USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / DS 9 wady i zalety
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  18  19  20  21  22  »» 
Autor Wiadomość
Seybr
Użytkownik
#1 - Wysłana: 20 Mar 2007 12:25:14 - Edytowany przez: Seybr
Widzę że powstały tematy o wadach i zaletach, teraz ja dam swoje przemyślenia o wadach i zaletach DS 9.

Zalety

Inny perspektywa świata w DS9 niż w TNG czy TOS ;].

Załoga:
Quark - mój nr. 1 szczególności kiedy przekomarza się z Odo.
Garak - nie tuzinkowa postać, posiada charakter o wszelkich odcieniach szarości, czerni jak i bieli ;].
Sisko - nr.1 jak dla mnie w śród kapitanów GF.
Jadzia Dax - to jest kobieta, Ferengi ją kochają ;].
Miles O'Brien - zawsze zrobi wszystko przed czasem.
Worf

- film rozkręca się pod koniec 3 sezonu, wojna z Dominium.
- odcinki specjalne, Vince itp.
- Defajan oraz stacja w swojej postaci
- inaczej odwzorowany świat niż w TNG
- smaczki

Wady:


Postacie:

Julian Bashir - postać nie jaka do momentu kiedy wychodzi na jaw iż jest modyfikowany genetycznie.
Rom - ciapa i jeszcze raz ciapa. Mami synek, prawdziwy Ferengi nie jest taki.

Postacie typu + i -

Major Kira, faktycznie więcej plusów zapała kiedy współpracowała ze ruchem oporu Kardazji, oraz gdy była z Odo. Sytuacja z Kardazjaninem, jej przybranym ojcem, bardzo mnie urzekła.
Odo - czasem zbyt sztywny.

Wady:
- nie kiedy przegięta polityka
- mało eksplorowany kwadrant Gamma.
- brak kinowej wersji filmu ;[

Zapraszam do dyskusji, w czasie przekaże jeszcze swoje przemyślenia.
Pah Wraith
Użytkownik
#2 - Wysłana: 20 Mar 2007 13:10:10
Wady:
- nie kiedy przegięta polityka
- mało eksplorowany kwadrant Gamma.
- brak kinowej wersji filmu ;[


Z dwoma ostatnimi zgadzam siew całej rozciągłości Szczególnei z tym o braku kinowej wersji Zawsze jednak zostaje książkowy 8 sezon
Seybr
Użytkownik
#3 - Wysłana: 20 Mar 2007 13:27:08
Zawsze jednak zostaje książkowy 8 sezon


Owszem, ale w wersji angielskiej.
Pah Wraith
Użytkownik
#4 - Wysłana: 20 Mar 2007 13:42:48 - Edytowany przez: Pah Wraith
Tym większy impuls do uczenia się języków

Zresztą część tego sezonu w postaci książki pt. "Warpath" została już tu zareklamowana jako dsotępna na allegro
Q__
Moderator
#5 - Wysłana: 20 Mar 2007 13:49:31
Seybr

Inny perspektywa świata w DS9 niż w TNG czy TOS

Jest to zaleta, choć IMHO tylko do pewnego stopnia...

Quark - mój nr. 1 szczególności kiedy przekomarza się z Odo.
Garak - nie tuzinkowa postać, posiada charakter o wszelkich odcieniach szarości, czerni jak i bieli ;]


Owszem, zdecydowanie.

Sisko - nr.1 jak dla mnie w śród kapitanów GF.

Tu bym polemizował... Ten gangsta jak dla mnie zaniża standardy kultury w GF. Dałbym mu + i -

- film rozkręca się pod koniec 3 sezonu, wojna z Dominium.

Dla mnie ta wojna to raczej upadek trekowatości tej serii...

Julian Bashir - postać nie jaka

A ja doktorka zdecydowanie lubiłem. W tej swojej ciapowatosci, naiwności, i pewnej dozie entuzjazmu był b. ludzki.

Major Kira, faktycznie więcej plusów zapała kiedy współpracowała ze ruchem oporu Kardazji, oraz gdy była z Odo.

Uwielbiałem ją, miała swoje wady, ale przez to była bardziej wiarygodna. W moich oczach tylko Spock i Picard są lepiej zagrani.

Za to dorzucił bym dwie wady:
1. militaryzm i odejście od ducha eksploracji...
2. (ta wada jest b. subiektywna) Dominium - wydwało mi się jakieś takie mało trekowate z tymi swoimi skrajnie odmiennymi kastami. A już Zmienni - tragedia, gatunek gwałcący prawa fizyki cześciej niż Q (moc moich "ziomków" od biedy da się wytłumaczyć, zmiennokształtność - nie)...

Pah Wraith

Zawsze jednak zostaje książkowy 8 sezon

Niestety niekanoniczny...
Pah Wraith
Użytkownik
#6 - Wysłana: 20 Mar 2007 13:56:02
Tu bym polemizował... Ten gangsta jak dla mnie zaniża standardy kultury w GF. Dałbym mu + i -


Hęęęę????? O_O
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:02:31
Pah Wraith

Hęęęę?????

Cóż, do finezji Picarda mu daleko... Chwilami zachowuje sie jak osiłek lub jakby był dzieckiem ulicy, a przecież do XXIV wieku murzyńskei (i wszystkie inne) getta przestały istnieć... Wątpię by zjednoczona Ziemia miała jeszcze coś takiego jak "podłe dzielnice" i obowiązujace w nich specyficzne zasady... A Sisco zachowuje się jakby w takim gettcie wyrósł... To megaburak.
Seybr
Użytkownik
#8 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:02:36
Tu bym polemizował... Ten gangsta jak dla mnie zaniża standardy kultury w GF. Dałbym mu + i -

Domyślam się co masz na myśli. Dobra gansta był, kiedy ratowali Vinca z opałów.
Kurde miałem coś dodać do, jakieś wady, ale zapomniałem.
Q__
Moderator
#9 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:09:18
Seybr

Domyślam się co masz na myśli. Dobra gansta był, kiedy ratowali Vinca z opałów.

Z drugiej strony ten cholernik miałe też swoje zalety. Np. bardzo podobał mi się wątek jesgo rozpaczy po stacie żony, czy sposób w jaki opiekował się synem. Świetna była też jego pasja badawcza gdy zrekonstruował bajorański jacht słoneczny. Ogólnie wkurzał mnie, ale były momenty gdy cholernie go lubiłem.
Pah Wraith
Użytkownik
#10 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:13:35
Chwilami zachowuje sie jak osiłek lub jakby był dzieckiem ulicy,

Prosiłbym o kilka przykładów.
neo spider
Użytkownik
#11 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:20:11
Cóż, do finezji Picarda mu daleko... Chwilami zachowuje sie jak osiłek lub jakby był dzieckiem ulicy, a przecież do XXIV wieku murzyńskei (i wszystkie inne) getta przestały istnieć... Wątpię by zjednoczona Ziemia miała jeszcze coś takiego jak "podłe dzielnice" i obowiązujace w nich specyficzne zasady... A Sisco zachowuje się jakby w takim gettcie wyrósł... To megaburak.

niggas maja to w genach

od moderatora : prosze nie epatować rasizmem na tym forum
Q__
Moderator
#12 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:22:56
Pah Wraith

Prosiłbym o kilka przykładów.

Chodzi mi ogólnie o jego styl bycia, mówienia. O to "struganie twardziela", walenie pięścia w stół. Zresztą to słynne danie w mordę Q - owszem było to zabawne, ale...było to też potencjalnym narazaniem (kto wie czy nie całej ludzkosci, lub Federacji) a niewątpliwie stacji i załogi na potencjalną zemstę wszechpotężnej istoty. Q znikając i nie mszcząc się okazał tu sporo klasy.
Delta
Użytkownik
#13 - Wysłana: 20 Mar 2007 14:53:44
Dla mnie DS9 ma tylko jedną wadę: był za krótki. Poza tym jest najlepszym z Treków.
No i nie spodobało mi się, że Terry Farrell nie podpisała kontraktu na ostatni sezon. A co do odcinków z początkowych sezonów, to nawet mi się podobały. No ale ja już jestem tak zarażony bakcylem Trekowym, że cały ST, nawet ENT, mi się podoba. Nie ma dla mnie już ratunku
waterhouse
Moderator
#14 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:00:09 - Edytowany przez: waterhouse
Q__
Chodzi mi ogólnie o jego styl bycia, mówienia. O to "struganie twardziela", walenie pięścia w stół

aha...czyli wszyscy "gangsta" okazują swoje emocji w ten sposób... Patrz. np In the Pale Moonlight, tam Sisko zachował się jak typowy "gangsta"....


Chwilami zachowuje sie jak osiłek lub jakby był dzieckiem ulicy, a przecież do XXIV wieku murzyńskei (i wszystkie inne) getta przestały istnieć... Wątpię by zjednoczona Ziemia miała jeszcze coś takiego jak "podłe dzielnice" i obowiązujace w nich specyficzne zasady... A Sisco zachowuje się jakby w takim gettcie wyrósł


Q...wybacz ale w tym momencie ocierasz sie o rasizm. Skoro Sisko jest Murzynem, to zachowuje sie jak "gangsta" czego przykładem jest to że wali pięścią w stół. Ręce opadają.

Twoje rozumowanie jest nie tylko nie-Trekowe i szczerze mówiąc bardzo naciągane, ale i czerpiące z najgorszych rasowych stereotypów.

A Uhura? Też zachowuje sie jak "murzyńska kobieta z getta"?
Q__
Moderator
#15 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:29:06 - Edytowany przez: Q__
Delta

No i nie spodobało mi się, że Terry Farrell nie podpisała kontraktu na ostatni sezon.

Niestety...

cały ST, nawet ENT, mi się podoba

Ładny plastycznie to on jest, gdybyż był mądrzejszy...

waterhouse

aha...czyli wszyscy "gangsta" okazują swoje emocji w ten sposób...

Nie chodzi o emocje, raczej o styl bycia...

wybacz ale w tym momencie ocierasz sie o rasizm. Skoro Sisko jest Murzynem, to zachowuje sie jak "gangsta"

Wybacz, ale nie mam nic przeciwko Murzynom. Czy kiedykolwiek czepiałem się Geordiego lub Uhury? Oni zachowują się jak oficerowie Floty. Sisco zachowuje sie jak wytwór kultury ubogich przedmieści który wyrwał się stamtąd i awansował (jego kolor skóry nie ma nic do tego). Skąd ubogie przedmieścia i ich specyficzna (sub)kultura w XXIV wieku? Ten sposób kreowania postaci Sisco miałby tyle samo sensu co Sulu sepleniący "mistrz mówić" i skłądający przed Kirkiem ceremonialne ukłony. Mam za złe twórcom DS9 nie to, że łamią rasowe stereotypy obsadzając Czarnego w roli dowódcy (przeciwnie to bardzo słuszny, Trekowy pomysł) a to że ulegają im przy kreowaniu postaci Sisco. (Sisco o manierach Picarda budziłby mój najwyższy podziw.)

BTW: dr. Peter Benton moja ulubiona postać z "Ostrego dyżuru" też zachowuje sie jak gangsta. Ale on ma do tego prawo - jest dzieckiem XX wieku i faktycznie wyrwał się z ubogiego przedmieścia. Sisco z podobnym zachowaniem jest po prostu anachroniczny.

Uhura? Też zachowuje sie jak "murzyńska kobieta z getta"?

Oczywiście, ze nie.
waterhouse
Moderator
#16 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:36:38 - Edytowany przez: waterhouse
Skąd ubogie przedmieścia i ich specyficzna (sub)kultura w XXIV wieku?

To jest właśnie stereotyp o którym mówię.

Wciąż czekam na konkrety...tj przykłady zachowania a la "gangsta". Bo to że ma taki a nie inny akcent o niczym jeszcze nie świadczy (oprócz Twojego uprzedzenia).

Podaj może jakieś cechy(przykłady zachowania) wspólne łączace zwykłego gangstera i Sisko.

Sisco zachowuje sie jak wytwór kultury ubogich przedmieści który wyrwał się stamtąd i awansował (jego kolor skóry nie ma nic do tego)

Nie ma nic do tego powiadasz? Znowu ręce opadają. A zauważyłeś
że subkultura "gangsta" jest obecnie związana tylko i wyłącznie z Murzynami...

Mam za złe twórcom DS9 nie to, że łamią rasowe stereotypy obsadzając Czarnego w roli dowódcy (przeciwnie to bardzo słuszny, Trekowy pomysł) a to że ulegają im przy kreowaniu postaci Sisco.

Jedyną osobą która ulega tutaj stereotypom "gangsta" jesteś Ty, niestety. Nie mam pojęcia skąd Ci się wzięło takie porównanie.

Oczywiście, ze nie.

Brawo!
Pah Wraith
Użytkownik
#17 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:39:48
Jeśli już oceniać postać Sisko, to można co najwyżej narzekac na to, że często prowadził on (w początkowych sezonach) kowbojską politykę na miarę Kirka, choć takie podejście dowódcy w XXIV wieku nie powinno mieć miejsca. Ja zupełnie nie rozumiem tej części o czarnych przedmieściach. Co dokładnie masz na myśli?

Poza tym, to trochę tak wygląda, że Sisko ma u Ciebie minusa za to że nie jest Picardem :]

PS "Nigga" to fonetyczna wersja obraźliwego epitetu rodem z USA - "czarnuch". Apeluję o to, by użytkownik, który go użył na przyszłość myślał (albo sprawdzał) co oznaczają słowa, których używa.
Q__
Moderator
#18 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:48:15 - Edytowany przez: Q__
waterhouse

przykłady zachowania a la "gangsta"

1. narzucanie swojej opinii siłą
2. sposób dowodzenia a'la największy twardziel w dzielnicy
3. bezmyślna bijatyka z Q
4. ciągłe przepychanki z Kirą (Picard by ja usadził szybko i bez utarczek, w "białych rękawiczkach")

A zauważyłeś że subkultura "gangsta" jest obecnie związana tylko i wyłącznie z Murzynami...

Hmm. Ten sposób bycia przejmują teraz w Stanach coraz częściej Latynosi z ubogich dzielnic, a takze nasi rodzimi blokersi. BTW: skoro słowo "gangsta" tak Cię denarwuje mogę nazywać Sisco "dresiarzem" to będzie chyba neutralne rasowo określenie.

Pah Wraith

Ja zupełnie nie rozumiem tej części o czarnych przedmieściach. Co dokładnie masz na myśli?

To, że przeżycie w takich dzielnicach wymagało od ich mieszkanców swoistej bezwzględności i "twardosci". Styl takiego twardziela przebija z Sisco co w XXIV wieku jest podwójnie anachroniczne (takze z powodów jakie podałeś). W XXIV wieku minął szczęśliwie czas i gett rasowych i kowbojów w stylu Kirka.

to trochę tak wygląda, że Sisko ma u Ciebie minusa za to że nie jest Picardem

Przyznaje, że osobowość Picarda bardziej mi pasowała.
Pah Wraith
Użytkownik
#19 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:55:23
Q__
narzucanie swojej opinii siłą

?? Pobił kogoś ze współpracowników? Może ja inny serial oglądałem....

sposób dowodzenia a'la największy twardziel w dzielnicy

To znaczy?

bezmyślna bijatyka z Q

Którą sprowokował Q__...

ciągłe przepychanki z Kirą (Picard by ja usadził szybko i bez utarczek, w "białych rękawiczkach")

Z Ro Laren miał raczej spore problemy...
waterhouse
Moderator
#20 - Wysłana: 20 Mar 2007 15:57:33 - Edytowany przez: waterhouse
Q__
1. narzucanie swojej opinii siłą

Rzeczywiście, nie powinien tego robić jako dowódca. Dowódca w militarnej strukturze zawsze powinien podejemować swoje decyzje na zasadzie konsensusu.

2. sposób dowodzenia a'la największy twardziel w dzielnicy

Stosujesz wyrażenia o charakterze ocennym i uznajesz je za fakty. To poważny błąd logiczny.

3. bezmyślna bijatyka z Q

JW.

Ergo: jeśli Murzyn jest silnym, zdecydowanym (i czasami narusząjacym "dobre obyczaje Floty" i przekraczającym pewne granice) i charyzmatycznym przywódcą, to dla Ciebie zachowuje się jak "gangsta". Brawo.

Jak powiedział Pah Wraith, dla Ciebie podstawową wadą Sisko jest to, że nie jes on Picardem - ma inny styl dowodzenia.[ i]en sposób bycia przejmują teraz w Stanach coraz częściej Latynosi z ubogich dzielnic, a takze nasi rodzimi blokersi[/i]

Być może, ale samo określenie ma nieco inną genezę.

BTW: skoro słowo "gangsta" tak Cię denarwuje mogę nazywać Sisco "dresiarzem" to będzie chyba neutralne rasowo określenie.

"Neutralne rasowo"....

Ale przecież użyłeś słowa gangsta nie przez przypadek.... kowbojów w stylu Kirka.

A może wg Ciebie Kirk też wychował się w gettcie?
Q__
Moderator
#21 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:05:01
Pah Wraith

Którą sprowokował Q__

Nic nie prowokowałem Zresztą oficer Floty powinien nad soba bardziej panowac. Porywanie sie na śliniejszego jest może bohaterskie, ale wyjątkowo głupie.

Z Ro Laren miał raczej spore problemy...

Ale wybrnął z nich koncertowo...

waterhouse

jeśli Murzyn jest silnym, zdecydowanym (i czasami narusząjacym "dobre obyczaje Floty" i przekraczającym pewne granice) i charyzmatycznym przywódcą, to dla Ciebie zachowuje się jak "gangsta".

Chodzi właśnie o przekraczanie granic i dobrych obyczajów. Nie trawiłem tego u "kowboja" Kirka, nie trawiłem też u "gangsty" Sisco.

A może wg Ciebie Kirk też wychował się w gettcie?

Kirk wychował się na westernach. Prawdę mówiąc tez nienajlepszy wzorzec. (Zresztą "kowboj" to też poniekąd określenie "rasowe" większośc z nich stanowili biali protestanci...)
waterhouse
Moderator
#22 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:07:36 - Edytowany przez: waterhouse
Q__
Chodzi właśnie o przekraczanie granic i dobrych obyczajów. Nie trawiłem tego u "kowboja" Kirka, nie trawiłem też u "gangsty" Sisco. (...)Kirk wychował się na westernach. Prawdę mówiąc tez nienajlepszy wzorzec. (Zresztą "kowboj" to też poniekąd określenie "rasowe" większośc z nich stanowili biali protestanci..

Jest jednak drobna róznica między nazywaniem białego kowbojem a określaniem Murzyna "gangsta".

A Sisko naruszał pewne normy, bo ponieważ a)nie był postacią ze spiżu, tylko człowiekiem i b) nie żył w idealnym świecie.
Hazral
Użytkownik
#23 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:15:21 - Edytowany przez: Hazral
IMHO Sisko to często taki właśnie "blokers"
Wykazywał zbyt agresywne zachowania. Zupełnie nie ten wiek.
I nie jestem rasistą, czyżby rasizm wsteczny dosięgnął i nas?

PS: Georgi to IMHO najlepszy trekowy mechanik
Q__
Moderator
#24 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:16:44
waterhouse

Jest jednak drobna róznica między nazywaniem białego kowbojem a określaniem Murzyna "gangsta".

Przepraszam. Nie nazywam "gangsta" wszystkich Murzynów (bo byłoby to tyleż rasistowskie ileż bzdurne) nazywam tak tylko Sisco, który sie zachowuje w tym stylu.

(BTW: przypominam, że to nie ja użyłem obelżywego słowa nigga).

A Sisko naruszał pewne normy, bo ponieważ a)nie był postacią ze spiżu, tylko człowiekiem i b) nie żył w idealnym świecie.

Święta racja. Czy mam jednak prawo za nim nie przepadać? Mam. (Choć na przykłąd ojcem i mężem był b. dobrym. Także jego osobista tragedia - brawa dla pana Avery'ego Brooksa za świetna grę - budziła moje współczucie. To jeden z bardziej przejmujących wątków w Treku.)
Seybr
Użytkownik
#25 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:22:04
Q...wybacz ale w tym momencie ocierasz sie o rasizm. Skoro Sisko jest Murzynem, to zachowuje sie jak "gangsta" czego przykładem jest to że wali pięścią w stół. Ręce opadają.


W tym przypadku nie zgodzę się, bo ja mam inne wyobrażenie gangsty niż Q
Jednak biali nie potrafią zachowywać się jak prawdziwa gangsta. Owszem naśladują chłopaków czarnoskórych, ale im to nie wychodzi. Tak samo czarni nie mają swoje odpowiednika ala All Capone. To taki mit ale jest coś w nim.

1. narzucanie swojej opinii siłą


Jak się nie da inaczej. Na Quarka nie było innej rady, Q w wojnie nie ma czegoś takiego sorry, przepraszam. Są twarde zasady i koniec.
2. sposób dowodzenia a'la największy twardziel w dzielnicy

Nie zgodzę się, choć jakiś tam % pewnie jest w nim. To jest wojna a nie latanie od planety do planety z Picardem na czele. Hello my name is Picard. Wesołe przywitanie itp.

4. ciągłe przepychanki z Kirą (Picard by ja usadził szybko i bez utarczek, w "białych rękawiczkach")

To są inne realia, to jest polityka, od której stronił Picard.

A Sisko naruszał pewne normy, bo ponieważ a)nie był postacią ze spiżu, tylko człowiekiem i b) nie żył w idealnym świecie.

Zgadzam się ;].
waterhouse
Moderator
#26 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:28:58
Q__
Nie nazywam "gangsta" wszystkich Murzynów (bo byłoby to tyleż rasistowskie ileż bzdurne) nazywam tak tylko Sisco, który sie zachowuje w tym stylu.

Jednak Sisko jest Murzynem, co niesie za soba pewne implikacje interpretacyjne, gdy nazywasz go "gangsta".

Czy mam jednak prawo za nim nie przepadać?

Ależ nikt Ci tego nie broni...

Wiesz, może przeprowadź mały eksperyment : wejdź na dowolne zachodnie forum o Treku - np. TrekBBS, do sekcji "DS9" i napisz o Sisko to co tu napisałeś (gangsta, getto, osiłek etc).
Q__
Moderator
#27 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:30:27 - Edytowany przez: Q__
Hazral

IMHO Sisko to często taki właśnie "blokers"
Wykazywał zbyt agresywne zachowania. Zupełnie nie ten wiek.


Excatly.

Georgi to IMHO najlepszy trekowy mechanik

A przynajmniej jeden z najlepszych.

Seybr

Jednak biali nie potrafią zachowywać się jak prawdziwa gangsta. Owszem naśladują chłopaków czarnoskórych, ale im to nie wychodzi.

No teraz to mówisz jak rasista. To potrafia tylko Czarni, tamto tylko Biali..

w wojnie nie ma czegoś takiego sorry, przepraszam. Są twarde zasady i koniec.

Owszem, jednak z bezwzględnych metod dowodzenia bardziej odpowiada mi styl MacQueena (z SAAB) czy... Tuvoka. Po co to pozowanie na twardziela?

Na Quarka nie było innej rady

Akurat Quarkiem to się Odo zajmował (kolejna postać której nie trawię).

Nie zgodzę się, choć jakiś tam % pewnie jest w nim.

Za duzy procent...

To są inne realia, to jest polityka, od której stronił Picard.

Jak polityka to trza dyplomatycznie :]

waterhouse

Wiesz, może przeprowadź mały eksperyment : wejdź na dowolne zachodnie forum o Treku - np. TrekBBS, do sekcji "DS9" i napisz o Sisko to co tu napisałeś (gangsta, getto, osiłek etc).

Rzecz w tym, że wkurza mnie w późnych Trekach, że ulegają bzdurnym rasowym stereotypom i utrwalają je przenosząc w przyszłość. Przykładem jest tu kreacja postaci Sisco czy Chakotay'a.

Natomiast Sisco jako dowódca NX-01 czy innego okrętu z czasów przed powstaniem Federacji (a nawet wczesnych czasów Kirka) byłby jak najbardziej na miejscu i drażnił by znacznie mniej (a moze nawet wcale). W XXIV wieku jest po prostu równie anachroniczny co byłby przeniesiony w te czasy Horatio Nelson ze swoim arystokratycznym akcentem, i (zapewne) pogardą dla "gorszej" części załogi.

ps. strona dla fanów Sisco:
http://www.geocities.com/Hollywood/8914/index_II_p rototype.html
(Aha, nie róbcie ze mnie jakiegoś wroga Sisco nr. 1. Są w Treku znacznie gorsze postacie - choćby Neelix czy Archer.)
waterhouse
Moderator
#28 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:45:38 - Edytowany przez: waterhouse
Q__
Rzecz w tym, że wkurza mnie w późnych Trekach, że ulegają bzdurnym rasowym stereotypom i utrwalają je przenosząc w przyszłość.

Ciągle nie wiem o co Ci chodzi z tymi stereotypami. Próbowałeś co prawda jakoś uzasadniać swoje tezy, ale skończyło się na klasycznym circular reasoning "Dlaczego Sisko zachowuje się jak gangsta? Bo gangsta zachowuja sie jak Sisko" bez konkretnej definicji i przykładów.

Notaben w tym momencie oskarżasz twórców DS9 o rasizm, co jest nieco absurdalne, biorąc pod uwagę że te oskarżenia opierają się na Twoim quasirasitowskim twierdzeniu że Sisko zachowuje się jak "gangsta z getta".

W XXIV wieku jest po prostu równie anachroniczny co byłby przeniesiony w te czasy Horatio Nelson ze swoim arystokratycznym akcentem, i (zapewne) pogardą dla "gorszej" części załogi.

To tylko Twoja opinia. Nie przedstawiaj jej jako faktów.
Q__
Moderator
#29 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:52:28 - Edytowany przez: Q__
waterhouse

bez konkretnej definicji

Hmm: definicja będzie tu chyba "struganie twardziela przy każdej okazji i bez okazji" (nie było tego w wątkach z Jake'm czy w rozmowie Sisko z Picardem, dlatego wtedy był strawny). Wyróżnikiem "gangsta" (i ich polskich naśladówców) jest fakt, że przepełnia ich gniew, agresja i frustracja i obnoszą się z tym. Wolę gdy Sisko cierpi w milczeniu po stracie żony, czy wręcz płacze bo to jest i realistyczne, i piękne) niż gdy zachowuje się jakby patrzył komu przyp******* - IMHO Flota nie powinna tolerować takich zachowań. (Choć pewnym usprawiedliwieniem moze być fakt, ze z wszystkich trekowych kapitanów miał najtragiczniejsze życie.)
waterhouse
Moderator
#30 - Wysłana: 20 Mar 2007 16:57:35 - Edytowany przez: waterhouse
[Q]

ch gniew, agresja i frustracja i obnoszą się z tym.

Przykłady prosze.

BTW: ciekawa definicja "gangsta". olę gdy Sisko cierpi w milczeniu po stracie żony, czy wręcz płacze bo to jest realiostyczne, i piękne)

Aha : płacz - realistyczny i piękny. Wyrażanie innych emocji : już nie = gangsta (jeśli Murzyn).
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  18  19  20  21  22  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / DS 9 wady i zalety

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!