USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / chronologia
 Strona:  ««  1  2  3  ...  44  45  46  47  48  49  50  »» 
Autor Wiadomość
Darklighter
Użytkownik
#1441 - Wysłana: 15 Mar 2007 19:25:26 - Edytowany przez: Darklighter
W dodatku ten pancerz wcale nie jest taki silny skoro torpeda przebiła spodek na wylot.

Dokładnie.

W Nemesis wolno lecący Entek rozłupywał pancerz Romulańskiego niszczyciela.

W Voyagerze "Year of Hell" taranowanie także nie było przy mega prędkościach:
http://www.youtube.com/watch?v=fuCABu9L9XM&mode=re lated&search=
a statek się rozpada na kawałki.

W TNG zachowują ostrożność manewrując w polu asteroid, a także nie chcą ryzykować, aby zbyt duże kawałki zmiażdzyły statek.

Kawałek statku Dominum rozwalił gondolę warp.

Oczywiście nie wspominając o taranowaniu w czasie walk w DS9, jakie praktykowało Dominium.

Więc, nie - pancerz nie jest mega odporny.

No tak, tylko że wewnątrz okrętu siła eksplozji jest znacznie mniejsza, bo część energii pochłonął pancerz...

Lecz nadal na tyle duża, aby przebić kolejną warstwę pancerza na górze?

Slovaak był szybszy .
Slovaak
Użytkownik
#1442 - Wysłana: 15 Mar 2007 19:37:37 - Edytowany przez: Slovaak
Głupstwa gadasz, jak zwykle

Ciesze sie ze ty przynajmniej zawsze mądrze gadasz


Co nie ma najmniejszego związku z twoim poprzednim argumentem

To że ty nie widzisz związku to nie oznacza że nie istnieje

To jak w ENT jest burak bo nie użyto najpotezniejszej broni a w innych serialach buraka nie ma choć też nie uzyto najpotezniejszych broni?

Tak wyglada eksplozja 10 MT:
http://mcgoodwin.net/pages/otherbooks/rr_darksun.h tml
Jurgen
Moderator
#1443 - Wysłana: 15 Mar 2007 19:38:01
Nie prawda, po pokonaniu pierwszego pancerza (w spodniej czesci spodka) siła eksplozi wewnątrz okretu była jeszcze na tyle silna by zniszczyc drugi pancerz (w górnej czesci spodka)

Lecz nadal na tyle duża, aby przebić kolejną warstwę pancerza na górze?

Chyba nie chcesz powiedzieć, że wybuch przeszedł przez pancerz bez straty energii? To byłoby wbrew prawom fizyki. Inna sprawa, że rzeczywiście wybuch rozerwał pancerz od środka, więc możliwe jest (aczkolwiek jest to tylko mój wniosek), że pancerz łatwiej jest przebić od środka niz od zewnątrz...

Wyparowały by

Nie jestem tego pewien... Zresztą, celowo pytałem "jaki", bo są różne rodzaje pancerzy. Taki np. schron przeciwatomowy pewnie by wytrzymał. Poza tym ktoś przywoływał już w tej dyskusji pojazdy pancerne mogące wytrzymać wybuch atomowy (choć bez podania konkretnych wartości)...

Więc, nie - pancerz nie jest mega odporny.

Ależ ja tego nie twierdzę. Twierdzę tylko, że powinien być wytrzymalszy (nawet zncznie wytrzymalszy) niz obecne.

PS No to mamy nowy rekord! Kawiarenki nie liczę, bo tam sie o różnych sporawach gada.
Pah Wraith
Użytkownik
#1444 - Wysłana: 15 Mar 2007 20:21:45
Darklighter
Co do prędkości w Treku należy być chyba bardzo ostrożnym. Większość poszlak wskazuje na to, że to co widzi widz na ekranach to obraz jak z "kamer podprzestrzennych". Stąd też to co wydaje sie nam niewielką prędkością niekoniecznie musi nią być...
Delta
Użytkownik
#1445 - Wysłana: 15 Mar 2007 20:41:17 - Edytowany przez: Delta
Pewnie teraz napiszę bzdurę ale... i tak napiszę

Z tego co przeczytałem, wszyscy zakładacie wybuch torpedy, który ze względu na gigantyczną moc doprowadziłaby do "wyparowania" Ent-A. A co, jeśli nie wybuchła?
O co mi chodzi. W DS9 jest odcinek, w którym "Defiant" jest atakowany przez dwa okręty Jem'Hadar i torpeda trafia w mesę, w której siedzi Quark. Ta torpeda przebiła się przez kadłub, ale nie wybuchła (ze względu na to, że była wybrakowana, ale to nie ważne). W ST6 pokazane jest, że torpeda przebija na wylot kadłub. Skoro przebiła kadłub na wylot to znaczy, że wybuchła poza okrętem. Tą kulę ognia na pokładzie mogły spowodować np. poprzerywane przewody EPS.
Pah Wraith
Użytkownik
#1446 - Wysłana: 15 Mar 2007 20:56:31
Delta
Słuszna uwaga
Slovaak
Użytkownik
#1447 - Wysłana: 15 Mar 2007 21:02:59 - Edytowany przez: Slovaak
Delta

Racja, trzeba jeszcze zauważyć że Defiant to pancernik czyli jego pancerz jest wytrzymalszy.

Choć torpedy Jem'Hadar mogą działac jak dzisiejsze pociski do niszczenia bunkrów które do przebicia się przez kilumetrowej grubosci scianie nie wykorzystują materiału wybuchowego a jedynie siłe uderzenia i dopiero wewnatrz bunkra eksploduja niszczac wszystko.
Kazeite
Anonimowy
#1448 - Wysłana: 15 Mar 2007 21:46:41
To że ty nie widzisz związku to nie oznacza że nie istnieje
Rzecz jasna, ale w tym przypadku akurat mam rację. No sam popatrz:

Twierdziłem, że powodem dla którego "nie ma broni atomowej w XXIII i XXIV wieku" jest to, że broń fotonowa jest "czystsza".

Ty natychmiast rzuciłeś się na szansę obrony swejej już wielokrotnie obalonej teorii twierdząc, że z tego samego powodu Ziemianie nie chcieli używac broni atomowej przeciwko Xindi w XXII wieku.

Ja na to zauważyłem, że jakoś nie przeszkodziło to Ziemianom użyć jej dwa lata później.

A jaka była twoja odpowiedź? "Po IIIWŚ Ziemianie zlikwidowali swoje arsenały atomowe". No to ja się pytam, co ma piernik do wiatraka? Argumentem nie było to, czy Ziemianie mają broń atomową, czy nie, tylko to, jak "czysta" jest w porównaniu z bronią fotonową!

I co ja mam powiedzieć? Najwyraźniej albo nie chcesz, albo nie potrafisz trzymać się jednego argumentu - jak tylko staje się niewygodny, natychmiast go opuszczasz i podstawiasz w zamian inny. Tak w uczciwej dyskusji się nie robi.
Slovaak
Użytkownik
#1449 - Wysłana: 15 Mar 2007 21:56:37 - Edytowany przez: Slovaak
Najwyraźniej albo nie chcesz, albo nie potrafisz trzymać się jednego argumentu - jak tylko staje się niewygodny, natychmiast go opuszczasz i podstawiasz w zamian inny. Tak w uczciwej dyskusji się nie robi.

Ja próbuje znalesc jakies wyjscie w Treku, nie tylko w ENT które nie zakładało by buraka. Ty zaś próbujesz za wszelką cene pokazac jak wiele jest tych buraków i żadne wyjasnienia nie sa dla ciebie wystarczajac "sesowne" i wolisz żeby były buraki szczególnie w ENT lub nawet tylko w ENT.

Skoro lubisz Star Trek to moze spróbował byś wykorzystujac swoja wiedze, podobno wieksza od mojej by znalesc jakas teorie by znikneło kilka buraków?
Kazeite
Anonimowy
#1450 - Wysłana: 15 Mar 2007 22:27:41
Ja próbuje znalesc jakies wyjscie w Treku, nie tylko w ENT które nie zakładało by buraka.
Wyjście to jest zawsze. Zawsze można znaleźć jakieś wytłumaczenie, bardziej lub mniej głupie, wysnuć jakąś teoryjkę. W ten sposób da się wytłumaczyć wszystko.

Bo widzisz, mi nie przeszkadza, że w Treku są buraki. Buraki będą w każdym serialu i nie ma co się nad tym rozwodzić. Więc można albo wymyślić jakąś teoryjkę, która robi więcej złego niż dobrego, albo powiedzieć sobie, że to jest burak i machnąć na niego ręką.

A że w Entku jest więcej buraków, to już nie moja wina.

Skoro lubisz Star Trek to moze spróbował byś wykorzystujac swoja wiedze, podobno wieksza od mojej by znalesc jakas teorie by znikneło kilka buraków?
Przecież znalazłem. Ale nie, tobie się nie podobała. Innym też się nie podobała, ale doszliśmy do wniosku, że nie jest potrzebna, że możemy przeboleć te wszystkie buraki.

Doprawdy, czy teoria alternatywnego wszechświata nie jest najprostsza i najbardziej elegancka? Czyż nie wyjaśnia niesamowitej liczby potencjalnych buraków? Katastrofalny Pierwszy Kontakt? Nieważne. PK z Ferengi? Wyjaśniony. Wolkanie? Nie ma problemu. Postarzały Riker? Pewnie w tej linii czasowej się bardziej stresował. I tak dalej, i tak dalej. Dzięki temu Entek może stać na własnych nogach, być oceniany jako oddzielna, niezależna od reszty całość. Czy tak nie jest dla niego lepiej?
Havoc
Użytkownik
#1451 - Wysłana: 16 Mar 2007 08:14:22
Kazeite

Doprawdy, czy teoria alternatywnego wszechświata nie jest najprostsza i najbardziej elegancka? Czyż nie wyjaśnia niesamowitej liczby potencjalnych buraków? Katastrofalny Pierwszy Kontakt? Nieważne. PK z Ferengi? Wyjaśniony. Wolkanie? Nie ma problemu. Postarzały Riker? Pewnie w tej linii czasowej się bardziej stresował. I tak dalej, i tak dalej. Dzięki temu Entek może stać na własnych nogach, być oceniany jako oddzielna, niezależna od reszty całość. Czy tak nie jest dla niego lepiej?

Ta "teoria" byłaby świetna, gdyby treka nigdy więcej nie krecili.
Ponieważ oczekujemy na następny film (a może kiedyś będzie następny serial), teoria AR ma dużą wadę. Jeśli w przyszłości jakikolwiek film/serial nawiąże do ENTka, będziemy zmuszeni także "wyrzucić" go do AR....... lub wycofać się z tej teorii.
A skoro już teraz możemy powiedzieć, że najprawdopodobniej następne produkcje z logiem "Star Trek" bedą nawiązywać do ENTka, nie widzę sensu pchać się w taką teorię.

Ale każdy ma prawo do własnego zdania.
Darklighter
Użytkownik
#1452 - Wysłana: 16 Mar 2007 08:47:54 - Edytowany przez: Darklighter
Z tego co przeczytałem, wszyscy zakładacie wybuch torpedy, który ze względu na gigantyczną moc doprowadziłaby do "wyparowania" Ent-A. A co, jeśli nie wybuchła?

Wówczas należy stwierdzić, że one nigdy nie wybuchają w sposób w jaki zdawać by się mogło powinny . Nawet jak źli Klingoni oberwą. Co stawia je chyba na drugim miejscu urządzeń z usterkami nie do usunięcia. Na pierwszym niezmiennie pozostaje "zabójcza konsola statku gwiezdnego".



Tą kulę ognia na pokładzie mogły spowodować np. poprzerywane przewody EPS.


Z tego co zauważyłem to...takie wytłumaczenie chyba trzeba zawsze stosować


Jeśli w przyszłości jakikolwiek film/serial nawiąże do ENTka, będziemy zmuszeni także "wyrzucić" go do AR....... lub wycofać się z tej teorii.


Niestety takie są konsekwencje dłubania w czasie. Chaos i niepewność. Pozatym samo universum rozrosło się bardzo i nie ma scenarzysty, który wszystko znałby na pamięć.
Czy istnieje możliwość, aby np. na oficjalnej stronie umieszczać pytania do twórców seriali/Paramountu, którzy by co jakiś czas wyjaśniali wszelkie problematyczne kwestie?
fang
Anonimowy
#1453 - Wysłana: 16 Mar 2007 09:37:37
Nie jestem tego pewien... Zresztą, celowo pytałem "jaki", bo są różne rodzaje pancerzy. Taki np. schron przeciwatomowy pewnie by wytrzymał. Poza tym ktoś przywoływał już w tej dyskusji pojazdy pancerne mogące wytrzymać wybuch atomowy (choć bez podania konkretnych wartości)...

Dzisiejsze czołgi są w stanie wytrzymać efekty wybuchu atomowego- czyli falę cieplną i uderzeniową i muszą znajdować się w znacznej odległości od epicentrum wybuchu
- samej eksplozji przy trafieniu bezpośrednim nic nie jest w stanie wytrzymać

Z tego co przeczytałem, wszyscy zakładacie wybuch torpedy, który ze względu na gigantyczną moc doprowadziłaby do "wyparowania" Ent-A. A co, jeśli nie wybuchła?

W takim razie po co montować pancerz- jesli lepiej jest jak torpeda przebije sie przez spodek niż wybuchnie przy trafieniu-to pancerz jeszcze dodatkowo osłabia zdolność okrętu do przetrwania- a to jest bezsens
Pah Wraith
Użytkownik
#1454 - Wysłana: 16 Mar 2007 10:21:40
Jeśli w przyszłości jakikolwiek film/serial nawiąże do ENTka

Wydaje sie że "Star Trek" będzie rebootem. Poza tym, to jest tylko teoria. Co za problem ją przyjąć na razie a potem najwyżej odrzucić?

Niestety takie są konsekwencje dłubania w czasie. Chaos i niepewność. Pozatym samo universum rozrosło się bardzo i nie ma scenarzysty, który wszystko znałby na pamięć.

To są niestety konsekwencje braku dbałości o produkt, który się wypuszcza. W zupełności zgadzam się ze stwierdzeniem, że trudno scenarzyście Treka ogarnąć. Zwłaszcza że tacy scenarzyści nie są pisarzami stricte trekowymi, ale zwykłymi zjadaczami chleba. Natomiast nie ma i nie było najmniejszego problemu z tym, żeby zatrudniać konsultantów. Skoro są ludzie tacy jak Andre Bormanis, konsultant d/s techniki, to czemu nie miałby być konsultant d/s kanonu? Wszystko byłoby dużo lepsze...

Czy istnieje możliwość, aby np. na oficjalnej stronie umieszczać pytania do twórców seriali/Paramountu, którzy by co jakiś czas wyjaśniali wszelkie problematyczne kwestie?

Są różnego rodzaju blogi, fora na których czasami można złapać twórców, ale nic takiego "ogólnego" raczej nie ma.
Picard
Użytkownik
#1455 - Wysłana: 16 Mar 2007 12:00:16 - Edytowany przez: Picard
Slovaak


Ferengi, piszałem wiele razy że spodkanie rybackiego statku na którym pływa anglik

Po pierwsze to nie z rybakami ani nie z handlarzami sie spotkali tylko z piratami a ci ostatni sa juz nieco bardziej znaczacy, po drugie zas co ma piernik do wiatraka? Ferengi to Ferengi niezaleznie czym lata i jakie ma zamiary. Gatunek jest ten sam, Gwiezdna Flota ma zas za dadanie poznawanie nowych ras i szczegolowe ich opisywanie a tazke- o ile jest to mozlwie- nawiazywanie z nimi pokojowych relacji. Pierwszy kontak naleazlo wiec w tym przypadku przyznac Archerowi ale jakos informacje o nim- codem! - zaginely. Jeszcze pewinie napiszesz mi,ze msciwy Picard pobiegl do archiwuim i skasowal dane z wikopomnego spotkania Archera z Ferengi aby sobie przypisac zaszczyt pierwszego spotkania z ta rasa? Chcial bym tez zwrocic Ci uwage,ze zaloga Stargazer'a nie weszla w bezposredni kontakt, wzualny ani werbalny z przedstawicielami rasy Ferengi- dloszlo jedynie do wymiany ognia pomiedzy statkiem GF a okretem Sojuszu, mimo to przedstawiciele Floty jednak przy nastepnym spotkaniu z Ferengi skojarzyli,iz ma do czynienia z ta samy samym gatunkiem. Zas w czasach Archera doszlo do bliskiego kontaktu tzw. 4 stopnia- zaloga NX miala okazje podziwiac ,,dlugo-uchych" jakl tazke ich statek a mimo to ich odkrycie uznano za mnie znaczace niz potyczke rozegrana w ukladzie Maxia Zeta?

Nikt z nas nie jest z Sekcji 31 i moze nie widzec powodów dla których mieli by utajniac raport o Borgu jednak albo mozemy przyjac że utajnili i dlatego Picard i załoga nic nie wiedza o Borgu albo burak jak komus sie bardzo serial nie podobał, jak kto woli.

Nie jak kto lubi- tu chodzi o logike calego uniwersum. Sekcja ma wszak ochraniac Federacje przed zmianami w linii czasu, kotre to zmiany moga miec dla niej katastrofalny przebieg. Czy danie Federacji do reki broni przeciwko jej najstraszniejszemu wrogowi przy, ktorym Domunium to pikus, godzilo by w zywotne interesy Federacji? W kilku slowach, wedle twoje definiacji Sekcja zrobi wszytsko by zachowac linie czasowa, w niezmienionym stanie nawet jesli oznaczalo,ze skonczy ona wraz z reszta Federacji pod buciorem Borg'a?

Fenomen... no wiesz co oznacza to słowo?

Aj, owszem panie oficerze naukowy! Wiem takze,ze Gwiezdna Flota zajmuje sie wlasnie badaniem tego rodzaju zjawisk gdyz- jak sama nazwa wskazuje- uchodza one za niezwykle i godne dokladnego poznania. Albo wiec Gwiedna Flota nie wypelnia swych zadan jakim jest prowadzenie badan naukowych i olewa kazde tego rodzaju odkrycie jak te, ktore poczynil Archjer w ,,ENT:Catwalk" albo tez ow Archer zyl w innym wszechswiecie gdzie zjawiska fizyczne- zwykle czy nie zwykle- zachowuja sie inaczej niz te w kosmosie reszty trekowych bohaterow. Innymi slowy: inna rzeczywistosc, inne prawa fizyki.
Klingoni...

[19635][19685]Przed wiekami nieudany kontakt z Imperium|Klingońskim rozpętał wieloletnią wojnę.
Wszystko sie zgadza z tym co bylo pokazane w ENT


Coś Ci sie pokickało- pierwszy kontakt ludzie- Klingoni bylprzedstwiony w ,,ENT: Broken bow" a tam jakos wojownicy w Qonos nie upuscili krwi zaloganta NX- chyba,ze cos uszlo mojej uwagi?

Bo po pierwsze w każdym odcinku Star Treka pobyć w innej lini czasowej był jasno pokazany. Po drugie twórcy mogli na samym poczatku to zaznaczyc a nie wymyslac najprostrze usprawiedliwienie pod naporem krytyki ze wszystkich stron.

Widzisz kazdy inny serial Trekowy w piekny sposb ciagna watki poprzedniego- nie moze byc tu wiec mowy o innej lini czasowej. Inaczej jest jednak w ENT, gdzie tworcy- czemu sie strasznie dziwie bo nie byli to nowi ludzie - nie umieli inteligentnie nawiazac do wczesniejszych chronologicznie seriali.
Jurgen
Moderator
#1456 - Wysłana: 16 Mar 2007 12:27:32
Sekcja ma wszak ochraniac Federacje przed zmianami w linii czasu, kotre to zmiany moga miec dla niej katastrofalny przebieg.

Sekcja??? Sekcja ma chronić Federację przez Wszystkimi zagrożeniam. Od niezmienności linii czasowej są inne służby (Temporalne Biuro ŚŁedcze czy jakos tak...).
Slovaak
Użytkownik
#1457 - Wysłana: 16 Mar 2007 13:34:13
Picard

Ferengi to Ferengi niezaleznie czym lata i jakie ma zamiary.

Skoro tak to: Archer ani nikt z XXII wieku nie wiedział że to jest Ferengi, bo: osobnik sie nie przedstawił w całym odcinku nawet raz nie pada słowo Ferengi, Archer ani nikt z XXII wieku nie ogladali star treka.


spotkania Archera z Ferengi aby sobie przypisac zaszczyt pierwszego spotkania z ta rasa?

Picard nie miał zelonego pojecia ze 200 lat temu Archer spodkał Ferengi, nawet sam Archer tego nie wiedział a róznica pomiedzy statkiem Ferengi z XXII wieku a Maruderem z XXIV jest ogromna.


tu chodzi o logike calego uniwersum

Bzdura, powołujecie sie na logike gdy trzeba znalesc jakies buraki w ENT.
Wiesz że zeby wyciagnac jakis logiczny wniosek trzeba dysponowac twardymi informacjami? Widocznie nie masz ich na tyle duzo by zauwazyc motyw działania S31 w tym przypadku.


Widzisz kazdy inny serial Trekowy w piekny sposb ciagna watki poprzedniego- nie moze byc tu wiec mowy o innej lini czasowej.

Bzdury, jak na podstawie kilku na pierwszy rzut oka "buraków", któych przeciwnicy ENT nawet nie chca tłumaczyc tylko ida po najmniejszej lini oporu w wstawiaja cały ENT do innej lini czasowej a niektórzy nawet twierdza ze to i tak nie zniweluje buraków to pokaze wam kilka dowodów na inna linie czaswą w TNG i TOS. (A dlaczego inna linia czasowa nie mogły byc tylko te "buraczane" odcniki tylko od razu cały serial? Nie podoba sie, ale i tak jest to STar Trek.)

To teraz to buraków w TOS, TNG i DS9

- ENT-C
- Romulanie wygladajacy inaczej w TOS i inaczej w TNG.
- Cardassianie wygladajacy inaczej w poczatkach TNG i inaczej w DS9 lub nawet w późniejszych odcinkach TNG.
- Podobno też trile wygladali inaczej ale tutaj nie mam zadnych dowodów.
- a teraz cos logicznego Dlaczego nie używa sie przeciw Borg najpotezniejszej broni?

http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=45&page=0


Jesli na podstawie kilku buraków w ENT chcecie go umiescic w innej lini czasowej to zwródzcie uwage ze na tej samej podstawie nie ma w Star Treku jednej lini czasowej tylko sa ich dziesiatki, w tym Kilka w TNG.
Kazeite
Anonimowy
#1458 - Wysłana: 16 Mar 2007 15:46:06
To teraz to buraków w TOS, TNG i DS9
To że model Enterprise-C wygląda inaczej od prawdziwego Enterprise trudno uznać burakiem,

Zmiany w wyglądzie Kardasjan są również na tyle drobne, że nie są postrzegane jako problem - to tak jakby się dziwić, że opalenizna jednego faceta jest burakiem.

Romulanie, cóż, halo! Oni wyglądają tak samo też w Entku! I to jest nawet większy burak, bo w Entku użyto kostiumów i modeli z Nemesis!

O Trillach poczytaj zaś sobie tutaj:
http://www.ex-astris-scientia.org/inconsistencies/ trills.htm
(I jestem dziwnie spokojny, że gdyby w ENT też się pokazały, to wyglądały by tak samo jak w DS9)

Jesli na podstawie kilku buraków w ENT chcecie go umiescic w innej lini czasowej
Kilku? Raczej "kilkudziesięciu", by nie zaryzykować "kilkuset"
Slovaak
Użytkownik
#1459 - Wysłana: 16 Mar 2007 15:56:47 - Edytowany przez: Slovaak
O Trillach poczytaj zaś sobie tutaj:

Widac w lini czasowej TNG gatuen wyewoluował inaczej niż w lini czasowej DS9.


Romulanie, cóż, halo! Oni wyglądają tak samo też w Entku! I to jest nawet większy burak, bo w Entku użyto kostiumów i modeli z Nemesis!

Sedno sprawy lezy w tym że zarówno w TNG i ENT romulanie wygladaja inaczej niż w TOS wiec gatunki wewoluowały inaczej w tych liniach czasowych.

PS. moze tez na buraka miał wpływ ze prawdopodobnie uzyto tej samej kamery, ba moze operator byl ten sam


Zmiany w wyglądzie Kardasjan są również na tyle drobne, że nie są postrzegane jako problem - to tak jakby się dziwić, że opalenizna jednego faceta jest burakiem.

Drobne, nie drobne a jednak są i nigdy później nikt nie widział takich Cardassian - wniosek: są to Cardassianie z innych lini czasowych.


Kilku? Raczej "kilkudziesięciu", by nie zaryzykować "kilkuset"

Nie lubisz serialu wiec mozesz sobie miec tyle buraków ile bedziesz chciał

Co ma do rzeczy liosc buraków? Czy gdyby w TOS podano date PK z klingonami na rok 2230 a w ENT 2151 i była by to jedyna róznica to linia czasowa była by ta sama?

Ja by ci tu powiedzec, twoje zdanie nie jest obiektywne.
Pah Wraith
Użytkownik
#1460 - Wysłana: 16 Mar 2007 16:22:07
Slovaak
Ja by ci tu powiedzec, twoje zdanie nie jest obiektywne.

Khem, Twoje też nie
Slovaak
Użytkownik
#1461 - Wysłana: 16 Mar 2007 16:29:29 - Edytowany przez: Slovaak
Nie zgadam sie. Lubie ENT i dlatego staram sie zmniejszych ilosc buraków za pomocą róznych teori, lubie też ST:6 i VOY i dlatego mam nadzieje udało mi sie wyjasnic sprawe Tuvocka którą nie którzy od razu uznali za buraka i nie wykazali checi by go wyjasnic. Lubie tez TNG, TOS i DS9 i gdy nadejdzie czas spróbuje znalesc wyjasnienie.

NIektótrzy jednak z łatwoscią tłumaczą TOS, TNG i DS9 bo to dobre, udane seriale a taki słaby ENT moze miec tylko buraki i zandych wyjasnien.

Juz na poczatku dyskusji zarzucałem przynajmniej nie którym dyskutantom ze inaczej traktuja ENT a inaczej inne seriale - od tamtego czasu nic sie nie zmieniło.

A niektórzy to sami przyznali że ENT nawet inna linia czasowa nie pomoze bo musi miec buraki i chca go tylko odizolowac od reszty.
Pah Wraith
Użytkownik
#1462 - Wysłana: 16 Mar 2007 16:42:44
Slovaak
Lubie ENT
Lubie tez TNG, TOS i DS9

To właśnie czyni Cię równie nieobiektywnym co i innych. Poza tym, rozmawiamy o naszych opiniach, a są one przecież zawze subiektywne..,

Juz na poczatku dyskusji zarzucałem przynajmniej nie którym dyskutantom ze inaczej traktuja ENT a inaczej inne seriale - od tamtego czasu nic sie nie zmieniło.

Niestety prawda jest taka, że ja traktuję każdy serial trochę inaczej:
- TOS jestem w stanie wybaczyć bardzo wiele, bo to były puierwsze kroki,
- TNG bardzo szanuję ale od 3 sezonu mam co do niego bardzo duże wymagania i wiele rzeczy mnie w nim potrafi "zdenerwować"
- DS9 uważam za objawienie, ale jak patrzę na 2 pierwsze sezony to mi się tricorder w kieszeni otwiera,
- VOY mnie zazwyczaj wkurza, bo widać, że brak tam zaangażowania jakie było przy podukcji DS9, zaś lalki sezonów (Kes i Siedem) oraz postaci "dla dzieci" potrafią mnie wyprowadzić z równowagi,
- ENT zaś mnie momentami zachwyca (szcz. 4 sezon) a momentami po prostu zniesmacza, bo widzę, że zbyt wiele rzeczy skopano, choć "mogło być tak pięknie"...

A niektórzy to sami przyznali że ENT nawet inna linia czasowa nie pomoze bo musi miec buraki i chca go tylko odizolowac od reszty.

Zaś ja od początku pisałem, że mi nie o to chodzi...
Kazeite
Anonimowy
#1463 - Wysłana: 16 Mar 2007 16:43:01
Sedno sprawy lezy w tym że zarówno w TNG i ENT romulanie wygladaja inaczej niż w TOS
Natomiast w ENT różnice są jeszcze większe, więc o ile różnice pomiędzy TOSem na TNG da się może jeszcze jakoś z trudem wytłumaczyć, to różnic między ENT a TOSem już nie.

Drobne, nie drobne a jednak są i nigdy później nikt nie widział takich Cardassian - wniosek: są to Cardassianie z innych lini czasowych.
Najwyraźniej Agencja Temporalna naprawiła więc linię czasową

Nie lubisz serialu wiec mozesz sobie miec tyle buraków ile bedziesz chciał
To czy lubię czy nie lubię serialu nie ma tu nic do rzeczy.

Co ma do rzeczy liosc buraków?
Cóż, napisałeś "kilka buraków", więc uznałem, że podchodzić do sprawy w sposób ilościowy. Czyli jak, nie miałem racji?

Czy gdyby w TOS podano date PK z klingonami na rok 2230 a w ENT 2151 i była by to jedyna róznica to linia czasowa była by ta sama?
Owszem. Jeden taki błąd byłbym w stanie jeszcze puścić płazem.

Ja by ci tu powiedzec, twoje zdanie nie jest obiektywne.
Au contraire Wymieniał bym buraki nawet jakbyśmy dyskutowali o moim ulubionym serialu, czyli VOY. Różowych klapek pozbyłem się parę lat temu.
Slovaak
Użytkownik
#1464 - Wysłana: 16 Mar 2007 17:07:38
Natomiast w ENT różnice są jeszcze większe, więc o ile różnice pomiędzy TOSem na TNG da się może jeszcze jakoś z trudem wytłumaczyć, to różnic między ENT a TOSem już nie.

Jakie sa róznice pomiedzy TNG'owymi a ENT'kowymi Romulanami?

Po za tym to wszystko co piszesz i tak nie zmienia tego ze Romulanie z TOS i TNG to zupełnie inni Romulanie - burak i łamanie kanonu ustawionego przez TOS, a to ze w ENT tez sa tacy Romulanie jak w TNG nie jest tak bardzo istotne bo to TNG pierwszy złamał kanon.


Cóż, napisałeś "kilka buraków", więc uznałem, że podchodzić do sprawy w sposób ilościowy.

To weź wymień te kilkadziesiat
Kazeite
Anonimowy
#1465 - Wysłana: 16 Mar 2007 18:13:36
Pierwszy Kontakt z Klingonami, NX-01, wystrój klingońskich wnętrz, Pierwszy Kontant z Ferengi, Pierwszy Kontakt z Borgiem, translatory, komora dekontaminacyjna, broń fazowa, jej rozmieszczenie na okręcie, Romulanie, sama nazwa rasy "Romulanie", urządzenia maskujące, Ziemska Gwiezdna Flota która zajmuje się wszystkim, zmieniająca się historia Wolkan, ataki Xindi na Ziemię, cudowna natychmiastowa łączność podprzestrzenna, w ogóle cała "fizyka" kosmosu, i wreszcie liczne debilne zachowania Archera, jego wesołej załogi i w ogóle całego wszechświata ENTkowego (czy chcesz może listę w rozbiciu na odcinki?)
Darklighter
Użytkownik
#1466 - Wysłana: 16 Mar 2007 18:43:34
Pierwszy Kontakt z Borgiem

Tego nie było w "oryginalnej" linii czasowej tylko, jeśli brać pod uwagę słowa Bragi, jest to efekt zabaw Borg czasem, dlatego nie wiem czy to można brać pod uwagę jako burak...hmmm?
Slovaak
Użytkownik
#1467 - Wysłana: 16 Mar 2007 18:46:04 - Edytowany przez: Slovaak
Pierwszy Kontakt z Klingonami

No OK.


NX-01

A co takiego buraczanego widziałes w nim? Podobnieństwo do Akiry? Cóż w naszej histori wiele razy nawiazywano do starszych konstrukcji. Wiec to nie jest zaden burak.


wystrój klingońskich wnętrz

Co z nimi?


Pierwszy Kontant z Ferengi

To już było wiele razy i nie jest żadnym burakiem.

PS. pierwszy kontakt w sensie pierwsze zobaczenie ferengi przez ludzi nastąpiło w roku 1947 (DS9) natomiast Picard dokonał pierwszego kontaktu z Ferengi Alliance.


Pierwszy Kontakt z Borgiem

Sekcja31 utajniła raport/informacje zostały zniszczone podczas ataku Xindi lub wojny z Romulanami - żaden burak


translatory

Co z nimi? Czyżby w poprzednich serialach było podane że wynaleziono je później? - żaden burak.


komora dekontaminacyjna

Takie urządzenie istnieje już w XX wieku, wiec o co ci chodzi?
znów burak bo ci sie nie podoba najwyraźniej czyli żaden burak.


broń fazowa

I znów niby burak bo ci sie nie poodoba, bo w opowiadaniu histori XXII wieku wspomina tylko o dwóch rodzajów broni, reszta znanych broni XX wieku, choćby zakłucanie elektroniczne też nie istniała - żaden burak.


jej rozmieszczenie na okręcie

Nie jestes wojskowym. Żaden burak.


Romulanie

Co z nimi? I co z tą nazwą?



urządzenia maskujące

Urzadzenie maskujace w ENT mogło byc prototypem który jeszcze przed wojna Romulan z Ziemianami nauczono sie wykrywac i Romulanie zaniechali jego uzywania bo tylko energie pobierał.


Ziemska Gwiezdna Flota która zajmuje się wszystkim

NIe podoba ci sie? Kanon chyba nie wspomina o organizacjach Ziemian z XXII wieku? - żaden burak.


zmieniająca się historia Wolkan

Czyżby naruszało to kanon?


ataki Xindi na Ziemię

A wg. kanonu nie powinno ich być?


cudowna natychmiastowa łączność podprzestrzenna

No byc moze.


w ogóle cała "fizyka" kosmosu

Prosze konkretniej.

A tak ogólnie to cała "fizyka" kosmosu w całym star treku pozostawia wiele do zyczenia, chocby dzwiek tłuczonego szkła w ST:7 (butelka rozbita o kadłub ENT-B)


wreszcie liczne debilne zachowania Archera, jego wesołej załogi i w ogóle całego wszechświata ENTkowego

NO to jest tylko twoja ocena masz do niej prawo jako obserwatora, jednak nie znasz wszystkich faktów i decyzje które podejmowali bohaterowie mogą byc dla ciebie niezrozumiałe - nie ma buraka.


Garstka buraków których nie da sie wyjascnic lub bardzo ciezko wyjasnic.

Domyslam sie ze wiekszosc jesli nie wszystkie wyjasnienia beda dla ciebie nie do zaakceptowania gdyz dla ciebie nie ma innego wyjscia niz burak w ENT.
Kazeite
Użytkownik
#1468 - Wysłana: 16 Mar 2007 23:29:21
A co takiego buraczanego widziałes w nim? Podobnieństwo do Akiry? Cóż w naszej histori wiele razy nawiazywano do starszych konstrukcji.
Wielokrotnie i dokładnie wyjaśniano ci już, że w tym przypadku nie jest to "nawiązywanie" tylko "zrzynanie".

Co z nimi?
Wyglądają tak jak w TNG. Ach, sami Klingoni zresztą też. I nie mówię tu bynajmniej o ich czołach.

To już było wiele razy
i jakbyś nie protestował, burakiem jest.

Sekcja31 utajniła raport/informacje zostały zniszczone podczas ataku Xindi lub wojny z Romulanami - żaden burak
Tak, jasne - ponieważ ich celem jest zagłada Federacji, tak?

Co z nimi? Czyżby w poprzednich serialach było podane że wynaleziono je później?
Jakbyś nie zauważył, to w ENT grała taka aktorka, Linda Park. I zgadnij kogo grała? I zgadnij ile razy musiała rzeczywiście coś przetłumaczyć?

Takie urządzenie istnieje już w XX wieku, wiec o co ci chodzi?
O to mi chodzi, że jest kompletnie nieefektywna, bo osoby w niej będące nie odkażają się całkowicie. Ale cóż, po raz kolejny mści się na tobie brak wiedzy.

I znów niby burak bo ci sie nie poodoba,
I znowu burak, bo według Worfa w XXII wieku broni fazowych nie było.

Nie jestes wojskowym.
Nie jestem wojskowym, ale, na litość boską, NX-01 strzelał fazerami ze świateł pozycyjnych!

Co z nimi? I co z tą nazwą?
Co z nimi? Jak to co? Znowu puściłeś mimo uszu to, co wcześniej napisałem, tak? Chodzi tutaj nawet nie o to, że wyglądają inaczej niż w TOSie, ale o to, że wyglądają i są ubrani i ich planeta wygląda identycznie jak w Nemesis. A nazwa, cóż, otóż z tego co twierdzi ENT, oni tak sami siebie nazywają. I powiedz mi, jaka jest szansa, że kompletnie obca rasa postanowi nazwać siebie i podległą sobie rasę od imion dwóch braci, którzy założyli Rzym?

Urzadzenie maskujace w ENT mogło byc prototypem
To dlaczego Kirk był tak zaskoczony? To dlaczego Spock mówił, że maskowanie było dotychczas możliwe tylko w teorii?

Nie podoba ci sie?
To nie jest kwestia podobania, tylko zdrowego rozsądku. Dlaczego Gwiezdna Flota ochrania zebrania dyplomatyczne, zajmuje się dochodzeniami w sprawach przestępstw, itd, itp? Podpisali umowę monopolową, czy co?

Czyżby naruszało to kanon?
Well, duh! Jakby nie zmieniało, to bym się przecież nie czepiał, co?

A wg. kanonu nie powinno ich być?
Nie w tym rzecz - ów pierwszy atak jest całkowicie debilny i nieskuteczny, osiągając tylko tyle, że ostrzega Ziemian przed kolejnym atakiem, czego skutkiem była misja NX-01.

Prosze konkretniej.
Na przykład Trip i Reed wesoło stąpający po lodowym asteroidzie tak jakby miał ziemską grawitację. Na przykład ów naturalny fenomen natury, poruszający się szybciej niż światło. Na przykład pozbawiona słońca planeta, która pomimo tego jest porośnięta bujną zieloną roślinnością (I proszę cię, bardzo cię proszę, nie kompromituj się zbywając to słowami w stylu "no to co? Mogły być zielone z innego powodu" - już to przerabiałem i nie, nie mogą być zielone z innego powodu).

A tak ogólnie to cała "fizyka" kosmosu w całym star treku pozostawia wiele do zyczenia,
Nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej, ale w Entku to przybiera szczególnie duże rozmiary.

No to jest tylko twoja ocena masz do niej prawo jako obserwatora, jednak nie znasz wszystkich faktów (...)
Ach, jakichże to faktów nie znam na przykład gdy dowiaduję się, że Archer był tak głupi, że na spotkanie z łatwo obrażającą się rasą obcych zabrał psa, który obsikał ich drzewo? A potem obraził się na nich, bo mu Portos zachorował?

Bo owszem, w wielu odcinkach wręcz musimy zakładać pozaekranową wiedzę bohaterów, bo ich akcje za żadne skarby nie chcą wynikać logicznie ze scenariusza. Na przykład to, jak Daniels w "Shockwave" "telepatycznie" zorientował się, że Silik nie będzie w stanie nawiązać kontaktu z Facetem z Przyszłości i że uda mu się wykorzystać to do przesłania Archera z powrotem w przeszłość (O jego wysoce rozwiniętym macgyveryźmie nie wspominając...)

Domyslam sie ze wiekszosc jesli nie wszystkie wyjasnienia beda dla ciebie nie do zaakceptowania gdyz dla ciebie nie ma innego wyjscia niz burak w ENT.
Większość jeżeli nie wszystkie twoje wyjaśnienia będą dla mnie nie do zaakceptowania, ponieważ doświadczenie uczy mnie że będą one naiwne i/lub wynikające z nieznajomości Treka. Tak wiem, jestem brutalnie szczery w twojej ocenie, ale robię to dla twojego dobra.

I owszem, istnieją "buraki" w Entku co do których przyjmuję rozsądne wyjaśnienia - przykład: T'Pol w Gwiezdnej Flocie. Podobno to Spock był pierwszym Wolkanem we flocie, prawda? Cóż, przyjmuję takie wyjaśnienie: T'Pol ściśle rzecz biorąc w GF nie była, albo ziemska Gwiezdna Flota nie liczy się jako Federacyjna Gwiezdna Flota.

Dokładnie na tej samej zasadzie nie czepiam się, że Sisko i federacyjny komputer odpowiadający Scotty'emu twierdziły zgodnie, że istniało tylko pięć (później sześć) okrętów o nazwie Enterprise - w tym przypadku w pełni przyjmuję wyjaśnienie, że mieli na myśli okręty Federacji.

I co, czy to wystarczy, byś przyznał się, że błędnie uznałeś, że nie ma dla mnie innego wyjścia niż burak w ENT?
Slovaak
Użytkownik
#1469 - Wysłana: 17 Mar 2007 00:06:14
Kazeite

Najpierw gratki, twój pierwszy post

A teraz do rzeczy:

Wielokrotnie i dokładnie wyjaśniano ci już, że w tym przypadku nie jest to "nawiązywanie" tylko "zrzynanie".

No i tak jak ci napisałem, w histori wielokrotnie zrzynano stare pomysły, np. w motoryzacji, róznice polegały jedynie na nowoczesniejszym wygladzie. ENT nie jest tu orginalny w zerrznieciu "starego" pomysłu.


Wyglądają tak jak w TNG. Ach, sami Klingoni zresztą też

Cóż i co z tego? Mostek klingońskiego Bird of Prey nie zmienił się zacząco od czasów Kirka do DS9 (tak w ogóle to ST:3 i ST:4 też są dwiema innymi liniami czasowymi z uwagi na dwa całkowicie rózne mostki na tym samym okrecie klingonów)

Co do samych klingonów to musze sie przyznac ze nie rozumiem o co ci chodzi. Mam nadzieje ze nam to wyjasnisz.


Tak, jasne - ponieważ ich celem jest zagłada Federacji, tak?

Nie wiem jaki jest ich cel, ty chyba też nie nalezysz do S31 wiec nie wiesz o wszystkim, wiec stwierdzenie ze sytułacja jest burakiem wynika z twojej niewiedzy.


To już było wiele razy

Wiesz co, za nim jeszcze nakrecono ENT w DS9 Ferengi dokonali pierwszego kontaktu z ludzmi w roku 1947 (DS9) a wiec 200 lat przez spodkaniem nowego gatunku przez Archera.


Nie jestem wojskowym, ale, na litość boską, NX-01 strzelał fazerami ze świateł pozycyjnych!

heh, to dosc powszechny burak w treku np. ENT-E w ST:9, strzela do statku sonów z tylnich wyrzutni torped umieszczonych gdzies w okolicach górnego hangaru, tam niestety nie ma zadnych wyrzutni torped, chyba ze załoga otwiera hangar i wyrzuca je recznie lub uzywajac zmiany cisnienia po otwarciu wrót.


ale o to, że wyglądają i są ubrani i ich planeta wygląda identycznie jak w Nemesis

Widocznie stolica Romulan nie była jakos znacząco przebudowywana, Romulański senat stoi od wieków jak most Golden Gate w San Francisco, nic orginalnego.

Z ubraniami... dlaczego w przyszłosci nie mieli powrócic do dawnego kroju?


A nazwa, cóż, otóż z tego co twierdzi ENT, oni tak sami siebie nazywają. I powiedz mi, jaka jest szansa, że kompletnie obca rasa postanowi nazwać siebie i podległą sobie rasę od imion dwóch braci, którzy założyli Rzym?

Skad wiesz co oznacza to slowo w ich jezyku, tak sie składa że w treku mowa gatunków sie od siebie nie rózni za bardzo. Romulus moze oznaczac to samo co Ziemia/dom/źródlo a nie jednego z braci którzy załozyli Rzym.


O to mi chodzi, że jest kompletnie nieefektywna, bo osoby w niej będące nie odkażają się całkowicie. Ale cóż, po raz kolejny mści się na tobie brak wiedzy.

No poczatki sa trudne, dobrze ze nie działa idealnie bo pojawiły by sie zarzuty podobne do tych z transtlatorem. Widzisz nie da sie tobie dogodzic. Cos nowego powstaje, to źle bo nie wiemy o tym nic ze starych seriali, daja cos starego to źle bo serial jest nudny bo nie ma nic nowego. itd


Jakbyś nie zauważył, to w ENT grała taka aktorka, Linda Park. I zgadnij kogo grała? I zgadnij ile razy musiała rzeczywiście coś przetłumaczyć?

Dosc czesto ja widziałem, szczególnie podczas pierwszy rozmów z obcymi.


To dlaczego Kirk był tak zaskoczony? To dlaczego Spock mówił, że maskowanie było dotychczas możliwe tylko w teorii?

Zamaskowane statki Ziemianie mogli widzec tylko raz i ta informacja moga zaginąc podobnie jak te o ferengi z XX wieku.


To nie jest kwestia podobania, tylko zdrowego rozsądku. Dlaczego Gwiezdna Flota ochrania zebrania dyplomatyczne, zajmuje się dochodzeniami w sprawach przestępstw, itd, itp? Podpisali umowę monopolową, czy co?

Zdaje sie ze później GF Kirka i Picarda tez robi wszystko wiec w czym problem, nie podoba sie ze robi wszystko akurat od czasów ENT czy co?


Well, duh! Jakby nie zmieniało, to bym się przecież nie czepiał

To weź jasniej, tylko mam nadzieje ze nie bedziesz pisac o zachowaniu Volcan bo dwóch z całej rasy sie tak nie zachowywało, bo to jest smieszne, mamy dwóch lysych kapitanów i Archera z... włosami na glowie - burak


(I proszę cię, bardzo cię proszę, nie kompromituj się zbywając to słowami w stylu "no to co? Mogły być zielone z innego powodu" - już to przerabiałem i nie, nie mogą być zielone z innego powodu).


NO dobra, ale zauwaz że jakis czas temu naukowcy dali by sobie głowe obciac ze na dnie oceanu nie moze byc zycia bo... nie dociera tam światło słoneczne. Ale oczywiscie w miare kolejnych badań stwierdzono pomyłke


Nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej, ale w Entku to przybiera szczególnie duże rozmiary.

Jak miał takich poprzedników, to co za problem


Nie w tym rzecz - ów pierwszy atak jest całkowicie debilny i nieskuteczny, osiągając tylko tyle, że ostrzega Ziemian przed kolejnym atakiem, czego skutkiem była misja NX-01

Skad wiesz jaki był cel tego ataku? Znów mozna ci zarzucic ze wyzywasz kogos od głupców na podstawie garstki informacji.


Większość jeżeli nie wszystkie twoje wyjaśnienia będą dla mnie nie do zaakceptowania, ponieważ doświadczenie uczy mnie że będą one naiwne i/lub wynikające z nieznajomości Treka. Tak wiem, jestem brutalnie szczery w twojej ocenie, ale robię to dla twojego dobra.

- twoje wyjasnienia TNG'owych buraków nie sa wcale lepsze
- ale mimo wszystko spróbuj wykorzystac swoja wiedze do uratowania kilku sytułacji od burakow


I co, czy to wystarczy, byś przyznał się, że błędnie uznałeś, że nie ma dla mnie innego wyjścia niż burak w ENT?

Sorki, glupio mi

Moze zakończymy dyskusje? Przyznaje że czesc buraków nie da sie wytlumaczyc ale tylko czesc.
Kazeite
Użytkownik
#1470 - Wysłana: 17 Mar 2007 00:47:04
Co do samych klingonów to musze sie przyznac ze nie rozumiem o co ci chodzi.
Chodzi mi o to samo co z Romulanami - że ubierają się tak samo jak w TNG.

Widocznie stolica Romulan nie była jakos znacząco przebudowywana,
Z TNG i DS9 wynika, że jednak była. A potem najwyraźniej doszli, że to co było przedtem było lepsze

Skad wiesz jaki był cel tego ataku?
Najwyraźniej celem było zrobienie krechy we Florydzie i Zatoce Meksykańskiej...

Zdaje sie ze później GF Kirka i Picarda tez robi wszystko
Tego akurat nie wiemy.

Moze zakończymy dyskusje? Przyznaje że czesc buraków nie da sie wytlumaczyc ale tylko czesc.
Możemy skończyć, o ile już pobiliśmy rekord
 Strona:  ««  1  2  3  ...  44  45  46  47  48  49  50  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek / chronologia

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!