USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Star Trek / TNG a DS9
 Strona:  ««  1  2  3  4 
Autor Wiadomość
Seybr
Użytkownik
#91 - Wysłana: 8 Gru 2012 20:33:56
Eviva:
Winn Adami... Żal mi się zrobiło tego babska.

Mi nie, szpadel i do lasu. Kai Opaka to taka ciepła osoba była, niczym nasz Jan Paweł 2. Mimo że była duchowym przewodnikiem, to nadal miała w sobie normalnego człowieka. Win jak dla mnie to taki Ojciec Tadeo i Benedykt XVI. Jak patrzysz to od razu odrzuca. Jak słuchasz to widzisz zarazę i chore ambicje do władzy. W czwartek nie chciało mi się wieczorem oglądać a w piątek drugiego odcinka nie obejrzałem, początek w sumie zdążyłem. Zabrali mi fazę i tyle miałem z oglądania.

Szkoda że Kai Opaka została na tej planecie zombi. Motywy religijne w 7 sezonie to dla mnie mega przegięcie, podobnie jak nawiedzona pani prezydent w nBSG. Lubie motywy religijne, ale co za dużo to nie zdrowo. Dukat oszołom, Sisko mega Jezus.
Q__
Moderator
#92 - Wysłana: 14 Gru 2012 16:34:05 - Edytowany przez: Q__
A mnie tymczasem naszla kolejna, zwiazana z przyswajaniem HF-z-przyleglosciami refleksja...
Otoz rozumiem, ze mozna narzekac na mrok w DS9, ze jego stezenie bywalo nieraz dla spragnionego optymistycznej wizji Trekera niestrawne, ale coraz bardziej sie upewniam, ze konieczne (i nieglupie) bylo doszycie do optymistycznego TNG mroczniejszej podszewki, zwrocenie uwagi na - konieczna zapewne - cene budowania utopii...
Caves z kumplami doskonale to zrozumieli i dlatego, choc ich wizja (mimo, ze z luboscia katuja widza coraz kolejnymi wojnami) jest zasadniczo po TNGowsku jasna i optymistyczna, a bohaterowie potrafia palnac wzniosla mowke chocby i w drodze do toalety (choc toalet tam, jak wiemy, ni ma) zwracaja uwage na owa cene dokladnie w DS9owsko-poznoTNGowskim stylu...
Oto np. w pierwszym odcinku Federation One udaje sie zdobyc (sprytnym szantazem, bedacym pochodna naukowego i typowo szpiegowskiego sledztwa) zgode romulanskiej vicepraetor na budowe federacyjnej stacji kosmicznej (a wiec przyczolka GF, forpoczty sil dobra, pierwszej jaskolki mogacej zwiastowac wstapienie Romulan do GF, nowego B5 czy DS9) gleboko w romulanskiej przestrzeni. Tryumf pelny... A jednak zaszantazowana dygnitarz, podpisawszy juz, co podpisac musiala, rzuca z bolesna ironia; "a wiec tak wyglada ta wasza jednosc". TNGowski awers i DS9owski rewers. Wielki sukces i drobne, acz konieczne, swinstwo. Yang i In.
Albo taki pilot ST Odyssey... Wielka misja, ratunek dla kwadrantu i jego cena - rozdzielenie dwu mlodych homoseksualnych zonkosiow zanim nacieszyli sie nawet miesiacem miodowym.
Tak, DS9owski mrok sam w sobie moze i stanowi przesade, ale TNGowskiej potrawce dodaje stanowczo szlachetniejszego smaku (wspomnijmy chocby zakorzeniony w tej stylistyce odcinek "Lower Decks").
A swoja droga punkt dla TOS, on umial polaczyc swoj mrok i optymizm w jednej serii. (Punkt tez dla AND, ktora - poki czuwal nad nia Wolfe - umiala byc podobna synteza... I punkt dla Serenity, za postac Operative'a, pokazujaca jak gleboko mozna stac sie zlym, pracujac z calych sil w imie dobra...)
Eviva
Użytkownik
#93 - Wysłana: 16 Gru 2012 21:10:22
Koniec DS9 na AXN SF!
Hurra, zmęczyłam to wreszcie!
Q__
Moderator
#94 - Wysłana: 14 Mar 2014 07:33:32
Q__
Moderator
#95 - Wysłana: 17 Paź 2016 02:08:39
Jak najbardziej w temacie, bo rzecz z cyklu DS9 Relaunch, a jej głównym bohaterem jest zasadniczo kapitan Benjamin Maxwell ze wspomnianego tu...
Suavek:
TNG:"The Wounded"

Czyli recenzja powieści "Force and Motion" (poza Maxwellem mamy w niej Noga i - wspólnego dla obu serii - O'Briena):
http://trekcore.com/blog/2016/10/review-deep-space -nine-force-and-motion/

Książki, przyznam, nie czytałem, ale streszczenie wydało mi się b. zachęcające. Chyba ją sobie zamówię...
Q__
Moderator
#96 - Wysłana: 13 Lis 2016 23:42:30 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#97 - Wysłana: 24 Mar 2020 17:10:06 - Edytowany przez: Q__
Czy tylko ja doszukałem się w wątku Michaela Eddingtona z DS9 swoistej powtórki z wątku Dextera Remmicka z TNG? W obu wypadkach mamy łysiejącego, relatywnie niskiego rangą, oficera, który ma prowadzić śledztwo w sprawie wrogów infiltrujących GF/UFP, a ostatecznie okazuje się jednym z nich i to wysoko postawionym we wrażych szeregach.

(Swoją drogą: ciekawe czy Seth również zagra na tym schemacie? Choć po Isaacu i Teleyi mogłoby to już być odebrane jako pewna przesada...)
Q__
Moderator
#98 - Wysłana: 27 Paź 2020 15:22:24 - Edytowany przez: Q__
Myśl, którą zacytował niejaki Alfi na forum "Fahrenheita":

"Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi. Silni ludzie tworzą dobre czasy. Dobre czasy tworzą słabych ludzi. Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy."

Tak mi się jakoś skojarzyła z dyskusją o wzlotach i upadkach Federacji, toczoną w kontekście TNG, DS9 i (czasem) AND. (A później także REN i PIC.)
Seybr
Użytkownik
#99 - Wysłana: 27 Paź 2020 16:52:58
Q__

Znam podobne.

Silni ludzie tworzą dobre czasy. Dobre czasy tworzą słabych ludzi. Ludzie słabi tworzą trudne czasy.

To bardziej trafi i patrząc na nasze czasy i obecną sytuację. żyjemy na przełomie słabi ludzie - trudne czasy.
 Strona:  ««  1  2  3  4 
USS Phoenix forum / Star Trek / TNG a DS9

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!