USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek XI / ST XII - nasze wrażenia
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  11  12  13  14  15  »» 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 26 Maj 2013 17:23:57 - Edytowany przez: Q__
Madame Picard

Madame Picard:
Nie macie jeszcze topika do opisywania swoich wrażeń

Zatem już macie.

ps. Wrażenia polskich Trekerów w kolejności publikacji na stronie/forum:
- Peterski:
http://www.startrek.pl/article.php?sid=1233
- Arek:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=11&topic=2941&page=76#msg267346
- Madame Picard:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=11&topic=2941&page=76#msg267376
krzychu
Użytkownik
#2 - Wysłana: 27 Maj 2013 00:00:46
mnie star trek 2013 uczy

pojawiaja sie nadludzie

kirk nie zna sie

nadludz go oszukuje

kirk oddaje wladze spockowi

ludzie ktorzy walcza z nadludzmi tez okazuja sie zepsuci

wladze przejmuje nowe pokolenie

Q__
Moderator
#3 - Wysłana: 27 Maj 2013 01:28:52
Eviva
Użytkownik
#4 - Wysłana: 27 Maj 2013 11:13:59
Moje pierwsze wrażenie było mniej więcej takie:

O, Boże, Boże!
Dałeś temu, co nie może
A temu, co by mógł
to nie dał Bóg.
Q__
Moderator
#5 - Wysłana: 27 Maj 2013 14:04:16
Eviva

Jednym słowem posądzasz JJa o twórczą impotencję?
fluor
Użytkownik
#6 - Wysłana: 27 Maj 2013 14:29:37 - Edytowany przez: fluor
Ciekawe jakie będzie drugie wrażenie ;)

Tych, którzy mają konto na trek.pl zapraszam do wzięcia udziału w naszej ankiecie na temat najnowszego filmu, przewidzieliśmy także opcję "nie widziałem nie zobaczę" ;)
Seybr
Użytkownik
#7 - Wysłana: 27 Maj 2013 15:33:53
fluor:
Tych, którzy mają konto na trek.pl zapraszam do wzięcia udziału w naszej ankiecie na temat najnowszego filmu, przewidzieliśmy także opcję "nie widziałem nie zobaczę" ;)

Macie opcję, pobiorę pirata ? Ja wybieram się w piątek.
Mav
Użytkownik
#8 - Wysłana: 27 Maj 2013 16:04:46
Q__:
Jednym słowem posądzasz JJa o twórczą impotencję?

Oh, te płacze fanów, których jest tak wielu, że Nemesis-a przed mega klapą nie potrafili uratować.
mozg_kl2
Użytkownik
#9 - Wysłana: 27 Maj 2013 16:10:58
Mav:
Oh, te płacze fanów, których jest tak wielu, że Nemesis-a przed mega klapą nie potrafili uratować.

Wtedy to była objawa rozsądku i dbania o serię. Podobnie jak akcja kill ent
krzychu
Użytkownik
#10 - Wysłana: 27 Maj 2013 16:46:19
a zdradzcie rabek tajemnicy czego wam brakuje w treku ?
Eviva
Użytkownik
#11 - Wysłana: 27 Maj 2013 18:31:48
Q__:
Jednym słowem posądzasz JJa o twórczą impotencję?

Gdyby mógł, to by nie musiał zrzynać z tego, co już kto inny pokazał, i to dużo lepiej!
Mav
Użytkownik
#12 - Wysłana: 27 Maj 2013 19:55:33
Eviva:
Gdyby mógł, to by nie musiał zrzynać z tego, co już kto inny pokazał, i to dużo lepiej!

Ogladalem ostanio Zemste Khana i nie wiem skad te zachwyty nad ta czescia.
Eviva
Użytkownik
#13 - Wysłana: 27 Maj 2013 20:02:55
Mav

Nie chodzi o zachwyty. Jednak wtórność to wtórność i powinna być lepsza o siódme niebo, by ją strawić. A ta nie jest.
Elaan
Użytkownik
#14 - Wysłana: 27 Maj 2013 20:03:50 - Edytowany przez: Elaan
Q__:
Jednym słowem posądzasz JJa o twórczą impotencję?

Eviva:
Gdyby mógł, to by nie musiał zrzynać z tego, co już kto inny pokazał, i to dużo lepiej!

Nie chcę się powtarzać, ani twierdzić, że wyszło "na moje", ale...

http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=11&topic=2625&page=124#msg266303

Każdy, kto spodziewał się po J.J.A. oryginalności i twórczej wizji musiał doznać rozczarowania. To było nieuniknione.
Może to natomiast być przyzwoity film rozrywkowy z nienachalnie podanym przesłaniem i dawką humoru.
Dlatego, w przeciwieństwie do Picarda, chętnie go zobaczę, nim zacznę narzekać.

Eviva:
Nie chodzi o zachwyty. Jednak wtórność to wtórność i powinna być lepsza o siódme niebo

Ona nie jest ani lepsza, ani gorsza - jest tylko zupełnie inna.
Mav
Użytkownik
#15 - Wysłana: 27 Maj 2013 20:12:01 - Edytowany przez: Mav
Eviva:
Nie chodzi o zachwyty. Jednak wtórność to wtórność i powinna być lepsza o siódme niebo, by ją strawić. A ta nie jest.

Tyle, ze ta czesc z Zemsta Khana ma wspolne tylko to imie. To zupelnie inne filmy. Do tego Abrams celuje w nowa widownie (co nie dziwi, bo starych fanow jest za malo), a ci Khana nie znaja. Moze po seansie 12 siegna po ST:2 i Space Seed, zeby poznac klasyczna wersje.

mozg_kl2:
Wtedy to była objawa rozsądku i dbania o serię. Podobnie jak akcja kill ent

W przypadku serialu w to uwierze, ale nie w przypadku filmu kinowego. Po prostu sie idzie do kina zobaczyc film i potem ocenia. Klapa Nemesis, jak i slabe wyniki poprzednich filmow, jasno pokazaly, ze fani Treka maja coraz mniej mocy.
mozg_kl2
Użytkownik
#16 - Wysłana: 27 Maj 2013 20:38:30
Q__:
Jednym słowem posądzasz JJa o twórczą impotencję?

JJ i tak jest osadzony w nurcie powtórzeń który zaczynał serial DS9.
krzychu
Użytkownik
#17 - Wysłana: 28 Maj 2013 00:18:36
lepszy rydz niz nic
Toudi
Użytkownik
#18 - Wysłana: 28 Maj 2013 00:47:39
Tu mamy temat do wrażeń, nie? Czujcie się ostrzeżeni - SPOILERY na całego.

Widziałem, nie będę ukrywał wersję TS, bo w kinie z tego co widzę 3D (a 3D nie widzę), choć dvd na półce i tak wyląduje. Nie będę więc oceniał efektów, choć tak naprawdę wszystkie warte uwagi ujęcia są w trailerach.
Pewien tylko tyle, że wydawało mi się, że mniej jest flar poza mostkiem niż w poprzedniej części, ale i tak kilka razy mnie irytowały.

Fabuła za to ból, ból na poziomie poprzedniej części lub gorzej. Poza doktorem i Scottym irytowali na ekranie wszyscy, od Kirka, Spocka, przez Pike'a i Harrisa, tfu znaczy się Khana. No dobra, Kostucha też raz zirytował, jak badał martwego tribbla w samym środku akcji.

Nawet nie wiem od czego zaczął narzekanie (tak wiem, nazwiecie mnie betonem, hejterem itp. itd. - i macie rację. Ale Trio OKA samo sobie na to zapracowało i to skrupulatnie).

Obserwowanie planety już na starcie filmu. Jak najlepiej się obserwuje planetę? Chowa się okręt w płytkich wodach niedaleko osad obserwowanych humanoidów wraz z rozkazem, by przypadkiem go nie zobaczyli... Boorg kto to wymyślił? W ogóle po co im promy, jak okręty Constitution tak dobrze radzą sobie z wejściem i wyjściem atmosferycznym? No i jeszcze coś tam o nie pokazywaniu się obcym, kiedy do zniszczenia planety (a przynajmniej najbliższej okolicy wulkanu (a więc i Entka) są tylko sekundy. I tak by się im pokazali i tak...

Scena odebrania dowództwa Kirkowi, nie wiem czy to miała być scena komiczna? No nie ważne, odebrali mu dowództwo tylko po to w kolejnej scenie dać mu pierwszego oficera w nagrodę a w kolejnej z powrotem kapitański stołek (hurra, pozbawili go honoru na 5 minut!!!).

W sumie ilość liczona przez mnie ilość "k***a, ja p******ę" doszła do 10+. Na szczęście część szybko wylatuje z pamięci, ale to co zostaje i tak nie pociesza.

Pamiętacie jak blisko było na Wolkan? Na Kronos jest bliżej. Co więcej ani Ziemia ani Kronos nie dysponuje systemem kontroli przestrzeni około planetarnej. Spokojnie można robić inwazje planetarne, a wróg się dowie o tym dopiero jak żołnierze sił inwazyjnych urządzą mu defiladę na głównym placu stolicy...

Granica przestrzeni rasy jest około 20 minut lotu wahadłowcem z prędkością podświetlną od planety matki.

Czy wiecie, co się stanie z okrętem który na orbicie około księżycowej straci zasilanie? Nie? To ST12 wam podpowie, od razu wpada w studnię grawitacyjną Ziemi do tego od razu dla obiektów na okręcie obowiązuje ciążenie przy planecie. I to mimo swobodnego spadku... No ale trzeba jakoś podnieść dramatyzm scen.

W ogóle patrząc jak wyglądają korytarze na Entku, wciąż się dziwię, że te dziury które powstały w poszyciu jednostki, nie rozhermetyzowały całego okrętu. Wręcz jestem w szoku.

Mógłbym już skończyć, ale gdzie tam, film na to nie pozwala. Na entek sprowadzają 72 nowe torpedy, a których nic nie wiadomo i nikt nawet ich nie przeskanował? Nie sprawdził? Główny mechanik się wszystkiemu sprzeciwia, a ci zamiast się zastanowić to go "wywalają za burtę". No ale okręt wymaga głównego mechanika, więc trzeba go zastąpić, więc zamiast zastąpić go jakimś k***a doświadczonym inżynierem, to k***a (przepraszam, nie mogę) na jego miejsce ląduje młody Checkov. Co to ma być? To nie jest kurna środek bitwy, gdzie trzeba zastąpić załoganta tu i teraz przez kogokolwiek kto choć trochę zna się na tym co ma robić. To jest kurna wyruszanie z Ziemi, gdzie poza Entkiem znajdują się przynajmniej 4 okręty z doświadczonymi głównymi inżynierami!!! Szkołą pełną kadetów i ich nauczycieli, i Borg wie iloma weteranami, ludźmi na przepustkach itd. itp. Ale bierzemy kolejnego gówniarza (bez urazy do całkiem sympatycznej postaci Checkova) z mostka, bo widz już go zna i lubi, a że się nie nadaje do roboty? Tym lepiej doda to przez resztę filmu dramaturgi sytuacji.

Dobra, będę się wyżywał dziś na blogu. Więc może tyle.

Dla kogo jest to film? Nie dla fanów treka, nie dla fanów space opery. Dla ludzi szukającej szukającej krótkiej i prostej rozrywki? Może, nie umiem pod tym kątem spojrzeć na ten film.

No i byłbym zapomniał. Odczepcie się rozbieranej sceny! Ona nawet do cholery nie ma podtekstu seksualnego (jak miało to miejsce w poprzednim filmie). Ta scena jest tak nie znacząca dla filmu, że nawet jakby jej nie było to nic by się nie stało. Co więcej, poza pokazaniem ładnego ciała nic w tym nie ma. (Choć wiece, bez bielizny podniosłaby filmowi PG i byłoby to lepsze.)
Całe to larum nad tą sceną, jednym ujęciem, jeszcze celowo ze stop klatką. To tylko zasłona dymna nad resztą filmu. Ewidentnie widać, że dodano tą scenę tylko po to by móc za nią przeprosić po premierze i odwracać uwagę od reszty, czyli nieistniejącej fabuły filmu.
Jo_anka
Użytkownik
#19 - Wysłana: 28 Maj 2013 01:50:19 - Edytowany przez: Jo_anka
Toudi:
a 3D nie widzę

Multikino będzie pokazywało STXII też 2D z napisami - godzinę temu zaczął się ujawniać repertuar na 31.05.2013. Jest przewidziany 1 seans dziennie.
Toudi
Użytkownik
#20 - Wysłana: 28 Maj 2013 02:20:54
Jo_anka:
Multikino będzie pokazywało STXII też 2D z napisami - godzinę temu zaczął się ujawniać repertuar na 31.05.2013. Jest przewidziany 1 seans dziennie.

<sarkazm>Miło z ich strony....</sarkazm>
Mav
Użytkownik
#21 - Wysłana: 28 Maj 2013 02:54:51 - Edytowany przez: Mav
Toudi:
Poza doktorem i Scottym irytowali na ekranie wszyscy, od Kirka, Spocka, przez Pike'a i Harrisa, tfu znaczy się Khana.

Jeszcze nie spotkałem w internecie osoby, która by narzekała na Harrisona, nawet w negatywnych opiniach. Ogólnie cały tekst jedzie jadem, brakiem wyważenia, skrajnym uprzedzeniem, stronniczością.

Toudi:
Widziałem, nie będę ukrywał wersję TS, bo w kinie z tego co widzę 3D


To rodzaj filmu, któremu nie można zabrać oddziaływania efektów specjalnych, są mu potrzebne do odbioru całości. Avatar to dobry tego przykład - ten film na CAM TS, a w kinie IMAX, to kompletnie co innego, zupełnie inne przeżycia. To film, który ma porwać człowieka w kinie. Może jest to trochę kosztem fabuły, ale akurat poprzednie Treki z załogą TNG, były fabularnymi gniotami, wiec nie panikuję w tym temacie przy filmach Abramsa, jak co niektórzy.
Toudi
Użytkownik
#22 - Wysłana: 28 Maj 2013 03:10:20
Mav:
cały tekst jedzie jadem (...) stronniczością.

Uprzedzałem
Mav:
skrajnym uprzedzeniem

Starałem się być neutralny do seansu.
Mav:
brakiem wyważenia

Za to wiń Trio OKA. To oni zaczęli.

Mav:
Jeszcze nie spotkałem w internecie osoby, która by narzekała na Harrisona, nawet w negatywnych opiniach.

No to spotkałeś.

Mav:
To rodzaj filmu, któremu nie można zabrać oddziaływania efektów specjalnych,

Masz na myśli flesze po oczach? Na TS też przeszkadzają.

Mav:
To film, który ma porwać człowieka w kinie.

Przykro mi nie mogę się nazwać targetem filmu, będę narzekał dalej. Czuj się uprzedzony.

Mav:
wiec nie panikuję w tym temacie przy filmach Abramsa, jak co niektórzy.

Ale czy ja panikuję? Ja zobaczyłem i narzekam. Widzisz różnicę?
Eviva
Użytkownik
#23 - Wysłana: 28 Maj 2013 06:53:19
Toudi

Daj link do swego bloga, chętnie poczytam. Na ogół zgadzam się z Tobą, oprócz jednej sprawy - Harrisona, a konkretnie jego odtwórcy. W całym filmie - poza epizodycznym Greenwoodem - to jest jedyny aktor. Reszta jest na takim poziomie aktorskim, na jakim są zazwyczaj podrostki wystawiające jasełka w parafialnej sali katechetycznej. A miejscami na znacznie gorszym.
Madame Picard
Moderator
#24 - Wysłana: 28 Maj 2013 10:07:34
Toudi:
Mav:
Jeszcze nie spotkałem w internecie osoby, która by narzekała na Harrisona, nawet w negatywnych opiniach.

No to spotkałeś.

To już jest nas dwoje. Gościu wyglądał, jakby ćwiczył kolejne zalecenia z podręcznika "Jak zagrać mrocznego złoczyńcę. Podstawy dla początkujących". I po kolei odrabiał lekcje: zagadkowe spojrzenia, udawany spokój, cedzenie słów przez zęby... itd.
Ale faktycznie: on przynajmniej próbował coś zagrać. Reszta się po prostu chaotycznie przemieszczała po ekranie, pięknego Zachary'ego nie wyłączając (przy czym on przynajmniej podnosił walory estetyczne filmu ).

Toudi:
No i jeszcze coś tam o nie pokazywaniu się obcym,

Mnie zastanawia, jak oni ten okręt tam umieścili nie pokazując się obcym :].
Poczekali, aż się ściemni? Wprowadzili mieszkańców w śpiączkę? Teleportowali cały okręt?
Eviva
Użytkownik
#25 - Wysłana: 28 Maj 2013 10:15:05 - Edytowany przez: Eviva
Madame Picard

Pewnie po kawałku spuścili na dno i tam zmontowali... Drużyna A by tak zrobiła, nawet samotny wilk MacGyver dałby radę, co dopiero taka prężna i utalentowana załoga!
Swoją drogą teletransporter jest ciekawym wynalazkiem. Ściągnąć Kirka z Narady mógł, ściągnąć Spocka i jakichś siedmiu Wolkan z rozpadającej się przez czarną dziurę planety mógł, spadających swobodnie w atmosferze Kirka i Sulu złapał, a wyciągnąć jednego zakichanego faceta z krateru, odległego od statku o rzut beretem, już nie potrafił....
Mav
Użytkownik
#26 - Wysłana: 28 Maj 2013 15:03:42 - Edytowany przez: Mav
Eviva:
Swoją drogą teletransporter jest ciekawym wynalazkiem. Ściągnąć Kirka z Narady mógł, ściągnąć Spocka i jakichś siedmiu Wolkan z rozpadającej się przez czarną dziurę planety mógł, spadających swobodnie w atmosferze Kirka i Sulu złapał, a wyciągnąć jednego zakichanego faceta z krateru, odległego od statku o rzut beretem, już nie potrafił....

Ludzie, czy wy Star Treka od roku znacie? Z teleporterem od zawsze są jaja. Nieraz teleportowali w serialach czy filmach ludzi z rozpadających się, uszkodzonych okrętów bez problemu, ale jak fabuła wymagała, aby nie transportować, to pojawiały się teksty typu: za dużo zakłóceń z wyciekających przewodów takich i takich, wyciek reaktora zakłóca itd. itd. Nieraz teleportowali się z podziemi, nawet ze środka planety, ale czasami scenarzyści mieli inny plan i pojawiały się cudowne skały, które zakłócały teleportacje.

Abrams nic nie kaleczy, takie bzdury w treku zawsze były i są jego częścią, niestety.

Toudi:
Przykro mi nie mogę się nazwać targetem filmu, będę narzekał dalej. Czuj się uprzedzony.

To jakim jakim jesteś targetem? Tych beznadziejnych filmów z załogą TNG?
Seybr
Użytkownik
#27 - Wysłana: 28 Maj 2013 15:58:43
Mav:
Abrams nic nie kaleczy, takie bzdury w treku zawsze były i są jego częścią, niestety.

Całkowita prawda. Śmieszy mnie zbyt mocne uprzedzenie. W treku byk na byku, jak pisałeś, ale tu to przeszkadza na maksa. Przypomina mi sytuację, gdzie islamczyk mówi. Świni nie zje bo to brudne zwierze. Kura to czyste zwierze wow, Jemu nie przeszkadza to że je z jednej miski i to że jego kompan przed chwilą grzebał sobie w tyłku.
Kor
Użytkownik
#28 - Wysłana: 28 Maj 2013 16:26:26 - Edytowany przez: Kor
Seybr

Tu nie chodzi o to co Abrams kaleczy, chodzi o niedopuszczalną zmianę stylu, która w sposób oczywisty robi z Treka kolejny blockbuster'owy produkt dla przygodnej, popcornowej widowni. Produkt, który poważniejszych przesłań mieć nie może, ani nie może się zmienić chociażby w jakiś dobry film przygodowy, czy eksploracyjny, bo ma niezestrojoną z tym nastrojowość z filmów dla nastolatków. I w to się zmienia Trek w rękach Abramsa. Tej części jeszcze nie widziałem, ale o to chodziło w krytyce XI.

Obronę po linii jaką prowadzicie widziałem już dobrych kilkanaście razy - w przypadku różnych seriali. Na nic zdały się tłumaczenia, że następuje zmiana stylu, że serial dołuje, ucieka się do tanich chwytów, wulgaryzuje. Gdzie tam, gawiedź była przeszczęśliwa (byli i tacy, którzy uważali, ze się polepsza - bo np. humor się wulgaryzował i był bardziej w ich guście). Wystarczał sezon, dwa następne, żeby po kolei zaczęli się budzić. Tylko wtedy nie było już co naprawiać. Postacie popsute, historie położone, humor sięgnął dna, wszystko co kiedyś zbudowano leży w gruzach. Z czegoś takiego nie da się już nic zrobić.

To może nie wygląda tak tragicznie, dlatego, że mieliśmy ENTka. I pół biedy, że są to tylko filmy. Ogólnie jednak głupotą jest zadowalać się przeciętnością i tłumaczyć ją przeciętnością wcześniejszych produkcji (ENTek, filmy TNG). Z Treka da się wycisnąć naprawdę wiele. Abrams tego nie potrafi.
Eviva
Użytkownik
#29 - Wysłana: 28 Maj 2013 16:53:19 - Edytowany przez: Eviva
W nowym filmie dobre jest w zasadzie tylko jedno - nasz bałwan neoKirk wreszcie czegoś się uczy. Poznaje to, co miało mu dać prawidłowe zaliczenie testu Kobayashi Maru - strach, bezradność i rozpacz. Nareszcie zdaje się czuć odpowiedzialność za swoją załogę, za ludzi, których mu powierzono. Więcej grzechów nie pamiętam, tj, więcej plusów nie widzę.
Mav
Użytkownik
#30 - Wysłana: 28 Maj 2013 18:43:29 - Edytowany przez: Mav
Seybr:
Całkowita prawda. Śmieszy mnie zbyt mocne uprzedzenie. W treku byk na byku, jak pisałeś, ale tu to przeszkadza na maksa.

Dokładnie.

Kor:
Tu nie chodzi o to co Abrams kaleczy, chodzi o niedopuszczalną zmianę stylu, która w sposób oczywisty robi z Treka kolejny blockbuster'owy produkt dla przygodnej, popcornowej widowni.

Zmienia styl, czy może jemu się udało to, co miały zrobić już poprzednie filmy? Czy np. taki FC nie miał być blockbusterem zarabiającym miliony? Nemesis miał być jakimś niszowym, ambitnym filmem?

Proszę, nie rozśmieszajcie mnie swoją naiwnością. Nie róbcie z poprzednich filmów jakiegoś wysmakowanego kina dla koneserów, bo nimi nie są i nie miały być, to zwykłe, spaprane blockbustery, z których wyławiacie jakieś banalne morały i przesłania.
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  11  12  13  14  15  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek XI / ST XII - nasze wrażenia

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!