Robię błędy, ale starem się ich unikać i co myślę, że istotne, innym do tej pory nie wytykałem niepoprawnej odmiany takich słów jak np. Platonik (powinno być) zamiast (chyba po Chińsku ktoś napisał) platonista.

Winszuję dobrej pamięci!!!
Jednak skoro już wytykasz błędy, to bądź łaskaw i powiedz gdzie proszę.

Mi się wydaje, że mi takie coś wytykałeś. W topiku "Borg ?", na trzeciej stronie. Ponadto masz w poście powyżej błąd ortograficzny, choć już go edytowałeś.

Nika, wiesz, że w "Kaczorze Dogersie", w oryginalnej wersji językowej występuje Michael Dorn? A w "Modzie" James Doohan?

Nika, wiesz, że w "Kaczorze Dogersie", w oryginalnej wersji językowej występuje Michael Dorn?
Wiem, podkładał też głos w "I am Weasel"

A w "Modzie" James Doohan?
Teraz też już wiem (tu ukłony ), ale on chyba nie gra tam na stałe, prawda?

Niestety. Ale on jest z 1920 r., ponadto wtedy już chyba miał pierwsze objawy Alcheimera. Jak na złość dziś jeszcze rano James i Magie mieli jechać do Szkocji (więc do niego), ale już nie pojadą... Chcesz, poślę Ci na maila kiedy znów będzie.

Spoilerek LOST, ale przeczytaj bo mały:


W drugim sezonie do stałej obsady dołączy Michelle Rodriguez - gwiazda popu, znana takżę z "Resident Evil". Mówi się też, żę negocjują z Samuelem L. Jacksonem nt. Special Guest Star.

Robię błędy, ale starem się ich unikać i co myślę, że istotne, innym do tej pory nie wytykałem niepoprawnej odmiany takich słów jak np. Platonik (powinno być) zamiast (chyba po Chińsku ktoś napisał) platonista.

Winszuję dobrej pamięci!!!
Jednak skoro już wytykasz błędy, to bądź łaskaw i powiedz gdzie proszę.

Zacytuje sam siebie, to nie objaw megalomani, co najwyżej natręctwa. Jestem ciekaw...

"Chińsku" podobnie jak wszystkie przymiotniki, pisze się z małej litery.

Dziękuję, właśnie z takimi oczywistościami dyslektyk ma problemy, a takie wypominanie pomaga utrzymać skupienie i unikać idiotycznych wpadek.

Teraz małe wyjaśnienie co do jakości programów Discovery. Zdarza się im poruszyć ciekawy temat, ale treści zawarte w godzinnym programie można skondensować w dwudziestu minutach. Dlatego oglądając można odnieść wrażenie, że albo niewiele wiedzą o poruszanym zagadnieniu, albo zakładają, że odbiorca jest mało rozgarnięty i daną rzecz należy mu powtórzyć pięć razy zanim zrozumie.

Jak na serial emitowany popołódniami sceny erotyczne była w "Modzie..." zawsze wcale śmiałe.

Akurat mialem na mysli pewne fakty z fabuly, np. jak to pewna pani, po poslubieniu i rozwiedzeniu sie po kolei z pewnym panem, a nastepnie z jego dwoma synami, zaszla w ciaze ze swoim zieciem.

Wnioski:
Wy to oglądacie!!!

Owszem.

Jesteś pewien, że starszy z jego synów jest rzeczywiście jego synem?

Jesteś pewien, że starszy z jego synów jest rzeczywiście jego synem?

Masz racje. To z powodu przyzwyczajenia do pewnych faktow tak napisalem.

Chcesz, poślę Ci na maila kiedy znów będzie.
Zbyt wielką fanką Doohan’a, nie jestem, więc chyba sobie podaruję, (ale dzięki za dobre chęci )

Spoilerek LOST, ale przeczytaj bo mały:
Udało Ci się. Pierwszy jaki przeczytałam, ale tylko dlatego, że dotyczył obsady BTW, nie pisz dokładnie, ale wiadomo już coś więcej o 2 sezonie?

Jeszcze jedno: skoro Moda jest tu tak popularna może warto założyć nowy wątek poświęcony temu jakże kosmicznemu (bez obrazy ) serialowi?

Niedokładnie się nie da. Ujmę to tak - pierwsza scena drugiego sezonu będzie prawie napewno zaczynała się w dokładnie tej samej chwili w której kończy się pierwszy.

Jasne, nie mogę się doczekać A wiesz może, kiedy 2 sezon będzie emitowany w JuEsEj? Bo jeśli szybko, to zrezygnuję z AXN i zacznę szybko nadrabiać EMulkiem.

Zajrzyj pod nowy temat. Nie ma tam - na razie - spoilerów tylko ciekawostki. M.zd. świetne.

Chciałem przeprosić wszystkich forumowiczów za mój kłamliwy post z tego wątku z 8 czerwca twierdzący, jakoby Klan się kończył. Był to chwyt marketingowy zastosowany przez TVP SA na który dałem się nabrać. Właśnie rozpoczyna sie nowy sezon, a zatem oglądajmy i radujmy się

Właśnie rozpoczyna sie nowy sezon, a zatem oglądajmy i radujmy się

Radujmy się ?? Z czego ??

Trzeba by założyć dla Ciebie odrębny toic w tej sprawie.Jak by go zatytułować? ... A może : Kłamstwa Dreamweba?

Nie przejmuj się. Każdy Polak z sercem na właściwym miejscu z radością obejrzy kolejny odcinek frapujących przygód rodziny Lubiczów.

Od dość dawno obowiązuje wersja, że zakończą w połowie tego sezonu. 1000 odcinek zbiega się bowiem z Bożym Narodzeniem, będzie wtedy można zebrać wszystkie ważne postacie w jednym miejscu i jakoś efektownie zwieńczyć serial.

1000 odcinek zbiega się bowiem z Bożym Narodzeniem, będzie wtedy można zebrać wszystkie ważne postacie w jednym miejscu i jakoś efektownie zwieńczyć serial.

Masz na myśli eksplozję jądrową czy wąglik w karpiu?

Powinna ich spotkać jakaś anomalia wrzucająca ich do świata alternatywnego, w którym przeżywają swoje przygody od początku - i w ten sposób od razu przechodzimy do odcinka 1, tworząc niekończącą się pętlę.

Powinny trafić do lustrzanego wszechświata i spotkać swoje mroczne, alternatywne wersje.

Masz na myśli eksplozję jądrową czy wąglik w karpiu?

Ja bym wolał to pierwsze, ale że Polska jest w NATO to mogło by się zakończyć globalnym konfliktem, a tego nie chcemy. Proponuje żeby zgineli w wypadku samochodowym, w drodze na karpika ;). Aby zmniejszyć szanse przeżycia Lubiczów i spółki, proponuje zderzenie z pociągiem .

Jak dla mnie, to mogą się wszyscy nawet udławić tym karpiem I tak pozostałby jeszcze jeden koszmar telewizyjny - Moda na sukces

Powinny trafić do lustrzanego wszechświata i spotkać swoje mroczne, alternatywne wersje.

Oh, yes! Ciekawe tylko kim byłby Rysiu: dzieci, umyjcie rączki? Za czasów świetności Terrańskiego Imperium pewnie okrutnym kapitanem statku albo specjalistą od tortur. W czasach Unii kardasjańsko-klingośńsko-bajorańskiej z pewnością załapałby się na bycie maskotką jakiejś dowódczyni

Jak dla mnie, to mogą się wszyscy nawet udławić tym karpiem
Nie, to za proste. Wyobraźcie sobie coś takiego. Wszyscy zasiadają przy stole, a tu nagle puk, puk – przychodzi niezapowiedziany gość. Wprawdzie przybysz wydaje się im dość podejrzany, ale wpuszczają go z dobrego serca. Gdyby ktokolwiek z obecnych na Wigilii oglądał kiedyś Star Trek, zapewne powstrzymałby towarzyszy przed wpuszczeniem osobnika, który wita się zdaniem: „Jesteśmy Borg, zostaniecie zasymilowani, opór jest bezcelowy” ale nie. Drona rozpoczyna asymilację. Po chwili świadomość Lubiczów i reszty towarzystwa zatruwa swoją obecnością Kolektyw, który niechybnie upada. Koniec

I tak pozotałby jeszcze jeden koszmar telewizyjny - Moda na sukces
Tu już tylko Jem’Hadaar pomoże

Moda na sukces

Tak moja babcia sięw tym rozkochała i odkochać się nie może ! Było chyba więcej odcinków tego czegoś , niż lat od urodzenia Chrystusa mineło we wszechświecie Star Trek...

Tak moja babcia sięw tym rozkochała i odkochać się nie może !
Moja też…

Było chyba więcej odcinków tego czegoś , niż lat od urodzenia Chrystusa mineło we wszechświecie Star Trek...
Chyba nawet do czasów Danielsa już dobili

Chciałbym kiedyś zagrać tak jak Ryśku.

Ja to jestem troche do Lindy podobny... Ale ja to wrażliwy jestem a nie: k... to, k... tamto

teraz jest najlepsza akcja Stefa kontra Brook.