No coz, jesli chodzi o Voya - podobaly mi sie 2 odcinki - 1x02 i 1x03 ;->
a Entka nie ogladalem na tyle, zeby stwierdzic co sie dzieje 3 sezonie...
natomiast wracajac do rozwoju - widac to przeznakomicie w TNG, serialu ktory opieral sie w duzym stopniu na rozwoju bohaterow raczej niz walkach i innych wojnach.
przedluzenie swietnego watku jednego z odcinkow, gdy Picard przezyl alternatywne zycie, jest nawet w Nemesisie pokazane
Wlasnie te drobne roznice powoduja, ze serial w bohaterami ktorych znamy jest tyle lepszy od tego, gdy bohaterow dopiero poznajemy
