USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek XI / Startrek XIII - o czym mógłby J.J.Abrams nakręcić?
 Strona:  ««  1  2  3  ...  25  26  27  28  29  30  31  »» 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#871 - Wysłana: 7 Lis 2016 21:08:42
Toudi
Użytkownik
#872 - Wysłana: 7 Lis 2016 23:35:51
Przez grzeczność przemilczę, co MarcinK tu wrzucił... (sugerował bym kasację).

Widzę, że przegapiłem sporo w dyskusji, ale nie mam siły na razie nadrabiać.

A przyszedłem dodać tylko kilka słów. Bo obejrzałem sobie Beyond po raz drugi, tym razem w domowym spokoju i wiecie co? Jest gorzej niż przy pierwszym razie w kinie. Plusy nadal pozostały, ale minusy się jeszcze mocniej uwidoczniły.

Teraz widzę zamysł JJA w jego filmach. U niego, minusy były tak (a raczej są) tak dominujące, że gdy podejdzie się jego dzieł po raz drugi, zaczynają się ujawniać pozytywne aspekty i dzieło staje się znośniejsze. Tu było dokładnie odwrotnie i boję się, że z każdym obejrzeniem filmu będzie gorzej.

To nadal jest najlepszy 3 filmów po rebocie Ale nadal jest słaby.
Q__
Moderator
#873 - Wysłana: 8 Lis 2016 14:53:25 - Edytowany przez: Q__
Toudi

Toudi:
U niego, minusy były tak (a raczej są) tak dominujące, że gdy podejdzie się jego dzieł po raz drugi, zaczynają się ujawniać pozytywne aspekty i dzieło staje się znośniejsze.

W czym się nie zgodzimy, w tym, się nie zgodzimy, ale w tym się zgodzimy. Filmy Abramsa zaczynają od walenia po oczach gnającą na oślep akcją, strzałami, wybuchami... A dopiero potem jak człowiek ma cierpliwość/ochotę przyjrzeć się im z bliska, to ujawniają jakieś sensy, jakieś smaczki dla fanów, jakieś - schowane za lens flares - elementy wizualnego wysmakowania (wpisujące się w dodatku w tradycje ST)... JJ faktycznie kręci swoje Treki trochę tak, jakby uparł się zamaskować ich zalety i tym samym obrzydzić je widzom takim jak my...

Toudi:
boję się, że z każdym obejrzeniem filmu będzie gorzej.

Powiem tak... Mój ogląd tego filmu też ewoluuje... Za pierwszymi dwoma razami widziałem efektowną wydmuszkę (z paroma mocnymi akcentami kanonotwórczymi do docenienia). Za trzecim - dostrzegłem niezgorszą warstwę polityczno-aluzyjno-symboliczną. Teraz znów jak nad tym myślę widzę totalne zmarnowanie wątku technologii Swarmu i pewien idiotyzm motywacji Kralla (w warstwie ludzko-życiowej, że tak powiem, nie symbolicznej) - ma armię robotów, dwoje oddanych podwładnych, i planetę do dyspozycji, mógłby tam sobie żyć jak król, a w jaskini się gnieździ i stuleciami dość banalny plan układa...

Zdaje się, że potrzeba nam wszystkim jeszcze trochę czasu, by wyrobić sobie jakiś ostateczny ogląd Beyond... (Jedno wydaje się wszakże pewne: nie jest to arcydzieło, nie jest też film totalnie bezwartościowy z fanowskiego punktu widzenia.)
Q__
Moderator
#874 - Wysłana: 22 Lis 2016 17:54:11
O dodatkach do brytyjskiego wydania Beyond (a nuż ktoś planuje ściągnąć sobie z Wysp):
http://trekcore.com/blog/2016/11/review-target-exc lusive-star-trek-beyond-bonus-features/
michstach
Użytkownik
#875 - Wysłana: 23 Lis 2016 22:31:07
Witam!
Ze sto lat tutaj nie pisałem, ale w końcu muszę się wypowiedzieć ;) Ze względu na brak czasu będzie to raczej jednorazowa wypowiedź. Chciałbym się odnieść do nowego, tak krytykowanego tu wielokrotnie filmu, który miałem właśnie okazję zobaczyć na Blu-Rayu. Otóż uważam, że z całej serii Abramsowych treków jest moim zdaniem najlepszy. Dobrze oddaje humor relacji między podstawowymi postaciami, np. Bones - Spock. Nie są tu pokazane z bliska sceny mordów, czy też krew nie pryska po ekranie z każdej strony (co jest swoją drogą wadą wszystkich współczesnych filmów). Jest jak dla mnie dość realistyczny technologicznie, szczególnie w kwestii sposobu pokonania roju (zakłócenia szerokim spektrum wysokich częstotliwości, to wbrew pozorom bardzo poważna broń, a muzyka to właśnie taki rodzaj zakłóceń). Nawet rozmiar stacji Yorktown da się zrozumieć, jeśli by wziąć pod uwagę polityczny cel jej budowy. Także uważam ten film za najlepszy z nowej linii czasowej ;) Ale jest to tylko moje skromne zdanie
Pozdrowienia z Poznania :D
Q__
Moderator
#876 - Wysłana: 24 Lis 2016 00:01:23 - Edytowany przez: Q__
michstach

michstach:
Ze względu na brak czasu będzie to raczej jednorazowa wypowiedź.

Mówię to chyba w imieniu wszystkich: liczę, że jednak będziesz do nas zaglądać, choćby po to, żeby podyskutować o Discovery (jeśli ta - rodząca się w bólach - seria w końcu powstanie).

michstach:
tak krytykowanego tu wielokrotnie

Treker byłby chory - może nawet ciężko chory - gdyby się szczegółów nie czepiał, ale mam wrażenie, że dominuje tu jednak pozytywny ogląd Beyond. Tzn., że - nie licząc Mava, którego nie zadowoli już nic mniej niż ambitna SF (choć nie do końca rozumiem czemu szuka jej akurat w Westworldzie) i Picarda, który na Abramsverse obrażony jest a priori - wypowiadaliśmy się jednak o tytułowym filmie z różnymi odcieniami i natężeniami sympatii.

michstach:
Dobrze oddaje humor relacji między podstawowymi postaciami, np. Bones - Spock.

Tego chyba nikt nie kwestionował.

michstach:
Nawet rozmiar stacji Yorktown da się zrozumieć, jeśli by wziąć pod uwagę polityczny cel jej budowy.

Tak naprawdę bardziej niż totalną bezbronność DS9 w początkowych sezonach (tym bardziej, że Terok Nor budowała jednak totalitarna dyktatura wojskowa).

michstach:
Także uważam ten film za najlepszy z nowej linii czasowej ;)

Takie opinie również dość często tu padały.

michstach:
Pozdrowienia z Poznania

Dzię-ku-je-my.

ps. Kolejna pochwała Beyond, wrzucam z myślą o Tobie:
http://www.youtube.com/watch?v=T2jHb31iVsg
Q__
Moderator
#877 - Wysłana: 24 Sty 2017 19:01:46 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#878 - Wysłana: 27 Lut 2017 07:15:41
Q__
Moderator
#879 - Wysłana: 3 Mar 2017 10:35:12 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#880 - Wysłana: 12 Kwi 2017 11:53:51 - Edytowany przez: Q__
Pytałem swego czasu:
Q__:
Czyżby Kirk-prime napatoczył się na Finnegana-syna, który w Kelvin Timeline nigdy się nie urodził (załóżmy, że Kirk był styczniowy, on byłby listopadowy czy grudniowy), za to jego niedoszły tatuś dał się młodemu Jamesowi i tak we znaki, wiążąc się z jego matką?

A tu jednak nie... To są dwie osobne, niezwiązane za sobą, role. I komandor Finnegan z Beyond jest odpowiednikiem TOSowego kadecika (a NVowego pułkownika), nie - jego ojca/niedoszłego ojca:

Grunberg had a larger role in Star Trek Beyond as the Yorktown’s Commander Finnegan, the Kelvin-verse counterpart of Kirk’s academy bully from the original series episode “Shore Leave.” The not-exactly-svelte actor joked that he insisted on wearing a spandex suit like Star Trek: Voyager’s Jeri Ryan’s, to help “shape his figure.” Grunberg also revealed how it was he who suggested the name Finnegan from canon and co-writer Simon Pegg eagerly agreed.
“That was just amazing, amazing,” he said. “I just love the fact that there’s a history to the character.”

http://trekmovie.com/2017/04/07/greg-grunberg-talk s-star-trek-roles-at-middle-east-film-comic-con-re port-pix/
Q__
Moderator
#881 - Wysłana: 28 Kwi 2017 12:57:22 - Edytowany przez: Q__
Wiecie co? Napatoczyłem się na YT na kolejny trekowy fragment, tym razem z Beyond (tak, znana scena rozwalania statków Swarmu):
http://www.youtube.com/watch?v=OF_Ws4NngsI
I odczułem, może mocniej niż dotąd, Trekowość tego filmu. Te tradycyjnie nierealistycznie długie komunikaty, którymi przerzucają się bohaterowie nawet szykując się do walki, to lock and load (ewidentna aluzja do jednej z, głupszych co prawda, scen INS), Quinto podrabiający - momentami nawet znakomicie - specyficzny styl mówienia Spocka-Nimoy'a, technologiczne, dość wiarygodne (wzięte zresztą z VOY jak wiemy), rozwiązanie (nawet jeśli przegięte w kierunku efekciarstwa/cudowności nieco), to wszystko b. dobrze buduje klimat klasycznego ST (i przecież nie jest zredukowane do tej jednej sekwencji, wylewa się wręcz ze znacznie większej ilości scen).

Klimat był, przesłanie było... Ech, gdyby tylko o naukową/technologiczną sensowność zadbali i w innych aspektach, i ogólnie mądrzejszy scenariusz napisali, to bym b. czekał teraz na "czternastkę" (mimo mizernych szans na jej powstanie)...

ps. Ciekawostka dla porównania - scena bitwy z "dwunastki" (Vengeance, jeszcze pod komendą Marcusa, goni neoEntka):
http://www.youtube.com/watch?v=y8BYyBLsCUk

Paradoksalnie wydaje się bardziej realistyczna pod pewnymi względami - krótkie komendy i komunikaty, oficerowie meldujący jeden przez drugiego i raczej działający, niż gadający, więcej emocji w głosach bohaterów, ale i znacznie mniej Trekowa w efekcie... (Zwł., że jeszcze dochodzi zagłuszająca słowa dramatyczna muzyczka, odgłosy wybuchów i dające po oczach lens flares.)
Q__
Moderator
#882 - Wysłana: 6 Cze 2017 08:40:23 - Edytowany przez: Q__
Na rynek wchodzą dwie książki zza kulis o Beyond - "Star Trek Beyond: The Makeup Artistry of Joel Harlow" i "The Art of Star Trek: The Kelvin Timeline":
http://trekcore.com/blog/2017/06/new-star-trek-kel vin-timeline-art-books-due-this-fall/

Okładka pierwszej z nich - przyznać trzeba - arcyefektowna:

(Wiem, że nie wszyscy tu lubią humanoidy, ale jednak Harlow, jak widać, jest artystą w swoim fachu. Nie ma co zaprzeczać.)
Q__
Moderator
#883 - Wysłana: 17 Cze 2017 17:48:34
Q__
Moderator
#884 - Wysłana: 29 Cze 2017 18:51:27 - Edytowany przez: Q__
W sumie kontynuacja spraw, o których była mowa...

Beyond skosił tego Saturna za najlepszą charakteryzację (Mav, jakieś komentarze? w końcu za te niemodne humanoidy to...):
http://www.startrek.com/article/star-trek-beyond-w ins-saturn-award
http://trekmovie.com/2017/06/29/star-trek-beyond-w ins-saturn-award-for-best-makeup/
http://www.treknews.net/2017/06/29/star-trek-beyon d-saturn-award-makeup/

A poza tym da się tę pechową "trzynastkę" zamawiać w efektownym dwupaku teraz:
https://www.amazon.com/dp/B01IS31U6S/
Q__
Moderator
#885 - Wysłana: 22 Lip 2017 09:25:06
Ridicule

Napisałem swego czasu gdy mówiliśmy o przygasaniu świateł w czasie czerwonego alarmu:
Q__:
FC tfu-rczo rozwinęło ideę z DS9 (gdzie oświetlenie już migało

Tymczasem... nie pochodzi to wcale z DS9. Popatrzmy na stan czerwonego alarmu w TWoK:
http://www.youtube.com/watch?v=v7Xmh-weq1g
A potem w... TMP, z którego TWoK tu wyraźnie czerpał:
http://www.youtube.com/watch?v=1KdEamxyaEU

Tak, b. chcieliśmy pomstować na epigonów, a tu wychodzi na to, że sam Roddenberry ów wątpliwy patent wprowadził.

ps. Wracając do tematu... Pierwszy rzut oka na książkę "Star Trek Beyond: The Makeup Artistry of Joel Harlow":
http://trekcore.com/blog/2017/07/preview-star-trek -beyond-makeup-of-joel-harlow-book/
Toudi
Użytkownik
#886 - Wysłana: 23 Lip 2017 13:31:13
Q__:
Napisałem swego czasu gdy mówiliśmy o przygasaniu świateł w czasie czerwonego alarmu:

Ale to przecież chyba normalne. Raz, że oszczędzasz energię, dwa lepiej widać wyświetlacze.
Q__
Moderator
#887 - Wysłana: 23 Lip 2017 13:36:47
Toudi

Toudi:
Raz, że oszczędzasz energię, dwa lepiej widać wyświetlacze.

Trzy - migające światła i ogólny mrok oślepiają. Może nie Geordiego i Datę, ale resztę raczej tak...
Q__
Moderator
#888 - Wysłana: 28 Sier 2017 00:19:24 - Edytowany przez: Q__
Dreamweb

Cofając się o parę stron...

Dreamweb:
To Franklin jest starszy niż Enterprise NX-01? To w takim razie po co wprowadzili niepotrzebne zamieszanie. Po co nazywać go NX-326, co sugeruje bycie młodszym

Oficjalne (acz niekanoniczne) wytłumaczenie z jednej z powieści Rise of the Federation (streszcza sam autor - Bennett ofkors ):

"all the Federation Starfleet vessels have USS prefixes in that time frame, because the individual member fleets have been folded into the Federation fleet. And the Franklin was explicitly a MACO starship that was folded into Starfleet when the UFP was founded. So it's not a mistake there."
https://www.trekbbs.com/threads/discovery-prequel- novel-desperate-hours.289401/page-9#post-12137487

Jednym słowem: jak go wcielali do GF - to przemianowali.

(Jasne, jest to retcon robiący za łatę, ale...)

Dreamweb:
Tymczasem pojawia się taki Franklin i okazuje się, że w pilocie ENT wszyscy robili wiele hałasu o marne "pół łorpa" przewagi.

Wbrew pozorom ma to sens gdy popatrzeć na oficjalne skale Warp, o których gadaliśmy kiedyś z Maveralem:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=3393&page=6#msg302298
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=4008&page=0#msg302830
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=1678&page=23#msg303754
Eugene's limit się kłania.
Dreamweb
Użytkownik
#889 - Wysłana: 15 Wrz 2017 10:40:23
Ja sobie zdaję sprawę z nieliniowości skali Warp. Ale mimo wszystko, w kontekście Beyond spada znaczenie tej pompatycznej przemowy admirała Forresta z "Broken Bow":

Today we're about to cross a new threshold. For nearly a century, we've waded ankle-deep in the ocean of space. Now it's finally time to swim.

Technikalia technikaliami, po prostu scenarzyści Beyond wprowadzając Franklina (a w domyśle cholera wie, jakie jeszcze inne okręty z +- tej ery) spowodowali, że słowa te dziś odbiera się nieco śmiesznie...
Q__
Moderator
#890 - Wysłana: 15 Wrz 2017 12:38:58 - Edytowany przez: Q__
Dreamweb

Nie powiesz jednak, że różnica pomiędzy 64 a 125 prędkościami światła (pamiętajmy, że wtedy była w użyciu tzw. TOSowa skala Warp) to jest nic. (Jeśli zapiszemy to w metrach na sekundę będzie to widać jeszcze bardziej.)

ps. Skale Warp - z oficjalnych danych wzięte - i przypisane poszczególnym współczynnikom Warp konkretne wartości liczbowe, pokazujące ile razy szybciej od światła skacze przestrzeń wokół statku, w danym wypadku, można znaleźć np. tu:
http://www.ex-astris-scientia.org/treknology/warp6 .htm
(Ty o tym zapewne wiesz, ale gdyby jakiś newbie nie wiedział....)
Dreamweb
Użytkownik
#891 - Wysłana: 15 Wrz 2017 14:27:41
Q__:
różnica pomiędzy 64 a 125 prędkościami światła

Jak mamy być szczegółowi, to pomiędzy 64 a 91,1. Odpowiada to warp 4,5 - tak jak pisałem wcześniej, przez pierwszy ok. rok była to faktyczna maksymalna prędkość Enterprise NX-01.

PS. Jak ktoś chce sobie policzyć:
http://www.ditl.org/speedcalc-page.php?ListID=Calc ulators
Q__
Moderator
#892 - Wysłana: 15 Wrz 2017 15:39:00 - Edytowany przez: Q__
Dreamweb

Dreamweb:
Jak mamy być szczegółowi, to pomiędzy 64 a 91,1

Czyli pomiędzy 19186717312 a 27281113678 m/s. Niby tylko ok. 1,4 x szybciej, ale... po pierwsze: czasy były pionierskie, admirała Forresta mógł ponosić patos (w takich momentach to się zdarza); po drugie - Franklin był wówczas jednostką M.A.C.O., nie wiemy zaś czy była to w owym okresie jakaś silniej zmilitaryzowana sekcja ziemskiej GF, czy osobna instytucja... jeśli to drugie - mogła mieć własny, alternatywny (czyt. bardziej tajny i militarny), program badań nad Warp, o którym Forrest nie wiedział (albo udawał, że nie wie, gwoli mydlenia oczu Wolkanom np.); po trzecie - zakładając, że sukces statku później znanego jako NX-326 był powszechnie znany - w/w admirał entuzjazmując się mógł mieć na myśli całokształt dokonującego się w owym okresie postępu w pracach nad udoskonalaniem napędu Warp, ładując Franklina i (wtedy) nowego Entka do jednego worka; po czwarte - rekord Warp 4 mógł - to by dopiero ironia losu była - zostać pobity akurat w chwili, w której Forrest przemawiał.

(Swoją drogą: gdyby przyjąć, Twoją optykę, że to aż tak bardzo zgrzyta, to byłaby pewna dziejowa sprawiedliwość w tym, że Beyond zrobił ENTkowi, co ENTek robił wcześniejszym seriom.)
Dreamweb
Użytkownik
#893 - Wysłana: 17 Wrz 2017 20:56:49
Owszem, te wszystkie wytłumaczenia jakoś tam pasują. Choć oczywiście prawdziwe wyjaśnienie jest takie, że scenarzyści Beyond traktowali kanon bardzo luźno, biorąc z niego tylko te elementy, które im pasowały. Tak tak, zupełnie tak, jak robili to te kilkanaście lat temu scenarzyści ENT.
Na szczęście my fani mamy tę specyficzną umiejętność znalezienia wytłumaczenia każdego buraka
Q__
Moderator
#894 - Wysłana: 17 Wrz 2017 23:24:52 - Edytowany przez: Q__
Dreamweb

Dreamweb:
Na szczęście my fani mamy tę specyficzną umiejętność znalezienia wytłumaczenia każdego buraka

Cóż, mamy cenne wsparcie i w autorach autoryzowanej prozy ST* (kto ich jeszcze czyta - ręka w górę! kiedyś ich Treki dyskutowało się u nas na równi z ekranowymi...), tak, m.in. o swoim ulubieńcu Bennecie tu mówię. Czasem żałuję, że co najmniej niektóre z ich pomysłów nie doczekają się kanonizacji.

* Dobra, wiem, oni też są fanami...

Inna rzecz, że akurat w temacie Franklina tylko kwestię jego numeracji z sensem wyjaśnili:
http://memory-beta.wikia.com/wiki/USS_Franklin_(NX -326)
Ale dajmy im czas. Skoro już wzięli go na tapetę, pewno w parę lat wszystko wyprostują.
Q__
Moderator
#895 - Wysłana: 2 Paź 2017 18:42:01 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#896 - Wysłana: 6 Lis 2017 18:17:59
Recenzja "Star Trek Beyond: The Makeup Artistry of Joel Harlow":
http://trekcore.com/blog/2017/11/review-star-trek- beyond-the-makeup-artistry-of-joel-harlow/
Q__
Moderator
#897 - Wysłana: 8 Lis 2017 22:48:41
Jak ktoś przebywa w USA, Kanadzie lub UK ma szansę wygrać "Star Trek Beyond: The Makeup Artistry of Joel Harlow":
http://trekcore.com/blog/2017/11/contest-star-trek -beyond-the-makeup-artistry-of-joel-harlow/
Q__
Moderator
#898 - Wysłana: 16 Lis 2017 20:34:31
Q__
Moderator
#899 - Wysłana: 8 Paź 2018 18:45:00
Q__
Moderator
#900 - Wysłana: 1 Gru 2019 18:28:41 - Edytowany przez: Q__
Kolejna recka "Star Trek Beyond: The Makeup Artistry of Joel Harlow":
https://borg.com/2017/11/03/love-cinema-aliens-a-n ew-star-trek-book-is-just-for-you/

Linkuję w pierwszym rzędzie dla ilustracji:




 Strona:  ««  1  2  3  ...  25  26  27  28  29  30  31  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek XI / Startrek XIII - o czym mógłby J.J.Abrams nakręcić?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!