USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek XI / Startrek XIII - o czym mógłby J.J.Abrams nakręcić?
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  27  28  29  30  31  »» 
Autor Wiadomość
tuvok
Użytkownik
#1 - Wysłana: 19 Lut 2013 22:22:58
Witam
Jak w temacie, jak myślicie - jeśli powstanie XIII to jaki byłby scenariusz tegoż filmu. np. na podstawie jakiego odcinka z TOS'u ?

Moimi faworytami byłyby dwa scenariusze:

Pierwszy mógłby być "Doomsday Machine".
Drugi to "The City on the Edge of Forever".

Z tym że wolałbym jednak to drugie. Ponieważ bardziej to do star-treka pasuje.
Odkrywanie nieznanego tym J.Abrams powinien się kierować, a nie wojnami!
Mógłby nieco bardziej rozszerzyć scenariusz bo w serialu było tylko trochę o tej rasie,
co zbudowała te wielkie miasto a obecnie jest w ruinach a potem już nic, nie rozwinęli wątku.

W nowym filmie mogliby na końcu spotkać tą rasę co zbudowała to miasto i wszystko pokazać.
Mogliby pokazać również na jakim etapie ewolucji obecnie się znajdują, skoro dawno dawno temu potrafili zbudować coś takiego...
Mała dawka takiego klimatu jak z LOST i mamy startrek pełną gębą! .

Skoro JJ.Abrams obecnie ma dwie wielkie marki z kosmosu pod ręką, to mógłby sobie je rozdzielić "StarWarsy" do wojeń kosmicznych, a "StarTrek" do podróży i odkrywania kosmosu. ;)
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 19 Lut 2013 23:03:51 - Edytowany przez: Q__
tuvok

Nie wiem czy patrzeć na to czego JA bym chciał, czy na możliwości i preferencje JJa?
Bo jeśli na to co ja, to chciałbym zobaczyć spotkanie nowej załogi z Borg (a co, nowa linia czasu, wszystko możliwe) utrzymane w konwencji połączenia TMP z TBoBW, poświęcone eksplorowaniu tego czym Borg jest jak i eksplorowaniu - a'la "Solaris" - psychik bohaterów w zderzeniu z nim.
Jeśli zaś patrzeć na możliwości JJa to chętnie bym zobaczył crossover obu oddanych w jego ręce franczyz z w miarę sensownym scenariuszem, nawet jeśli "nasi" by w nim dostali łupnia jak u M. Wonga.

Skoro jednak nie dostanę jednego, ani drugiego marzy mi się by trzynasty film zakończył się interwencją dowodzącego naprawionym Ent-D (lub nawet Ent-E) odbudowanego Daty i przywróceniem starej linii czasu
Christof
Użytkownik
#3 - Wysłana: 19 Lut 2013 23:19:57
Q__:
marzy mi się by trzynasty film zakończył się interwencją dowodzącego naprawionym Ent-D (lub nawet Ent-E) odbudowanego Daty i przywróceniem starej linii czasu

Statek Daty musiałby więc interweniować w czasie, w którym rozpoczyna się akcja ST XI. Ent-E (bo zakładam, że Ent-D nie odbudowali ;)) musiałby rozwalić Naradę i nie dopuścić do zniszczenia Kelvina. Tylko wtedy moglibyśmy odzyskać starą linię czasową.
A co od ST XIII - może dałoby się jakoś pogodzić wątek Strażnika Wieczności z mirror universe ?? (w końcu jakoś musiało dojść do rozdzielenia linii czasu, tak że w jednej powstała Federacja, a w drugiej Imperium ;))
Q__
Moderator
#4 - Wysłana: 19 Lut 2013 23:22:38 - Edytowany przez: Q__
Christof

Christof:
w końcu jakoś musiało dojść do rozdzielenia linii czasu, tak że w jednej powstała Federacja, a w drugiej Imperium

To wina załogi Farraguta i bawiących się czasem Obcych z Solon Prime. Mimo woli sprowadzili G. Washingtona na złą drogę.

ps. A'propos:
http://canonfodder.ex-astris-scientia.org/?History _%26_Cartography:Hypothetical_Timeline_of_the_Mirr or_Universe
Mav
Użytkownik
#5 - Wysłana: 20 Lut 2013 00:17:43
Q__:
chętnie bym zobaczył crossover obu oddanych w jego ręce franczyz

Co!? Chcesz, żeby świat eksplodował?

tuvok

Mi pasowałby pomysł, który zaproponował Q, czyli Borg. Rozmach nowego Treka, jego większe możliwości, pozwoliłby pokazać Borga ciekawiej niż kiedykolwiek - potencjał jest ogromny.
MarcinK
Użytkownik
#6 - Wysłana: 20 Lut 2013 09:27:03
Jeśli chodzi o pomysł kontaktu z Borg to można byłoby wprowadzić wątek celu powstania ludzkości i innych ras, np. prehistoryczna rasa (może Q__ przed zyskaniem boskości) stworzyła Ludzi, Wolkan, Klingonów itp. po to by użyć ich jako broni, zamienić w Borg by walczyli w ich wojnach, jednak gdy twórcy zyskali kategorię XX przenieśli się do swojego Continum porzucając Broń i Surowiec samym sobie.
Tak więc Ludzkość i inne rasy nie mają już swojego przeznaczenia.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 20 Lut 2013 15:34:35
MarcinK

Proste i nienowe ("Doc" Smith, B5).
MarcinK
Użytkownik
#8 - Wysłana: 20 Lut 2013 15:39:35
Q__:
Proste i nienowe

W sam raz dla przeciętnego współczesnego widza
mozg_kl2
Użytkownik
#9 - Wysłana: 20 Lut 2013 15:51:58
MarcinK:
Jeśli chodzi o pomysł kontaktu z Borg to można byłoby wprowadzić wątek celu powstania ludzkości i innych ras

zaleciał czerstwym sucharem Prometeusza. Borg dobrze rozegrany może stanowicciekawą analogie do obecnego społeczeństwa gdzie technika towarzyszy nam na każdym kroku, poczynajac choćby od budzika który ściaga prognoze pogody by obudzić nas wcześniej żebyśmy mogli odśnieżyć auto. I pytanie na ile tak naprawdę jesteśmy wolnymi jednostkami.
MarcinK
Użytkownik
#10 - Wysłana: 20 Lut 2013 16:27:45
mozg_kl2:
zaleciał czerstwym sucharem Prometeusza.

W Prometeuszu ludzkość powstała chyba nez celu i sensu...
Q__
Moderator
#11 - Wysłana: 24 Maj 2013 08:18:57
Hmm... Zawsze można użyć wybitnie fanboyskiego pomysłu na dwunastkę jeszcze (Kirk nowy, Kirk z Nexusa, temporalny atak Borg, Picard znów Locutusem, etc.):
http://www.youtube.com/watch?v=ZLD0DoaCNOo
Choć nie wiem czy warto...
Q__
Moderator
#12 - Wysłana: 1 Cze 2013 10:35:40
Q__
Moderator
#13 - Wysłana: 3 Cze 2013 11:03:59 - Edytowany przez: Q__
Toudi
Użytkownik
#14 - Wysłana: 3 Cze 2013 21:39:24
Wiecie co będzie w XIII? NCC 1701 A
Pewno jakiś okręt Klingonów będzie mieszał na terenie federacji.
Do tego pewno Genesis.
Mav
Użytkownik
#15 - Wysłana: 3 Cze 2013 21:50:07
Toudi:
Wiecie co będzie w XIII? NCC 1701 A
Pewno jakiś okręt Klingonów będzie mieszał na terenie federacji.
Do tego pewno Genesis.

Wojna z Klingonami jest prawdopodobna. Jak dla mnie "13" może się na tym skupić.
mozg_kl2
Użytkownik
#16 - Wysłana: 6 Cze 2013 18:08:20
Damon Lindelof ujawnia szczegóły kolejnego "Star Treka"

Scenarzysta "W ciemność. Star Trek", Damon Lindelof, zdradził kilka spoilerowych szczegółów dotyczących fabuły kolejnej części "Star Treka", której premiera zaplanowana jest prawdopodobnie na 2016 rok.


W rozmowie z portalem HeyUGuys Lindelof nie tylko zdradził prawdopodobnych złoczyńców kolejnej części "Star Treka", ale odniósł się również do potencjalnego crossovera pomiędzy alternatywną rzeczywistością a podstawowym kanonem. - Nigdy nie macie dość Kligonów i wydaje mi się, że w "Into Darkness" daliśmy widzom mały przedsmak tego, co czeka nas w przyszłości. Wydaje się, że na horyzoncie rysuje się większy konflikt - powiedział Lindelof zdradzając, że "Star Trek 3" może skupiać się na wojnie pomiędzy Federacją a Kligońskim Imperium.

Lindelof powiedział również, by widzowie nie przekreślali postaci Khana, bo wcale nie jest powiedziane, że zginął w "Into Darkness". - Jeśli przeżył, byłoby niezwykle głupie z naszej strony, gdybyśmy z niego nie skorzystali.

Damon Lindelof wypowiedział się również na temat Borgów i Q - znanych złoczyńców z oryginalnego kanonu. - Kiedy rozmawiasz o Treku, nie da się nie wspominać zarówno o Borgach, jak i o Q. To wyjątkowi przeciwnicy z "The Next Generation" i często przechodzi mi przez myśl, by z nich skorzystać. Nie wiem jednak, czy uda nam się stworzyć crossover pomiędzy alternatywną rzeczywistością prezentowaną w nowych filmach a oryginalnym kanonem.

za hatak.pl

pierwsze plotki
Mav
Użytkownik
#17 - Wysłana: 6 Cze 2013 18:28:29
mozg_kl2:
pierwsze plotki

Konflikt z Klingonami mi pasuję, zabawa w crossovera nie bardzo. Jak miałoby to wyglądać? Jakby kontrastowała ta nowoczesność kanonu Abramsa, z tym oryginalnym? Już wcześniej obstawiałem wojnę z Klingonami i pewnie tago się będą trzymać.

Jeśli chodzi o postać Q, to nie da się moim zdaniem pobić oryginału. Q jest tylko jeden.
Seybr
Użytkownik
#18 - Wysłana: 6 Cze 2013 18:49:38
Mav:
Jeśli chodzi o postać Q, to nie da się moim zdaniem pobić oryginału. Q jest tylko jeden.

Całkowicie się z Tobą zgadzam ;].
Eviva
Użytkownik
#19 - Wysłana: 6 Cze 2013 19:02:43
mozg_kl2:
Damon Lindelof wypowiedział się również na temat Borgów

Tłumacz najwyraźniej nie wiedział, że Borg nie ma liczby mnogiej, tak jak spodnie nie mają pojedynczej.
Toudi
Użytkownik
#20 - Wysłana: 6 Cze 2013 22:17:59
Eviva:
Tłumacz najwyraźniej nie wiedział, że Borg nie ma liczby mnogiej, tak jak spodnie nie mają pojedynczej.

Miejmy nadzieję, że tłumacz a nie przyszły reżyser.

Powiem tak, wciąganie Borg przed Picardem będzie gwałtem na Star Treku, a jak jeszcze jeszcze raz to zrobi Q, to... Ale nie byłby to pierwszy taki gwałt na Star Treku po reboocie.

Mav:
Konflikt z Klingonami mi pasuję,

Mnie też, ale boję się że w najlepszym razie zostanie sprowadzony do realiów I Wojny Światowej. A walki będą toczone na macierzystych planetach ras walczących, bo A) nie mają kontroli okołosystemowej, B) z Ziemi na Kronos jest tylko 5 minut lotu...
mozg_kl2
Użytkownik
#21 - Wysłana: 6 Cze 2013 22:37:01
Toudi:
Powiem tak, wciąganie Borg przed Picardem będzie gwałtem na Star Treku, a jak jeszcze jeszcze raz to zrobi Q, to... Ale nie byłby to pierwszy taki gwałt na Star Treku po reboocie.

pamiętajmy, że chronologicznie Borg pojawił się już w 2063 i potem w czasach ENTka.
Toudi
Użytkownik
#22 - Wysłana: 6 Cze 2013 23:07:42
mozg_kl2:
pamiętajmy, że chronologicznie Borg pojawił się już w 2063 i potem w czasach ENTka.

No tak przeniesiony z przyszłości, która już nie istnieje. Plus oficjalnie chyba wszystkich już tamtego okresu rozwalili.

W ogóle, gdyby JJA i spółka wprowadzili Borga, to jakie wymiary miałyby ich okręty, jeśli neoENT dorównuje o ile nie przewyższa wymiarami ENT D, to przyjmując średnią wielkość Sześcianu na 3km na krawędź, to nowy miałby ile 10km na krawędź? 100km? A może 2AU ;) I jaką siłę? Jaką załogę.
kordian
Użytkownik
#23 - Wysłana: 20 Cze 2013 16:00:20
Oby nie Q !!!

Może być Borg, ale sensowniej zrobiony, zmieniony w stosunku do oryginału
tuvok
Użytkownik
#24 - Wysłana: 21 Cze 2013 00:54:59 - Edytowany przez: tuvok
Jeśli nakręcą o BORG, to zapewne po raz kolejny zobaczymy coś na kształt SPOCKa z ST-XI czy ST: First Kontakt. Czyli zapewne BORG przeniesie się w czasie do czasów kirka. Niby paradox, bo pierwszy raz pojawił się w serialu TNG.

Ale można to tłumaczyć tym, ze w momencie gdy taki BORG cofnął się w czasie czy SPOCK w ST-XI, została wytworzona alternatywna linia czasu, gdzie BORG może zaatakować prędzej... BORG może też teoretycznie zastrzelić chatkę pradziadków Picarda i w tej linii czasowej Picard nigdy by się nie narodził. To też pewnie by nie powstał odnowiony serial TNG w świecie abramsowskim. ;)

Jeśli scenarzysta będzie miał troche oleju w głowie, to z pewnością pokazą BORGa nieco bardziej potęzniejszego od TNG, bo taki BORG cofnał się w koncu w czasie, z przyszłości gdzie technologia jest bardziej rozwinięta...

Ale Q ciągle mi nie pasuje do tego serialu, przynajmniej nie w takiej formie jak pokazano. Skoro Q są na wysokim etapie rozwoju, to na pewno nie mają w głowie takich żarcików, które są pokazane w takim TNG. Rasa ta powinna być bardziej tajemnicza niż taki gatunek 8732. Większość odcinków z Q traktuje jak komedia/parodia niz s-f.
Mav
Użytkownik
#25 - Wysłana: 21 Cze 2013 13:56:50 - Edytowany przez: Mav
tuvok:
Ale Q ciągle mi nie pasuje do tego serialu, przynajmniej nie w takiej formie jak pokazano. Skoro Q są na wysokim etapie rozwoju, to na pewno nie mają w głowie takich żarcików, które są pokazane w takim TNG. Rasa ta powinna być bardziej tajemnicza niż taki gatunek 8732. Większość odcinków z Q traktuje jak komedia/parodia niz s-f.

A wg mnie własnie tym humorem, wyśmiewaniem pokazuję swoją wyższość, to jak rozumie ludzi i jakie to dla niego wszystko błahe. Picard wygłasza jakąś wielką moralizatorską mowę, a Q zbija jej powagę jednym żarcikiem, idealne to jest Humorem można pokazać dystans, wyśmiać coś. Dobrym przykładem jest Żywot Briana Monty Pythona, który świetnie szydzi z religii. Te ich wygłupy w tym filmie mają większą siłę oddziaływania i lepszy przekaz niż niejeden poważny program o tej tematyce.
Arek
Użytkownik
#26 - Wysłana: 21 Cze 2013 14:46:16
kordian:
Może być Borg, ale sensowniej zrobiony, zmieniony w stosunku do orygina

Tylko nie Borg, ani tym bardziej Q. Khana JJ już skopiował, wystarczy. Ja mam nadzieję, że w kolejnym filmie zobaczymy nowego przeciwnika, bo w poprzednich 2 filmach wyraźnie się męczono ze starymi rasami, więc może zrobią coś nie pokazanego wcześniej, przez co nie będą wiązani kanonem [co może w końcu lepiej wyjdzie ]
Picard
Użytkownik
#27 - Wysłana: 23 Cze 2013 21:49:51 - Edytowany przez: Picard
Christof:
Statek Daty musiałby więc interweniować w czasie, w którym rozpoczyna się akcja ST XI. Ent-E (bo zakładam, że Ent-D nie odbudowali ;)) musiałby rozwalić Naradę i nie dopuścić do zniszczenia Kelvina. Tylko wtedy moglibyśmy odzyskać starą linię czasową.

Niewykonalne z prostego powodu. Linia czasu, w której wylądowała Narada nigdy nie była przeszłością Roddenberryverse! Popatrzmy na Kelvina... ja już nie mówię o design, który wygląda całkiem inaczej niż jakikolwiek statek z czasów TOS, mówię tu chociażby o rozmiarach okrętu, liczbie załogi oraz o fakcie występowania rodzin na pokładzie. Jeśli się nie mylę w filmie pada stwierdzenie, że tatuś Kirk uratował 800 osób załogi... Oryginalny NCC 1701 miał zaledwie 430 osób załogi, a pamiętajmy, że Constitution class to było wówczas szczytowe osiągnięcie ówczesnej myśli technicznej. Jest więc wyjątkowo mało prawdopodobne by jakiś tam USS Kelvin mógł być większy i pojemniejszy niż cudowne dziecko Federacji, zwane Constitution. Ponadto rodzin - ani tym bardziej ciężarnych żon - nie było na pokładzie w czasach TOS, po raz pierwszy pojawiły się tam one w czach TNG, ponad stulecie później! Jak nic widać, że Kelvin nie może być statkiem z Roddenberryverse.

Chcecie więcej dowodów? Proszę bardzo: Delta Vega. Ta planeta w oryginalnej linii czasu była w całkiem innym miejscu i na pewno nie znajdowała się o rzut beretem od Wolkana. Nie wyglądała też jak Hoth, zamieszkane przez krwiożerce bestie rodem z komiksów. Kapitan Pike - w oryginalnej linii czasu dziarski i względnie młody, w nowej continuity stateczny staruszek w wieku Picarda. Chekov i Uhura - w oryginalnej linii czasu dużo młodsi od Kirka, tu właściwie jego rówieśnicy. Sorry, tych różnic nie da się wytłumaczyć tzw. efektem motyla.
Toudi
Użytkownik
#28 - Wysłana: 24 Cze 2013 00:12:27
Picard:
mówię tu chociażby o rozmiarach okrętu, liczbie załogi oraz o fakcie występowania rodzin na pokładzie. Jeśli się nie mylę w filmie pada stwierdzenie, że tatuś Kirk uratował 800 osób załogi...

USS Kelvin mógłby być okrętem kolonizacyjnym, na pokładzie którego znajdowały by się całe rodziny kosztem długości lotu, uzbrojenia itp.
Wiemy, ze ludzkość dosyć aktywnie kolonizowała kosmos w oryginalnej linii, więc jest to prawdopodobne, ale neoENT jest i tak większy niż Kelvin.
Picard
Użytkownik
#29 - Wysłana: 24 Cze 2013 01:43:18
Toudi:
USS Kelvin mógłby być okrętem kolonizacyjnym, na pokładzie którego znajdowały by się całe rodziny kosztem długości lotu, uzbrojenia itp.
Wiemy, ze ludzkość dosyć aktywnie kolonizowała kosmos w oryginalnej linii, więc jest to prawdopodobne, ale neoENT jest i tak większy niż Kelvin.

Ależ to co mówisz to klasyczny fanwank , a takie tłumaczenie nie ma obiektywnej wartości w świetle danych płynących z uniwersum. Nie mamy żadnych dowodów na to, że Kelvin był statkiem kolonizacyjnym - ani sam film ani nawet Memory Aplha nic o tym nie wspomina - ani też na to, że jednostki te mogą się poszczycić dużo większymi rozmiarami i większą ładownością niż inne statki GF. A o Kelvinie wspominam gdyż on istniał w Abramsverse przed tym nim linia czasu miała się rzekomo rozdzielić w wyniku ataku Narady, czyli co jak co ale Kelvin powinien być 100% zgodny z jednostkami z czasów TOS.
Evelin Siv
Użytkownik
#30 - Wysłana: 24 Cze 2013 20:23:30
tuvok:
Odkrywanie nieznanego tym J.Abrams powinien się kierować, a nie wojnami!

Zgadzam się w 100%! Star trek to eksploracja a nie jatka, gdzie wszystko wokół wybucha.

Q__:
Skoro jednak nie dostanę jednego, ani drugiego marzy mi się by trzynasty film zakończył się interwencją dowodzącego naprawionym Ent-D (lub nawet Ent-E) odbudowanego Daty i przywróceniem starej linii czasu

Ooooo tak! jestem za ;D Pytanie, kto by grał Datę?

Mav:
Jeśli chodzi o postać Q, to nie da się moim zdaniem pobić oryginału. Q jest tylko jeden.

No coś w tym jest, choć koncepcja rozwinięcia wątku o kontinuum sama w sobie jest ciekawa, ale pewnie oczekiwalibyśmy po tym zbyt wiele, a dostali to, co zwykle. Ale też mi się wydaje, że postać Q nie nadaje się na film pełnometrażowy. Jak już ktoś napisał, kojarzy nam się z parodią (na najwyższym poziomie oczywiście), a fpo filmie chyba jednak oczekuje się większej powagi. Choć mogą oczywiście wprowadzić nową koncepcję Q

tuvok:
BORG może też teoretycznie zastrzelić chatkę pradziadków Picarda i w tej linii czasowej Picard nigdy by się nie narodził. To też pewnie by nie powstał odnowiony serial TNG w świecie abramsowskim. ;)

Haha, to by było niezłe Nie wiadomo, co oni jeszcze wymyślą. Mając nową linię czasową, można majstrować ile się da. Niestety bliska granica do przegięcia. Poza tym złe wykorzystanie "przestrzeni myślowej" fatalnie się odbije na uniwersum Treka. W sumie już się odbiło...

Arek:
ięc może zrobią coś nie pokazanego wcześniej, przez co nie będą wiązani kanonem [co może w końcu lepiej wyjdzie

Fajnie by było, jakby lepiej wyszło. Coś świeżego - czyli pewnie jakaś nowa wojenka, a co tam...
 Strona:  1  2  3  4  5  ...  27  28  29  30  31  »» 
USS Phoenix forum / Star Trek XI / Startrek XIII - o czym mógłby J.J.Abrams nakręcić?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!