Queerbot:
Co mnie zainteresowało, to to, że w jednym filmie para opowiada o ENT i najnowszym filmie. Mianowicie, że to nie u Abramsa, ale w ENT nastąpiła zmiana linii czasowej i że najnowszy Star Trek jest wypadkową wydarzeń z ENT.
Właściwie, nie: powiedzieli zdaje się, że wedłóg nic są trzy główne linie czasowe: pierwsza - TOS do VOY -, druga: ENT i Abrams z jego ,,wspaniałym"

filmem. To co mi się rzuciło w oczy, to to, że twierdzą, iż Abrams w swoim ,,dziele" zrobił świadomie to co nieświadomie Branon i Braga zrobili w ENT - oni usilnie udawali, że Entek dzieje się w kanonicznej rzeczywistości, umyślnie udawali, że nie ma rozbieżności, które każdy znający serię dostrzegał.