|
|
Starfleet Marines
Od chwili swojego powstania Gwiezdna Flota została jasno określona
jako nie-militarna organizacja. Pomimo rang i procedur zapożyczonych
prosto z wojska, pomimo regularnych bitew w kosmosie i pomimo
posiadania statków zdolnych obrócić w perzynę powierzchnię dowolnej
planety, głównymi jej zadaniami jest pokojowa eksploracja kosmosu
i utrzymywanie pokoju na terenie Federacji. Niekiedy jednak pojawia
się sytuacja, w której wymagana jest militarna interwencja na
jakiejś planecie. Wtedy do akcji wchodzi elitarny oddział
żołnierzy - Marines Gwiezdnej Floty. Podczas gdy personel Gwiezdnej
Floty pełni różne funkcje, włączając w to misje naukowe i
dyplomatyczne, to Marines przeznaczeni są tylko dla jednego celu - walki.
Korpusy Marines Gwiezdnej Floty (SFMC - StarFleet Marines Corps) od
chwili swojego powstania strzegą ideałów Federacji, broniąc ją
przed wszelkimi zagrożeniami. Marines nierzadko poświęcali własne życie,
przedkładając bezpieczeństwo innych ponad swoje własne.
Marines zwykle przewożeni są na pokładach statków Gwiezdnej Floty,
jednak nie podlegają okrętowej hierarchii dowództwa. Są bardzo
dobrze wyszkoleni i sprawni, nawet jak na standardy Gwiezdnej
Floty. Nic dziwnego, skoro ich głównym terenem działania są
powierzchnie planet, zarówno na lądzie, jak i pod wodą, nie
pomijając jednak przeszkolenia w działaniach w kosmosie. Dzięki
technologii XXIV wieku, zwłaszcza holodekowi, są do tego przygotowani
w możliwie najpełniejszym stopniu.
W odróżnieniu od personelu Gwiezdnej Floty, Marines muszą
spełniać określone kryteria. Mile widziana jest zwłaszcza
ponadprzeciętna inteligencja i wytrzymałość fizyczna.
Historia Korpusów Marines
Pierwszy korpus Marines został powołany tuż przed Wojną
Czteroletnią z Imperium Klingońskim (2239-2343). Było to
spowodowane specyficzną sytuacją Federacji. Planiści wojskowi
wyciągnęli co prawda odpowiednie wnioski z wojny z Romulanami
(2156-2160), jednak w Dowództwie Gwiezdnej Floty przeważał
pogląd, że następne konflikty będą rozstrzygane przez
kosmiczne bitwy, bez prowadzenia naziemnych operacji. Komodor
Buckner "Buck" Kripney zdołał jednak przekonać Radę Federacji
do pomysłu powołania wyspecjalizowanych oddziałów do walki
na powierzchni planet.
Po powołaniu Korpusów Marines komodor Kripney objął nad nimi
dowodzenie, przyjmując stopień Generała Majora i stając się
pierwszym komendantem Korpusów Marines Gwiezdnej Floty.
Początkowo do Marines wstępowali głównie ochotnicy z armii
ziemskich i andoriańskich. W 2236 w Cirtis na Marsie została
otwarta Akademia Marines Gwiezdnej Floty.
Swój chrzest bojowy Marines przeszli na planecie Joia V, 10
listopada 2240 roku. Jeszcze na orbicie planety nieprzyjaciel
zdołał zniszczyć USS Landover, na którym przebywali oficerowi
głównodowodzący. Dowodzenie przejął wówczas sierżant major
Randall Robor-Wheeler i przez sześć miesięcy prowadził z IV
regimentem wojnę podjazdową na planecie. Został za to
awansowany do stopnia kapitana i objął dowodzenie nad I kompanią
IV regimentu.
W styczniu 2241 roku II, VIII i XIII regiment Marines został
skierowany na Sinbad IV w celu obrony tej planety przed spodziewaną
inwazją Klingonów. Gdy ci w końcu przybyli, mieli znaczną przewagę
liczebną. Pomimo tego oddziały marines wykazując niewiarygodną
odwagę i pomysłowość odnieśli nad Klingonami druzgocące zwycięstwo,
zabijając i biorąc do niewoli ponad 30 tysięcy żołnierzy wroga.
Była to zarazem pierwsza akcja pierwszych absolwentów Akademii
Marines.
W sierpniu 2241 roku marines rozpoczęli pierwsze natarcie wojsk
Federacji na przestrzeń klingońską. Na Rudgur III Klingoni użyli
wtedy po raz pierwszy gazu chloroteragennego przeciwko V regimentowi,
który poniósłszy wysokie straty zmuszony był się wycofać.
Najsłynniejszą akcją Marines w Wojnie Czteroletniej był jednak atak
na Karag II przeprowadzony 5 lutego 2243 roku. I, III, VII, XII i XXII
regiment marines przez kilka dni walczył z przeważającymi siłami
armii imperialnej, pozbawiony wsparcia z powietrza na wskutek
złych warunków atmosferycznych. 12 lutego korzystając z chwilowego
przejaśnienia statki Gwiezdnej Floty były w stanie zapewnić
wystarczające wsparcie regimentom, aby te przełamały obronę wroga
i zabezpieczyły planetę. To wówczas Rada Federacji stworzyła nowe
odznaczenie, Karagitowy Medal Odwagi, który miał być odtąd
nadawany za akty ekstremalnej odwagi i poświęcenia. Jako
pierwszy został nim odznaczony pułkownik Ahab Anchar.
Organizacja jednostek Korpusów Marines
Największą jednostką SFMC jest dywizja. Składa się zwykle
z dwóch lub więcej brygad i jest dowodzona przez generała
porucznika lub generała majora. Dywizja jest samowystarczalną
jednostką. Podlega bezpośrednio Dowództwu Marines i Gwiezdnej
Floty. Poszczególne dywizje mają w nazwie numery nadawane
według kolejności powstania, np. Trzecia Dywizja (3DIV). Przeciętna
dywizja zawiera około 24 tysięcy żołnierzy i oficerów.
Następnie jest brygada. Zawiera ona od dwóch do sześciu
regimentów. Jest to największa jednostka, jaka może być
przydzielona do Bazy Gwiezdnej oraz zdolna do mobilizacji w
strategicznych sektorach galaktyki. Dowodzona jest zazwyczaj
przez generała majora, który podlega dowódcy swojej dywizji.
Poszczególne brygady mają w nazwie numery nadawane według
kolejności powstania, np. Druga Brygada (3BGD). Przeciętna
brygada zawiera około 12 tysięcy żołnierzy i oficerów.
Regiment jest największą możliwą wyspecjalizowaną jednostką
Marines. Składa się z czterech do ośmiu batalionów i jest
dowodzony przez pułkownika, który podlega dowódcy swojej
brygady. Regiment może być jednostką nie-bojową, jednak jest
to zawsze wyraźnie zaznaczone w nazwie. Nazwa regimentu
jest tworzona w oparciu o miejsce utworzenia, swoją
specjalizację, lub nawet nazwisko pierwszego dowódcy, np.
regiment Orion (Orion Reg). Przeciętny regiment zawiera około
3 tysięcy żołnierzy i oficerów.
Batalion jest największą jednostką, która może być przydzielona
na statek. Składa się z trzech do sześciu kompanii i
dowodzona jest przez podpułkownika, który podlega dowódcy swojego
regimentu. Każdy batalion ma wyznaczoną specyficzną rolę
w ramach specjalizacji swojego regimentu. Bataliony przydzielane
na statek są zawsze jednostkami bojowymi. Tak jak brygady,
bataliony mają w nazwie numery nadawane według kolejności powstania,
np. Pierwszy Batalion (3BN). Przeciętny batalion zawiera około
pięciuset żołnierzy i oficerów.
Kompania jest najmniejszą jednostką zdolną do niezależnego
działania w ramach służby. Składa się z minimum trzech plutonów
i dowodzona jest przez majora lub kapitana. Każda kompania
podlega swojemu batalionowi za wyjątkiem Dowództwa Kompanii.
Zawiera ona dowódcę batalionu i jego sztab, jak również personel
pomocniczy. Kompania identyfikowana jest literą alfabetu
rzymskiego (kompania D - D CO) lub jako Dowództwo Kompanii (HQ CO).
Przeciętna kompania zawiera około 110 żołnierzy i oficerów.
Najmniejszą jednostką polową, składającą się z przeciętnie sześciu
sześcioosobowych oddziałów, jest pluton. Dowodzony przez porucznika
lub podporucznika i podlega bezpośrednio dowódcy kompanii.
Plutony są identyfikowane za pomocą liter alfabetu fonetycznego,
np. pluton Echo. Pluton składa się przeważnie z 40 ludzi.
Litery alfabetu fonetycznego są następujące:
Alfa Bravo Charlie Delta Echo
Foxtrot Golf Hotel Infia Juliet
Kiko Lima Mike November Oskar
Papa Quebec Romeo Sierra Tango
Uniform Viktor Whiskey Xray Yankee
Zulu.
Typowe zadania korpusów Marines
Wszelkie operacje i zadania korpusów są kontrolowane pośrednio
przez Admirała Floty. Jest on odpowiedzialny za ogólne wyznaczanie
zadań poszczególnym dywizjom, dając jednak dowódcom polowym swobodę
działania. Mają oni przyznane prawo do działania na podstawie
własnych obserwacji i kalkulacji, bez potrzeby ciągłej konsultacji
ze swoimi zwierzchnikami. Nie oznacza to jednak automatycznej
zgody na wszelkie akcje; działania nie wchodzące w skład
aktualnej misji jednostki powinny dziać się za wiedzą i
zgodą dowództwa. Dowódca jednostki Marines ma pod tym względem
podobny zakres uprawnień, co kapitan statku Gwiezdnej Floty.
W odniesieniu do jednostek stacjonujących na pokładach statków
kosmicznych stosuje się nieco inne zasady. Dowódca takiej
jednostki podlega dodatkowo kapitanowi statku. Pozwala to
na wspólną koordynację przeprowadzanych operacji. Zadania
długofalowe są w tym przypadku wyznaczane przez Dowództwo
Marines, a krótkofalowe przez kapitana statku. Taka
metoda działania udowodniła w praktyce swoją wartość i elastyczność.
Należy jednak wspomnieć, że wzajemna współpraca między
personelem korpusów marines a personelem Gwiezdnej Floty
nie układa się zbyt dobrze. Dla przykładu, Marines uważają,
że personel Gwiezdnej Floty nie posiada wystarczającego
wyszkolenia i dyscypliny, lekceważąc dodatkowo ich pracę.
Gwiezdna Flota uważa dla odmiany, że korpusy marines to
zbieranina aroganckich i lekkomyślnych facetów, którzy najpierw
naciskają spust, potem naciskają go jeszcze raz dla pewności,
a dopiero potem zadają pytania.
Misje specjalne Korpusów Marines
W obrębie SFMC istnieją bardziej elitarne jednostki, przeznaczone
do misji specjalnych. Otrzymują one jeszcze staranniejsze
przeszkolenie. Indywidualne specjalizacje uwzględniają między
innymi specjalistę od materiałów wybuchowych, specjalistę od
operacji podwodnych, instruktora Anbo-Jytsu, specjalistę od
komputerów, specjalistę od komunikacji, itp. Istnienie takich
oddziałów znane jest tylko nielicznym.
Jednym w takich oddziałów są:
Siły Rozpoznawcze Korpusów Marines (SFMC Recon)
Nazwa "Siły Rozpoznawcze" jest w rzeczywistości próbą ukrycia
prawdziwego przeznaczenia tych oddziałów, jednak większość
militarnych członków Gwiezdnej Floty wie, jaki jest faktyczny
cel ich istnienia.
Członkowie SFMC Recon przechodzą rygorystyczne szkolenie w
Akademii Marines oraz dodatkowo szkolenia specjalne: wyższa szkoła
operacji specjalnych (ASOS - Advanced Special Operations School),
szkoła przetrwania, oporu i ucieczki (SERE - Survival, Evasion,
Resistance and Escape School) oraz przechodzą standardowe szkolenie
w departamencie wywiadu Akademii Gwiezdnej Floty.
Kadra oficerska ma wyższy odsetek byłych oficerów niepatentowych
niż w Gwiezdnej Flocie. Zazwyczaj są to ludzie służący w innej
jednostce Marines, przeniesieni do SFMC Recon. Częścią ich
szkolenia jest zawsze udział w misji Wywiadu Gwiezdnej Floty.
Jest to spowodowane dość dużym odsetkiem misji nie podchodzącym
ściśle pod kompetencje Sił Rozpoznawczych. Tacy oficerowie
posiadają dużą wiedzę w zakresie języków, kultur, tajnych
operacji i działania na wrogim terenie. Większość z nich
służyła jakiś czas jako attache militarny w ambasadach
Federacji. Czasami są wyznaczeni na statek lub normalny oddział
Marines jako doradcy.
Oficerowie niepatentowi (NCO - Non Commisioned Officer) także
muszą znać kilka różnych języków i kultur. Często służą
jako strażnicy przy ambasadach. Z uwagi na rygorystyczny trening
SFMC Recon szczyci się najwyższym procentem oficerów
niepatentowych, którzy zdobyli patent oficerski.
Najmniejszą jednostką SFMC Recon jest pluton składający się
z 24 ludzi, włączając w to 3 oficerów. Każdy oddział ma swoich
własnych pilotów, którzy zaliczyli kurs pilotażowy SFMC Recon.
Cały pluton generalnie podlega dowódcy bazy gwiezdnej lub statku,
do którego jest przydzielony, chyba że ma inne rozkazy z
Wywiadu Gwiezdnej Floty lub Dowództwa Marines.
Typowe misje takich oddziałów to:
- abordaż statku kosmicznego,
- sabotaż instalacji wroga poprzedzający właściwą inwazję,
- partyzantka,
- rekonesans,
- porywanie/uwalnianie ludzi,
- wsparcie militarne dla misji wywiadu Gwiezdnej Floty,
- ogólnie strona praktyczna tajnych misji.
Akademia Marines Gwiezdnej Floty
Powtórzę jeszcze raz, w czasie treningu zasadniczego zabraniamy
używania słów takich jak proszę, lub dziękuję, ponieważ te
słowa zakładają istnienie czegoś takiego jak uprzejmość
lub życzliwość."
Akademia Korpusów Marines Gwiezdnej Floty, mieszcząca się na
Marsie, jest podobna do Akademii Gwiezdnej Floty, jednak
kładzie duży nacisk na trening bojowy. Panują tam zgoła
odmienne warunki, porównywalne z obozami szkoleniowymi sprzed
lat. Jest ku temu powód: każdy marine musi dać z siebie
absolutnie wszystko, bo inaczej narażałby na niepotrzebne
ryzyko swoich kolegów. Charakter misji Marines zostawia
bardzo mało miejsca na błędy.
Marines podczas nauki zdobywają następujące umiejętności:
- administracja,
- astrogacja,
- kamuflaż,
- programowanie i obsługa komputera,
- niszczenie obiektów,
- sprzęt elektroniczny: komunikacja, sensory, transportery,
- pierwsza pomoc,
- przedni obserwator,
- obsługa broni: fazery, broń przeciwpojazdowa, granatniki,
- analiza danych wywiadu,
- przesłuchiwanie,
- języki: standardowy Federacji,
- dowodzenie,
- nawigacja,
- orientacja w terenie,
- skoki spadochronowe,
- konserwacja fazerów,
- pilotaż wahadłowców,
- obsługa łodzi,
- rekonesans,
- walka bronią ręczną,
- trening survival na obiektach klasy I, K, M i N,
- protokół Gwiezdnej Floty,
- pływanie/nurkowanie,
- taktyka walki małych jednostek,
- obsługa ręcznych silników rakietowych,
- walka wręcz (lub Anbo-Jytsu),
- obsługa i działanie w skafandrze kosmicznym,
- prowadzenie pojazdów.
Dodatkowo oficerowie uczą się następujących umiejętności:
Oficerowie niepatentowi:
- administracja,
- dowodzenie jednostek.
Oficerowie:
- administracja,
- dyplomacja,
- dowodzenie jednostek,
- orientacja w terenie.
Zazwyczaj kadeci szkoleni są przez oficerów niepatentowych.
Uczą oni i dowodzą szeregowcami, technikami i specjalistami
w Akademii Gwiezdnej Floty. "Pełni" oficerowie natomiast
są rzeczywistymi dowódcami poszczególnych oddziałów. Każdy
marine bez względu na rangę może być w każdej chwili wyznaczony
do jakiejś misji. Oczywiście zachowywana jest drabina dowodzenia,
jednak oficerowie mogą być przydzieleni do jednego zespołu ze
zwykłymi żołnierzami, jeśli ci dysponują potrzebnymi
umiejętnościami. Gwiezdna Flota bierze najlepszych, bez względu na stopień.
Dodatkowe treningi korpusów Marines
Każdy marine może dodatkowo ukończyć dodatkowe szkolenia.
Pierwsze z nich, to wyższa szkoła operacji specjalnych
(ASOS - Advanced Special Operations School). Ta szkoła
uwzględnia trening następujących umiejętności:
- konserwacja fazerów,
- walka wręcz,
- kamuflaż,
- komunikacja,
- niszczenie obiektów,
- pierwsza pomoc,
- wsparcie ogniowe,
- przedni obserwator,
- obsługa broni: działa fazerowe, granatniki fotonowe, broń przeciwpojazdowa,
- przesłuchiwanie,
- porywanie/uwalnianie ludzi,
- nawigacja,
- orientacja w terenie,
- spadochroniarstwo,
- rekonensans,
- pływanie/nurkowanie,
- szkicowanie, fotografowanie, holografowanie,
- taktyka walki małych jednostek,
- obsługa ręcznych silników rakietowych,
- walka wręcz (lub Anbo-Jytsu),
- obsługa i działanie w skafandrze kosmicznym.
ASOS uwzględnia także specjalizacje. Jedną z nich
jest trening snajpersko-zwiadowczy. Uwzględnia on szkolenie
w zakresie różnych technik zwiadu, przeżycia na wrogim
terenie, oraz oczywiście obsługę fazerów. Ludzie,
którzy ukończyli ten trening są w stanie przeżyć na
wrogiej planecie wystarczająco długo, by znaleźć swój cel,
zlikwidować go i wrócić. Używa się też ich do misji
wywiadowczych i rozpoznawczych.
Drugie to szkoła przetrwania, oporu i ucieczki (SERE -
Survival, Evasion, Resistance and Escape School). Zarówno
Akademia Gwiezdnej Floty jak i Akademia Marines uwzględniają
trening survival w podstawowym szkoleniu. SERE jest
tego znacznym rozszerzeniem i uwzględnia w szkoleniu typowe
elementy, z którymi mogą się spotkać marines w swoich misjach,
np. organizacja ucieczki z obozu jenieckiego oraz
przetrzymywanie przesłuchań (włączając w to szkolenie
psychologiczne i kursy ksenologii).
Trzecie szkolenie to zakładanie ładunków wybuchowych (EOD -
Explosive Ordinance Disposal). To szkolenie uczy
właściwego obsługiwania się materiałami wybuchowymi. Nie
pomijane są w nim żadne znane (także używane przez inne
rasy) środki wybuchowe.
Inne szkolenie to Wyższa Bojowa Akademia Pilotażu Gwiezdnej Floty
(ACPA - Advanced Combat Pilot Academy). Piloci Marines
szkoleni są w Akademii Gwiezdnej Floty na sprzęcie zarówno
Gwiezdnej Floty, jak i wyspecjalizowanych statkach marines.
Akademia szkoli pilotów zarówno z Floty, jak i z SMFC, którzy
wykazali się dużymi umiejętnościami pilotażu. Jest to prawdziwie
szkoła dla najlepszych, ucząca posługiwania się szerokim wachlarzem
pojazdów latających.
Większość informacji pochodzi z okrętu USS MacArthur
dzięki uprzejmości Piotra Milewskiego i Jana Strzeleckiego.
|
|
|