USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / TOS (i TAS) wady i zalety
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  7  »» 
Autor Wiadomość
Queerbot
Użytkownik
#151 - Wysłana: 24 Lut 2014 18:53:15
Q__:
Patrząc na "To Serve All My Days..." i Bestera z B5 nie nazwiesz go chyba beztalenciem. Inna sprawa, że nie miano pomysłu na jego bohatera...

Nie twierdzę, że to są słabi aktorzy, ale w TOSie akurat nie wykorzystano potencjału ich postaci.
Tzn tam ludzie pewnie mieli być tacy pastelowy, Rosjanin i Japończyk, czyli najwięksi wrogowie USA z Amerykanami na mostku uśmiechają się do siebie i żyją w zgodzie. To jest też jakiś zamysł estetyczny, ale oglądając to dziś, nie czując tego bagażu i tego jak doniosła jest już sama obecność Nichols i innych na ekranie, odnosi się wrażenie, że są to słabo zrobione postaci.
Q__
Moderator
#152 - Wysłana: 24 Lut 2014 19:12:55
Queerbot

Queerbot:
ale oglądając to dziś, nie czując tego bagażu i tego jak doniosła jest już sama obecność Nichols i innych na ekranie, odnosi się wrażenie, że są to słabo zrobione postaci.

Sądzę, że nakładają się tu nawet dwa czynniki: po pierwsze zgodnie z ówczesną polityką wytwórni (podyktowaną ówczesną polityką w ogóle) nie mogli znaczyć więcej niż przysłowiowy Halabardnik nr 2. Po drugie Roddenberry skręcał w kierunku hard SF, dla której czynnik ludzki (bohaterowie) należy często do najmniej istotnych... Owszem, parę postaci (Spock, McCoy, Picard, Data) napisał genialnie (tym większy żal do B&B, że potrafili to w filmach tyko popsuć), ale większość załogi robiła u niego zawsze za tło.
Era wyrazistych bohaterów zaczęła się w Treku wraz z Pillerem (w DS9 wyszli mu wszyscy... poza Sisko) i wraz z nim skończyła (w VOY Berman zrobił co mógł, by ciekawie - w większości - napisanych bohaterów uczynić bladymi, a i DS9 pod koniec zdradzał oznaki wyczerpania - Odo jako amant, romans Winn z Dukatem, Dax zredukowana do samej kobiecości, etc.).
mozg_kl2
Użytkownik
#153 - Wysłana: 10 Sier 2015 17:05:32
Q__
Moderator
#154 - Wysłana: 10 Sier 2015 17:10:57
mozg_kl2

mozg_kl2:
/star-trek-seria-or yginalna-dlaczego-w-serialu-nie-ma-postaci-lgbt

Po raz kolejny powraca jedna kwestia - Roddenberry był człowiekiem z pewną wizją, którą usiłował, najskuteczniej jak umiał, przepychać, lawirując na krawędzi. Następcom - jak się zdaje - dalece bardziej chodziło o oglądalność i zyski ("paradoksalnie" jednak w efekcie mieli problemy z tym, na co stawiają...).
Mav
Użytkownik
#155 - Wysłana: 10 Sier 2015 22:43:06 - Edytowany przez: Mav
mozg_kl2:
http://naekranie.pl/aktualnosci/star-trek-seria-or yginalna-dlaczego-w-serialu-nie-ma-postaci-lgbt-73 4858

Q__:
Po raz kolejny powraca jedna kwestia - Roddenberry był człowiekiem z pewną wizją, którą usiłował, najskuteczniej jak umiał, przepychać, lawirując na krawędzi. Następcom - jak się zdaje - dalece bardziej chodziło o oglądalność i zyski ("paradoksalnie" jednak w efekcie mieli problemy z tym, na co stawiają...).

Ciekawe jakby zareagował dzisiaj, gdy środowisko LGBT jest często tak agresywne. Był żołnierzem, więc na pewno zwróciłby uwagę, do czego w US Army doprowadziła polityka różnorodności i tolerancji seksualnej:

http://www.pch24.pl/us-army--gwaltowny--wzrost-lic zby-przestepstw-seksualnych--zwlaszcza-homoseksual nych-,1855,i.html

Poczytajcie, zbadajcie temat. Obama w tej chwili wprowadza ustawę, która już całkowicie zezwala na służbę jawnym gejom i lesbijką, głosząc, że to szlachetna misja w imię tolerancji i nowoczesności. A fala gwałtów i molestowań w US Army bije rekordy z roku na rok. Czy dziś G.R. w ST tak bardzo chciałby promować LGBT?
Q__
Moderator
#156 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:00:58
Mav

Sio mi z takimi offtopami do "Saving....". Gdzie indziej będę traktował tę Twoją "krucjatę" (i wszystkie inne) jako flood.
Mav
Użytkownik
#157 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:05:43 - Edytowany przez: Mav
Q__:
Sio mi z takimi offtopami do "Saving....". Gdzie indziej będę traktował tę Twoją "krucjatę" (i wszystkie inne) jako flood.

Aha, czyli merytoryczny link z artykułem opisującym realny problem wywołuje tutaj skrajną agresję. No tak, mogłem się tego spodziewać. No i ta "krucjata". Gratuluję. Offtopy są tu czymś naturalnym i wile razy dyskusja zbacza na wątek około tematyczny. Poruszono kwestię LGBT w TOS'ie, to nawiązałem do tego. Inne offtopy nie bolą, ale taki baaardzooo.

Jednym słowem pozytywnie o LGBT to się tu można wypowiadać wszędzie, negatywnie nie. To już jest nazywane krucjatą nienawiści.
Q__
Moderator
#158 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:10:40 - Edytowany przez: Q__
Mav

Tematy polityczne/okołopolityczne* mają tu - co stanowi pochodną wiadomej ery awantur - wydzielony topic, za czym sam głosowałeś (o ile pomnę). Więc trzymajmy się tych ustaleń, po prostu**.

* A od (nie)obecności wiadomego wątku w ST rozpędziłeś się dość daleko, by to już się polityka zrobiła.

** Oczywiście, Trek jest w sumie na tyle upolitycznioną serią, że nie da się o niej mówić bez jakichś tam łagodnych o politykę zahaczeń i to, akurat, jest część akceptowanej normy Phoenixa (sam takie aluzyjki czynię); ale już typ dyskusji jaki wszczynasz (czyli b. sieriozna ideologiczna kampania, nastawiona na ideowe starcia w imię tej, czy innej wizji świata) to już tylko w "Saving...", jak obu nam doskonale wiadomo.

I bądź łaskaw nie mylić agresji ze zmęczeniem... Upałem, Twoim uporem w forsowaniu swoich wizji, itp.
Mav
Użytkownik
#159 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:28:08 - Edytowany przez: Mav
Q__:
Tematy polityczne/okołopolityczne mają tu - co stanowi pochodną wiadomej ery awantur - wydzielony topic, za czym sam głosowałeś (o ile pomnę). Więc trzymajmy się tych ustaleń, po prostu.

A mi się wydaję, że gdybym wkleił tu link z artykułem o tym, ja kto w US Army sprawdza się polityka równości seksualnej, jak to przez lata spadła ilość gwałtów i i innych przestępstw na tle seksualnym i podniosło się morale żołnierzy - to byś przyklasnął Ty i może ktoś jeszcze pisząc, że to kolejny dowód na wielkość ST. Jak to wyprzedził swoje czasy na tyle, że nie mógł całkowicie pokazać swojej mądrości, ale po latach, gdy świat poszedł do przodu sen o LGBT w GF się ziszcza, bo przecież GF symbolizowała w pewien sposób US Army, a konkretnie US Navy.

Nie pogrubiałbyś czcionki swoim modelatorskim krzykiem o "krucjacie" i wywalał mnie do jakiegoś wydzielonego tematu, gdzie mogę głosić te swoje świństwa, te swoje uprzedzenia, ksenofobie, homofobie, seksizm. Taka jest prawda i niech da to Ci do myślenia. Akurat US Army to dobry materiał do analiz, bo to organizacja podobna do GF w sensie służby, dyscypliny, oddaniu. I jeśli dzieje się tam coś takiego, to warto się temu przyjrzeć, przemyśleć, a nie krzyczeć o "krucjatach" jednocześnie przyklaskując słowom Takei o LGBT w Treku.

Q__:
Twoim uporem w forsowaniu swoich wizji, itp.

Sprawa US Army to nie jest żadne forsowanie wizji, to realny problem, który nasilił się właśnie z powodu hurraoptymistycznego forsowania pewnej wizji, o któej złego słowa na tym forum (i nie tylko) powiedzieć nie można.
Q__
Moderator
#160 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:37:10 - Edytowany przez: Q__
Mav

Prosiłem, byś udał się z tym do stosownego topicu. Tam może nawet podjąłbym polemikę na argumenty (choć pewnie jakoś bardziej w dzień).

Nie posłuchałeś, więc będzie drugie ostrzeżonko. Nie za poglądy, jak gotów jesteś pomyśleć - za ślepy upór w ich forsowaniu.


EDIT: a nie, sorry, ostrzeżenie numer 2 już było. Teraz powinien być ban 24h. Tuż po TrekSferze mogę być litościwy i warunkowo Ci tego bana zawiesić, ale - jak mówiłem. Na wiadomy temat wypowiadaj się gdzie należy, zamiast śmiecić nim po całym forum.
Eviva
Użytkownik
#161 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:56:32
PANOWIE!
Pax vobiscum!
Co to za kłótnie?
Mav
Użytkownik
#162 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:57:16
Eviva:
PANOWIE!
Pax vobiscum!
Co to za kłótnie?

mozg_kl2 zaczął
Eviva
Użytkownik
#163 - Wysłana: 11 Sier 2015 07:49:55
Mav

Dlaczego mnie to nie dziwi ?

Wracając do tematu. Nie jestem w stanie znaleźć zalet w TASie - poza wykorzystaniem scenariuszy do czwartego sezonu TOS, co jednak jest zaletą dyskusyjną, bo uczciwie je spaprano.
mozg_kl2
Użytkownik
#164 - Wysłana: 11 Sier 2015 10:43:26
Mav

Mogbys swoich problem nie wycierac mna? Jak Cie geje przesladuja to juz Twoj problem.
Mav
Użytkownik
#165 - Wysłana: 11 Sier 2015 14:14:09
mozg_kl2:
Mogbys swoich problem nie wycierac mna? Jak Cie geje przesladuja to juz Twoj problem.

Upał zabrał Ci poczucie humoru?

Eviva:
Wracając do tematu. Nie jestem w stanie znaleźć zalet w TASie - poza wykorzystaniem scenariuszy do czwartego sezonu TOS, co jednak jest zaletą dyskusyjną, bo uczciwie je spaprano.

Dla mnie TAS jest dziwny ze względu na ten brak dynamiki postaci, oni się tam poruszają i mówią jakby byli na jakichś twardych narkotykach
Q__
Moderator
#166 - Wysłana: 11 Sier 2015 15:00:47 - Edytowany przez: Q__
Eviva

Eviva:
poza wykorzystaniem scenariuszy do czwartego sezonu TOS, co jednak jest zaletą dyskusyjną, bo uczciwie je spaprano.

Nie tyle spaprano, ile limit 20 min. wymuszał straszliwe fabularne skróty...

Mav

Mav:
Dla mnie TAS jest dziwny ze względu na ten brak dynamiki postaci, oni się tam poruszają i mówią jakby byli na jakichś twardych narkotykach

Może w jakąś Strefę Powolnego Ruchu* wpadli?

* szukaj u Vinge'a:
http://en.wikipedia.org/wiki/A_Fire_Upon_the_Deep
MarcinK
Użytkownik
#167 - Wysłana: 11 Sier 2015 16:25:54
Q__:
Nie tyle spaprano, ile limit 20 min. wymuszał straszliwe fabularne skróty...

Ciekawe że nikt nie wpadł na pomysł podzielenia fabuły na dwa albo nawet trzy odcinki.
mozg_kl2
Użytkownik
#168 - Wysłana: 11 Sier 2015 16:42:05
Q__:
Roddenberry był człowiekiem z pewną wizją, którą usiłował, najskuteczniej jak umiał, przepychać, lawirując na krawędzi.

jego wizjonerstwo, choć wtórne w stosunku do szpitala kosmicznego, jest niezaprzeczalne. Drewnianą łódką rozbijał kry lodowe ciasnoty umysłowej amerykanów.

Mav:
Upał zabrał Ci poczucie humoru?

gdzie tu żart
Q__
Moderator
#169 - Wysłana: 11 Sier 2015 16:54:50
MarcinK

MarcinK:
Ciekawe że nikt nie wpadł na pomysł podzielenia fabuły na dwa albo nawet trzy odcinki.

Wtedy (i nawet w czasach TNG - gdzie cliffhangery trafiały się b. rzadko) tego jednak nie praktykowano (ew. stosowano od wielkiego dzwonu). Pytanie zresztą o realia powstawania TASu - jakie warunki stawiał Filmation (i współproducenci - jego szefowie), jakie były wymogi telewizyjne dla animacji wówczas itd.

mozg_kl2

mozg_kl2:
gdzie tu żart

Serio nie wychwyciłeś stylizacji na "wypowiedź" dziecka donoszącego na kolegę w szkole/przedszkolu lub na brata/siostrę do mamusi?
Eviva
Użytkownik
#170 - Wysłana: 11 Sier 2015 19:13:26
Mav:
Dla mnie TAS jest dziwny ze względu na ten brak dynamiki postaci, oni się tam poruszają i mówią jakby byli na jakichś twardych narkotykach

To maniera animacyjna rodem z He-Mana. W odniesieniu do postaci znanych z serialu aktorskiego nie może wypadać zbyt dobrze.

Q__:
Nie tyle spaprano, ile limit 20 min. wymuszał straszliwe fabularne skróty...

Czyli spaprano
Faktycznie podział każdego odcinka na części byłby bardziej dorzeczny. Szczęśliwie są jeszcze książki Alana D. Fostera.
Q__
Moderator
#171 - Wysłana: 11 Sier 2015 21:20:14
Eviva

Eviva:
Czyli spaprano

Pytanie czy lepiej by było, żeby te scenariusze nie ujrzały światła dziennego...? Śmiem sądzić, że - mimo wszystko - nie.

Eviva:
Szczęśliwie są jeszcze książki Alana D. Fostera.

Ano są .
mozg_kl2
Użytkownik
#172 - Wysłana: 13 Sier 2015 17:22:19
Q__:
Serio nie wychwyciłeś stylizacji na "wypowiedź" dziecka donoszącego na kolegę w szkole/przedszkolu lub na brata/siostrę do mamusi?

wychwyciłem ale nie ubawiło mnie to. Niech i będzie zatem ha ha.
annami
Użytkownik
#173 - Wysłana: 22 Sier 2015 23:00:22
Q__:
- zbytnie uleganie "westernowo"-przygodowym schematom

Mnie to akurat nie przeszkadzało, może z powodu sympatii do westernów, nie wiem, jak byłoby teraz, bo oglądałam TOSa już sporo czasu temu


Q__:
tandetne dekoracje i efekty specjalne (w sumie nie wina twórców, a kwestia epoki).

W zasadzie na to jakoś też nie zwracałam uwagi, bardziej mnie interesowała akcja i problematyka Ale może to kwestia tego, że efekty specjalne w filmach prawie nie mają dla mnie znaczenia, chyba że sa naprawdę istotne dla fabuły

Zresztą wobec TOSa jestem nieobiektywna, jako mojego pierwszego serialu trekowego, i to oglądanego ze dwa razy Myślę, że spodobał mi się ze względu na odmienność od innych programów telewizyjnych, jakie zazwyczaj ma się okazję oglądać w telewizji. Poza tym miał w sobie jakieś specyficzne, nieokreślone "coś", co spowodowało, że po drugiej emisji rzuciłam się do letniego intensywnego czytania SF, co było o tyle dziwne, że wcześniej prawie go nie czytywałam

Q__:
Wady TAS:
- komasowanie fabuły w króciutkich odcinkach powodujace jej trywializację,

To jest strasznie irytujące, odcinek tak pięknie się rozwija, dobrze się zapowiada, po czym następuje błyskawiczne rozwiązanie akcji, koniec i poczucie jakiegoś braku i niedosytu

Q__:
- prymitywne i niezbyt estetyczne (z współczesnej perspektywy) rysunki,

Jak tak myślę, to kojarzą mi się z obrazkami do "Scooby-Doo"
Q__
Moderator
#174 - Wysłana: 22 Sier 2015 23:18:14
annami

annami:
efekty specjalne w filmach prawie nie mają dla mnie znaczenia, chyba że sa naprawdę istotne dla fabuły

To prawda.

annami:
To jest strasznie irytujące, odcinek tak pięknie się rozwija, dobrze się zapowiada, po czym następuje błyskawiczne rozwiązanie akcji, koniec i poczucie jakiegoś braku i niedosytu

Polecam nowelizacje Fostera (pierwszy tom był wydany w Polsce), ładnie rzecz rozbudowują.

annami:
Jak tak myślę, to kojarzą mi się z obrazkami do "Scooby-Doo"

Eeetam. Scooby Doo byl bardziej dynamiczny...
annami
Użytkownik
#175 - Wysłana: 23 Sier 2015 22:41:29
Q__:
Polecam nowelizacje Fostera (pierwszy tom był wydany w Polsce)

Wiem, muszę się o nie postarać w końcu

Q__:
Eeetam. Scooby Doo byl bardziej dynamiczny...

W jakim sensie?
Q__
Moderator
#176 - Wysłana: 23 Sier 2015 22:59:45
annami

annami:
Wiem, muszę się o nie postarać w końcu

Najwyższy czas. Stanowczo lepsze niż nowelizacja INS.

annami:
W jakim sensie?

Techniki animacji (i jej ekranowego efektu).
annami
Użytkownik
#177 - Wysłana: 26 Sier 2015 00:25:18
Q__:
Najwyższy czas. Stanowczo lepsze niż nowelizacja INS.

Szkoda, że tylko pierwszy wydany u nas


Q__:
Techniki animacji (i jej ekranowego efektu).

Czy ja wiem? Jak dla mnie to w miarę podobnie, ale ja się nie znam na technikach animacji
Q__
Moderator
#178 - Wysłana: 26 Sier 2015 11:53:05
annami

annami:
Szkoda, że tylko pierwszy wydany u nas

Ponoć popularność była niska. (Częściowo złożyły się pewnie na to takie okoliczności jak negatywna - choć nie powiem, że niesprawiedliwa w czepialstwie - recenzja w "NF", powszechne wówczas w fandomie SF przekonanie, ze Lem nie znosi/ł Treka, brak zżycia z załogą Kirka nawet wśród Trekerów - to było przed TOSem na Pulsie i przed filmami Abramsa, wreszcie dość wyśrubowany wówczas poziom literackiego rynku SF - wtedy wydawano głównie klasyków, a to jednak pozycja dość rozrywkowa, lepiej pasująca do postawienia obok Webera niż obok geniuszy literatury fantastycznej i - dość typowa dla wielu czytelników - pogarda dla nowelizacji, jako literatury trzeciego sortu zazwyczaj. No i Trek pozostaje jednak b. niszową produkcją na naszym rynku... Może gdyby wydali coś dobrego z ery Picarda, gdy TNG oglądali, choćby jednym okiem, prawie wszyscy inaczej by pozycja książkowego Treka u nas wyglądała?)
annami
Użytkownik
#179 - Wysłana: 27 Sier 2015 23:22:27
Q__:
Może gdyby wydali coś dobrego z ery Picarda, gdy TNG oglądali, choćby jednym okiem, prawie wszyscy inaczej by pozycja książkowego Treka u nas wyglądała?

Nie wiem, te preferencje czytelnicze bywają chyba mocno zależne od mody, a mógłby być problem z kreowaniem mody na "Star Trek" Ale może szanse na jakieś powodzenie by były
Q__
Moderator
#180 - Wysłana: 27 Sier 2015 23:27:49
annami

annami:
Nie wiem, te preferencje czytelnicze bywają chyba mocno zależne od mody, a mógłby być problem z kreowaniem mody na "Star Trek"

Kiedy TNG - mam wrażenie - był modny. Nie jakoś bardzo, ale prawie każdy, kto oglądał TV w latach '80 i '90 - jak spytać i dobrze przycisnąć - kojarzy "tego łysego kapitana", wielokrotnie sprawdzałem. Z resztą kapitanów jest już gorzej, choć filmy Abramsa też są raczej rozpoznawalne, z tego co widzę...
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  7  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / TOS (i TAS) wady i zalety

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!