Tym razem ranking 10 najgorszych odcinków:
http://www.youtube.com/watch?v=6e3CRTQ18JI10. Precious Cargo (ENT)
9. The Alternative Factor (TOS)
8. Move Along Home (DS9)
7. And the Children Shall Lead (TOS)
6. Sub Rosa (TNG)
5. Shades of Gray (TNG)
4. Turnabout Intruder (TOS)
3. Threshold (VOY)
2. Code of Honor (TNG)
1. These Are the Voyages... (ENT)(I tu przyznam się, po raz kolejny, że należę do mniejszości nie-nienawidzącej "These Are the Voyages...". Zgoda, nie jest to epizod wybitny, a poprowadzenie wątku Tripa da się usprawiedliwić tylko
wskrzeszeniem tego bohatera w relaunchu, ale... Po pierwsze mamy w finale "TATV" kilka mocnych scen, które przeszły do historii Treka - Archer's Arena, jak ją później nazwano, itd. Po drugie - pojawiają się w nim w uroczych
cameos ludzie związani z powstawaniem ENTka. Po trzecie - jest to symboliczne zakończenie starego kanonu jednak - te trzy statki, głosy trzech kapitanów - i to się stało kultowe. A wreszcie... wątek holodeckowy - ja tam jestem za, nie dość, że widzimy, iż Archer i jego gromadka nie są ciałem obcym w kanonie - ktoś ich zna, pamięta, ceni, nawet po wiekach, to dostajemy tu puszczenie oka w kierunku krytykujących ENTkowe
buraki - kto chce może zwalić je niniejszym na narosłe wiekami przekłamania i swobodny stosunek Rikera prawdy historycznej - co jest przecież b. w duchu G.R., wspomnijmy przedmowę do powieściowej wersji TMP, a zarazem przecież ENTka nie unieważnia, jak i tamte słowa nie unieważniały TOSu, bo wiemy wszak, że poznaliśmy może i przekłamaną wersję, ale jednak prawdziwej -
i universe - historii, holoprogram Rikera to wszak nie przygody Kapitana Protona...
Dla mnie plasuje się więc ten odcinek wśród zapamiętywalnych średniaków raczej.)