Zgadzam się. Jak mawiają linuksiarze: nie karmić trolla, karmic koala...

no i chyba też o to chodzi, aby i na forum się czasem pośmiać? no chyba, że tu same sztywniaki bez poczucia humoru?


"linuksiarze" zabrzmiało pejoratywnie... masz coś do nich? Linux od Windows'a o co najmniej 3 klasy lepszy.

Sam jestem zagorzałym, więc musiałaby to być ostra autoironia Nie, nie ma potrzeby zaczynać kolejnego flejmu...


...chociaż z drugiej strony kusi, żeby założyć o tym osobny wątek. I obstawiać, który by bardziej pasował na komputer pokładowy ew konsolę w statkach gwiezdnej floty. BTW, widząc, z jakim zapałem te drugie eksplodują przy byle awarii, sądzę, że jakimś szemranym przetargiem jest tam coś na kształt Okienek...

pirogronian


Sądzę, że taki topic stanowczo nie zaszkodzi. Jak mają już na forum bywać awantury, niech będą choć typowo nerdowskie


To pewnie ostatni numer - i tym samym zemsta zza grobu - admirała Cartwrighta.

Wolałbym śmiać się z dowcipów a nie z projekcji i urojeń pewnych osób

skoro możemy się pośmiać z "projekcji i urojeń pewnych osób", to może tak...

no właśnie - gdzie się podział USS Independence? - nikt chyba na Phoenix'ie jeszcze nie zauważył jego reaktywacji? i nowego projektu SCI Zone?

co do odliczania na USS Independence, to było to odliczanie do 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis'a. wtajemniczeni wiedzieli a niewtajemniczeni mogli sobie policzyć i się domyśleć. niestety niewtajemniczonym chyba się liczyć nie chciało albo nie umiało?

swoją drogą, to info powinno być tutaj, ale wątek zamknięty, więc taka moja prośba do Q__, aby je otworzył, gwoli dopełnienia formalności i dyskusji .

oczywiście na wspomniane strony, wszystkich serdecznie zapraszamy .

Senok

Tematycznie to wygląda raczej na konkurencję dla Trek.pl niż dla nas.

Pytanie też - jak zwykle - jak długo poistnieje...

nie jest celem SCI Zone robienie komukolwiek konkurencji. tym bardziej, że ta strona wychodzi poza Star Trek'a.

a jak długo po istnieje, to się zobaczy. nic nie jest wieczne.

idąc dalej w stronę reaktywacji, to może zastanowić się nad reaktywacją POGF-u? i co na to Koledzy i Koleżanki z WOGF-u?

Senok


No, to brzmi ciut lepiej niż gdy Independence startowało po raz pierwszy... (Wygląda jakby nauka czasem nie szła w las.)

Ok, takie dwa pytanka... jak się nowa strona ma do Destiny (czemu ma np. osobne forum; startrek.pl-bis i Trek.pl-bis?)? I... jak się to wszystko ma do Twoich deklaracji, że nie ma co się dzielić, lepiej łączyć (bo odbiera im to trochę wiarygodność i nawet budzi strraszliwe podejrzenia, że mogły być formą trollingu)?

(I ew. trzecie: czy jesteś przekonany, że kolejna inicjatywa +/- tej samej grupy osób spotka się czy to u nas, czy też w fandomie jako takim, z pozytywnym odzewem? W moim wypadku budzi to już tylko pobłażliwy uśmieszek i chęć ziewania.)


Proponuję od razu odbudować Ent-D.

nie wiem. lepiej spytać Twórców Destiny i również Independece.


nadal są aktualne... teoretycznie... bo praktycznie widzę, że niektóre podziały zaszły już chyba tak daleko, że nie da się ich cofnąć?


wierzę, że coś pozytywnego z tego wyjdzie.
z drugiej strony, kiedyś byłem pewien, że można Ciebie usunąć z funkcji Moderatora na Phoenix'ie, co teraz budzi pobłażliwy... śmiech a nie tylko uśmieszek .

Senok


Sądzę - jak zwykle - że czas pokaże... I chyba na tym możemy zakończyć ten temat...

możemy .

Gdzie sie podział‚o Destiny?

http://ussdestiny.4um.pl/

Nie ma se z czego polewki robić‡.

Paczajta.

http://4um.pl/error.noforum.ussdestiny.hs

Takie forum nie istnieje

Forum "ussdestiny" nie istnieje.

Mogło zostać skasowane z powodu braku aktywności, bądź łamania zasad regulaminu.

Pisze.

Wypowiedzi Mirandy szkoda.

Dathon

Nie kopmy leżących.

A z tym

się zgodzę.

Racja, zwłaszcza, że nie wypada przeszkadzać, gdy ktoś wypoczywa w tak wygodnej pozycji.



I więcej optymizmu, panowie.
Wczoraj na serwerze wisiała taka oto informacja:
"'W zwiazku z wyciekiem tasm prawdy mamy pewne problemy techniczne... Aktualnie trwa ich usuwanie, prosimy o cierpliwosć."
Może to znowu wejście jakichś agentów w czerni?

Elaan


W tak wygodnej pozycji to liczę, że obejrzysz w końcu choć część tych fanprodukcji ze strony głównej.


Chyba nie posądzasz ICH o robienie Wam takich numerów?

Wiesz, że ja rzadko zaglądam na main site.
W zakładkach mam ustawione wejście bezpośrednio na forum, tak jest prościej.
Ale zerknę może, co tam słychać i widać.


A czemu nie? Nigdy nic nie wiadomo.

Elaan


W sumie wszystko co tam było znajdziesz w trzech topicach o fanprodukcjach (głównym, z linkami i audio only), ale na main site prościej. Poza głośnymi tytułami naprawdę polecam te króciaczki Potemkina. Teatralniej niż w ANDzi, biedniej niż w HF, ale dla scenariuszy warto. Zaledwie kilkuminutówki, a tyle refleksji (i emocji) budzą. (Czasem minimalizm sprawdza się lepiej niż abramsowskie rozbuchanie.)

A gdzie podział się mozg_kl2? W końcu w ostatnich latach był jednym z najaktywniejszych użytkowników, a od kilku miesięcy brak aktywności.

Q__

Wersje audio odpadają, z oczywistych względów.
A co do wspomnianego filmiku ze strony głównej, muszę go włączyć jeszcze raz.
Widok Klingona dzierżącego łopatę, niczym włócznię św. Maurycego, tak mnie rozśmieszył, że nie dałam rady skupić się na mozolnym tłumaczeniu dialogów.

Mav


Jeśli dobrze rozumiem co mi napisał, mam wrażenie, że na poły się obraził. Na poły uznał, że jego nieobecność będzie lepsza dla forum (którego to znania nie podzielam).

Elaan


Bo ten odcinek jest zabawny. Jak najbardziej intencjonalnie... Co nie znaczy by klimat całej tej produkcji był równie lekki... Potrafi wywołać ona u widza i równie potężny smutek.

Jest tu cały czas. Wrócił jedynie do swojej starej roli czytającego forum.


znowu kłamstwo. Po pierwsze nie obraziłem się. Druga cześć wypowiedzi się zgadza, acz też pośrednio. Opuściłem to forum, przez twoje moderatorskie hasania którymi byłem już zmęczony.

mozg_kl2


Kłamstwo? (Za) mocne słowo. Raczej wnioski z tego co przeczytałem. (Zapewne: subiektywne.)


Trochę inaczej to wtedy odbierałem, mimo wszystko (może byłeś wtedy oględniejszy, myśląc to samo, może teraz się zradykalizowałeś), ale nie chce mi się kłócić (bo za dużo już awantur na tym forum było).
Tak to widzisz? Niech Ci będzie, każdy ma prawo do swojego oglądu rzeczywistości. A to, że jednej osobie więcej będę robił za Lucypera naprawdę nie robi mi już różnicy...

Niemniej... cieszę się, że nas czytasz. Ba, gdybyś z nami pisał cieszyłbym się jeszcze bardziej.

mozg_kl2

Panie Musk lubie Pana i wpadaj Pan częściej, aleś Pan straszny Dwulicus. Abo chimeryczna Chimera.

Czasem człowiek ma wrażenie, że jest tu tylko kila osób, ale faktycznie jest też małe grono czytających, ale nie udzielających się. Natomiast Ciebie - jak i pozostałych czytających - zachęcam do czynnego udziału pomimo małych konfliktów, których tu ostatnio jednak zdecydowanie mniej.

Z inkszej beki.

http://ussdestiny.prv.pl/

RaulC walczy! Z wiatrakami... A jego forum już ma wirusa (w link nie klikajta).

Mav


Święte słowa. Miło się zgodzić, dla odmiany...

Dathon


Nie, żeby mnie to obchodziło, ale ja bym się na ich miejscu skonsolidował ze SciZone... Choć może i słusznie się boją takiego kroku, bo znów by się obudzili Skandynawom sprzedani. W sumie... nie nasza sprawa i nie nasz już ból, na szczęście.

Wnioski na ogól są subiektywne. Taka już ich rola. No chyba, że jesteś Picardem, jego wnioski są zawsze słuszne i obiektywne. Jesteśmy dorosłymi ludźmi a nie paniusiami z dobrych domu, które walą fochy o wszystko. Nie ma żadnego obrażania się, i prosiłbym o nie powielanie tego typu kłamstwa, oraz manipulacji faktami.



Dla mnie było minęło. Zamykam każdą tego typu sprawę, kilka dni po. Łatwiej się żyje i lepiej śpi. Acz twoja prowokacja wtedy była wyjątkowo nie potrzebna, i zdanie to podtrzymuje. Co do pisania, to 2 razy miałem już ochotę, ale zbiłem się po łapkach. Może some day, szczególnie że miejsca w których obecnie bywam, choć liczniejsze w użytkowników, nie mają jednego czego ma to forum. Otóż jest to klimat. Klimat kameralnej wyspy spokoju, w odmęcie trollerki. \


Nie wiem jaka reinkarnacja pewnych osób jesteś, ale i wiedzieć nie chcę.

mozg_kl2


Zaraz... O ile mogę się zgodzić, że błędnie zinterpretowałem Twoje słowa, albo też, że przekazałeś je - choćby i z oględności - w formie, która wywołała niewłaściwe ich przeze mnie zrozumienie, o tyle zarzut kłamstw i manipulacji mam za zwyczajnie niesprawiedliwy...


Miło, że tak odbierasz to forum. I - powtórzę - zapraszam częściej. Co by nie gadać Mav odwalił dobrą robotę wywołując Cię do odpowiedzi.