USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / USS Phoenix / Gdzie podział się...?
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  ...  10  11  12  13  14  »» 
Autor Wiadomość
Kowal155
Użytkownik
#31 - Wysłana: 15 Cze 2010 18:33:04 - Edytowany przez: Kowal155
Ale, ale! - doktorat z filozofii ma (to nie to tamto), ileś lat na to pracował, więc uwrażliwiony na "deptanie jego pereł", po czym domaga się dyskusji inteligentnej - coś mi tu trąci hipokryzją z deczka. Piję tu do dyskusji między nim a Pah Wraith zalinkowanej przez Q__ a następnie do artykułu, który zapoczątkował ten wspominek.

Ja natomiast mam konkurs filozoficzny, który jedyne do czego mi się przydał to do rekrutacji licealnej :P Zawsze uważałem, że Ci, którzy dziś na poważnie zajmują się filozofią mają nierówno pod sufitem, bo to rodzi kompletnie oderwane od jakiejkolwiek rzeczywistości pseudo dyskusje.
Tak, w starożytności miało to rację bytu - swoisty trening mózgu, z tego zrodziło się sporo poważnych nauk o podłożu empirycznym. Dziś filozofia to jeden wielki bełkot według mnie i niczym bełkot i pusty dzwon brzmią wypowiedzi przewodasa. Wybaczcie, ale zapoznanie się (nawet archiwalnie i niepersonalnie) z tym osobnikiem było przykrym doświadczeniem. Za duże ego, za mało mięcha :P
Eviva
Użytkownik
#32 - Wysłana: 15 Cze 2010 18:44:06
Kowal155

Wybaczamy i prosimy o wybaczenie
Kowal155
Użytkownik
#33 - Wysłana: 15 Cze 2010 19:05:52
Oj tam, oj tam - bez przesady z dosłownością. Taka figura... gramatyczna... chyba
Eviva
Użytkownik
#34 - Wysłana: 15 Cze 2010 19:08:21
Kowal155

No cóż, skoro zgadamy się z każdym Twoim słowem, to jesteśmy współwinni, nie ?
RaulC
Użytkownik
#35 - Wysłana: 15 Cze 2010 20:13:09
Q__

Po trzech jego zdaniach miałem dosyć.
Wiem, że sam masz spore ego, ale temu facetowi to do pięt nie sięgasz.
Temu facetowi to trzeba by nosa utrzeć. Czuje się strasznie ważny, bo jedną książkę wydał i to taką co to jej nikt nie kupi, bo kasy na takie wypociny szkoda. Nawet jakby to za darmo dawali to bym wziął najwyżej na rozpałkę.
Gość trąci mi Inkwizycją i jak Inkwizytor nas potraktował.
Naprawdę fanfiki Pisarza czy Evivy i nie tylko fanfiki, są po 1000-krotnie ciekawsze.
Kowal155
Użytkownik
#36 - Wysłana: 15 Cze 2010 22:59:46
Co prawda to niestety ma on powód do posiadania dużego ego (Zajdla dostał i parę książek napisał), aczkolwiek mnie jego charakter na wstępie odrzuca i nie wiem czy chcę się z tym zapoznać. Iluż to utytułowanych autorów jest setki razy skromniejszych i lepiej wychowanych? Natomiast do pozycji z przedstawieniem jego metafizyki mam mieszane uczucia - przeczytać, nie przeczytać? Jakbym przeczytał miałbym naprawdę sensowny powód do podważania racjonalności istnienia filozofów domyślam się potężnego filozoficznego i psychobełkotu. Z drugiej będzie to siermiężne doświadczenie - a w końcu w wakacje jest tyle przyjemniejszych rzeczy do przeczytania i obejrzenia Nowa książeczka od genetyki :D póki co na pierwszym roku męczę się z histologią, której nie trawiłem już w liceum :P no Star Trek dalej (obejrzałem parę dni temu Binarów i w końcu poczułem sporą dawkę satysfakcji przy TNG - podobał mi się ten odcinek - Riker zapunktował u mnie, albo za sprawne udawanie i synchronizację suwaka z dźwiękiem, albo za rzeczywistą grę na puzonie - tak czy inaczej wyglądało dobrze ).
Q__
Moderator
#37 - Wysłana: 15 Cze 2010 23:14:55
RaulC

RaulC:
Wiem, że sam masz spore ego, ale temu facetowi to do pięt nie sięgasz.

Dzięki czemu ani razu nie zostałem zbanowany, a sam jestem banującym .

Kowal155

Kowal155:
obejrzałem parę dni temu Binarów i w końcu poczułem sporą dawkę satysfakcji przy TNG - podobał mi się ten odcinek

Bo też jest to solidny kawałek trekowej prawie-hard SF.

Kowal155:
Riker zapunktował u mnie, albo za sprawne udawanie i synchronizację suwaka z dźwiękiem, albo za rzeczywistą grę na puzonie

Zanim doczytałem, bałem się, ze za próbę holo-masturbacji .
Kowal155
Użytkownik
#38 - Wysłana: 15 Cze 2010 23:22:16
Bez przesady - no spodobała mu się (Minuet czy Menuet - zapomniałem już), ale nie popadajmy w skrajności - chociaż w sumie kto ich tam wie :P
Karo
Użytkownik
#39 - Wysłana: 16 Cze 2010 15:36:39
ojej chyba mnie jakaś akcja ominęła ale musieliście mu dobrze zajść za skórę skoro dalej tak was "ciepło wspomina". Teraz należy śledzić wywiady z tym gościem i liczyć ile razy o nas wspomni :P. Jeżeli książki są napisane takim samym językiem jak wywiad to ja na pewno nie przeczytam bo po paru zdaniach wymiękłam. Nie lubię takiego "wydumanego" stylu. " bardzo być może" co to jest za wyrażenie w ogóle.
Jurgen
Moderator
#40 - Wysłana: 16 Cze 2010 20:16:27
Karo:
" bardzo być może" co to jest za wyrażenie w ogóle.

Klasyka, moja droga, klasyka. O ile dobrze pamiętam, sam Drzewiec w jedynym porządnym polskim przekładzie Władcy Pierścieni tak mówił (np. o możłiwym ostatnim marszu Entów).
Eviva
Użytkownik
#41 - Wysłana: 16 Cze 2010 20:25:20
Nie twierdzę wcale, że facet nie umie pisać. Umieć umie. Jednak niestety jego talent nie idzie w parze z kulturą osobistą. Nie chodzi tu tylko o narzekanie na forum czy jego atmosferę - ja też to robiłam, przyznaję, pod wpływem rozgoryczenia i frustracji, ale uogólnianie typu, że wszyscy tu są bez mózgu, nie świadczy o gościu zbyt dobrze. Nie mówiąc już o tym, że nie ma czegoś, co można by nazwać "twardym dowodem na poparcie tej tezy". Jednak banowanie go, aczkolwiek kuszące, uważam za lekko dziecinne. Póki co nie szkodzi, nie spamuje, nawet tu nie zagląda.
Karo
Użytkownik
#42 - Wysłana: 17 Cze 2010 08:34:47
o rzesz to ten koleś od Bagosza i krzatów? Jak tak to ja już nie mam więcej pytań.
The_D
Użytkownik
#43 - Wysłana: 17 Cze 2010 10:44:40
Karo

Nie wiem o czym piszesz, ale Konrad Lewandowski nie jest tłumaczem tylko pisarzem fantasy, SF i ostatnio kryminały.
Karo
Użytkownik
#44 - Wysłana: 17 Cze 2010 11:13:10
Generalnie nie mam pamięci do nazwisk, no i skoro pojawił się jedyny porządny przekład władcy pierścieni to mi się pokręciło kto go tam tłumaczył (a szkoda bo w sumie warto wiedzieć czego unikać). Natomiast nie kojarzę Konrada Lewandowskiego jako autora co wcale nie musi oznaczać, że nie czytałam bo jak już napisałam wcześniej z moją pamięcią do nazwisk najlepiej nie jest, nie mówiąc o tym że potrafię je przekręcać i mylić kto był od czego, więc proszę mi wybaczyć a ja składam samokrytykę :P. Wracając do tego wywiadu to jeżeli jego książki są napisane w podobnym stylu to mi się raczej nie będą podobać, jakkolwiek rozumiem, że wywiad jest wywiadem i być może sposobem na jakąś tam autopromocję i kreowanie wizerunku (później autor będzie przedstawiany jako kontrowersyjny, wzbudzający skrajne emocje: jedni go kochają inni nienawidzą itd), więc książek bym nie skreślała. Jeżeli ktoś tu coś czytał z twórczości owego pana i poleci, że dobre, przyjemne to ja mogę się zaznajomić, bo dlaczego nie poczytać dobrej literatury nawet jeżeli autor sam jako osoba zbyt sympatyczny nie jest.
Darnok
Użytkownik
#45 - Wysłana: 17 Cze 2010 14:18:22
Q__:
Cóż, przynajmniej obsmarował nas w nobilitującym towarzystwie .

Niepotrzebnie mu honory oddawaliście, bo go to jeszcze bardziej łechtało ;]
The_D
Użytkownik
#46 - Wysłana: 17 Cze 2010 14:35:05
Powszechnie uważaną za najlepsza jest "Noteka 2015". Sam czytałem "Misję Ramzesa Wielkiego" i choć jest trochę nierówna to jednak dobra. Oprócz tego zaliczyłem jeszcze dwie części cyklu o kotołaku - takie czytadło fantasy, ale sprawnie napisane i dobrze się czyta.

Do tego pan Lewandowski pisał trochę artykułów popularnonaukowych - tez całkiem ciekawych.
Darnok
Użytkownik
#47 - Wysłana: 17 Cze 2010 15:54:31
Eviva:
Nie twierdzę wcale, że facet nie umie pisać. Umieć umie. Jednak niestety jego talent nie idzie w parze z kulturą osobistą. Nie chodzi tu tylko o narzekanie na forum czy jego atmosferę - ja też to robiłam, przyznaję, pod wpływem rozgoryczenia i frustracji, ale uogólnianie typu, że wszyscy tu są bez mózgu, nie świadczy o gościu zbyt dobrze. Nie mówiąc już o tym, że nie ma czegoś, co można by nazwać "twardym dowodem na poparcie tej tezy". Jednak banowanie go, aczkolwiek kuszące, uważam za lekko dziecinne. Póki co nie szkodzi, nie spamuje, nawet tu nie zagląda.

Jak to powiedziała pewna fikcyjna postać, która w swojej prostocie wyprzedzała tego Pana inteligencją o eony- "poznasz głupiego po czynach jego" ;)
Tak wybujałego ego to ja w życiu nie widziałem- tu już nie chodzi o to, że facet nie ma kultury osobistej- pewnie przez większość czasu ludzie mówili mu, że fajnie pisze i woda sodowa strzeliła mu do głowy. To troszkę tak, jak niektórymi ludźmi, którzy jadą do UK, a potem patrzą z góry na tych "biednych polaczków", chociaż sami zasuwają na zmywaku 12h by mieć na hamburgera. I to niezależnie co facet pisze, bo może pisze fajnie, ale obrażał ludzi, którzy wykonują o wiele ważniejszą pracę niż jego, bo serio- książkę przeczytać to zawsze jakaś frajda, wywodów o bogu (chociaż się z nimi też nie zgadzałem, bo były niespójne jak już w dyskusji wykazano) też się nasłucham, ale filozof nie stworzy systemu informatycznego, grafiki dla jakiejś reklamy czy produktu. Dla mnie filozofowie i ogólnie tacy myśliciele to sam szczyt piramidy społecznej- jakby wierzchołek się zawalił, to mało kto by to zauważył- ważne, że podstawa (inżynierowie, pracownicy fizyczni, naukowcy) się nieźle trzyma ;] Dlatego jego wywyższanie i dziwne zachowania (oczekiwanie szacunku i innych zachowań których do dzisiaj nie rozumiem) bawiły mnie jeszcze bardziej i pokazywały jak małym człowiekiem jest.
kanna
Użytkownik
#48 - Wysłana: 17 Cze 2010 16:05:06
Byłam ciekawa, czy pan Lewandowski to ten od Noteki

Natomiast jego stwierdzenie, że "nie mamy mózgów " czy jakos tak niespecjalnie mnie porusza, bo wiem, że ów oragn posiadam oraz uzywam. Jako obelga jest więc to wypowiedź chybiona.

Więc czym sie tu poruszać?
Picard
Użytkownik
#49 - Wysłana: 17 Cze 2010 16:23:08
Karo:
skoro pojawił się jedyny porządny przekład władcy pierścieni to mi się pokręciło kto go tam tłumaczył (a szkoda bo w sumie warto wiedzieć czego unikać)

Autor tamtego tłumaczenia nazywał się chyba Łoziński, czy jakoś tak? I mam nadzieje, że określenie dobre tłumaczenie ujmujesz tu w cudzysłów? A co do bana, to zależy jak ciężki był kaliber tego co napisał ,,oskarżony" o naszych forumowiczach?
Jurgen
Moderator
#50 - Wysłana: 17 Cze 2010 16:27:36
Karo
The_D

Nie, jedyny "prawomyślny" przekład to przekład Skibniewskiej.
Q__
Moderator
#51 - Wysłana: 17 Cze 2010 17:07:30
Karo
Picard

Karo:
o rzesz to ten koleś od Bagosza i krzatów? Jak tak to ja już nie mam więcej pytań.

Picard:
Autor tamtego tłumaczenia nazywał się chyba Łoziński, czy jakoś tak? I mam nadzieje, że określenie dobre tłumaczenie ujmujesz tu w cudzysłów?

Tak, tamten mistrz tłumoczenia to Jerzy Łoziński, zupełnie inna osoba.

Picard

Picard:
A co do bana, to zależy jak ciężki był kaliber tego co napisał ,,oskarżony" o naszych forumowiczach?

Linkowałem, sam oceń.
Picard
Użytkownik
#52 - Wysłana: 17 Cze 2010 20:36:08
Q__:
Linkowałem, sam oceń.

Już zobaczyłem. Wprawdzie przeczytałem tylko ten fragment, który sam umieściłeś, ale mnie to wystarczy. I z cięzki sercem - w końcu nie co dzień zaszczyca nas swą obecnością prawdziwy literat - przychylam się do wniosku o ban. Ten pan to bowiem jedna wielka kieszeń bufonerii i chamstwa. A o tym, że się myli niech najlepiej zaświadczy, to że nawet nie zgadzamy się co do tego czy dać mu bana czy nie. Shielder zresztą napisał na ten temat więcej i zabawniej.
Eviva
Użytkownik
#53 - Wysłana: 17 Cze 2010 20:38:37
Picard:
A o tym, że się myli niech najlepiej zaświadczy, to że nawet nie zgadzamy się co do tego czy dać mu bana czy nie.

Hmmm... tu mi się przypomniała historia z książki Sheckleya i Zelaznego o tym, czemu wyginęły smoki. Otóż były to stworzenia niezgodne do tego stopnia, że samiec z samica nigdy nie mógł się dogadać, kto z nich wychowa małe. Ba! często nawet nie dochodziło do consensusu w kwestii, kto je urodzi!

Przepraszam za offtop, tak mi się po prostu głupio skojarzyło.
Q__
Moderator
#54 - Wysłana: 17 Cze 2010 21:46:24
kanna

kanna:
Więc czym sie tu poruszać?

W kwestii tego pana zacytuję chyba samego siebie z Forum "Fahrenheita", gdzie też rozrabiał:

I tak to właśnie jest z Przewodasem. Wiele jego utworów czyta się b. przyjemnie, często z szacunkiem dla zawartości myślowej, zwłaszcza te starsze.

Z wieloma opiniami (choćby o tym, że fantastyka nie powinna zapominać, że stać ją na rzeczy tzw. wielkie) nie mozna się nie zgodzić.

Tylko, ze wydaje mi się, że największym wrogiem Przewodasa jest sam Przewodas. Łącząc swoje, nieraz b. mądre, uwagi, spostrzeżenia czy obawy z personalnymi atakami na ludzi, którzy krzywdy mu nie wyrządzili, i których sam spycha na wrogie pozycje, obudowując to wszystko niepotrzebną warstwą buty (wręcz chamstwa) i egotyzmu, paradoksalnie sam siebie wpycha w rolę fandomowego awanturnika zbywanego wzruszeniem ramion jako każdy niepoważny krzykacz. Sam odbiera moc swoim słowom serwując je w roli przedniego wina rozcieńczonego zawartością rynsztoka.
Eviva
Użytkownik
#55 - Wysłana: 17 Cze 2010 21:52:34
Q__:
wydaje mi się, że największym wrogiem Przewodasa jest sam Przewodas.

To na pewno o Przewodasie, nie o mnie ?
Przewodas
Użytkownik
#56 - Wysłana: 17 Cze 2010 22:18:55
Fajny seans nienawiści!
Dobrze potwierdza to, co o was powiedziałem w moim wywiadzie. Gdyby ktoś tu miał mózg, to nie miałby takiego samego zdania jak reszta, tylko sam by myślał.
Będę to linkował jako przykład poglądowy.
Darnok
Użytkownik
#57 - Wysłana: 17 Cze 2010 22:37:37 - Edytowany przez: Darnok
Przewodas:
Gdyby ktoś tu miał mózg, to nie miałby takiego samego zdania jak reszta, tylko sam by myślał.
Będę to linkował jako przykład poglądowy.

Widocznie dałeś nam powody, byśmy doszli do tych wniosków sami. To nie było nawet trudne, a w swojej genialności wyłożyłeś swój charakter przed nami tak przejrzyście, że tylko zupełny idiota mógłby wyciągnąć wnioski inne, niż nasze.
Linkuj, linkuj. Proszę jeszcze linkować do tematu, w którym się Pan wypowiada- niech ludzie sami osądzą.
Najlepsze jest to, że wydaje ci się, że atakujesz nas personalnie- wyzywasz od bezmózgów, idiotów itd.
Niezależnie jak ładnie ubierasz tę swoją nienawiść, wykazujesz wszystkie cechy typowego internetowego trolla. Zresztą co cie tam obchodzi opinia jakiś idiotów z nędznego forum (aż mnie dziwi, że ciągle tu zaglądasz- sprawdzasz, czy o Tobie jeszcze piszemy? kolejna trollowa cecha).
Jako jedyny chyba pozwoliłem sobie zejść do tak niskiego poziomu, bo inni użytkownicy forum są w lepszej formie i nie pozwoliliby sobie na dyskusję na poziomie Przewodasa- drugi post na forum i wycieczka osobista. Ja mam ten komfort, że nikt od moich postów nie oczekuje rewelacji, więc mogę spokojnie ten poziom zaniżać ;)
Q__
Moderator
#58 - Wysłana: 17 Cze 2010 23:00:26 - Edytowany przez: Q__
Przewodas

Powiedz mi Przewodasie, nasz wierny czytelniku , czy nie pomyślałeś, że jeśli na wszystkich forach internetowych na których się pojawisz (i w dużej części fandomu live, że tak powiem) budzisz identyczne reakcje, to problem może być jednak w Twojej postawie, nie w ludziach?

Powiem więcej, jeśli budzisz we mnie, który byłem w latach '90 Twoim wiernym czytelnikiem, bez mała fanem Tomaszewskiego, skłonność do pouczania Cię jak przysłowiowego sztubaka, choć całkiem serio mam powody sądzić, że jesteś nie tylko starszy, ale i pod pewnymi względami mądrzejszy, a nawet do cytowania świńskich żarcików na Twój temat, to znaczy, że bardzo się postarałeś.

Cenię Lewandowskiego-literata (nierównomiernie, bo uważam, że masz na koncie i niemal-arcydzieła i buble), doceniam Lewandowskiego-filozofa, ale z Lewandowskim-człowiekiem znajduje się w stanie fandom war, i to nie na własne życzenie.

Wydaje mi się, powiem to jeszcze raz, że im kto ma więcej mądrości, tym więcej trzeba mu pokory i wyrozumiałego - mimo wszystko - szacunku do tych, których los obdarował przymiotami ducha (przynajmniej jego zdaniem) mniej hojnie, a więcej szlachetności w kontaktach z równymi sobie, i tymi, których ma powody podziwiać. Zdaje mi się, że wejść gdzieś i oznajmić "ja chcę powiedziać, żeście durnie" jest b. łatwo, zwł. gdy niczym to w sumie nie grozi (a przecież ani w necie nikt pysków nie obija, choćby z fizycznej niemożności, ani w życiu realnym nie zdarza sie to zbyt często - społeczeństwo nam od wieków łagodnieje, więc b. tania jest to odwaga). Nie dowodzi się tym ani rozumu, ani klasy, bo wszak "autor" wspomnianych słów, sienkiewiczowski Zołzikiewicz, w/w cech nie posiadał. Jeśłi masz kogoś za kalekę (choćby umysłowego), to wyszydzać go nie należy ("złe sobie daje swiadectwo, kto wyszydza to kalectwo" ) jeśli zaś jest dość inteligentny na partnera dyskusji to zawsze można podjąć z nim dialog, ale aby dialog podjąć nie ma się co nadymać.

Usiłujesz być budzicielem umysłów i sumień, cel wzniosły, ale Twoimi metodami da się obudzić wyłącznie wściekłość (i to w nieprzywykłych; mnie np. prowokujesz tym tylko do wzruszenia ramionami, bo różnych już awanturników widziałem).

Abstrahując wiec od tego kto z nas nad kim góruje intelektualnie, i wedle jakich kryteriów, nie zyskujesz tymi awanturami nic poza utratą szacunku, tego który dotąd miałeś, i tego, który mógłbyś zyskać z racji swoich zalet. Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało.

ps. aha: i przepraszam za mentorski ton...

Tyle powiedziałem jako osoba prywatna. Jako mod zapowiadam, że - abstrahując od wyników głosowania nad ew. banem permanentnym - jeśli jeszcze raz kogoś obrazisz, poczęstuję Cię banem czasowym na tydzień.
Kowal155
Użytkownik
#59 - Wysłana: 17 Cze 2010 23:02:46
Przewodas

Gdyby ktoś tu miał mózg, miałby prawo myśleć jak reszta, bo to istota posiadania tegoż narządu i używania go, że niezależnie od innych myśli na dany temat wyrażając pogląd, a to że pogląd ten jest zbieżny z poglądami innych implikuje większe prawdopodobieństwo słuszności tezy lub też odwrotnie - niższe. Obserwator zewnętrzny nie jest w stanie bez dogłębnego tematu i dołożenia własnej cegiełki myślowej osądzić czy rację ma zbiorowisko czy "ktoś" wymieniony na początku. Stąd Twoja implikacja Panie Przewodasie, jakoby osoba mająca mózg myślałaby inaczej od wszystkich tu piszących nie jest rozwiązana. Co więcej - z zaznajomienia się z pańską kulturą osobistą, jestem w stanie stwierdzić, że jest Pan zwyczajnym pieniaczem i krzykaczem ze zbyt dużym ego, by móc wyrzucać komuś oskarżenia co do posiadania mózgu bądź inteligencji, gdyż do takich ocen wypadałoby mieć coś na kształt nieskalanej osobowości (włączmy w to ogółem kulturę osobistą i generalnie charakter) i nad wyraz sporego intelektu. Co najmniej jednego z tych składników nie posiada Pan. Zresztą brak sympatii (czy wręcz antypatia) zbiorowości do pewnej osoby nie świadczy absolutnie o posiadaniu bądź nieposiadaniu mózgu (intelektu?), gdyż do takiego osądu trzeba naprawdę solidnych badań i myślę, że wysoce kompleksowych. W skrócie - proszę nie pisać więcej w tym tonie, gdyż korzystając z demokratycznego prawa postawię wtedy swoją kreskę za rychłym banem.
Picard
Użytkownik
#60 - Wysłana: 17 Cze 2010 23:50:15 - Edytowany przez: Picard
Przewodas

Mój drogi, nie tylko Twoje uwagi zatrącają chamstwem, ale też są kłamliwe gdyż całkowicie mijają się z prawdą! Nie raz różniliśmy się tu poglądami na tym forum, nawet w kwestii przyznania Ci bana. Ja jestem jak najbardziej za gdyż swoim powyższym wpisem potwierdziłeś moją niepochlebną opinie jaką o Tobie miałem! Jeśli chcesz czepiaj się poszczególnych forumowiczów, z którymi się ,,starłeś" , ale nie wszystkich piszących tu ludzi! Ja Ciebie nie znam i nie chce znać - właśnie ze względu na twoje zachowanie - i Ty nie znasz mnie, więc z łaski swojej nie wypowiadaj się na mój temat. Na mój i kilku innych osób, które z Tobą nawet słowa nie zamieniły. A jeśli naszą rozmowę na temat Twoich chamskich wypowiedzi uważasz za ,,seans nienawiści" to musiałeś dotąd nie mieć z ową nienawiścią nic do czynienia.
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  ...  10  11  12  13  14  »» 
USS Phoenix forum / USS Phoenix / Gdzie podział się...?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!