginalnym scenariuszu Uhurę miał pocałować Spock - niby tez biały, ale ostatecznie kosmita, więc szok nie byłby taki duży. Will Shatner, który notabene brykał z panną Nichols za planem, strasznie się wkurzył i powiedział: "Po moim trupie! Jeśli ktokolwiek ma pocałować Uhurę, to tylko kapitan Kirk, znaczy się ja!" No i sprokurował mały skandal obyczajowy.

Eviva

Will Shatner, który notabene brykał z panną Nichols za planem, strasznie się wkurzył i powiedział: "Po moim trupie! Jeśli ktokolwiek ma pocałować Uhurę, to tylko kapitan Kirk, znaczy się ja!" No i sprokurował mały skandal obyczajowy.

Swoją drogą chwała mu za to.

W sieci pojawił się teaser wyczekiwanego odcinka Blut und Feuer, który można pobrać stąd http://www.startreknewvoyages.com/news20080916.htm l

Premierę całego odcinka zaplanowano na 20 grudnia. Teaser niby fajny, bitwa ładnie wygląda i robi wrażenie, ale ja myślałem, że będzie jakiś seks - co najmniej anal , a tu tylko buzię branżowego bratanka pokazali

"brak wątków homoseksualnych..."
Ale przecież Archer z Enterprisa jest gejem...pewnie krypto>żeby cenzura się nie czepiała do takiego wniosku dochodzę po tym jak wczoraj na sci_fi channel obejrzałem odcinek s01e19..żeby kapitan nie mógł rozbroić 1(!!!!) Ferengi
...toż to Kirk zdążył by mu dać po pysku z 10 razy.

terry

Cześć, terry!
Miło Cię poznać.

Eviva >> Live fast and prosper

terry

Dzięki, postaram się...

żeby kapitan nie mógł rozbroić 1(!!!!) Ferengi
...toż to Kirk zdążył by mu dać po pysku z 10 razy.

Gdyby Archer był lesbijką, pewnie rozbroiłby tego Ferengi w trymiga. Jak wiadomo, kobiety tego rodzaju są barczyste, włochate i chodzą w zbroi.

"..Gdyby Archer był lesbijką...." >>

to byłby dabo-girl...masaż uszny i Ferengi leży

Queerbot
Jak wiadomo, kobiety tego rodzaju są barczyste, włochate i chodzą w zbroi.

I występowały w reprezentacji DDR-u.

http://www.thyla.com/Anki-Full_moon.jpg

Widać, że ten obraz to fotomontaż, bo przecież Spock goli się pod pachami.

Q__

Powiedz mi, a właściwie napisz: jak się wpada na takie strony?

galaktyczny kurczak

Z Google'a mi samo wyskoczyło kiedy szukałem czegoś innego .