Gdyby kto był ciekaw gdzie podziewa się Kapitan James Tyberiusz Kirk:
http://zapytaj.onet.pl/Profile/user_1254261.html
http://zapytaj.onet.pl/Category/002,012/2,21387762 ,Dlaczego_kapitan_james_tyberiusz_kirk_jest_uposle dzony__.html
http://zapytaj.onet.pl/Category/002,013/2,22816054 ,Co_sadzisz_o_Kapitan_James_Tyberiusz_Kirk.html

Q__ Myślałem że go zbanowałeś.

MarcinK

U nas tak (na Trek.pl, o ile wiem spotkało go to samo), ale - jak widać - na onetowym Zapytaju szaleje i zdobywa "sympatyków". Może to przez te magiczne żwirki i muchomorki wszystko? Widać szkodzą w nadmiarze...

Zaczynam się bać. Dobrze że mam karabin- to że nie działa to inna sprawa

Q__

Widać, że znalazł dla siebie odpowiednie miejsce.
I niech tam lepiej zostanie.

MarcinK
Ostrożnie z tymi deklaracjami o karabinie, bo jeszcze niebiescy cię odwiedzą.
Jeden facet z pomorskiego pochwalił się na NK, że ma w ogrodzie replikę armaty XVI wiecznej (legalnie kupiona w sklepie z replikami) przyjechała policja i zażądała od niego okazania stosownego pozwolenia na broń (okazuje się, że jest pozwolenie na armatę!) i nic w literze prawa ich nie obchodziło, że armata to replika, bo czy strzela czy nie strzela to armata i pozwolenie musi być, mimo że z lufy kwiatki rosną :D

Po pierwsze to nie jest kompletny karabin a tak konkretnie jedna część- bagnet i to tępy.



Niech lepiej zajmą się prawdziwymi przestępcami.

Czepiasz się, temat jest wystrzałowy i stawiamy go na ostrzu noża vel bagnetu.

Zastanawia mnie... Gdzie podział się... Mav? I ortkaj?

A i Christof z reydenem coś rzadziej piszą...

(Nie, Panowie, ja nie panikuję, jeszcze. Ja Was tu mobilizuję.)

Nie panikuj, minął raptem tydzień.

Trochę spraw do ogarnięcia, ale też sporo się ostatnio relaksuję przy moim ulubionym trunku, a po nim nie chcę się wdawać w dyskusje, bo mogę przekombinować

Aczkolwiek też nie mam nic ciekawego do powiedzenia ostatnio, a nie chcę pisać na siłę

Q__
Czary mary i masz....cały czas czuwam pod tajemniczym nickiem gość....
Ale ostatnio moja druga pasja czyli militaria pochłonęła mnie niemal całkowicie...(zwykle przechodzi po tygodniu lub dwóch)

ortkaj


Miło widzieć i Ciebie .


Ooo, to może się włączysz do dyskusji o fantastyce militarnej. W końcu ta znów na topie za sprawą tego co się dzieje w sprawie Honorki, u nas teraz też ona na tapecie .

Ciekawe gdzie podział się nasz kolega Picard, ostatnio pojawia się i znika niczym... Dobra obejdzie się bez rasistowskich żartów na temat osobnika na przejściu dla pieszych.

MarcinK

Poluje na Abramsa Orciego i Kurtzmana.

Q

Może mało piszę - bo sumie nie ma o czym dyskutować ( w moim przypadku ) - forumowe wojny czy tematy o wypocinach JJA nie bardzo mnie interesują .

Na TSS też mało co piszę ; ale nie znaczy że mnie zwyczajnie nie ma na forum .

Wchodzę tu prawie codzienne , nierzadko kilka - kilkanaście razy dzienne i przeglądam tematy , jak mnie coś interesuje / mam ochotę na posta to piszę i tyle.

Dużo bardziej aktywny jestem na forum PPC czy PEB .

reyden

A to mnie uspokoiłeś. Serio.

ps. Swoją drogą: nie ciekawi Cię co nastanie w Treku po wypocinach JJA? (Tym bardziej, że w Paramouncie chyba niezgorzej główkują co dalej, sądząc po dziwnych ruchach kadrowych, w tym odsunięciu/zmarginalizowaniu paru naszych ulubieńców.)


Czyli jednak znajomy nick z PEB okazał się... znajomy.

Pewnie ktoś weźmie się za reboot TNG z Vin Dieselem jako Picardem, Worthington'em w roli Daty i Megan Fox jako Troi

MarcinK


Niech zgadnę... Worfem będzie Hugh Jackman, Rikerem - Robert Pattison, a Wesem Justin Bieber? (W rolę Guinan zaś wcieli się Kim Kardashian?)

No i Idris Elba jako LaForge.
No i wtedy będą musieli wprowadzić jeszcze jedną postać, bo w końcu Cage też musi kogoś zagrać.

MarcinK


Widzę go koncertowo knocącego rolę Q. A jako Beverly obsadzimy Angelinę Jolie?

Taki reboot to do 4 liter jest .

I weźcie się dogadajcie co do aktorów - z jednej strony mamy Biebera , Pattisona i Kardashain a z drugiej Jackmana , Cage ( mimo że nie zawsze ma szczęście do ról to jednak sporo mu brakuje do pierwszej dwójki ) czy pana Diesla .

reyden

Klucz jest prosty... Znane nazwiska, bo wszak widzów mają plakaty przyciągnąć.

Skądinąd: w TNG Stewart też odstawał od reszty. My i tak daliśmy więcej procentowo dobrych aktorów. (Acz nie klasy sir Patricka.)

Bez przesady, nie jest to jakiś przesadnie zły aktor.

A w drugiej części pojawi się Samuel L Jaksom jako Sisko

I sukces kasowy murowany, Bieber, Pattison i Kardashain przyciągną do kin nastolatki a Jackman, Cage i Diesel (przydało by się jeszcze wepchnąć Seagal'a) całą resztę.

Ale na Q się nie nadaje ;].


Takiego w roli wyluzowanego w bereciku z kaszmiru. Opowiadający jacy prorocy są fajni.

Chyba że wolisz takiego:

http://www.youtube.com/watch?v=crR6pBGMZ90

Na Date proponuję tego pana ;].

http://www.youtube.com/watch?v=bAatgQKEE0A

Kto powiedział że prorocy mają go olśnić tak samo jak w DS9?


A może po prostu Arnolda?

MarcinK


No, jeśli nie olśnią jak w "Rapture" to może nam wyjść pierwszy Trekowy remake lepszy od oryginału, W takim razie na Kirę proponuję Gwyneth Paltrow, a na Bashira - Johna Barrowmana.


Jeśli, to wersję z lat '80.

To ja na O'Brien proponują Travoltę, a co jak szaleć to szaleć
Cage może by się nadał na Odo?

Zawsze można zrobić jak w Termiantor Ocalenie- walnąć facjatę Arniego na ciało innego pakiera.